Andor najdroższym serialem Disneya? Takiego budżetu nie miał nawet Mandalorianin
Serial Andor na tle innych produkcji z uniwersum Gwiezdnych wojen wyróżnia się nie tylko cięższą i bardziej przyziemną historią. Serial Tony’ego Gilroya otrzymał również wyjątkowo wysoki budżet. O wiele większy niż inne widowiska Disneya.
Andor zdobył uznanie wśród fanów, wyróżniając się na tle innych filmów i seriali ze świata Star wars. Także budżetem, ponieważ pierwsza seria kosztowała aż 250 milionów dolarów, co jest wyjątkowo wysoką kwotą. Zdaniem showrunnera Tony’ego Gilroya, powstanie Andora jest swoistym cudem. Kręcenie produkcji trafiło w idealny moment, by zdobyć tak duże finansowanie. Teraz nie byłoby to możliwe (via The Hollywood Reporter):
Mieliśmy szczęście, robiąc serial podczas gorączki złota kilka lat temu. Teraz ludzie są bardziej zachowawczy i nie da się nie zrobić niedrogiego serialu. Poczułem ulgę, widząc reakcje [widzów], ponieważ tworzymy tę wielką, mroczną rzecz i wiedzieliśmy, że to szalony pomysł. Pojawiały się myśli: „Czy to za dużo, czy poszliśmy zbyt daleko?”. Nie było żadnych grup fokusowych. Teraz będzie dobrze, jeśli powtórzymy udane lądowanie i wyjdziemy z tego cało.
Patrząc na kwoty innych gwiezdnowojennych seriali, widać, iż Tony Gilroy ma sporo racji odnośnie trafienia we właściwy moment. Pierwszy sezon Mandalorianina kosztował 100 milionów dolarów i z niepotwierdzonych informacji wynika, iż druga seria produkcji z Pedro Pascalem, a także Księga Boby Fetta, miały budżet wynoszący tyle samo (via The Direct).
Według plotek Obi-Wan Kenobi miał kosztować 150 milionów dolarów, a zapowiedziana na koniec 2023 roku produkcja Skeleton Crew – 136 milionów dolarów. Kwoty wciąż są dosyć duże, ale daleko im do tego, co otrzymał Andor. Prequel Łotra 1. dobrze wykorzystał swój budżet i przedstawił uniwersum Gwiezdnych wojen w całkowicie nowym świetle.
