Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 sierpnia 2020, 09:11

autor: Bartosz Świątek

Blizzard – sfrustrowani pracownicy walczą o wyższe pensje

Pracownicy firmy Blizzard Entertainment, do których dotarł dziennikarz Jason Schreier z portalu Bloomberg Technology, narzekają na wysokość wynagrodzeń w studiu. Po firmie krąży arkusz, w którym ludzie anonimowo wpisują swoje pensje. Jedna z osób dodała tam również wynagrodzenie prezesa Bobby’ego Koticka.

Blizzard – sfrustrowani pracownicy walczą o wyższe pensje - ilustracja #1
Blizzard ponownie w ogniu krytyki.

W SKRÓCIE:

  1. pracownicy Blizzard Entertainment nie są zadowoleni ze swoich pensji;
  2. po firmie krąży arkusz, w którym ludzie anonimowo wpisują otrzymywane wynagrodzenia;
  3. na niektórych stanowiskach – np. testerom czy osobom w dziale obsługi klienta – płaci się niewiele więcej od pensji minimalnej;
  4. część ludzi ma problem z dotrwaniem „do pierwszego”;
  5. pracownicy czują się sfrustrowani, szczególnie biorąc pod uwagę świetne wyniki finansowe firmy oraz olbrzymie pieniądze wypłacane szefostwu.

Portal Bloomberg Technology donosi, że pracownicy firmy Blizzard Entertainment chcą powalczyć o lepsze warunki finansowe na swoich stanowiskach. Znany dziennikarz branżowy Jason Schreier informuje, że po koncernie zaczął krążyć arkusz, w którym zatrudnieni anonimowo wpisują wysokość swoich pensji, dzięki czemu ludzie są w stanie ocenić, jak wypadają na tle swoich kolegów. Sprawa ma swój początek w wewnętrznej ankiecie z 2019 roku, która ujawniła, że przeszło połowa pracowników nie jest zadowolona z wysokości wynagrodzenia.

Wspomniany arkusz z pensjami pokazał też, że w większości przypadków podwyżki nie przekraczają 10% wynagrodzenia – to znacznie mniej od oczekiwań. Jeden doświadczony deweloper powiedział dziennikarzowi, że otrzymał podwyżkę na poziomie mniej niż 50 centów za godzinę roboczą. W rezultacie zarabia dziś mniej niż dekadę temu, ponieważ nie robi obecnie tak dużo nadgodzin, jak kiedyś. Wypłaty podobno wypadają też blado na tle konkurencji – niektórzy byli pracownicy Blizzarda donoszą, że po przejściu do konkurencji (np. Riot Games) mogli liczyć na znacznie lepsze warunki finansowe.

W rozmowach, do których dotarł Bloomberg, pracownicy narzekają na fakt, że choć wyniki finansowe firmy poprawiają się z roku na rok, to nie znajduje to odzwierciedlenia w ich pensjach. Czołowi producenci i inżynierowie mogą liczyć na solidne wynagrodzenie – sporo powyżej 100 tys. dolarów rocznie – ale pieniądze oferowane testerom oprogramowania oraz pracownikom działów wsparcia klienta na ogół nie są wiele wyższe od płacy minimalnej (jeśli w ogóle od niej odbiegają).

Naszym celem zawsze było zapewnienie uczciwego i konkurencyjnego wynagrodzenia dla naszych pracowników. Stale analizujemy filozofię wynagrodzeń, aby lepiej doceniać talenty naszych najlepszych pracowników i dzięki temu utrzymywać nas na konkurencyjnym poziomie w branży. Wszystko to ma na celu nagradzanie i inwestowanie w najlepszych pracowników. Ogólnie poziom naszych inwestycji w wynagrodzenia jest zgodny z poprzednimi latami – powiedziała Bloombergowi rzeczniczka prasowa Blizzard Entertainment, Jessica Taylor.

W konwersacjach z 2018 roku pojawiają się nawet porady, jak przetrwać do przysłowiowego „pierwszego” na pieniądzach płaconych przez Blizzarda. Mówi się tam m.in. o odpuszczaniu niektórych posiłków, by zapłacić za mieszkanie, czy stosowaniu darmowej, firmowej kawy jako sposobu na zapobieganie głodowi. Jeden z pracowników wspomina, że zdecydował się na jedzenie płatków owsianych przez cały miesiąc i unikał obiadów z resztą zespołu, bo nie było go stać na jedzenie sprzedawane w firmowej stołówce. Inna osoba przyznała, że z powodu kiepskiej sytuacji finansowej musiała na razie porzucić plan powiększenia rodziny.

Pikanterii całej sprawie dodają astronomicznie wysokie wynagrodzenia szefostwa firmy – przykładowo prezes Bobby Kotick otrzymał w zeszłym roku 40 milionów dolarów (w 2020 r. jego pensja ma być jeszcze wyższa – jeden z anonimowych pracowników zawarł ją we wspomnianym arkuszu). Z kolei nowy dyrektor finansowy Dennis Durkin dostanie na zaproszenie pakiet akcji i bonusów wart 15 mln „zielonych”.

  1. Blizzard Entertainment – strona oficjalna