5G w Polsce jeszcze nie teraz - to efekt decyzji UKE
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Marcin Cichy wszczął z urzędu postępowanie dotyczące unieważnienia aukcji na poszczególne częstotliwości sieci 5G.
UKE wszczęło postępowanie w sprawie unieważnienia aukcji na cztery rezerwacje częstotliwości w paśmie 3,6 Ghz dla sieci 5G. Zdecydowano tak, gdyż zgodnie z postanowieniami tzw. tarczy antykryzysowej 3.0 zmieniły się przepisy Prawa telekomunikacyjnego. W najnowszym komunikacie Urząd informuje, że na podstawie artykułu 118d prezes ma obowiązek unieważnić aukcję, jeśli w treści złożonej rezerwacji nie ma odpowiednich zapisów o bezpieczeństwie sieci.
Na podstawie tych przepisów przewidziano także skrócenie kadencji Prezesa UKE do 30 maja bieżącego roku (pierwotnie miała trwać ona do września 2021 roku). Kategorycznie z takim działaniem nie zgodziła się Komisja Europejska, która w liście do ministra cyfryzacji stwierdziła, że takie przedterminowe zwolnienie Marcina Cichego narusza porozumienia unijne, a jego kadencja powinna być nienaruszalna. Prezes stwierdził w wywiadzie, że nikt nie konsultował z nim tej decyzji i dowiedział się o niej z internetu.
W marcu tego roku UKE ogłosiło aukcję na cztery rezerwacje na częstotliwości w paśmie 3,6 Ghz. Cena wywoławcza wynosiła 450 mln zł za jeden blok o szerokości 80 Mhz. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, zgłosiły się do nich Play, Orange i T-Mobile, a Polkomtel (operator sieci Plus) poinformował, że złożył ofertę wstępną w tej aukcji i wpłacił 182 mln zł wadium (zabezpieczenia finansowego zawartego w warunkach aukcji). Każda rezerwacja miała obowiązywać do 30 czerwca 2035 r.
W obliczu nadal gorących dyskusji na temat 5G takie decyzje na pewno odbiją się szerokim echem wśród społeczeństwa i dadzą pole do nowych dyskusji. Wydaje się jednak, że aukcje zostaną jak najszybciej przeprowadzone od nowa z uwzględnieniem nowych przepisów, bowiem wielu podmiotom zależy na jak najszybszym wprowadzeniu nowej technologii. Plus już 11 maja uruchomił sieć 5G w częstotliwości 2,6 GHz w największych polskich miastach, a od niemal dwóch lat sieć testują różni operatorzy na kilku częstotliwościach.