Activision o przyszłych rozwiązaniach i grach bez konsol

Robert Kotick, prezes Activision, wygłosił 45-minutową prezentację na konferencji Deutsche Bank Securities Technology w San Francisco. Szef jednego z najważniejszych wydawców gier elektronicznych na świecie opowiedział o przyszłości firmy, nowych rozwiązaniach i pomysłach. Wśród nich pojawia się koncepcja gier nie wymagających konsol, a jedynie porządnego telewizora.

Kotick opowiedział o wielu istotnych kwestiach. Jedną z nich była seria Guitar Hero, czyli bardzo ważna marka dla wydawcy. Podobno w przyszłości doczeka się ona wielu zmian i nowości. Być może firma pokusi się o stworzenie gry muzycznej nie wymagającej konsoli. Jak powiedział prezes, powinniśmy spodziewać się wielu produktów Activision, które miałyby nie wymagać sprzętu.

Tego typu rozwiązania są inspirowane telewizorami HD, które pozwalają przesyłać zawartość z pecetów oraz serwisami „cloud gaming” (Gaikai, OnLive, itp.). Jeśli chodzi o rozwój serii Guitar Hero to można spodziewać się, że profile graczy z Facebooka zostaną zintegrowane z grami, dzięki czemu zwiększą się znacznie możliwości w zakresie dzielenia się stworzoną muzyką i wynikami.

Popularne plastikowe gitary to nie wszystko na czym skupia się firma. Ważna jest także ewolucja technik narracji w grach. Kotick zauważa, że jedną z bolączek jest kiepska animacja. Oczywiście Activision ma na to swoje lekarstwo – nowy system animacji (pozwalający poruszać ustami w czasie rzeczywistym), który będzie można wykorzystać dopiero w grach następnej generacji.

Kiedy nadejdzie nowa generacja gier? Według Koticka wydawcy mają inne rzeczy na głowie. Mało kto w pełni wykorzystuje możliwości obecnego sprzętu, a takie firmy jak Sony i Microsoft nie mówią o nowych platformach. Zwykle koncerny informują wydawców o nowościach na co najmniej dwa lata przed ich ujawnieniem. Teraz większość z nich skupia się raczej na ograniczaniu kosztów produkcji.

Kotick podkreślił rozwój wewnętrznych struktur i kultury korporacyjnej w Activision. Prezes starał się zaszczepić w pracownikach odrobinę strachu i sceptycyzmu, myśląc oczywiście o ekonomicznym kryzysie na świecie. Jak widać, chyba podejście skutkuje, bo na razie firma ma się całkiem dobrze. Ostatni eksperyment wydawcy to podnoszenie cen gier – wkrótce dowiemy się co na to gracze.

Prezes wydawcy zdradził pewne informacje o nowej grze MMO Blizzarda. Nie trzeba chyba mówić, że jest to niezwykle oczekiwane i ważne dzieło. Na razie nie wiemy o projekcie praktycznie nic, ale najprawdopodobniej miałby on trafić do jeszcze szerszej grupy odbiorców. Więcej szczegółów znajdziecie w osobnej wiadomości (Nowe MMO Blizzarda popularniejsze od World of Warcraft?).