autor: Jakub Wencel
Battlefield: Bad Company 2 – Vietnam na TGS 2010 – prezentacja rozgrywki i nowe szczegóły
Podczas mającego właśnie miejsce w stolicy Kraju Kwitnącej Wiśni Tokyo Game Show, największej imprezy tego typu na Dalekim Wschodzie, DICE ujawniło nieco nowych informacji na temat zbliżającego się rozszerzenia do Battlefield: Bad Company 2.
Podczas mającego właśnie miejsce w stolicy Kraju Kwitnącej Wiśni Tokyo Game Show, największej imprezy tego typu na Dalekim Wschodzie, DICE ujawniło nieco nowych informacji na temat zbliżającego się rozszerzenia do Battlefield: Bad Company 2.
Dzięki dziennikarzom serwisu Gamespot już teraz możemy przyjrzeć się samej rozgrywce, którą na targach zaprezentował product manager DICE - Kevin O’Leary. Relacja znajduje się w serwisie YouTube i całe siedem minut zajmuje wyłącznie gameplay z komentarzem O’Leary’ego. Czego zatem dowiedzieliśmy się o nowym dodatku do Bad Company 2?
Przede wszystkim ma być to poważne, duże rozszerzenie. Nikogo nie powinno zmylić to, że rozprowadzane będzie wyłącznie poprzez dystrybucję cyfrową – to zdecydowanie pełnoprawny dodatek. Wraz z Vietnam dostaniemy cztery rozbudowane, różnorodne mapy, a także wiele historycznych pojazdów i broni. Jak zaznaczył O’Leary, to właśnie przywiązanie do realiów ma być czynnikiem, który spowoduje, że choć zasady rozgrywki pozostaną podobne, rozszerzenie będzie dla fanów serii Battlefield zupełnie nowym doświadczeniem.
O’Leary zademonstrował fragment bitwy rozgrywającej się na mapie Phu Bai Valley. Uzbrojony na początku wyłącznie w AK47, po jakimś czasie przesiadł się do helikoptera Bell UH-1 Iroquois, zwanego podczas wietnamskiej wojny „Huey”. Choć rzeczywiście był to prawdziwy, historyczny sprzęt, to sama rozgrywka nie odbiegała zbytnio od standardów serii Battlefield i zdecydowanie największą atrakcją była tu świadomość uczestniczenia w wietnamskim konflikcie i wierne odwzorowanie atmosfery tamtej wojny. Jeśli wierzyć zapewnieniom przedstawiciela DICE, sprawa nie jest taka prosta – jako że wiele rodzajów współczesnego sprzętu wojskowego nie funkcjonowało w tamtych czasach na polu bitwy, filozofia gry w niektórych przypadkach będzie musiała się zmienić. Jako przykład podał sytuację, gdzie snajper chowając się w krzakach może pozostać praktycznie niezauważony i swobodnie pozbywać się przeciwników.
Tryby gry multiplayer pozostaną bez zmian – po raz kolejny będziemy mogli zmierzyć się z dziesiątkami innych graczy między innymi w trybach Conquest czy Rush.
O’Leary wspomniał także, jak ważna dla DICE jest dobra komunikacja z graczami. Przywołał tu rolę testów beta i brania pod uwagę wszystkich zastrzeżeń i sugestii pojawiających się przy jakichkolwiek nowych pomysłach. Zaznaczył, że to właśnie dzięki temu, że Bad Company 2 sprzedało się w pięciu milionach sztuk może powstać Vietnam.
Data wydania rozszerzenia nie jest jeszcze znana, ale wiemy, że będzie to miało miejsce gdzieś pod koniec bieżącego roku. Dodatek będzie dostępny na wszystkich platformach, na których pojawił się ostatni Battlefield. Również nie znamy ceny Vietnam – można przypuszczać, że będzie ona wyższa niż przeciętnego DLC, ale z drugiej strony nie powinniśmy się spodziewać, że dorówna kwotom, jakie musimy płacić za pudełkowe rozszerzenia do podobnego typu gier.
To nie pierwszy raz, kiedy DICE mierzy się z tematem wojny w Wietnamie. W 2004 roku pojawił się na PC Battlefield: Vietnam, stworzony na silniku pierwszej części serii.
Vietnam będzie dodatkiem do Battlefield: Bad Company 2, ostatniej części słynnej serii sieciowych strzelanin wojennych. Gra ukazała się w marcu bieżącego roku na PC, Xboksa 360 i PlayStation 3 i spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem ze strony branży i samych graczy. W Polsce równo ze światową premierą tytuł wydał polski oddział firmy Electronic Arts w pełnej polskiej wersji językowej (z wyjątkiem edycji na konsolę Sony).