autor: Daniel Kłosiński
Battlefield 3 - kilka szczegółów dotyczących trybu kooperacji
Tommy Rydling, producent Battlefield 3, na oficjalnym blogu PlayStation opublikował wpis, w którym wyjawił kilka tajemnic trybu kooperacji.
Na zakończonych niedawno targach gamescom prezentowana była jedna z misji z trybu kooperacji w Battlefield 3. Za sprawą artykułu opublikowanego na oficjalnym blogu PlayStation mamy szansę poznać kilka dodatkowych szczegółów dotyczących tego aspektu gry.
Tommy Rydling, pełniący w EA DICE funkcję producenta, zaczyna artykuł od podkreślenia, że kooperacja w BF3 ma być „idealną mieszanką bazującego na opowiadanej historii trybu single player i otwartej zabawy z multi”. Misje w kooperacji mają być w dużej mierze asymetryczne. Jako przykład podano tu misję w której jeden z grających pilotuje helikopter, podczas gry towarzysz obsługuje pokładowe działko. Podobna sytuacja będzie miała miejsce podczas rozbrajania bomby, kiedy to jeden żołnierz zajmie się ładunkiem, osłaniany przez partnera. Nie zabraknie jednak zadań, gdzie wymagana jest ścisła współpraca, tak jak prezentowany na targach etap, w którym dwójka graczy musiała równocześnie eliminować oponentów, by nie zaalarmować reszty wrogów.
W trybie kooperacji nie wcielimy się w członków jakiejś określonej jednostki. Według Tommy'ego ma to jednak swoje zalety - pozwoli nam to na wzięcie udziału w całym spektrum zadań, umiejscowionych w różnorodnych lokacjach - tych samych, z których składa się kampania singleplayer. Wykonanie powierzonych celów nagrodzone zostanie kilkoma modelami broni, które później będzie można wykorzystać w „standardowym” trybie multiplayer.
Przypomnijmy, że na tryb kooperacji w Battlefield 3 będzie składało się sześć misji, z możliwością powiększenia tej liczby w późniejszym terminie, za pomocą dodatków DLC. Przejście każdego z nich zajmie nam od 20 do 50 minut.
- Tryb kooperacji w Battlefield 3 - gamescom 2011
- Gramy w Battlefield 3 - tryb kooperacji
- Battlefield 3 - 64-osobowy Podbój na PC