autor: Marcin Skierski
2 miliony sprzedanych egzemplarzy gry Alan Wake. Seria ma przyszłość
Pierwsza odsłona przygodowej gry akcji Alan Wake sprzedała się do tej pory w nakładzie dwóch milionów egzemplarzy. Oskari Häkkinen ze studia Remedy Entertainment twierdzi, że marka ma dobre perspektywy na przyszłość.
Oskari Häkkinen ze studia Remedy Entertainment podał serwisowi CVG najświeższe wyniki sprzedaży gry Alan Wake. Pierwsza odsłona przygód tytułowego pisarza rozeszła się w nakładzie dwóch milionów egzemplarzy.
Powyższa statystyka dotyczy skumulowanej sprzedaży na Xboksie 360 oraz PC. Warto przypomnieć, że jeszcze w grudniu mówiło się o niemal 1,5 mln graczy, którzy zdecydowali się na zakup. Edycja na PC zadebiutowała w zeszłym miesiącu, można więc ze sporą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że nabyło ją ok. 500 tysięcy pecetowców. Dokładne dane na ten temat nie są jednak znane – wiadomo tylko, że wersja na PC zaczęła przynosić zyski po niespełna 48 godzinach od premiery.
Jeśli weźmiemy pod uwagę niedawną premierę odsłony Alan Wake’s American Nightmare, to może się nagle okazać, że seria ma szansę na całkiem świetlaną przyszłość. Zdaje się to potwierdzać sam Häkkinen: „Alan Wake zdecydowanie jest bliski naszym sercom. To nasza marka – posiadamy ją. Nie jest to coś, o czym chcielibyśmy łatwo zapomnieć”.
Niedługo po premierze gry na Xboksie 360 mówiło się o bardzo słabej sprzedaży tego tworzonego przez wiele lat tytułu. Dość powiedzieć, że w pierwszym miesiącu w Stanach Zjednoczonych zakupiono zaledwie 145 tysięcy egzemplarzy tej produkcji. Alan Wake jest zatem doskonałym przykładem gry, której sprzedaż nie ustaje nawet po kilkunastu miesiącach od oficjalnego debiutu. To bardzo dobra informacja dla graczy wyczekujących pełnoprawnej kontynuacji – być może twórcy zdecydują się na jej stworzenie.
Alan Wake to gra akcji z elementami horroru, w której akcję obserwujemy z perspektywy trzeciej osoby. Wcielamy się w tytułowego pisarza szukającego swojej narzeczonej Alice, która zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Przez większą część zabawy przemierzamy mroczne tereny miasteczka Bright Falls pod osłoną nocy. Największym sprzymierzeńcem głównego bohatera jest światło, które obniża odporność atakujących go przeciwników.
- Lepiej późno, niż wcale – recenzja gry Alan Wake na PC
- Alan Wake – recenzja gry w wersji na Xboksa 360