Premiera aplikacji dedykowanej Abandoned przesunięta; gracze nie wierzą twórcom
Premiera aplikacji dedykowanej Abandoned została po raz kolejny przesunięta. Widać więc, że na odkrycie tajemnic związanych z grą przyjdzie nam jeszcze poczekać.
- Twórcy Abandoned po raz kolejny przesunęli premierę aplikacji dedykowanej grze.
- Miała ona zaoferować nam interaktywne doświadczenie, dzięki któremu lepiej poznalibyśmy produkcję.
- Aktualnie jej premierę przesunięto na sierpień.
Abandoned to projekt, który od dłuższego czasu spędza sen z powiek fanom Hideo Kojimy. Uważają oni bowiem, że w rzeczywistości jest to kolejna odsłona serii Silent Hill od słynnego japońskiego twórcy. Mają na to wskazywać liczne poszlaki, jakie odkryto w zwiastunie gry oraz innych źródłach. Twórcy nowego horroru idą jednak w zaparte i publikują kolejne materiały, w których starają się udowodnić, że nie są aktorami.
Sami nie ułatwiają sobie jednak tego zadania, ponieważ właśnie przesunęli premierę specjalnej aplikacji związanej z Abandoned. Miała ona oferować interaktywne doświadczenie, które wprowadziłoby nas w świat gry. Byłaby to także okazja, by w końcu dowiedzieć się czegoś więcej o enigmatycznym projekcie.
Niestety to już kolejna zmiana jej premiery. Po raz pierwszy przesunięto ją jeszcze 20 czerwca, rzekomo z powodu problemów z lokalizacją. Na tym się jednak nie skończyło. Wczoraj na Twitterze studia Blue Box odpowiedzialnego za grę pojawił się film nagrany przez szefa zespołu, Hasana Kahramana, który poinformował o przeniesieniu premiery na sierpień.
Ostatnie kilka tygodni było dla nas bardzo stresujące. Zespół jest bardzo zmęczony. Mieliśmy nadzieję, że dzisiaj wydamy aplikację, i wiem, iż wielu z was również tego wyczekiwało, za co bardzo dziękujemy. Naprawdę to doceniam. Zdecydowałem jednak o przeniesieniu jej premiery na sierpień. Wtedy też wypuścimy pierwszy zwiastun. Chcemy po prostu, by aplikacja zrobiła na was dobre pierwsze wrażenie. Na razie nie jest na to gotowa. Chcemy, by spełniła nasze oczekiwania. Tymczasem w ostatniej chwili pojawiły się w związku z nią pewne bugi, a lokalizacja nie została jeszcze w pełni dopracowana.
Łatwo stwierdzić, że tego rodzaju działania nie wpływają pozytywnie na wiarygodność twórców. W komentarzach pod powyższym nagraniem znaleźć można wiele głosów osób, które coraz mocniej przekonane są, że za wszystkim stoi Hideo Kojima. Z drugiej strony pojawia się jednak również frustracja ludzi, którzy chcieliby już po prostu wiedzieć, czy powinni dalej żyć nadzieją związaną z ewentualną nową odsłoną Silent Hilla.
Czym tak naprawdę jest Abandoned, dowiemy się najwyraźniej dopiero w sierpniu. Oczywiście zależy to od tego, czy premiera dedykowanej grze aplikacji nie zostanie ponownie przesunięta.