135% poprawa sprzedaży PlayStation 3 w Stanach Zjednoczonych - co dalej?

Od dnia obniżenia amerykańskiej ceny konsoli PlayStation 3 do poziomu 499 dolarów minęły już dwa tygodnie. Zbyt krótko, by analizować całkowitą sprzedaż konsoli w świetle tego okresu, ale jednocześnie wystarczająco długo, by stwierdzić, że decyzja o obniżce była wyjątkowo dobrym posunięciem. Nawet w obliczu pewnego niesmaku, jaki pozostawiła po sobie informacja, że dotyczyć ona będzie modelu z 60 GB dyskiem twardym, który po wyczerpaniu zapasów nie trafi już do sprzedaży (zostanie zastąpiony wersją z 80 GB HDD, kosztująca 599 dolarów).

O tym, że była to decyzja ze wszech miar udana, świadczą kolejne wieści napływające do nas od przedstawicieli Sony Computer Entertainment America. Wynika z nich, że w ostatnich dwóch tygodniach średni wzrost sprzedaży konsoli PlayStation 3 w pięciu największych amerykańskich sieciach handlowych wyniósł 135%. Potwierdzeniem tych słów są chociażby rezultaty cotygodniowej sprzedaży konsol na tamtejszym rynku, zaprezentowane 19 lipca przez serwis VGCharts (badania przeprowadzone zostały w tygodniu następującym tuż po obniżce), które ukazywały niemal dwukrotny wzrost sprzedaży PS3, a tym samym wyprzedzenie pod tym względem Xboksa 360.

Przed kilkudziesięcioma minutami mogliście się zapoznać ze zwyczajowym raportem agencji NPD, za pomocą którego przekazała nam ona wyniki sprzedaży gier i konsol na rynku amerykańskim w poprzednim miesiącu. Mając na uwadze poprawę sprzedaży konsoli w lipcu możemy być pewni, że uzyskana w czerwcu sprzedaż na poziomie 98.500 egzemplarzy zostanie znacznie poprawiona. Czy jednak Sony zdoła utrzymać ją na tak wywindowanym poziomie przez dłuższy czas, szczególnie w momencie wyprzedania modelu z 60 GB dyskiem twardym? Wszystko wskazuje na to, że sukces będzie zależeć od liczby tzw. exclusive’ów, czyli gier wydawanych tylko i wyłącznie na jedną platformę. Ze śledztwa serwisu Gaming Target wynika, że aktualnie ich liczba jest dużo mniejsza niż w przypadku Xboksa 360 i Wii – choć należy brać poprawkę na dosyć ekwilibrystyczne kryteria uznawania tzw. gier „na wyłączność”. Mimo wszystko, jednym z najważniejszych aktualnie celów Sony powinno być zwiększenie ich bazy o kilkanaście świetnych jakościowo pozycji.