autor: Daniel Kazek
Amerykańscy rodzice o grach wideo
35% amerykańskich rodziców gra w gry video. Tak twierdzi Entertainment Software Association (ESA) powołując się na sondaż przeprowadzony wspólnie z organizacją Peter D. Hart Research Associates.
35% amerykańskich rodziców gra w gry video. Tak twierdzi Entertainment Software Association (ESA) powołując się na sondaż przeprowadzony wspólnie z organizacją Peter D. Hart Research Associates.
Myli się jednak ten, który podejrzewa respondentów tylko o wyrywkowe użytkowanie prostych pasjansów lub gier dla dzieci. Celem badania było wskazanie tych grających, którzy poważnie podchodzą do regulacji elektronicznej rozrywki (np. kategorie wiekowe) i do niej samej są w stanie się ustosunkować. No to może zawalimy Was teraz procentami.
80% osób potwierdzających styczność z grami deklaruje, że bawi się razem ze swoimi dzieci, a dwie trzecie (66%) traktuje taką formę rozrywki jako sposób zacieśnienia stosunków z rodziną. 73% badanych to regularni wyborcy, z czego 36% to zwolennicy demokratów, a 35% stoi murem za republikanami (wynik oddaje ogólnonarodowe preferencje polityczne). Co ciekawe aż 85% rodziców przyznaje, że powinni poświęcić więcej czasu na przypatrywanie się w co gra ich pociecha i czy zakupiony program jest w odpowiedniej kategorii wiekowej.
Kontynuując wątek dostępności gier, 60% osób uważa, że rząd nie jest odpowiednim organem do orzekania prawnych regulacji sprzedaży gier, co ma w domyśle chronić młodych nabywców przed zaimplementowaną przemocą lub scenami o podłożu seksualnym. 36% twierdzi inaczej.
Średni wiek gracza-rodzica to 37 lat, z czego niemal połowa (47%) to kobiety. Ulubione gatunki nie powinny dziwić, i tak 34% respondentów lubuje się w grach karcianych, 26% w puzzlach, 25% w grach sportowych, 20% woli gry akcji, tyle samo gustuje w strategiach, a 18% decyduje się na gry internetowe. Typowy rodzic gra od 13 lat, a jedna trzecia sięga swoją pamięcią 20 i więcej wiosen wstecz.
Czas spędzony przy grach video u przeciętnego, amerykańskiego rodzica wynosi 19 godzin na miesiąc. Po wirtualnych światach razem ze swoim dzieckiem buszuje już znacznie krócej – średnio 9.1 godzin w miesiącu. Idąc dalej, 85% badanych gra dla własnej przyjemności. Jak użytkować klawiaturę lub pada, nauczyło się od swoich milusińskich 36% osób, natomiast 23% poznało co to gry tylko dlatego, że podobne zamiłowanie miał ich potomek. 27% rodziców uruchamia program mniej więcej w tym samym czasie co ich dziecko.
Sondaż przeprowadzony został wśród 501 rodzin, posiadających potomostwo w wielku od 2 do 17 lat. Tak na marginesie, ciekawe jakie wyniki odnotowalibyśmy w Polsce...