Battleplans - mikro-RTS nowej generacji rozpoczął podbój Androida
W usłudze Google Play zadebiutowała gra Battleplans, czyli wojenny RTS, który stanowi idealne antidotum dla graczy znudzonych mało interaktywnymi bitwami z produkcji pokroju Clash of Clans.
Na rynku mobilnym nie brakuje strategii czasu rzeczywistego. Problem w tym, że większość z nich to naśladowcy Clash of Clans, co oznacza minimalną kontrolę nad jednostkami w trakcie bitew. Jeśli tęsknicie za czymś bardziej taktycznym to zdecydowanie powinniście zainteresować się grą Battleplans, która właśnie zadebiutowała na Androidzie.
Gra przenosi nas do komediowej krainy fantasy, która staje na skraju zagłady za sprawą inwazji armii Czaszkogłowych. Naszym zadaniem jest wpierw odparcie ich ataków, a potem przeprowadzenie kontrofensywy mającej na celu podbicie wszystkich terytoriów wroga, tak aby już nigdy nie stał się zagrożeniem.
Zabawę zaczynamy w wyspiarskiej bazie z garstką bohaterów. Każdy z nich posiada unikalne zdolności i potrafi poprowadzić do boju oddziały zwykłych jednostek. Wraz z postępami w zabawie gracz odblokowuje kolejnych herosów i jednostki oraz rozwija zdolności tych już wchodzących w skład jego wojsk. Starcia rozgrywane są na małych mapach, gdzie strona broniąca się dysponuje trzema typami kryształów, które musimy zniszczyć.
Podczas potyczek rozkazy wydajemy w czasie rzeczywistym za pomocą prostego interfejsu dotykowego. System rządzący rozgrywką oferuje sporo swobody taktycznej, a jednocześnie wymusza przewidywanie posunięć rywala. To drugie jest wynikiem tego, że atakowana strona ma przygotowany konkretny plan obrony, a my musimy znaleźć w nim luki.
Poza obszerną kampanią Battleplans oferuje także tryb sieciowym w którym gracze nie walczą bezpośrednio dowodząc jednostkami. Zamiast tego strona broniąca się tworzy zawczasu generalny plan mający odeprzeć atak przeciwników. Natomiast atakujący bawi się identycznie jak w kampanii.
Warto na koniec wspomnieć, że Battleplans zadebiutowało wpierw na systemie iOS w zeszłym miesiącu. Ta wersja, podobnie jak odsłona na Androida, spędziła prawie rok na testach w ramach tzw. soft-launchu. Produkcja korzysta z modelu darmowego z mikropłatnościami. Trwają również prace nad wydaniem pecetowym, które ma się ukazać jeszcze w tym roku.
Naszym zdaniem Moda na prostotę trwa. Jednym z jej przejawów jest rosnąca liczba mikro-RTS-ów, które z jednej strony oferują możliwość sterowania jednostkami (w przeciwieństiwe do strategii typu Clash of Clans), a z drugiej dają nam kontrolę nad niewielką tylko liczbą oddziałów. Jedną z gier wpisujących się w ten model, poza Battleplans, jest nadchodzące polskie Crush Your Enemies. Nie będzie przesady w nazwaniu tych produkcji RTS-ami nowej generacji. (AZ) |