futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 25 lutego 2021, 12:48

Gracz PC pokazuje konsolowcom prawdziwe wibracje w grze

Myślicie, że haptyczne wibracje i adaptacyjne spusty w nowym padzie DualSense z PS5 wynoszą grę na nowy poziom? Jatin Patel, programista i pomysłowy konstruktor, udowadnia, w jak wielkim jesteście błędzie. Jego pomysł rozbuja nawet najnudniejszą grę.

Programista iOS i konstruktor Jatin Patel powraca w wielkim stylu, prezentując prosty domowy sposób na poprawienie wrażeń z rozgrywki na naszym PC. Nie potrzebujemy Xboksa Series X/S, PlayStation 5 czy karty graficznej GeForce RTX 3000. Wystarczy nam taśma klejąca i… silnik.

Twórca kanału Teenenggr tworzy nietypowe konstrukcje, które rozwiązują wiele problemów, o których istnieniu nawet nie wiedzieliśmy. Tym razem, aby zwiększyć doznania z używania karabinu maszynowego czy poruszania się pojazdem w grze Crysis, wniósł moc wibracji na kosmiczny poziom. Postawił na stole sporych rozmiarów silnik indukcyjny o prędkości 2880 RPM (obroty na minutę), który niejako udowodnił, jak wiele twórcy konsol mają jeszcze do nadrobienia wobec technologii PC.

To rozwiązanie cechuje się nie tylko minimalizmem i elegancją, rozwiązuje też liczne problemy z obecnymi padami. Pisaliśmy o dryfujących Joy-Conach, dryfujących analogach w DualSense czy podejrzeniach o niskiej wytrzymałości nowych kontrolerów do PS5. Silnik pokazany przez Jatina Patela wytrzyma z pewnością dużo więcej niż 417 godzin. Musimy jednak pamiętać o taśmie klejącej, żeby uporać się z dryfowaniem klawiatury, myszki i monitora. Kto chętny?

  1. Recenzja nowych DualSense
  2. Recenzja pada do Xbox Series X/S

Konrad Sarzyński

Konrad Sarzyński

Od dziecka lubił pisać i zawsze marzył o własnej książce. Nie spodziewał się tylko, że będzie to naukowa monografia. Ma doktorat z rozwoju miast, czym chętnie chwali się znajomym przy każdej możliwej okazji. Z GOL-em przygodę zaczął pod koniec 2020 roku w dziale Tech. Mocno związał się z newsroomem technologicznym, a przez krótki moment nawet go prowadził. Obecnie jest redaktorem w Futurebeat.pl odpowiedzialnym za publicystykę i testy sprzętu. Czasem też zrecenzuje jakąś grę o budowaniu, w końcu ma z tego doktorat. Gra od zawsze, lubi też dużo mówić. W 2019 roku postanowił połączyć obie te pasje i zaczął streamować na Twitchu. Wokół kanału powstała niewielka, ale niezwykła społeczność, co uważa za jedno ze swoich największych osiągnięć. Ma też kota i żonę.

więcej