Activision zastrzega nazwę Dance Hero
Gry muzyczne to dzisiaj znacząca gałąź całego rynku, nic więc dziwnego, że producenci i wydawcy prześcigają się w próbie dostarczenia graczom nowych emocji. Guitar Hero jest najlepszym tego przykładem, a zarazem chyba również najbardziej znanym przedstawicielem. Activision najwyraźniej nie zamierza na bohaterskich gitarzystach kończyć swojej linii produktów, bowiem przed kilkoma dniami zastrzegła w amerykańskim urzędzie patentowym (US Patent & Trade Office) kolejną nazwę – Dance Hero.
Gry muzyczne to dzisiaj znacząca gałąź całego rynku, nic więc dziwnego, że producenci i wydawcy prześcigają się w próbie dostarczenia graczom nowych emocji. Guitar Hero jest najlepszym tego przykładem, a zarazem chyba również najbardziej znanym przedstawicielem. Activision najwyraźniej nie zamierza na bohaterskich gitarzystach kończyć swojej linii produktów, bowiem przed kilkoma dniami zastrzegła w amerykańskim urzędzie patentowym (US Patent & Trade Office) kolejną nazwę – Dance Hero.
Przypomnijmy, że amerykański koncern już wcześniej zastrzegł takie nazwy, jak DJ Hero oraz Guitar Villain i Drum Hero. Dotychczas jednak nie ujawniono, czy faktycznie będą to tytuły nowych gier, czy tylko firma zabezpiecza swoje prawa przed ewentualnymi naśladowcami próbującymi wykorzystać sukces znanych serii.
Być może Dance Hero ma być bezpośrednią konkurencją Dance Dance Revolution od Konami, które, przypomnijmy, aby powalczyć z serią Guitar Hero i Rock Band przygotowuje przecież grę Rock Revolution.