Beyond Good & Evil 2 – poznaj garść informacji zza kulis
Twórcy Beyond Good & Evil 2 przeprowadzili transmisję na żywo, podczas której nie tylko odpowiedzieli na najczęściej zadawane pytania, lecz również podzielili się z graczami nowymi materiałami oraz informacjami na temat poczynionych przez siebie postępów.
Autorzy Beyond Good & Evil 2 nie próżnują, a ich inicjatywa, czyli Space Monkey Program, dzięki której gracze mogą niejako włączyć się w proces produkcji, zaczyna przynosić pozytywne efekty. Takie wrażenie można było odnieść, oglądając pierwszą transmisję na żywo przeprowadzoną przez deweloperów z Ubisoftu. Twórcy podzielili się nie tylko statystykami związanymi z programem, lecz także zaprezentowali efekty swojej dotychczasowej pracy. Niemniej, wiele wskazuje na to, że od premiery Beyond Good & Evil 2 wciąż dzieli nas sporo czasu… nie uprzedzajmy jednak faktów i przejdźmy do omówienia najważniejszych kwestii poruszonych podczas livestreamu.
Space Monkey Program
W zwiastunie z targów E3 znalazło się miejsce na sporo Easter Eggów. Najciekawsze spośród nich to: plakat z małym Pey'jem, reklama Garażu Mammago i Starkos, hybryda człowieka i rekina (wyglądająca niczym Rufus) czy choćby Mdisk, który Knox otrzymuje od wąsatego knura. Na tym oczywiście lista się nie kończy – od „jaj wielkanocnych” roiło się również w bazie, do której bohaterowie trafili pod koniec materiału. Co więcej, twórcy zapewniają, że w samej grze znajdziemy sporo odniesień do pierwszego Beyond Good & Evil – fani tej produkcji powinni więc poczuć się tutaj jak w domu.
Space Monkey Program istnieje od sześciu miesięcy. Przypomnijmy, że gracze, którzy do niego dołączą, mogą nie tylko podsyłać twórcom sugestie dotyczące zawartości, jaka pojawi się w grze, gdyż w przyszłości będą mogli także liczyć na możliwość zagrania w Beyond Good & Evil 2 przed premierą, w ramach wczesnego dostępu. Od czerwca 2017 roku do Space Monkey Program dołączyło osiemnaście tysięcy graczy z całego świata – co ciekawe, szesnaście krajów ma tylko jednego reprezentanta, a połowa członków programu ukończyła pierwsze Beyond Good & Evil więcej niż dwa razy; ponadto aktualnie grę wspierają przede wszystkim miłośnicy RPG-ów i przygodowych gier akcji, a także fani otwartych światów (co chyba oczywiste).
Twórcy nie rzucają słów na wiatr i wcielają w życie wybrane sugestie fanów; przykładem mogą być zaprezentowane przez nich szkice koncepcyjne ukazujące podwodne środowisko, kosmiczny posterunek czy choćby jedną z hybryd bazującą na egipskiej mitologii. Inspiracje dotyczą również między innymi sposobów, na które będą wykorzystywane hybrydy – gracze stwierdzili, że widzieliby je w roli służących, nianiek, sprzedawców, ochroniarzy czy wreszcie najemników. Celem przyświecającym deweloperom jest zaprojektowanie świata, który pomimo otoczki science fiction będzie nie tylko niebywale obszerny czy sprawiający wrażenie żywego, lecz również realistyczny. Warto bowiem pamiętać, że o ile w Beyond Good & Evil 2 pojawi się fabuła w klasycznym rozumieniu tego słowa (o czym za chwilę), ważnym elementem gry będzie kreacja własnych historii.
Co piszczy w świecie gry?
Kolejną część livestreamu poświęcono samym hybrydom oraz statkom. Niestety nie doczekaliśmy się rozbudowanej prezentacji właściwej rozgrywki (najwyraźniej wciąż jest na to zbyt wcześnie). Twórcy ponownie ograniczyli się do pokazania nam technologii, aczkolwiek uczciwie trzeba przyznać, że ta... robi wrażenie. Zaprezentowano między innymi sposób, w jaki powstają poszczególne hybrydy – okazuje się, że opracowane przez nich modele są na tyle łatwo podatne na modyfikacje, że deweloperzy mogą je tworzyć wręcz w ilościach hurtowych, zmieniając ich wzrost, budowę twarzy i ciała czy nawet przynależność gatunkową. Wszystko to w czasie rzeczywistym.
To samo tyczy się statków, za których sterami będziemy podróżować po układzie System 3. Twórcy pokazali kilka typów okrętów – od statku matki i fregaty transportowej, przez statek zwiadowczy i mały myśliwiec, skończywszy na latającym Tuk-Tuku. Statki będą się składać z wielu różnych modułów i będą podatne na modyfikacje – oprócz samych modułów zmienimy ich kolorystykę lub przyozdobimy je symbolami.
Najczęściej zadawane pytania
Na koniec twórcy odpowiedzieli na szereg pytań zadawanych przez fanów. Zacznijmy więc od tego, że aktualnie zespół dowodzony przez Michela Ancela skupia się na ożywianiu stworzonego przez siebie świata – niestety jego ekipa wciąż nie jest gotowa na pokaz postępów w tym temacie (może innym razem...). Poza tym twórcy wypowiedzieli się na temat fabuły – tradycyjna opowieść będzie obecna w Beyond Good & Evil 2. Całość ma mieć emocjonalny charakter i obfitować w wyraźnie zarysowane postacie - nic nie będzie stało na przeszkodzie, by grać offline, w stylu przywodzącym na myśl pierwsze Beyond Good & Evil. Niemniej autorzy zamierzają zachęcać graczy do zabawy z innymi (ale do niczego nie będą ich zmuszać). Co się zaś tyczy potencjalnej kontynuacji Beyond Good & Evil (nie zapominajmy, że „dwójka” jest prequelem dla przygód Jayde) – taki pomysł istnieje w glowach deweloperów, jednak najpierw chcieli opowiedzieć o początkach stworzonego przez siebie świata.
I… to by było na tyle. Jeśli liczyliście na pokaz właściwej rozgrywki – cóż, wciąż musicie się obejść smakiem. Wygląda jednak na to, że projekt żyje i ma się dobrze, a odpowiedzialny za niego zespół deweloperski nieustannie się powiększa. Kto wie, może przyszłoroczne targi E3 przyniosą kolejne odpowiedzi na nurtujące nas pytania? Czas pokaże… Fani muszą więc uzbroić się w cierpliwość i czekać na właściwy moment.