Armia USA wprowadza na pole bitwy rozwiązania z gier FPS i RTS
Rozwiązania znane z gier wojennych powoli wkraczają do świata prawdziwych konfliktów zbrojnych. Armia Stanów Zjednoczonych chce wprowadzić na wyposażenie własnych jednostek piechoty system SXCT, bazujący na tym, co znamy z popularnych gier FPS czy RTS.
Pentagon, wraz agencją Departamentu Obrony DARPA, zajmującą się rozwojem przyszłych technologii wojskowych - wprowadza rewolucyjne zmiany w działaniu zwykłej piechoty na polu walki, która ma mieć teraz (podobnie jak elitarne jednostki specjalne) dostęp do futurystycznych technologii. Nawet niscy rangą żołnierze będą dysponować osobistymi tabletami, na których w czasie rzeczywistym będą mieli dostęp do wszelkich informacji, kluczowych w danej chwili. Program ma na celu usprawnić potyczki z wrogiem na dystansie do tysiąca metrów poprzez sieć małych, latających dronów i lądowych robotów transportowych. Każdy walczący ma mieć przez cały czas aktualny wgląd na lokalizację swoich kolegów, pozycje wroga, pozostały zapas amunicji, szczegółową mapę terenu. Projekt - nazwany SXCT (Squad X Core Technologies) - został ogłoszony pod koniec lutego 2015 roku.
SXCT poprzedziły testy w zeszłym roku, kiedy to jednostki Piechoty Morskiej wysłane do ogarniętej wojną Libii używały tam aplikacji KILSWITCH (Kinetic Integration Lightweight Software Individual Tactical Combat Handheld). Mały program wyświetlał na urządzeniach opartych na systemie Android mapę terenu, pozycję swoich oddziałów, schematy pobliskich budynków, w których można się schronić w razie wrogiego ostrzału, pozwalał łatwo oznaczać i informować o celach akcji. Aplikacja KILSWITCH jest częścią szerszego programu PCAS (Persistent Close Air Support), który usprawnia wzywanie wsparcia lotniczego przez oddziały naziemne. PCAS pozwolił skrócić czas oczekiwania na pomoc lotnictwa (załogowego i bezzałogowego) z 60 do zaledwie 6 minut. Wszystko to pozwala na skuteczniejsze i bardziej precyzyjne ataki.
PCAS, razem z planowanym SQUAD X coraz bardziej zbliża współczesne pole walki do tego, co znamy dobrze jako interfejs z gry komputerowej. Minimapa z z zaznaczonymi jednostkami wroga, wyznaczanie kursorem punktu ataku jak w klasycznym RTS-ie, okna ze streamami video w czasie rzeczywistym, przeglądanie map 3D pola bitwy - koncepcyjne grafiki artystów z DARPA nie zostawiają złudzeń, że „Advanced Warfare” zaczęło się już dziś.