20-minutowy gameplay z Assassin’s Creed: Shadows pokazuje różnice w infiltrowaniu zamków jako Naoe i jako Yasuke
Jak na moje to Yasuke jest tu kompletnie niepotrzebny. Mamy Naoe, która wszystko robi lepiej? Skrada się lepiej. Wspina się lepiej. Robi mniej hałasu. Nie sądzę, żeby ktoś miał problemy z pokonaniem kogoś, bo gra Naoe, a nie czołgiem w zbroi.
Jaki jest sens wybierać tą postać skoro gra nią sprawia wrażenie nieprzyjemnej, mniej komfortowej i nie pasuje do koncepcji AC szczególnie tego osadzonego w Japonii?
Zamiast kombinować mogli dać tylko wybór jak w Valhalli pomiędzy kobietą, a mężczyzną. Albo zostawić Naoe i przeznaczyć czas i środki na dopracowanie całej reszty, a nie tworzenie postaci, którą zagra ułamek graczy.
O nie, nie moge zabić tego przeciwnika z ukrycia, czekaj zmienię czapkę, o teraz mogę, boże co za bzdura.
Nie wróżę sukcesu tej grze szczególnie w cenie na premierę. Generalnie nie przekonuje do zakupu. Drewniane i nadal niedopracowane animacje, sceneria zimowa tragiczna niczym makieta gdzie postać biega po pomalowanym na biało terenie. Graficznie nie zachwyca jak na 2025 r. Miejscami lepiej wyglądała Valhalla. Chyba gra robiona w pośpiechu na ratunek tonącemu studiu.
sceneria zimowa tragiczna niczym makieta gdzie postać biega po pomalowanym na biało terenie.
Czyli jak Valhalla.
Graficznie nie zachwyca jak na 2025 r. Miejscami lepiej wyglądała Valhalla.
Akurat tu trzeba zapomnieć o hejcie i że to Ubikacja. Ale graficznie jest bardzo dobrze, szczególnie deszcz wygląda bardzo ładnie. Na tym polu akurat Ubikacja potrafi.
Wiem że gry muszą upraszczać wiele rzeczy, bo byłoby chyba za trudno. Ale 4;41
Jak ona tak zwisa, to w świetle powinna być natychmiast zobaczona przez wroga. Gdyby był ciemno, to jeszcze ok. I standardowe animacje zabójstw to teleportacja ;D Skacze koło niego, pojawia się nad nim. Magia. Ale to się niestety nie zmieni nigdy chyba w żadnej grze ;D Ale granie jako Ninja może być mimo wszystko ok. Chociaż pamiętam pierwszą zapowiedź, i wyglądało to dużo lepiej.
Ano i 6;35. Wielki kloc wskakuje do wody, praktycznie przy strażniku. Odgłos wielkiego plusku...strażnik głuchy XD Ja wiem, że w grach, szczególnie od UBI, dystans jest jakoś dziwnie zrobiony, i być może jest to dalej niż widzimy, ale w dalszym ciągu jest to po prostu super głupie. Tak samo jak wolne reakcje przeciwników. Wystarczyłoby zrobić animację wchodzenia do wody, a nie standardowego skoku i byłoby ok. Człowiek potem nie wie, czy może to zrobić, czy jednak przeciwnicy są ślepi i głusi.
"Jak ona tak zwisa, to w świetle powinna być natychmiast zobaczona przez wroga" Sęk w tym, że on akurat miał taką bambusową czapkę czy jak to się nazywa :D.
Boże, zmiana kapelusza na zabicie dość potężnego samuraja. How stupid is this? xd
AI właściwie nie istnieje. Grafika jest ciut lepsza niż w Vallhali, next gen? Dobre żarty.
Finalnie - No strasznie to wieje średniakiem i przeciętnością:)
Acha, na deser - sprytna, zwinna skrytobójczyni, która ma skoki oraz przewrót w powietrzu jak w delikatnym slow motion. Nie no, masakra.
Nie bronie Shadows, bo sam twierdzę, że gra będzie klapą. Ale czy wy serio nie wiecie, że żadna zmiana czapki żeby zabić przeciwnika z ukrycia nie będzie potrzebna? Przecież będzie możliwość zmiany tego w opcjach. Takie hejtowanie w owczym pędzie, aby hejtować, bo inni tak robią bez ułamka informacji i sprawdzenia pewnych rzeczy jest trochę załamujące. Już pal licho GOL, które nie ma autorów newsów, którym chce się coś sprawdzić i ewentualnie coś sprostować/poprawić dodając jakąś informację od siebie inną, niż podaje translator. Ale reszta powinna używać myślenia częściej.
Drugą sprawą jest AI. Podobno wszystkie pokazy były na najniższym poziomie trudności lub oczko wyższym. Grając na bardzo trudnym, ekspercie czy jak tam się będzie to nazywać, przeciwnicy mają mieć dużo większe pole widzenia nawet do góry. Nie wiem ile w tym prawdy ale tylko tyle udało mi się wygrzebać. Osobiście wątpię, bo Ubikacja nigdy nie błyszczała w kwestii myślących przeciwników.
Przy czym Japończycy nabijają się z lokalizacji tychże zamków, mianowicie w centralnych częściach osad, zamiast na wzniesieniach.
I tu mamy rzeczywisty rasizm: przekonanie, że Japończycy byli totalnymi debilami i nie wpadli na to, żeby fortyfikacje stawiać na wzgórzach. Ten sam typ rasizmu widać zresztą w klasycznym serialu z Richardem Chemberlainem “Shogun”, w którym Anglicy są bez porównania bardziej kulturalni, bardziej cenią ludzkie życie od japońskich dzikusów, w tym japońskiej arystokracji. Skoro jednak obecnie jedynym wyznacznikiem jest kolor skóry, to wszystko jest w porządku.
Via Tenor
Myslalem ze widzialem juz sporo, ale widze ze w przypadku tej gry czeka nas po premierze prawdziwa kumulacja glupoty, bredni i postow dzieciakow.
I pisze to osoba, ktorej pomysl tej gry sie w sumie nie podoba.
Bedzie grubooo, oj grubo.
Pan wyzej nie ma racji.
Prawdzy rasizm w grze to to ze kolor kwiatow wisni to # FFC0CB, podczas gdy w realu to # FFB6C1.
To jawny policzek w twarz dla kazdego japonczyka i przejaw strasznego rasizmu.
DOdatkowo moje zdrodla mowia ze podczas produkcji ten kolor zmienial sie siedem razy, i za kazdym razem wracal zpowrotem zly. I widywano w nocy zakapturzona postac z peleryna z napisem "zaimki4lyfe", ktora podobno cofala prawilne zmiany.
SZOKUJACE.
Kurde, wygląda to naprawdę świetnie, ja już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że się dobrze sprzeda i Ubi zamknie usta wszystkim hejterom i krzykaczom.
Czy da się grać tylko jedną postacią czy mamy narzucone granie obiema??
Nie da rady przejść całej gry jedną postacią. Planowałem się wcielić w Naoe, asasynkę shinobi ale później przeczytałem że do wykonania niektórych misji będzie potrzebny tank Yasuke. Fajniej byłoby gdybyś mógł zagrać całą grę najpierw jedną a później drugą postacią (tak np. było w Dishonored 2).
https://www.reddit.com/r/AssassinsCreedShadows/comments/1ib1w7g/playing_only_naoe/
spoiler start
ValiantThor
spoiler stop
Dramat. Kolejne ograniczenia i przymusy a to tylko gra...
No cóż, pewnie założyli że nikomu nie będzie chciało się grać dwa razy :( Cóż - też mi się to nie podoba - psuje immersje.
Jak na moje to Yasuke jest tu kompletnie niepotrzebny. Mamy Naoe, która wszystko robi lepiej? Skrada się lepiej. Wspina się lepiej. Robi mniej hałasu. Nie sądzę, żeby ktoś miał problemy z pokonaniem kogoś, bo gra Naoe, a nie czołgiem w zbroi.
Jaki jest sens wybierać tą postać skoro gra nią sprawia wrażenie nieprzyjemnej, mniej komfortowej i nie pasuje do koncepcji AC szczególnie tego osadzonego w Japonii?
Zamiast kombinować mogli dać tylko wybór jak w Valhalli pomiędzy kobietą, a mężczyzną. Albo zostawić Naoe i przeznaczyć czas i środki na dopracowanie całej reszty, a nie tworzenie postaci, którą zagra ułamek graczy.
No i to jest sensownie napisany post, ktory pokazuje dlaczego Yasuke jest ujowy.
Dlatego ze nie pasuje, to raz.
Dwa ze jego gameplay przypomina gre barbarianem w Diablo.
NIe tedy droga poporstu.
Cala swiatopogladowa otoczka, to tylko wisienka na torcie ujowego gameplayu (ktora ofc nie pomaga i szkodzi dodatkowo, ale nie jest najwazniejsza).
Rowniez nie byloby nic zlego w swiatopoglodowej decyzji zeby go wogole w grze umieszczac (na sile) i robic o kims takim gre. Gdyby gameplay byl dobry i nie wygladal groteskowo (jak on rzuca tymi malutkimi japsami jak szmatami, to "kisne"). Ale nie jest dobry i wyglada groteskowo.
Gra ktora porzuca "gameplay first", zawsze bedzie sobie szkodzic.
Dlatego ze nie pasuje, to raz.
Dwa ze jego gameplay przypomina gre barbarianem w Diablo.
Nikt wcześniej o tym nie pisał, tak było, nie zmyślam!
Dokładnie, mogli po prostu darować sobie tego yasuke. To, że oni chcieli wypromować czarnych, to wiadomo, bo jednak powód jakim jest historyczna postać zwana yasuke jest bardzo mało wiarygodna, raz że był to właśnie wyjątek, jeden z naprawdę nielicznych czarnoskórych cudzoziemców, dwa że jednak nie do końca był to samuraj itd. tak jak to twierdzili ubisoft.
Więc poważnie mogli już sobie po prostu darować całego yasuke i to promowanie czarnych na siłę i zamiast tego w pełni skupić się po prostu na produkcji gry. A tam parę elementów trochę mi się nie spodobało. Np. bezproblemowa zmiana ekwipunku podczas infiltracji miejsca gdzie krąży masa wrogów, znowu rpgowe rzeczy, które uważam, że są niepotrzebne, do tego absurdalna czapka (jak przyjrzycie się, to zobaczycie, że ta czapka z bambusa czy czegoś podobnego nazywa się peasant hat czyli chłopska czapka, a została oznaczona jako legendary headgear i daje nie wiadomo jakie rzeczy co szczerze dla mnie nawet jak na gry to bardzo absurdalne i dziwne, takie praktycznie na równi z legendarnymi kobiecymi zbrojami w grach mmorpg gdzie zbroje owe bardzo dużo ciała odsłaniają zapewniając tym samym kupę pancerza i ochrony. Gdyby tylko to była chociaż jakaś mistrzowska czapka ninji czy coś w tym stylu, a tu byle chłopska czapka w jakiś sposób jest legendarna xd).
Jaki jest sens wybierać tą postać skoro gra nią sprawia wrażenie nieprzyjemnej, mniej komfortowej i nie pasuje do koncepcji AC szczególnie tego osadzonego w Japonii?
Mam kumpla, który woli walkę zamiast skradania, a poprzednie AC robiły to właśnie lepiej. I on mi już powiedział, że będzie grał Yasuke, bo woli wpaść i zrobić rozpierdziel zamiast się skradać. Ogólnie większość graczy woli otwartą walkę w tego typu grach, a skoro będą mieli postać w tym lepszą, no to jestem wręcz pewien, że Naoe będzie tą mniej ogrywaną postacią. Bo jednak taki kopniak w przeciwnika jaki potrafi zasadzić, czy to złamanie kręgosłupa daje podczas gry zupełnie inne odczucie, niż zwinność i szybkość. Nawet ja chociaż preferuje granie jak assassyn to po tym jak zobaczyłem jak wygląda walka nim to sobie czasem chętnie zagram, bo po prostu czuć moc.
Mi się Yasuke w tym lekkim ubraniu, z łukiem i w tropikalnym otoczeniu kojarzy z AC:Orgin, jakby miała ona spinoff gdzie gra się rosłym nubijczykiem zamiast Bayeka, coś jak dodatek Freedom Cry do AC:Black Flag
Z perspektywy jakieś tam wizji artystycznej nieodbiegającej od wykreowanego świata przez dane uniwersum jest tu w 100% racji, jednak z perspektywy biznesowej gdzie deweloper liczy tylko cyferki w tabelkach, musi uwzględniać, że większość graczy według statystyk wybiera męska postaci w tego typu grach, udowadniał to np. odyssey, który od samego początku kanonicznie miał mieć tylko żeńska postać, jednak po interwencji krawaciarzy z wyższych stoków w ubi niespełna 2/3 miesiące przed premiera dodano opcjonalną postać brata, co ciekawe po premierze nie dość, że sama postać alexiosa była napisana na kolanie o charyzmie typowego zawodnika mma, to jednak jego w większym stopniu gracze woleli wybierać jak głównego protagonistę
https://www.gry-online.pl/newsroom/ac-odyssey-kobieta-miala-byc-jedyna-bohaterka-gry/zd1e2b3
https://www.eurogamer.pl/ assassins-creed-odyssey-alexios-czesciej-wybierana-postacia-przez-graczy
No, głupie to. Do tego chyba bezdenny ekwipunek. Poza tym spójrz na staty czapki, jakim cudem ta czapka niby coś daje, jak to tylko czapka z jakiegoś bambusa czy kij wie czego i jeszcze oznaczona jako legendary headgear, a to peasant hat czyli czapka chłopska.
Ja rozumiem, że gry, no ale bez przesady, ta czapka totalnie mnie rozwaliła XD.
AI przeciwników nie istneje są takim idotami. Nie reagują na spadający dzwon na plusk wody kiedy ich kolega wpada do studni. Ale głupota Yasuke używa trucizny strzelając z łuku. Myślałem że to Naoe powinna ich używać.Serio on musi mieć wszystkie bronie dystansowe łuk, karbin szkoda że mu nie dali jeszcze wyrzutni rakiet. Naoe nie ma żadnej broni dystansowej nawet głupiej duchawki z zatrutymi strzałkami. Czemu ona nie nosi białego stroju dobrze by maskował ją na tle śniegu.No i Yasuke jest nudnym ciężkim klocem. Ubi pomylił i przesadzili z siłą skili z bardem z D4. A czy ktoś wie czy można ukrywać ciała przeciwników ?
Tak na prawdę to gry rpg wymyśliły ten mit.
A realistycznie łuk bardziej nadaje się dla silnego, napakowanego wojownika a dla kobiety broń biała jak miecz czy sztylet, które nie wymagają dużej siły.
Ale jekieś noże do rzucania by pasowały do skradankowego stylu Naoe.
Kojarzy mi się z Tenchu na PlayStation 1, tam też się po dachach biegało.
Gra Yasuke wydaje się zwykłą nawalanką z wrogami, bo sorry, ale to skradanie się 2-metrowego murzyna w krzakach w zbroi ważącej 2 tony wygląda komicznie.
Zdecydowanie #TeamNaoe bo tu tkwi najlepszy potencjał na rozgrywkę niczym ninja :) Podoba mi się też to, że zmieniające się pory roku to też inny poziom ochrony zamków. Przeciwnicy mogą zabezpieczać inne rejony, co sprawia że nie będzie tutaj powtarzalności.
Mnie odrzuca poziom przeciwników, nie mogę się przekonać do tego systemu, dlatego już przestałem kupować nowe odsłony zamiast poprawić rozgrywkę, inteligencję przeciwników coś świeżego dodać, to zmieniam kapelusz i zbijam, szkoda ale to nie dla mnie.
Granie babą albo czarnym "samurajem". Bardzo trudny wybór. Wybrałbym opcje numer 3, gdyby taka była dostępna.
na trzecią opcje USAID dało za mało kasy i też nie wiadomo czy by ci sie spodobała opcja grania transseksualnym azjatą
https://www.youtube.com/watch?v=mZ7mSXN1J4s
super to wygląda, myślałem że będę grał tylko Naoe ale te brutalne wykończenia są niezłe Yasuke daje rade, świetna sprawa że zaraz dostaniemy następny dobry sandbox, akurat uwielbiam tą formułę gierek. Można narzekać bardziej lub mniej, ale miłośnik piaskownic zaciera rączki.
Całkiem spoko to wygląda, spodziewałem się, że będzie gorzej. Widać w paru miejscach typowe "ubisoftyzmy", ale zauważalny jest postęp względem starszych odsłon. Nawet Yasuke zdaje się mieć swoje miejsce gameplayowe, bo jest nie tylko koksem od walki w zwarciu, ale ma też łuk (w przeciwieństwie do Naoe), więc jego obecność daje dostęp do unikatowego stylu gry.
Nie zapominaj że ma też karabin i po co mu on jak ma już łuk zatrutymi strzałami Niech mu Ubi da jeszcze mu wyrzutnię rakiet i karabin snajperski. Naoe nie ma nic na dystans nic oprócz tej niepotrzebnej kobiety Sumo Yayla w starożytnej Japoni śmiech na sali z Ubi.
Via Tenor
Ciekawe czy będzie znowu wzorowanie się na R* i wzywanie ziomków do pomocy ;)
Ten Pan co na flimku komentuje prawie się posikał z wrażenia jakie to cudowe. Szkoda, że nie zwrócił uwagę na AI które nadal jest na poziomie AC IV: Blackflaga. Prawie żadnej reakcji na działania gracza. Nie wspomnę, że pewnie na tym materiale postać jest overgear w stosunku do tej lokazji. Nadal mnie to nie jara niestety :(
styl zabijania ciągle ten sam reszta zresztą też tylko inne kraje i inne epoki, nie chce krytykować tylko spokojnie czekam na dzień wydania.
Mnie już odrzuciły ten durne paski życia nad wrogami, czuć duży smród nudnego grindu jak w odyseji, gdzie trzeba było ulepszać włócznie oraz ubiór, aby móc zlikwidować główny cel po cichu, do tego dalej zmuszają do grania dwiema postaciami, gdzie jednak chciałbym móc całą grę przejść jako assasynem, a nie kratosem, trąci też już myszką system animacji parkuru, zwłaszcza te przcinki kiedy główna postać przeskakuje z jednego dachu na drugi, wygląda to tak jakby postać, zamiast płynie zaskoczyć, to odkleja się z jednego podłoża i przykleja do drugiego, zero w tym płynności w porównaniu to Unity, który robi to w 100% lepiej, mogliby wreszcie usprawnić ten system, zwłaszcza że jest filarem całej serii
Co tam jakiś kolejny Asassin. Pani w filmiku powyżej prześliczna