Bez litości 3 od dziś obejrzymy na HBO Max. Akcyjniak z Denzelem Washingtonem wreszcie trafił do streamingu
Bez litości 3. Ostatni rozdział to finałowa odsłona filmowej serii z Denzelem Washingtonem. Świetnie oceniany thriller jest już dostępny na popularnej platformie streamingowej.
Jeśli jesteście fanami Denzela Washingtona i zastanawiacie się, co obejrzeć w ten weekend, mamy dla Was świetną wiadomość. Już dziś, 2 lutego, na HBO Max trafiła finałowa odsłona głośnego cyklu akcji z Amerykaninem w roli głównej. Bez litości 3. Ostatni rozdział zadebiutowało w streamingu, co oznacza, że subskrybenci obejrzą film bez dodatkowych opłat. Wcześniej produkcja, która kinową premierę miała 1 września, była dostępna online wyłącznie na zasadzie wypożyczenia.
Głównym bohaterem cyklu jest portretowany przez Denzela Washingtona Robert McCall, świetnie wyszkolony były żołnierz służb specjalnych. W trzeciej części stanie on przed koniecznością wykonania kolejnego niełatwego zadania. Przebywając na południu Włoch, odkryje, że jego nowi przyjaciele są pod kontrolą lokalnych bossów mafijnych. Bohater zdecyduje się podjąć walkę z ciemiężcami. Sądząc po zwiastunie, w widowisku nie zabraknie strzelanin, walk i wciągającej akcji.
Bez litości 3 bardzo przyzwoicie wypadło w box offisie, zarabiając nieco ponad 190 mln dolarów. Film spotkał się ze świetnym przyjęciem przez odbiorców. W serwisie Rotten Tomatoes pozytywnie oceniło go aż 95% widzów i 76% krytyków. Do obsady należą również Dakota Fanning, Eugenio Mastrandrea i David Denman. Reżyserem widowiska jest Antoine Fuqua.
Nie oglądaliście poprzednich części serii? Żaden problem. W serwisie HBO Max dostępne są również dwa poprzednie filmy z Danzelem Washingtonem. Przypomnijmy, że cały cykl Bez litości stanowi swoisty remake serialu The Equalizer z lat 80.
Bez litości 3. Ostatni rozdział jest już na HBO Max.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!