filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 26 września 2024, 11:22

autor: Pamela Jakiel

Arnold Schwarzenegger nienawidził pomysłu na sequel Terminatora, który stał się jednym z najważniejszych dzieł w historii sci-fi. Po 30 latach wiemy dlaczego

Terminator 2: Dzień sądu to jeden z najważniejszych filmów science fiction. Po ponad trzech dekadach od premiery James Cameron wyjawił, dlaczego Arnold Schwarzenegger nie znosił pomysłu na kontynuację.

Źródło fot. Terminator 2: Dzień sądu, reż. James Cameron, Carolco Pictures,1991
i

Terminator 2: Dzień sądu to klasyka science fiction. Kontynuacja dzieła Jamesa Camerona z 1984 roku okazała się widowiskiem jeszcze bardziej udanym niż oryginał rozpoczynający kultową franczyzę. Duże znaczenie dla takiego postrzegania dzieła miała nie tylko scenografia i pionierskie efekty specjalne, ale przede wszystkim sam temat – odkupienia tytułowego bohatera.

Jak w nowym wywiadzie (vide ScreenRant) wyjawił James Cameron, takie podejście do historii Terminatora nie spodobało się Arnoldowi Schwarzeneggerowi. Reżyser zdradził, że aktor nienawidził pomysłu, w którym zły bohater staje się dobrym. Gwiazdorowi najbardziej przeszkadzało jednak to, że w filmie Terminator nie może zabijać.

Arnold nienawidził tego pomysłu. Miałem w teczce świeży scenariusz, jeszcze ciepły z drukarki, kiedy lecieliśmy wysłani przez studio do Cannes. Arnold przeczytał go w samolocie, a kolejnego ranka jedliśmy śniadanie i posłał mi swoje spojrzenie: „Słuchaj Jim, przeczytałem to, jest dobrze napisane, ale nikogo tu nie zabijam”.

Odpowiedziałem: „Wiem, i właśnie to jest w tym wspaniałe. Z faceta, który był potworem, robimy bohatera”. Był temu przeciwny. […] „Czy naprawdę jestem dobry?” – zapytał. Odpowiedziałem: „Tego dowiemy się razem”. On na to: „Ty dupku”. Naprawdę dobrze się dogadywaliśmy, ale miał momenty kryzysowe, kiedy trzeba było go namawiać. Ale udało się.

Najpewniej Arnold Schwarzenegger docenił to, jak wspaniała jest zawarta w filmie historia odkupienia jego bohatera. Możemy jednak domyślać się, dlaczego początkowo aktor nie znosił tego pomysłu. Przypomnijmy, że swego czasu gwiazdor rywalizował z Sylvestrem Stallone’em, m.in. w liczbie pokonanych na ekranie przeciwników.

Warto dodać, że obecnie James Cameron pracuje nad nowymi widowiskami z cyklu Terminator. Kiedy natomiast pozwoli produkcja kolejnych części Avatara, reżyser zajmie się nakręceniem Last Train From Hiroshimafilmu o człowieku, który przeżył bombardowania Hiroszimy i Nagasaki.

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej