90% amerykańskich właścicieli Nintendo DS korzysta z pirackiego oprogramowania
John Hillier z organizacji ELSPA oznajmił w wywiadzie dla tygodnika Sunday Post John, że według pozyskanych przez niego danych 90% amerykańskich użytkowników konsoli Nintendo DS korzysta z nielegalnego oprogramowania, umożliwiającego uruchamianie pirackich kopii gier.
Zaskakującymi informacjami podzielił się ze światem John Hillier, kierownik komórki do walki z przestępczością elektroniczną w brytyjskiej organizacji ELSPA (Entertainment and Leisure Software Publishers Association). W wywiadzie dla tygodnika Sunday Post oznajmił, że według pozyskanych przez niego danych 90% amerykańskich użytkowników konsoli Nintendo DS korzysta z nielegalnego oprogramowania, umożliwiającego uruchamianie pirackich kopii gier.
Co więcej, Hillier obawia się, że z podobną sytuacją mamy do czynienia także w Wielkiej Brytanii. Wszystkiemu ma być winny chiński programator R4, umożliwiający nagrywanie produkcji pobranych bezpośrednio z internetu. ELSPA zakazała co prawda oficjalnej sprzedaży urządzenia na obszarze Wysp Brytyjskich, jednakże sprzedaż nielegalnymi kanałami ciągle daje jej się we znaki.
Według Hilliera głównym skutkiem tak ogromnego zasięgu piractwa jest fakt, że sprzedaż gier powstających z myślą o Nintendo DS przynosi przez to znacznie mniejszy przychód niż w przypadku produkcji przeznaczonych na inne konsole dopuszczone do sprzedaży w Stanach Zjednoczonych. Sam programator R4 umożliwił z kolei masowy rozwój piractwa domowego, które w przypadku NDS stanowiło do tej pory niewielki procent.
Szybkie przejrzenie ostatnich zestawień najlepiej sprzedających się gier w Stanach Zjednoczonych rzeczywiście pozwala nam stwierdzić, że pozycje wyprodukowane z myślą o Nintendo DS osiągają stosunkowo niskie nakłady. Z ostatecznym potwierdzeniem rewelacji Hilliera powinniśmy jednakże poczekać do momentu publikacji oficjalnego raportu organizacji ELSPA.