Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 14 czerwca 2013, 10:23

autor: Bartosz Woldański

Battlefield 4 bez wsparcia dla modów

Battlefield 4 zachwyca na tegorocznych targach E3, ale w gąszczu dobrych wiadomości jest też i zła. Studio EA DICE potwierdziło, że nadchodząca sieciowa strzelanina szwedzkiego zespołu nie otrzyma wsparcia dla modyfikacji.

W Battlefielda 4 zagramy pod koniec października tego roku

Na targach E3 2013 doczekaliśmy się wreszcie wielce oczekiwanego pokazu trybu multiplayer, który odbył się na konferencji firmy Electronic Arts. Jednakże w obliczu ogólnego zachwytu nad Battlefieldem 4, jedną z najbardziej oczekiwanych gier tego roku, mamy, niestety, smutną informację. Karl-Magnus Troedsson, szef studia EA DICE, poinformował, że nowa odsłona popularnego cyklu strzelanin nie otrzyma oficjalnego wsparcia dla modyfikacji. Tym samym fani nie mają co liczyć na żadne narzędzia edytorskie.

Oprawa graficzna to zasługa nowej generacji silnika Frostbite

Szef szwedzkiego zespołu stwierdził, że na pytania o wsparcie modderskie zawsze odpowiada to samo, co skutkuje nie najlepszym odbiorem ze strony społeczności. „Chcielibyśmy widzieć więcej zawartości stworzonej przez graczy, ale nigdy nie zrobimy czegoś, czego nie możemy zrobić w 100%” – tłumaczył się Troedsson. Do tego potrzeba odpowiednich narzędzi, a także zabezpieczeń wokół nich, dlatego na razie producent nie ma w planach wsparcia dla modów. Co ciekawe, rozmowy dotyczące tego obszaru trwają – twórcy są bardzo zainteresowani fanowskimi projektami, więc być może w przyszłości wreszcie doczekamy się edytora dla modderów. Jeśli nie w „czwórce”, to może w kolejnej części, w której powstanie zapewne nikt nie wątpi?

Sytuacja ta jest powtórką z rozrywki, gdyż poprzedniczkę spotkało to samo. Nie musi się to jednak wiązać z całkowitym brakiem modów do Battlefielda 4, czego dobrym przykładem jest chociażby nieoficjalny projekt dotyczący „trójki”, ułatwiający ich tworzenie. Mamy nadzieję, że tym razem fani też nie zawiodą.

System destrukcji robi duże wrażenie

Na tegorocznych targach E3 pokazano nowe materiały dotyczące „czwórki” (m.in. zwiastuny Oblężenie w Szanhaju czy tryb dowódcy), a przed wydarzeniem w Los Angeles wyciekły do sieci obrazki z wersji alfa gry, które możecie prześledzić tutaj. Nowinki o Battlefield 4 nie dotyczą wyłącznie trybu wieloosobowego, ale także rozgrywki dla jednego gracza (sprawdźcie dołączony do newsa filmik). Ze wszystkich elementów gry chyba największe wrażenie robi destrukcja otoczenia, w przypadku której studio EA DICE poszło jeszcze krok dalej. Niewątpliwie jest na co czekać.

Battlefield 4 ukaże się 29 października na PC oraz konsolach obecnej (PlayStation 3, Xbox 360) i przyszłej generacji (PlayStation 4, Xbox One). W naszym kraju premiera odbędzie się równo ze światową, a gra otrzyma pełną polską wersję językową (dubbing) na wszystkich zapowiedzianych platformach sprzętowych.