Jak na moje to Yasuke jest tu kompletnie niepotrzebny. Mamy Naoe, która wszystko robi lepiej? Skrada się lepiej. Wspina się lepiej. Robi mniej hałasu. Nie sądzę, żeby ktoś miał problemy z pokonaniem kogoś, bo gra Naoe, a nie czołgiem w zbroi.
Jaki jest sens wybierać tą postać skoro gra nią sprawia wrażenie nieprzyjemnej, mniej komfortowej i nie pasuje do koncepcji AC szczególnie tego osadzonego w Japonii?
Zamiast kombinować mogli dać tylko wybór jak w Valhalli pomiędzy kobietą, a mężczyzną. Albo zostawić Naoe i przeznaczyć czas i środki na dopracowanie całej reszty, a nie tworzenie postaci, którą zagra ułamek graczy.
AI przeciwników nie istneje są takim idotami. Nie reagują na spadający dzwon na plusk wody kiedy ich kolega wpada do studni. Ale głupota Yasuke używa trucizny strzelając z łuku. Myślałem że to Naoe powinna ich używać.Serio on musi mieć wszystkie bronie dystansowe łuk, karbin szkoda że mu nie dali jeszcze wyrzutni rakiet. Naoe nie ma żadnej broni dystansowej nawet głupiej duchawki z zatrutymi strzałkami. Czemu ona nie nosi białego stroju dobrze by maskował ją na tle śniegu.No i Yasuke jest nudnym ciężkim klocem. Ubi pomylił i przesadzili z siłą skili z bardem z D4. A czy ktoś wie czy można ukrywać ciała przeciwników ?
Mnie odrzuca poziom przeciwników, nie mogę się przekonać do tego systemu, dlatego już przestałem kupować nowe odsłony zamiast poprawić rozgrywkę, inteligencję przeciwników coś świeżego dodać, to zmieniam kapelusz i zbijam, szkoda ale to nie dla mnie.
Wiem że gry muszą upraszczać wiele rzeczy, bo byłoby chyba za trudno. Ale 4;41
Jak ona tak zwisa, to w świetle powinna być natychmiast zobaczona przez wroga. Gdyby był ciemno, to jeszcze ok. I standardowe animacje zabójstw to teleportacja ;D Skacze koło niego, pojawia się nad nim. Magia. Ale to się niestety nie zmieni nigdy chyba w żadnej grze ;D Ale granie jako Ninja może być mimo wszystko ok. Chociaż pamiętam pierwszą zapowiedź, i wyglądało to dużo lepiej.
Ano i 6;35. Wielki kloc wskakuje do wody, praktycznie przy strażniku. Odgłos wielkiego plusku...strażnik głuchy XD Ja wiem, że w grach, szczególnie od UBI, dystans jest jakoś dziwnie zrobiony, i być może jest to dalej niż widzimy, ale w dalszym ciągu jest to po prostu super głupie. Tak samo jak wolne reakcje przeciwników. Wystarczyłoby zrobić animację wchodzenia do wody, a nie standardowego skoku i byłoby ok. Człowiek potem nie wie, czy może to zrobić, czy jednak przeciwnicy są ślepi i głusi.
Nie wróżę sukcesu tej grze szczególnie w cenie na premierę. Generalnie nie przekonuje do zakupu. Drewniane i nadal niedopracowane animacje, sceneria zimowa tragiczna niczym makieta gdzie postać biega po pomalowanym na biało terenie. Graficznie nie zachwyca jak na 2025 r. Miejscami lepiej wyglądała Valhalla. Chyba gra robiona w pośpiechu na ratunek tonącemu studiu.
Gra Yasuke wydaje się zwykłą nawalanką z wrogami, bo sorry, ale to skradanie się 2-metrowego murzyna w krzakach w zbroi ważącej 2 tony wygląda komicznie.
Zdecydowanie #TeamNaoe bo tu tkwi najlepszy potencjał na rozgrywkę niczym ninja :) Podoba mi się też to, że zmieniające się pory roku to też inny poziom ochrony zamków. Przeciwnicy mogą zabezpieczać inne rejony, co sprawia że nie będzie tutaj powtarzalności.
super to wygląda, myślałem że będę grał tylko Naoe ale te brutalne wykończenia są niezłe Yasuke daje rade, świetna sprawa że zaraz dostaniemy następny dobry sandbox, akurat uwielbiam tą formułę gierek. Można narzekać bardziej lub mniej, ale miłośnik piaskownic zaciera rączki.
Całkiem spoko to wygląda, spodziewałem się, że będzie gorzej. Widać w paru miejscach typowe "ubisoftyzmy", ale zauważalny jest postęp względem starszych odsłon. Nawet Yasuke zdaje się mieć swoje miejsce gameplayowe, bo jest nie tylko koksem od walki w zwarciu, ale ma też łuk (w przeciwieństwie do Naoe), więc jego obecność daje dostęp do unikatowego stylu gry.
O nie, nie moge zabić tego przeciwnika z ukrycia, czekaj zmienię czapkę, o teraz mogę, boże co za bzdura.
No, głupie to. Do tego chyba bezdenny ekwipunek. Poza tym spójrz na staty czapki, jakim cudem ta czapka niby coś daje, jak to tylko czapka z jakiegoś bambusa czy kij wie czego i jeszcze oznaczona jako legendary headgear, a to peasant hat czyli czapka chłopska.
Ja rozumiem, że gry, no ale bez przesady, ta czapka totalnie mnie rozwaliła XD.
Kojarzy mi się z Tenchu na PlayStation 1, tam też się po dachach biegało.
Kurde, wygląda to naprawdę świetnie, ja już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że się dobrze sprzeda i Ubi zamknie usta wszystkim hejterom i krzykaczom.
Czy da się grać tylko jedną postacią czy mamy narzucone granie obiema??
Granie babą albo czarnym "samurajem". Bardzo trudny wybór. Wybrałbym opcje numer 3, gdyby taka była dostępna.
Via Tenor
Ciekawe czy będzie znowu wzorowanie się na R* i wzywanie ziomków do pomocy ;)
Mnie już odrzuciły ten durne paski życia nad wrogami, czuć duży smród nudnego grindu jak w odyseji, gdzie trzeba było ulepszać włócznie oraz ubiór, aby móc zlikwidować główny cel po cichu, do tego dalej zmuszają do grania dwiema postaciami, gdzie jednak chciałbym móc całą grę przejść jako assasynem, a nie kratosem, trąci też już myszką system animacji parkuru, zwłaszcza te przcinki kiedy główna postać przeskakuje z jednego dachu na drugi, wygląda to tak jakby postać, zamiast płynie zaskoczyć, to odkleja się z jednego podłoża i przykleja do drugiego, zero w tym płynności w porównaniu to Unity, który robi to w 100% lepiej, mogliby wreszcie usprawnić ten system, zwłaszcza że jest filarem całej serii
Co tam jakiś kolejny Asassin. Pani w filmiku powyżej prześliczna
Boże, zmiana kapelusza na zabicie dość potężnego samuraja. How stupid is this? xd
AI właściwie nie istnieje. Grafika jest ciut lepsza niż w Vallhali, next gen? Dobre żarty.
Finalnie - No strasznie to wieje średniakiem i przeciętnością:)
Acha, na deser - sprytna, zwinna skrytobójczyni, która ma skoki oraz przewrót w powietrzu jak w delikatnym slow motion. Nie no, masakra.
Ten Pan co na flimku komentuje prawie się posikał z wrażenia jakie to cudowe. Szkoda, że nie zwrócił uwagę na AI które nadal jest na poziomie AC IV: Blackflaga. Prawie żadnej reakcji na działania gracza. Nie wspomnę, że pewnie na tym materiale postać jest overgear w stosunku do tej lokazji. Nadal mnie to nie jara niestety :(
styl zabijania ciągle ten sam reszta zresztą też tylko inne kraje i inne epoki, nie chce krytykować tylko spokojnie czekam na dzień wydania.
Pan wyzej nie ma racji.
Prawdzy rasizm w grze to to ze kolor kwiatow wisni to # FFC0CB, podczas gdy w realu to # FFB6C1.
To jawny policzek w twarz dla kazdego japonczyka i przejaw strasznego rasizmu.
DOdatkowo moje zdrodla mowia ze podczas produkcji ten kolor zmienial sie siedem razy, i za kazdym razem wracal zpowrotem zly. I widywano w nocy zakapturzona postac z peleryna z napisem "zaimki4lyfe", ktora podobno cofala prawilne zmiany.
SZOKUJACE.
Przy czym Japończycy nabijają się z lokalizacji tychże zamków, mianowicie w centralnych częściach osad, zamiast na wzniesieniach.
I tu mamy rzeczywisty rasizm: przekonanie, że Japończycy byli totalnymi debilami i nie wpadli na to, żeby fortyfikacje stawiać na wzgórzach. Ten sam typ rasizmu widać zresztą w klasycznym serialu z Richardem Chemberlainem “Shogun”, w którym Anglicy są bez porównania bardziej kulturalni, bardziej cenią ludzkie życie od japońskich dzikusów, w tym japońskiej arystokracji. Skoro jednak obecnie jedynym wyznacznikiem jest kolor skóry, to wszystko jest w porządku.