Microsoft wypuścił kod źródłowy MS-DOS 4.0 i został skrytykowany, bo system operacyjny nie działa dobrze
Microsoft opublikował kod źródłowy kultowego systemu operacyjnego MS DOS 4.0. Niestety nie wszystko poszło zgodnie z planem. Wypuszczona wersja posiada kilka błędów, z których jeden jest poważny.
Na początku kwietnia Microsoft opublikował na GitHubie kod źródłowy MS DOS-a 4.0. Dla wielu starszych użytkowników komputerów to nostalgiczna podróż, która jednak nie jest pozbawiona błędów. Na swoim blogu OS/2 Museum, deweloper Michal Necasek zwrócił uwagę na kilka rażących błędów, jakie są w umieszczonym kodzie. Na krytykę zareagowała jedna z osób, która pracowała z Microsoftem nad rewitalizacją MS DOSa 4.0. (vide OS/2 Museum blog).
Po latach DOS 4.0 ma znowu pod górkę
W annałach historii DOS 4.0 jest kojarzony między innymi z problemami z kompatybilnością ze starszymi programami oraz zbytnią pamięciożernością. Premiera kodu źródłowego w kwietniu niestety także pozostawia po sobie pewien niesmak, co opisał wspomniany Michal Necasek. Jednym z popełnionych błędów jest brak oznaczeń dat przy plikach, a taka informacja ma być jedną z kluczowych według dewelopera.
Znacznie poważniejsze jest błędne wykorzystanie kodowania UTF-8, które nie istniało jeszcze w czasach DOSa 4.0. Konwersja oryginalnego kodu źródłowego do UTF-8 spowodowała przekroczenie limitu około 512 bajtów, przez co części programów nie da się uruchomić. Błędy wydają się być faktycznie poważne, ale dlaczego doszło do jednego z nich, niespodziewanie wyjaśnił deweloper projektu.
Ukrywający się pod pseudonimem Starfrost, skomentował, dlaczego w umieszczonej wersji kodu źródłowego zabrakło oznaczeń z datami przy plikach. Ich brak wynika z prawa wymagającego anonimizacji plików źródłowych, a przynajmniej taka ma być polityka Microsoftu. Internauci rozpoczęli także dyskusję nad możliwą naprawą umieszczonego na GitHubie kodu źródłowego.
Czy uda się wykonać zadanie? Nie wiemy. Obaj panowie przeszli z dyskusji w komentarzach do komunikacji poprzez email. Ich rozmowa pokazuje jednak, że jest społeczność, której zależy na zachowaniu systemów operacyjnych z odległej przeszłości i będą pracować, żeby wszystko działało w jak największym porządku.
