36 milionów konsol nowej generacji w USA do końca 2008 roku?
Analitycy wszelkiego rodzaju, starają się bardzo często wpłynąć przy pomocy swoich raportów na określony rynek. Nie inaczej jest w tym wypadku. Mianowicie, renomowany serwis Gamasutra przedstawił proroctwa Jasona Andersona, dotyczące przyszłości rynku gier. Dyrektor ds. badań grupy International Development stara się przewidzieć m.in. przyszłą sprzedaż konsol nowej generacji.
Analitycy wszelkiego rodzaju, starają się bardzo często wpłynąć przy pomocy swoich raportów na określony rynek. Nie inaczej jest w tym wypadku. Mianowicie, renomowany serwis Gamasutra przedstawił proroctwa Jasona Andersona, dotyczące przyszłości rynku gier. Dyrektor ds. badań grupy International Development stara się przewidzieć m.in. przyszłą sprzedaż konsol nowej generacji.
Prezentacja wyników badań odbyła się w trakcie MI6 Game Marketing Conference (27-28 czerwca, San Francisco). Rozpoczęło ją przedstawienie ogólnych wyników finansowych osiągniętych przez amerykański rynek gier. Według IDG jest on wart na tę chwilę dokładnie $10.2 miliarda. Wielki wzrost zanotowano szczególnie w gałęzi konsol przenośnych (głównie za sprawą NDS i PSP), natomiast wolny, aczkolwiek systematyczny spadek dochodów widoczny jest dziale PC. Pod uwagę wzięto rynek software’u i hardware’u.
Kolejna część prezentacji była z pewnością najciekawsza. Dotyczyła przyszłej sprzedaży konsol nowej generacji. IDG przewiduje, że następne dwa lata (2007-08) upłyną pod znakiem dominacji konsoli firmy Microsoft. Pod koniec 2007 roku liderem amerykańskiego rynku będzie Xbox 360 ze sprzedanymi 10.6 miliona egzemplarzy. Za nim ulokuje się PS3 – konsola znajdzie 6.8 miliona nabywców. Najmniej ludzi przyciągnie ku sobie Nintendo Wii, które sprzeda się w ilości 3.5 miliona egzemplarzy. Koniec 2008 roku przyniesie znaczne zrównanie w ilości sprzedanych 360-tek i PS3. Tych pierwszych będzie na rynku 15.5 miliona, natomiast drugich 13.5. Wii znajdzie się w domach 6.8 miliona miłośników. W raz z nastaniem roku 2009 dojdzie do zmiany lidera – zostanie nim PS3. Autorzy raportu nie ujawniają jednak swoich przewidywań co do ilości sprzedanych konsol koncernu Sony. Zaprezentowane wyżej wyniki dotyczą oczywiście ogólnej sprzedaży, a nie rocznej, jakby mogło się poczatkowo wydawać.
Pracownicy IDG przeanalizowali również przyszłe wymagania potencjalnych klientów. Wyniki nie są zaskakujące. Według nich ludzie będą dokonywać wyboru glównie pomiędzy PS3 a Xboxem 360 i bardzo rzadko będą się decydować na zakup obu tych konsol jednocześnie. Inaczej prezentuje się sytuacja Wii. W tym wypadku bardzo często może dochodzić do przypadków, kiedy owa konsola będzie pełnić rolę pierwszego lub drugiego sprzętu do wirtualnej zabawy. Będzie więc często kupowana w zestawie z ktorymś z silniejszych technologicznie urządzeń.
Następny etap prezentacji poświęcony został konsolom przenośnym i dotyczył oczywiście ich sprzedaży. Pod koniec 2006 roku liderem amerykańskiego rynku będzie ciągle Game Boy Advance, który osiągnie pułap 34.4 miliona sprzedanych egzemplarzy. Nowe handheldy, czyli NDS i PSP uzyskają bardzo zbliżone wyniki – odpowiednio 8.8 i 8.7 miliona sztuk. W kolejnym roku widoczny już będzie zastój w popycie na GBA – 34.8 miliona konsol sprzedanych do końca grudnia 2007. NDS z kolei znajdzie wielu nowych nabywców i będzie go już posiadało blisko 15 milionów graczy. PSP zakupi na ten czas 14.4 miliona spragnionych gier, filmów i muzyki osób. 2008 rok przyniesie dalszy wzorst sprzedaży Nintendo DS i Sony PSP. Pierwsza z nich będzie już u 20, a druga u 17.6 miliona użytkowników.
Ostatnia część prezentacji została poświęcona jakości gier. Anderson, wraz ze swymi współpracownikami, przeanalizowali rynek w oparciu o procentowe wyniki osiągnięte przez poszczególne gry. Dane zostały udostępnione przez serwis GameRankings.com.
Wyniki mimo wszystko są dosyć niespodziewane. Okazało się, że wszystkie konsole poprzedniej generacji, a więc PS2, Xbox i GCN, uzyskały bardzo podobne wyniki. Różnice były doprawdy bardzo małe, przy czym średnia ocen gier na Nintendo GameCube była najwyższa. Wszystkie oscylowały jednak wokół 70%. W przypadku konsol przenośnych (PSP, NDS i GBA) najlepszy rezultat należy do PSP – nieco poniżej 70%. Najgorszy natomiast do NDSa, któremu bliżej do 60% niż 70%.
Interesujące jest to, że średnia ocen gier wydanych do tej pory na Xboxa 360 zatrzymała się na poziomie bliskim 80%. Według Andersona oznacza to ni mniej, ni więcej, że producenci gier wraz z pojawianiem się lepszego wydajnościowo sprzętu, przykładają się coraz bardziej do pracy. Zaznaczył jednak, że niekoniecznie może się to przełożyć na zwiększoną sprzedaż.
Na koniec Anderson zaprezentował obecny podział amerykańskiego rynku konsolowego. Największy w nim udział ma PS2 – 56%. Następni w kolejce są Xbox (25%) i GCN (19%).
Trzeba przyznać, że raporty analityków z każdym rokiem robią się bardziej interesujące. Jestem ciekaw czy choć część z przedstawionych wyżej proroctw okaże się prawdą.