autor: Bartosz Świątek
Aplikacja wykorzysta smartfona, by sprawdzić zdrowie psychiczne
Badacze z kanadyjskiego uniwersytetu Dalhousie stworzyli aplikację PROSIT, która pozwala monitorować zdrowie psychiczne użytkowników poprzez analizowanie sposobu, w jaki korzystają oni ze smartfona.
W SKRÓCIE:
- naukowcy z uniwersytetu Dalhousie stworzyli aplikację PROSIT, która wykorzystuje dane ze smartfona, by analizować zdrowie psychiczne użytkownika;
- program sprawdza m.in. historię połączeń i wiadomości tekstowych, monitoruje długość snu i częstotliwość ćwiczeń;
- PROSIT ma być narzędziem komplementarnym – nie zastąpi opieki psychologa.
Smartfony stały się nieodłącznym elementem codzienności. Choć urządzenia te mają wiele zalet i pod wieloma względami poprawiają nasze życie, to niewątpliwie mogą też stać się przedmiotem uzależnienia lub wywrzeć negatywny wpływ na psychikę użytkownika. Okazuje się, że stanowią również przydatne narzędzie do badania stanu umysłu. Naukowcy z kanadyjskiego Uniwersytetu Dalhousie stworzyli aplikację PROSIT (skrót od Predicting Risks and Outcomes of Social InTeractions), która pozwala ocenić zdrowie psychiczne osoby dzięki analizie sposobu, w jaki korzysta ona ze smartfona (za Gizmodo).
Możemy dowiedzieć się, czy są niespokojni, czy przygnębieni. To dość niesamowite. Nie musisz rozumieć samej treści, możesz po prostu słuchać ludzi i uzyskać konkretne informacje o ich stanie emocjonalnym ze sposobu, w jaki mówią – powiedziała stacji CBC dr Sandra Meier, psycholog na wspomnianym uniwersytecie.
Aplikacja wykorzystuje wbudowane sensory telefonu oraz dane z zainstalowanych na nim programów, by sprawdzić takie kwestie, jak długość snu, częstotliwość ćwiczeń, komunikowanie się z innymi (poprzez historię połączeń i wiadomości), czas spędzany przed ekranem smartfona czy rodzaj muzyki, jakiej słuchamy.
Kiedy ludzie są rozemocjonowani, kiedy są źli, chcą wysłać emocjonalne wiadomości. Zmienia się wtedy nie tylko szybkość pisania, ale także siła, z jaką naciskają na klawiaturę – zauważyła Rita Orji, informatyczka pracująca w zespole odpowiedzialnym za aplikację.
Taka ilość zbieranych danych może zaniepokoić osoby, dla których priorytetem są prywatność oraz bezpieczeństwo. Twórcy aplikacji przekonują, że odpowiednie podejście do tej kwestii było dla nich kluczowe od samego początku. Wszystkie dane zbierane przez PROSIT są szyfrowane i przechowywane w bezpiecznym miejscu. Co więcej, program nie łamie pewnych granic – np. nie sprawdza treści wiadomości czy połączeń (tylko historię). Aplikacja wymaga również, by użytkownicy co tydzień tworzyli krótki, trwający dziewięćdziesiąt sekund plik audio z omówieniem najbardziej ekscytujących wydarzeń ostatnich kilku dni.
Jednym z głównych celów projektowych było branie pod uwagę prywatności i bezpieczeństwa użytkowników. Mieliśmy to na uwadze już na samym początku prac nad aplikacją – przekonywała Rita Orji.
Warto odnotować, że w założeniu twórców PROSIT nie ma zastępować profesjonalnej opieki psychologa, a stanowić narzędzie komplementarne. Zdaniem dr Sandry Meier program ułatwił nadzorowanie pacjentów w czasie pandemii. Niestety, aplikacja na razie znajduje się w fazie zamkniętych testów i nie jest dostępna dla ogółu użytkowników (korzysta z niej około trzystu osób, przy czym połowa z nich to pacjenci).