autor: Paweł Woźniak
Błąd skrzynek ze skórkami spowodował załamanie rynku w Team Fortress 2
Wraz z najnowszą aktualizacją w Team Fortress 2 pojawił się bug powodujący, że niektóre skrzynki gwarantowały przedmiot o nietypowej wartości, który normalnie ma mniej niż 1% szans na wylosowanie. Wysyp niezwykle rzadkich skórek doprowadził do załamania rynku.
Wydane w 2007 roku Team Fortress 2 wciąż cieszy się sporą popularnością. Model biznesowy oparty na przedmiotach kosmetycznych powoduje, że gracze do dziś szaleją na punkcie rzadkich skórek. Najnowsza letnia aktualizacja wniosła do gry kolejną ich porcję, jednak wygląda na to, że wraz z nią pojawił się bug, który w niecałe 24 godziny doprowadził do załamania rynku.
Jak w wielu innych grach, tak i w Team Fortress 2 istnieje rynek, na którym gracze mogą sprzedawać lub kupować przedmioty za prawdziwą gotówkę. Naturalnie rzadkość danej skórki sprawia, że jest ona więcej warta, a większość z nich można dostać jedynie otwierając specjalne skrzynki. Nowa aktualizacja wprowadziła sporo zamieszania sprawiając, że przedmioty o nietypowej wartości posiadały 100% szans na wylosowanie (normalnie wynosi ona zaledwie 0,66%). Sprawiło to, że praktycznie każdy posiadacz najtańszej skrzynki mógł otrzymać coś bardzo wartościowego.
Nagły wysyp niezwykle rzadkich przedmiotów sprawił, że ich ceny na rynku zaczęły drastycznie spadać. Skórki kosztujące wcześniej 35 dolarów teraz kosztują zaledwie 5 dolarów. Za to wartość zbugowanych skrzynek poszła mocno w górę. Wszystko możecie zobaczyć na poniższych wykresach.
Oczywiście wielu graczy zdążyło skorzystać z okazji i na zaistniałym błędzie wzbogaciło się o sporą ilość dolarów. Valve nadal pracuje nad usunięciem buga i aktualnie zablokowało możliwość sprzedawania oraz kupowania przedmiotów o nietypowej wartości. Nie wiadomo jednak, co stanie się z skórkami, które zdążyły pojawić się na markecie. Ich wartość kolekcjonerska w tym momencie nie istnieje, a "niezwykle rzadkimi" przedmiotami cieszy się teraz prawie każdy.