2. sezon 1670 nie będzie jak Czarna Żmija. Scenarzysta hitu Netflixa wyjawił, czego możemy spodziewać się po nadchodzącej serii
Jakub Rużyłło, scenarzysta komediowego serialu 1670, wyjawił, czego na pewno nie zobaczymy w nadchodzącym sezonie hitu Netfliksa i któremu bohaterowi poświecono więcej uwagi.
1670 to polski serial komediowy Netfliksa, który spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem przez widzów i krytyków, a po premierze królował w top 10 najpopularniejszych produkcji platformy. Na początku marca informowaliśmy Was o tym, że gigant streamingu przedłużył mockument o kolejny sezon. Teraz wiemy, czego możemy i czego nie możemy spodziewać się po nadchodzącej odsłonie.
Jakub Rużyłło, scenarzysta 1670 i polskiego The Office, był gościem programu Zero Kultury. W nowym odcinku twórca opowiedział nieco o nadchodzącej serii Netfliksa. Wyjawił, że pracował nad drugim sezonem jeszcze zanim ukazał się pierwszy. Przypomnijmy, że to częsta praktyka u giganta streamingu (stosowana chociażby przez scenarzystów Problemu trzech ciał), która sprawia, że w przypadku zielonego światła dla kolejnej serii widzowie mogą szybciej zobaczyć nowe odcinki.
Scenarzysta nie mógł zdradzić, co dokładnie będzie się dziać w nowej osdłonie, ale wyjawił, czego nie zobaczymy. Druga seria z pewnością nie zabierze widzów do innej epoki.
Na pewno nie będzie tej zmiany epoki. Wielu ludzi właśnie podrzuca taką sugestię, żeby trochę jak w Czarnej Żmii co sezon wędrować po innych epokach. My tego nie robimy. Zostajemy z tymi bohaterami, w tym świecie. Mogę tylko wam jeszcze zdradzić, że zdjęcia będą w wakacje, więc to oczywiście oznacza, że będzie też inna aura w całym serialu.
Drugi sezon 1670 opowie więc o tym samych, znanym nam bohaterach. Jakub Rużyłło wyjawił jednak, że choć Jan Paweł, który jest ulubionym bohaterem scenarzysty, nadal pozostanie motorem fabuły i to na tej postaci w dalszym ciągu skupiać będzie się seria, to „więcej przestrzeni” dostaną także inni bohaterowie, m.in. lubiany przez widzów Jakub.
Drugi sezonu 1670 zadebiutuje na Netfliksie w 2025 roku.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!