Premiera Atlas Fallen - przyjemna walka w pustej i nudnej piaskownicy [Aktualizacja]
Atlas Fallen nie zagrozi Hogwarts Legacy, Elden Ring i innym czołowym sandboksom, ale nowa gra twórców The Surge to przyzwoita produkcja.
Aktualizacja: premiera i odbiór na Steamie
Atlas Fallen jest już dostępne do pobrania na komputerach osobistych (na Steamie i GOG-u) i konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Gra jest dostępna w polskiej wersji językowej (napisy) i kosztuje 179,99 zł (PC), 259 zł (PS5) oraz 259,99 zł (XSX/S).
Jak na razie w zasadzie potwierdzają się opinie recenzentów, choć gracze są mniej łaskawi w wystawianiu pozytywnych opinii. Na Steamie dzieło studia Deck13 oceniono 145 razy, z czego połowę stanowią oceny negatywne.
Zarzuty dotyczą głównie nijakiej fabuły i świata (niektóry gracze porównują grę do Forspoken), za to umiarkowanie chwalono system walki i optymalizację na PC.
Oryginalna wiadomość (9 sierpnia)
Nowa gra twórców The Surge i oryginalnego Lords of the Fallen trafi jutro w ręce graczy. Atlas Fallen zostało już sprawdzone przez recenzentów, dzięki czemu wiemy, czego spodziewać się po tej produkcji. Naszą recenzję znajdziecie pod linkiem zamieszczonym poniżej.
Atlas Fallen – wybrane recenzje gry
- GRYOnline.pl – 6,5/10
- Attack of the Fanboy – 4/5
- PCGamesN – 8/10
- GamingTrend – 7,5/10
- Destructoid – 7/10
- IGN – 7/10
- Push Square – 7/10
- Stevivor – 7/10
- Wccftech – 7/10
- XboxEra – 6,9/10
- COGconnected – 68/100
- Eurogamer – 3/5
- GamesRadar+ – 2,5/5
- TheSixthAxis – 5/10
- CGMagazine – 4/10
- DigitalTrends – 4/10
- OpenCritic – 66/100 (45 recenzji)
Atlas Fallen nie wypadło źle, ale też nie zachwyciło recenzentów. To po prostu niezła tudzież przeciętna przygodowa gra akcji z otwartym światem. Ten okazał się całkiem intrygujący dla niektórych recenzentów, ale nawet oni nie mieli wiele pochwał pod adresem narracji lub postaci. Nie brakuje również osób, które uznały lokacje gry za zbyt puste i martwe – nawet jak na znajdujące się na wielkiej pustyni.
Entuzjazmu stanowczo nie wzbudziły także zadania poboczne – powtarzalne i bez polotu. Za to walka znalazła grono sympatyków m.in. dzięki systemowi Momentum. Co prawda i tu zdarzały się zarzuty (głównie dotyczące fatalnej pracy kamery), lecz to zdecydowanie najjaśniejszy punkt produkcji, zwłaszcza że gra daje sporo opcji do eksperymentowania.
Ponadto przyzwoicie wypadły sekwencje platformowe, niektóre lokacje oraz mechanika surfowania po piasku. Choć – według kilku recenzentów – ta ostatnia została nieco zbyt słabo wykorzystana.
Niestety, poza wspomnianymi wcześniej wadami, Atlas Fallen dręczą również problemy techniczne (aczkolwiek nie na tyle poważne, by warto było je szczegółowo omawiać w większości tekstów). Część recenzentów uważa, że – skądinąd ambitny – projekt przerósł niemieckie studio Deck13. Część ciekawych pomysłów okazała się chybiona, podczas gdy inne elementy wypadły mocno budżetowo (np. głosy postaci, oprawa wizualna). Podobne zarzuty padają w przypadku innej ambitnej gry mniejszego studia – polskiego Unholy.
Niemniej Atlas Fallen to przyzwoita przygodowa gra akcji. Inna sprawa, czy tytuł przyciągnie uwagę graczy, którzy stanowczo nie narzekają na brak bardziej (lub mniej) udanych sandboksów.
Atlas Fallen zadebiutuje jutro na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Jeśli interesuje Was pecetowa wersja gry, sprawdźcie jej oficjalne wymagania sprzętowe.
Może Cię zainteresować:
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!