autor: Aleksander Kaczmarek
150 milionów dolarów długu twórców Kingdoms of Amalur: Reckoning
Wiemy już ile pieniędzy winna jest firma 38 Studios. Długi twórców Kingdoms of Amalur: Reckoning sięgają 150 milionów dolarów, podczas gdy majątek spółki szacuje się na mniej niż 22 miliony.
Po raz pierwszy od momentu ogłoszenia bankructwa 38 Studios Curt Schilling wypowiedział się publicznie. Jak donosi serwis GamesIndustry, w rozmowie na antenie sportowego radia WEEI w Bostonie założyciel firmy opowiedział o przyczynach jej upadku i niewykorzystanej szansie, jaką oferowali inwestorzy.
Dwa tygodnie temu informowaliśmy o tym, że twórcy gry Kingdoms of Amalur: Reckoning oficjalnie ogłosili bankructwo, a sprawą niejasnych operacji finansowych dokonywanych na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy działalności firmy zainteresowały się prokuratura i FBI. Oszacowane do tej pory długi 38 Studios sięgają 150 mln dolarów. Niestety, wierzyciele mają niewielkie szanse na odzyskanie swoich pieniędzy, bo majątek spółki to niespełna 22 miliony.
Na antenie radiowej Schilling przyznał, że niski kapitał firmy utrudniał zachowanie płynności finansowej. On sam twierdzi, że zainwestował w studio oszczędności całego życia, czyli ok. 50 milionów dolarów, które zarobił w trakcie kariery baseballisty.
„Ze swojej strony włożyłem w tę firmę wszystko. Wierzyłem w nią. Wierzyłem w to, co stworzyliśmy. Nigdy nie wziąłem centa wypłaty. Nigdy nie wziąłem centa za cokolwiek.”
Były szef 38 Studios nie kryje żalu wobec władz stanowych, które uniemożliwiły podjęcie działań mogących poprawić sytuację firmy. Według zapewnień Schillinga, inwestor oferował czek na 15-20 milionów dolarów, jeśli spółka otrzyma ulgi podatkowe na kwotę 6 milionów dolarów oraz renegocjuje warunki gwarancji kredytowych udzielonych w 2010 roku przez stan Rhode Island. Niestety, gubernator i jego ludzie nie przystali na tę propozycję, co rzekomo przypieczętowało los studia.