autor: Szymon Liebert
Aion rusza w Europie
Aion, czyli jeden z najważniejszych MMORPG-ów roku, rusza dzisiaj oficjalnie w Europie. Dzieło NCSoftu działa od dłuższego czasu na azjatyckim rynku i od trzech dni w Stanach Zjednoczonych. Teraz do zabawy dołączą wszyscy chętnie gracze ze Starego Kontynentu, którzy otrzymają mocno podrasowaną wersję gry, stworzonej przez specjalistów od naprawdę rozbudowanych produkcji.
Aion, czyli jeden z najważniejszych MMORPG-ów roku, rusza dzisiaj oficjalnie w Europie. Dzieło NCSoftu działa od dłuższego czasu na azjatyckim rynku i od trzech dni w Stanach Zjednoczonych. Teraz do zabawy dołączą wszyscy chętnie gracze ze Starego Kontynentu, którzy otrzymają mocno podrasowaną wersję gry, stworzonej przez specjalistów od naprawdę rozbudowanych produkcji.
Oczywiście serwery otworzono dla graczy już w ostatnią niedzielę – zalogować mogli się jedynie nabywcy przedpremierowego pakietu. W pierwszych dniach chętnych przywitały ogromne, czasem kilkugodzinne kolejki. Okazało się, że zainteresowanie jest naprawdę duże, a pojemność serwerów za mała. Według zapewnień NCSoftu sprawa jest monitorowana i zostanie rozwiązana.
Firma obiecuje, że w dzisiaj tak dużych kolejek nie będzie z kilku powodów. Po pierwsze, we wczesnych dniach wiele jednocześnie osób chciało sprawdzić jak wygląda gra. Poza tym autorzy obiecują zwiększenie limitu graczy na serwerach oraz dodanie kilku nowych w weekend. Nie będzie ich jednak dużo, bo twórcy podchodzą z rezerwą do przesadnego rozbudowywania infrastruktury.
Warto dodać jeszcze, że przed rozpoczęciem zabawy trzeba zdecydować się na wybór konkretnego serwera oraz strony konfliktu. W pierwszym przypadku można polecić serwer Gorgos, na którym gra wielu Polaków. Frakcje dostępne dla graczy, czyli Elyos i Asmodianie, różnią się właściwie kosmetyką, ale wybierając jedną z nich nie będziemy mogli zagrać druga (na danym serwerze).
Z innych kwestii trzeba wspomnieć o konieczności określenia jakiejś formy płatności przy aktywacji konta. Musimy więc podać kartę kredytową, konto PayPal czy specjalny kod z pre-paidów (których dostępność w Polsce jest jeszcze nieokreślona). Oczywiście nabywcy gry otrzymują 30-dniowy abonament za darmo, ale potem z naszego konta będą pobierane pieniądze za następne miesiące.
Ciekawym rozwiązaniem jest oficjalna strona gry, na której można podejrzeć między innymi wszystkie gildie i postacie, wraz z kompletem informacji o nich. W Polsce grę wydaje CD Projekt w sugerowanej cenie 199,90 zł. Edycja kolekcjonerska produkcji jest wyposażona między innymi w kod na dodatkowe przedmioty oraz mały bonus dla użytkowników Guild Warsa.