A jednak będzie handheld rodem z Microsoftu?

Pogłoski o handheldzie tworzonym przez Microsoft, które pojawiały się w sieci od jakiegoś czasu, zderzyły się w końcu z rzeczywistością. To co miało być konkurencją dla PSP czy DS okazało się Projektem Origami, czyli ultra mobilnym PeCetem. Jednak wpis w blogu Deana Takahashi, korespondenta magazynu San Jose Mercury News, sugeruje, iż Microsoft nadal ma chrapkę na rynek konsol przenośnych.

Wpis rozpoczyna się on słów "Plany Microsoftu odnośnie handheldu i "zabójcy" iPoda" . Przyznacie, iż wstęp jest dość intrygujący? W dalszej części Takahashi snuje rozważania na temat nagłego zniknięcia z życia publicznego J Allarda, ojca chrzestnego sukcesu Xboxa 360. Niektórzy sądzili, iż podziękowano mu za współpracę i odsunięto go w cień, jednak Dean twierdzi, iż Allard stoi na czele nowego projektu Microsoftu, związanego właśnie z konsolą przenośną.

"Microsoft pracuje nad produktem łączącym w sobie możliwości uruchamiania gier wideo, odsłuchiwania muzyki oraz oglądania filmów," napisał Takahashi, cytując anonimowe źródła związane z projektem. Według tych samych źródeł, na czele zespołu pracującego nad tym urządzeniem stoi Allard, a sam handheld nosi nazwę Xplayer. Ma być on przeznaczony stricte do rozrywki i będzie zbliżony bardziej do PSP niż do iPoda. Co ciekawsze, w zespole zajmującym się Xplayerem znajduje się podobno projektant Xboxa 360, Greg Gibson, oraz Bryan Lee odpowiedzialny za finansowanie projektu wspomnianej konsoli stacjonarnej.

Oczywiście, wszystkie powyższe rozważania są palcem na wodzie pisane, jednak zastanawiająca jest informacja z firmy Transmeta, zajmującej się produkcją procesorów dla urządzeń przenośnych, dotycząca oddelegowania 30 inżynierów do pracy nad nowym, nieujawnionym projektem Microsoftu. Według najnowszych doniesień, prace nad urządzeniem dobiegają już końca. Jeśli jest to Xplayer, to według Takahashiego pojawi się na rynku dopiero w 2007 roku, aby wesprzeć usługę Microsoftu o kodowej nazwie Alexandria, pozwalającą na pobieranie muzyki z sieci, która zadebiutuje prawdopodobnie właśnie w przyszłym roku.