Driver
Ja już grałem i nadal gram na PC, gram na piracie bo już jest razem z crackiem, ponieważ nie mam zamiaru wydawać pieniędzy na gry jakiekolwiek które i tak przejdę w 10 godzin.
Grafika otoczenia.. jest dosyć zaskakująca. Trochę negatywnie, ale nadrabia to za to ładnie wykonane wnętrze samochodów oraz detaliczne modele autek jakimi bd mogli jeździć.
Więc jest plus, właściciele słabszych komputerów na 100 % uciągną tą grę z powodu otoczenia, które właśnie nie jest jakieś tam super. i jak dla mnie doskonała optymalizacja, zadziwiony byłem - u mnie jest stałe 69 FPS - sprawdzane FRAPS-em, przy czym mam laptopa z półki średniej.;)
Mam pytanko. Myślicie, że będzie jakaś następna część serii, albo dodatek do San Francisco?
Gra już na półkach przynajmniej w Saturnie w Magnolia Park we Wrocławiu. Wersja zwykła i kolekcjonerska z jakimś resorakiem(no dobra modelem :P).
Edit: O widzę, że już 23 była w MM xD.
Pograłem kilka pierwszych chwil(godzinkę, półtorej) - za mało aby wypowiadać się na temat całej gry, ale parę rzeczy już można stwierdzić:
- przesadne te gadki o biednym otoczeniu
- sterowanie stworzone pod pada(na bank będzie o wiele poręczniej-"będzie" bo nie podpinałem jeszcze pada)
- fajnie przeplatane prerenderowane cut-scenki z tymi na silniku gry
- fabuły nie rozumiem (leżę w szpitalu, ale latam po mieście[fizycznie jako Tanner leżący w szpitalu] szukając gościa który doprowadził do tego że leżę w szpitalu - chyba że to wszystko wogóle się nie dzieje i są to tylko majaki Tannera i wydaje mu się że wypadek w cysternie nic mu nie zrobił poza daniem mocy wcielania się w innych kierowców a nie ciało astralne Tannera oddzielone od tego fizycznego wykonujące zadania bo wtedy jakim cudem wcielałbym się w drugiego siebie? bo można przejąć swoje ciało - tyle że nie to leżące w szpitalu tylko jakieś drugie jeżdżące po mieście swoim Chargerem) - jeśli w trakcie i na koniec niewiele się wyjaśni to znaczy że nawet sam Ubisoft niewiedział o co mu chodzi(jeśli ktoś już wie to proszę mi nie spojlerować-sam dojdę do końca a jak i wtedy nie zrozumiem to sam zapytam).
siema czy komus udało sie zagrac na kierownicy , mam starenkiego logitecha formula shift2 na niej hula tdu2 tez a tu nie moge ustawic sterowania
Szaman, to, że gierka śmiga w wysokiej rozdzielczości i na obrazkach wygląda dobrze świadczy o tym, że ktoś potrafi obsługiwać photoshopa. Personalnie nic do Drivera nie mam, bo pamiętam tę grę sprzed lat i radziła sobie zawsze całkiem nieźle, ale spodziewałem się po tym tytule o wiele, wiele więcej. Jak sam napisałem, nie ma sensu porównywać tego do GTA, bo nie o rozpierdówę i masakrę ludności tu chodzi, ale oddajmy sprawiedliwość sprawiedliwości. Sterowanie stworzone pod pada? To po jaki rympał wydają gierkę na PC? Ja się padami bawię na ps3, do gry na kompie służy mi klawiatura i mycha. Otoczenie może nie jest biedne, ale dziwnie reaguje na poczynania kierującego - ludki poruszają się przed maską z prędkością światła, więc nie idzie ich nawet drasnąć (znamy to z innych gier), zabudowa ładna i schludna, ale jakaś taka czysta, szpitalna, nawet wykopy w drogach wyglądają, jakby je ktoś zrobił pod linijkę - mało przypadkowości w tym całym otoczeniu. Jazda autem? Kwestia przyzwyczajenia i w każdej gierce wygląda to inaczej, ale nawet w leciwym gtaIII kierowanie sprawiało więcej frajdy, niż tu - kiepsko wchodzi się w zakręty, kiepsko z driftem mimo, że niektóre bryki są rzekomo do tego specjalnie przystosowane, stłuczki z innymi autami są zbyt toporne, jakby maszyny ważyły po kilka ton. Przerywniki? Za dużo ich. Jadę autem przez 20 sekund i przerywnik, każą mi skręcić i gonić, jadę kolejne 20 sekund i przerywnik. "Duszyczką" wskakuję do auta i muszę przez parę kolejnych wysłuchiwać idiotycznych rozmów policjanta z policjantką, ratownika z ratownikiem, chociaż już wiem od dłuższego czasu, że ową "duszyczką" prowadzę teraz auto za prawowitego właściciela ciała tylko po to, żeby za kolejne 20 sekund, jak dowiozę rannego do szpitala, obejrzeć kolejny przerywnik. A co do samego pomysłu leżącego w szpitalu i wskakującego duchem w ciała innych kierujących autem? Ot, myk, żeby się inną bryką pojeździć dało, bo zasuwanie po cukierkowym, szpitalnym mieście pełnym ponaddźwiękowych przechodniów jedną furą znudzi się każdemu po kilkunastu minutach.
Witam. Ja też mam problem z ustawieniem kierownicy mam logitech formula force ex i nie chce chodzić
@TasioR25PL
1. co ma photoshop do tego że gra śmiga w wysokiej rozdzielczości?
2. a to przymus żeby na kompie grać klawierą? "to po jaki rympał" produkują pady do PC? i kierownice?
3. ludki mykają przed maską z prędkością światła bo właśnie "nie o masakrę ludności chodzi" i żeby zaniżyć próg wiekowy gry
4. co do zbudowy mogę się zgodzić - jest trochę za czysto i sterylnie. aczkolwiek na pewno nie jest "biednie", jak ktoś tam wcześniej pisał; i te kartki papieru sypiące się spod kół podczas gdy na drodze żadne kartki nie leżą
5. jazda autem - kwestia gustu. Mnie się podoba.
6. zderzenia - sam niewiem, nie specjalnie zwróciłem na nie uwagę - dla mnie jest po prostu ok, bez rewelacji
7. przerywniki - przesadzasz, wcale ich tyle nie ma co piszesz, musiałeś zagrać sam prolog gry. Tak jak pisałem, po pierwszym półtorej godziny gry przerywników obejrzałem może z 5-6 na początku(jak to na początku każdej gry masz wprowadzenie), później już była rozgrywka. Przykład o przewożeniu rannego to jest sam początek gry - 20 minuta powiedzmy.
8. "duszyczka" - ja wiem że to jest tylko taki myk żeby móc poprzeskakiwać między autami, ale nie o tym mówiłem, tylko o próbie zrozumienia fabuły - mimo iż jest ona tylko pretekstem dla mechaniki(wiem o tym, fabuła jest infantylna i do tego na siłę).
@Pl@ga, LAN112
gra podobno ma problemy z kierownicami, pewnie patch to naprawi - doczytajcie gdzieś.
Gierka spoko , polecam, szczegulnie fanom Drivera!!!,podobny klimat co w jedynce pod wzgledem jazdy oczywiscie(szybkosc, poscigi,piekne auta)dosyc ciekawy pomysł z tym shiftem no i spoko ze dodali kamere z za kierownicy .Pozdrawiam wszystkich maniakow
Znowu pograłem. Tym razem trochę więcej, bo ze 3 godziny całe.
Porobiłem pobocznych misji sporo, dwa wyzwania, ze 2-3 główne misje, wykupiłem mnożnik dochodu, kilka fur i parę ulepszeń. I wiecie co Wam powiem? Jest naprawdę fajnie, nie zawiodłem się. Intuicja słusznie nakazywała mi bronić tej gry jeszcze przed premierą.
Tak jak pisał luk80, klimat bardzo nawiązuje do jedyneczki:
- szybkość, pościgi, ucieczki przed policją,
- dewastacja prowadzonego pojazdu (co prawda wizualna dewastacja pojazdu najbardziej zależy od jego paska wytrzymałości niż od pierwszego lepszego "dzwona" - czyli tak jak w jedynce),
- fury są dość wytrzymałe (można się poocierać i poprzepychać z policją - nie będziesz co chwilę skakał duszyczką z auta do auta, zresztą nie zawsze się da)
- muzyka!!
Nowości: krótki, regenerujący się dopalacz i "uderzenie wozem" - Impuls(coś podobnego było w Wheelmanie tylko że tam było o wiele bardziej bezsensu, bo autem można było uderzyć prostopadle do kierunku jazdy, czyli auto mogło sobie "pływać na boki" - w Driverze można uderzyć tylko do przodu)
Nadal nie podpięłem pada - chyba przyzwyczajam się do klawiery.
Aha, kamera ze środka.....hmm, model jazdy nie pozwala korzystać z niej zawsze, np.
masz tylnonapędową furę która zakręty przechodzi bokiem na ręcznym - i kicha, bo:
- rozglądanie się wewnątrz ma zbyt małe kąty i ...
- ... nie możesz spojrzeć przez prawą boczną szybę(przez lewą też nie bardzo)....
- ... tym samym nie widzisz co jest przed Tobą...
- ... a przez to że nie widzisz to najczęściej jest tam czekający na Ciebie "dzwon".
Krótko: gram, zacieszam, polecam.
Porównanie grafik:
PC vs PS3: http://www.youtube.com/watch?v=TlZ8x_B0Cq4
PC vs Xbox 360: http://www.youtube.com/watch?v=ySJ36GEQJ3g
Jazda autem jest nawet przyjemna, tylko ta grafika ..... mogłaby być ciut lepsza bo wygląda ubogo.....
PYTANIA:
1. Czy da się zlikwidować te pasy panoramiczne z monitora?
2. Czy wy też jeszcze nie możecie grać w multi? Pewnie uruchomiony tryb multi będzie dla Polski 29.09?
Czy utwory muzyczne są tylko takie z lat 70-tych XX w. czy ja nie umiem zmienić?
robili i robili tą grę a drobnych szczegółów nie mogli dopracować, jak możliwość grania na kierownicy/padzie.. trzeba czekać na jakiegoś path'a bo na klawie nie da się grać - mniej przyjemnie.
Ten Driver San Francisco to jest takie skrzyżowanie Burnout i TDU2.Ate komentarze typu czemu nie da się wychodzić z auta są żałosne przecież to jest gra wyścigowa.Ogółem ta gra jest dobra moja ocena to 9/10. :)
@jjackblack [148]
sterowanie radiem:
Q - poprzedni utwór
W - play/pauza
E - następny utwór
Słyszałem Jamiroquai'a (tak jakoś się to pisze), Beastie Boys oraz parę klasycznych jak i współczesnych utworów których nazw wykonawców już nie pamiętam - także playlista jest jakaś taka pomieszana i lecą na przemian klaski ze współczesnymi utworami.
@paczerro [149]
z podłączeniem pada też są problemy? myślałem że tylko z kierownicami. Miałem grać w Drivera na padzie, ale jakoś wyleciało mi z głowy i do tej pory gram na klawie - da radę:D A że jest mniej przyjemnie - pewnie masz rację.
PS. Im dłużej gram tym model jazdy bardziej mi się podoba:)
@pawliczek19 [151]
Dokładnie. Jakoś nie słyszałem narzekań że w Burnoucie się nie wysiada z fury, albo w TDU. A przy Driverze wielki lament że się nie wysiada... To taki sam lament powinien być że w TDU (gra wyścigowa) obraca się nieruchomościami, kupuje się ubrania, chodzi do fryzjera i co tam jeszcze by nie było oprócz ścigania.
Co do grafiki to powiem Wam szczerze że pojazdy wyglądają dobrze, otoczenie trochę gorzej ale podczas normalnej rozgrywki naprawdę nie ma czasu na oglądanie otoczenia - trzeba wyrabiać się między nadjeżdżającymi samochodami i mieścić się w zakrętach.
Jedyny minus tego wszystkiego to to że jakbyś szukał jakiegoś fajnego spota żeby przypykać jeffa na tle ładnego widoczku to nie ma gdzie się wybrać.
Driver San Francisco
Wyłączono serwery do gry przez neta w "Grid" i "NFS MW", "NFS The Run" dopiero w listopadzie, pora na coś nowego- DSF. Opis mój dotyczy głównie aspektów grafiki, modelu jazdy czyli to co interesuje każdego najbardziej a czego nie można dokładnie wyczytać z recenzji.
Model jazdy.
Jadąc autami w niniejszej grze cały czas miałem wrażenie , że już gdzieś tak jeździłem...chwila namysłu i oto do czego można przyrównać fizyke aut: do Grid ze wszelkimi wspomaganiami tyle że stabilniej jest w DSF, oraz podobnie jeździ się w grze World Racing przy ustawieniach ok. 75 % arkade i wozami większymi jak np. A 160 CDI. Jeździ się przyjemnie a wg mojego subiektywnego odczucia jazda zadowoli zarówno zwolenników symulacji jak i zręcznościówek.
Autami można robić drifty, wchodzenie w zakręty jest bardzo przyjemne z poślizgiem ale zachowujemy kontrolę - opis dotyczy przy ustawieniach domyślnych ale te wg mnie są najlepsze.
Dźwięki.
Są miłe dla ucha, zarówno głosy silników jak i dźwięk gniecionej blachy po zderzeniu z drugim autem , aż chce się słuchać. Utwory muzyczne mnie akurat nie przypadły du gustu, przeważnie jakieś malo znane z lat 70 - tych ubiegłego wieku, ale nie słuchałem wszystkich , może jest coś innego.
Grafika.
Eeeeeee.........po uruchomieniu i ustawieniu w opcjach rozdzielczości, jakości tekstur i AA zacząłem usilnie szukać opcji zaawansowanych- nie wierzyłem że w 2011 r. gra może wyglądać: tak ubogo (?), średnio (?), bez podstawowych "wodotrysków" graficznych (?) - niepotrzebe skreślić. Nie jestem kimś kto uważa, że grafika to podstawa, ale w tej grze jest ciut uboga. Od razu napiszę , że wcale nie wygląda jak na filmikach i tu na screenach- nie ma w grze tej poświaty, są to poprostu obiekty pokolorowane, zapomnijcie o efektach świetlnych , pięknych szaderach, wspaniałych świecących w grze neonach, grafika przypomina bardzo tę z gry World Racing trochę tylko lepsza - zamieszczam screen z gry ---->
( chyba , że są gdzieś opcje zaawansowane o których nic nie wiem ). Bardzo dobrze wyglądają za to wszystkie samochody i filmiki.
Grywalność.
Suuuuppeeeerrrrrrr.....jazda autem po szerokich ulicach, wspaniałe dźwięki podczas zderzenia, wchodzenie w zakręty driftem , pościgi policyjne, duży obszar miejski, poruszający się przechodnie to sprawia , że gra ma w sobie to coś co sprawia iż mimo nie najlepszej grafiki chce nam się jeździć. Niestety aby cieszyć się w pełni wszystkimi trybami w multi, trzeba osiągnąć pewien poziom w singlu dlatego też próbowałem niewielu trybów w multi , ale rywalizacja z żywymi graczami przy tej grze jest naprawdę miodna, należy co prawda założyć konto na Ubi, ale przecież 89 % z nas je ma - któż bowiem nie grał w multi w Far Cry 1 :))?
Podsumowanie.
Bardzo przyjemna gra, akurat na czas oczekiwania na przed świąteczne premiery. Czy warto kupić? Za tę cenę jesli ktoś nie ma wielu samochodówek - można , o ile nie będzie miał wygórowanych wymagań co do jakości grafiki. Jeżeli ktoś już ma ścigałki szczególnie z otwartym światem jak NFS World, TDU2 to chyba lepiej poczekać na obniżenie ceny......wszystko byłoby piękne gdyby nie ta grafika..... mam nadzieje, że wyjdzie jakiś patch poprawiający ją nieco, gra jest aktualizowana automatycznie.
Pogralem troche i grafika jest spoko, tylko jest blad w ustawieniach graficznych, ustawiam ze nie chce vsync a gra i tak go wlancza oraz ustawienie antyaliasingu nie daje jakichs miarzdzacyh efektow gdzie nie gdzie i tak widac drobne postrzepione krawedzie, to mnie denerwuje, pozatym gra to takie troche skrzyzowanie most wanted bournouta i tdu ale bawie sie przy niej doskonale z bananem na ustach
Zapomnialem dodac denerwuje troch zbyt gesto upakowane ulice w jezdzace auta, jezdzi ich po ulicach tak duzo ze ciezko sie rozpedzic , lub pojezdzic bez stresu, nie ma minuty zeby w cos nie przykurwic :P
@mimko [153]
Generalnie się z Tobą zgadzam we wszystkich aspektach, aczkolwiek w kwestii grafiki mogę polemizować. Oddaj sprawiedliwość i dorzuć jakiś screen z chińskiej dzielnicy, z bocznych alejek lub centrum - tam jest pełno śmieci (jakieś stoliki, krzesełka, śmietniki, znaki, słupy, światła, barierki, doniczki, kartony itp.), samochodów i przechodniów. Jednakże zgadzam się że są i takie puste miejsca jak np. te na Twoim screenie.
EDIT:
Tylko z drugiej strony tak jak pisałem: Gdyby gdzieś chcieć się zatrzymać lub "strzelać bujakę 30km/h" aby podziwiać krajobraz to za specjalnie nie ma gdzie; w grze się ciśnie ile fabryka dała i wtedy jest naprawdę fajnie bo przez te puste miejsca przelatujesz jak burza:]
@krzysiu26 [155]
Chyba to dobrze że jest gęsto:D
Ja używam krótkiego hamulca przed skrętem jak ciasno wymijam ruch uliczny i muszę gwałtownie skręcić, przy czym nadal gram tylko na klawierze.
PS. jeździłem 320km\h fordem gt po mieście. da radę :D
EDIT:
PSS. Polecam autostradę nawet już po odblokowaniu "2 rozdziału".
Nie znam poprzednich części, więc może część elementów w grze jest "tradycyjnych". Ja trochę inaczej sobie wyobrażałem grę: że będzie swobodna jazda on line , lepszej grafiki, lepiej oddanego charakteru miasta i zmienności pory dnia- to chyba już standard jest w ścigałkach i możliwości rozjeżdżania przechodniów :)))). Chińska dzielnica powinna być "upstrzona chińszczyzną" jak w NFSU 1 ( pamiętacie ten wjazd w ulicę chińską i opad kopary ?).
Podejrzewam, że grafika jest jaka jest przez dwa elementy: chodzący ludzie- baa całe tłumy na ulicach i dobrze oddane auta, które też przecież jadą, a wiele z nas tkwi w przekonaniu, że największe zużycie mocy obliczeniowej idzie na grafike. Otóż NIE ! A przynajmniej nie zawsze . Najwięcej zużywa się mocy obliczeniowej przy RUCHU WSZELKICH ELEMENTÓW. Dlatego sztuką jest zrobienie strzelanki gdzie na planszy jednocześnie jest cała gromada potworów bez przycinania kompa ( Serious Sam ). Ulice w tej grze mają bardzo dużo pojazdów i wiele ludzi idących jakby policzyć będzie z kilkadziesiąt elementów JEDNOCZEŚNIE W RUCHU! Grafika jest prawdopodobnie kompromisem . Z drugiej strony być może gdyby była nieco lepsza to przy dzisiejszych kompach gra by się nie zacinała. No chyba , ze założenia były aby odpalić gre nawet na 10 letnich komputerach:).
Chętnie kupię ale w domu brak internetu
Mam pytanie czy na konsole PS3 aby grać jest potrzebne stałe łącze internetowe czy też nie??
Driver 1 dużo lepszy :P Pograłem ze 20 minut w Driver SF z czego 15 minut to filmiki a 5 gra... Podaruję sobie dalsze granie.
Pograłem już w nowego Drivera na tyle wystarczająco by ocenić z go grubsza. Na początku zraziłem się tym całym SHIFTEM, ale nieźle im to wyszło.
1.Grafika co prawda mogłaby być trochę lepsza, ale i tak nie jest źle (bardzo ubogie ustawienia video, powinno być więcej ustawień, dla tych co mają słabsze sprzęty może być to irytujące).
2.Fabuła jest dosyć kiepska, ale mimo wszystko gra mnie wciągnęła.
3.Sterownie, a raczej fizyka jazdy bardzo dobra, gram na padzie od Xbox 360 i jeździ się znakomicie.
4.Muzyka, z tym to pojechali po bandzie, nie pasuje mi kompletnie. Gra jest w czasach dzisiejszych muzykę wrzucili przedpotopową. Mogli dać coś w lepszych klimatach.
Ogólnie nie zawiodłem się i daję 8/10. Polecam.
Opisów już ci jest dostatek więc zajmę się innym problemem dotyczącym nie tylko tej gry. Właśnie wyszedłem z gry bedąc w niej przez 15 minut aby sobie pograć przez sieć i...nie pograłem a wszystko przez to automatyczne logowanie do danej rozgrywki, nie zawsze mi odpowiada granie z graczem , który ma lvl 22 a ja 5 żall, wychodze, ponowne lgowanie i automatycznie wrzuca mnie do tej samej grupy... pffffff.
Wszystko przez te udziwnienia, młodszym graczom może napiszę jak kiedyś ustawiało się wyścigi on line: Wybierałeś zakładke INTERNET, naciskało się przycisk JOIN/ SERWERY, i ukazywała się lista srwerów np. posegregowana wg . ustawionych map ( każdy więc przyłączał się do trasy ktorą chciał). Kiedyś można było robić też własną gre: naciskało się zakładkę HOST i ustawiało się gre np. liczbe okrążeń, wymagania co do samochodu, czy mają być kolizje itd itd. A TERAZ ???
Automatycznie cię loguje i wrzuca do serwera z trasą której nie chcesz, z graczami , z którymi nie chcesz, albo do gry która jest już zaczęta od 2 min......normalnie żal. Ale to już jakiś stały trend naprawde trudno mi to zrozumieć czemu z upływem lat ROBI SIĘ WSZYSTKO ABY ZMNIEJSZYĆ GRYWALNOŚĆ.
Idąc tym tropem za jakieś 10 lat będziemy wchodzić do gry on line i ....od razu zobaczymy wynik przyjazdu do mety- wyniki będą ustalane ze średniej statystycznych osiągnięć w singlu...a radochą będzie wysyłanie naszych osiągnięć do 100 różnych społecznościowych portali......pfffff.
fayerrr [158] -> na 10 letnim na pewno nie pograsz, może na 5 letnim pograsz na minimalnych detalach i niskiej rozdzielczości ale co to za granie, poza tym co do rozjeżdżania ludzi, przecież to nie GTA, a w NFS którym się zachwycasz też nie można rozjeżdżać ludzi :P nie znasz poprzednich części, więc nie wiesz nawet jakie są założenia Driver-a
TADAAAAAM- no to już po deinstalacji :))), nie wytrzymałem , szlag mnie trafia jak mnie ktoś zmusza na jakiej trasie i z kim mam grać, po za tym jakoś bardziej podoba mi się jazda swobodna on line- czemu tu tak nie zrobili ? Ale co tam 10 GB miejsca zaoszczędzone:). Wracam do TDU 2.
Shelia ---> no ale w NFSU nie było ludzi, a jak już są w innej grze to warto zrobić wszystko ku uciesze grających.
full opcja grafiki przy tym płynna rozrywka to nie problem na q9550 i hd4890. Driver SF to extra gierka, szacun dla twórców bo bardzo trudno jest stworzyć teraz grę która przypominała by chociaż trochę pierwszą część gry...nie zapominajcie ile to już lat!?
Zreszta gra nie wymaga hiper turbo techno wypas komputera:)
Kurde , w pewnych chwilach gierkę tak spowalnia że nie da sie grać mam Nvidie 9600GT , 2 GB RAM , ATHLON 4000+ , pomożecie jak rozwiązać ten problem
Szyni to co ty mowisz to jest blad gry nie twoj, poprostugra wymusza synchronizacje pionowa czy sie chce czy nie chce , wiec jak masz mocny komputer ktory uciagnie ci 60 fpsow to grasz spoko, ale jak komp nie moze uciagnac 60 i wyswietla mniej, wtedy synchornizacja pionowa glupieje i mimo ze masz naprzyklad 40 fpsow, to gra sie zacina skacze i takie tam, podobno juz przygotowuja pacza ktory ma to naprawic, ale znajac ich to nic on nie zmieni
Gra ma jeden bardzo poważny feler. Wspiera tylko rozdzielczości 16:9 i to nie wszystkie. A co z właścicielami monitorów 16:10 lub 4:3 ? Jest to niewybaczalna w dzisiejszych czasach niedoróbka.
u mnie maksymalna rozdzielczość to 1680x1050 choć monitor obsługuje 1920x1080
spróbuję najnowsze bety nvidia, może coś da
No i najnowszy Driver ukończony jak na rzazie w 60% razem z wątkiem głównym. Powiem tak bardzo miło się w niego gra. Przyjemny zręcznościowy model jazdy, dużo licencjonowanych bryczek szczególnie uwielbiane przezemnie muscle no i co najważniejsze, gdzieś tam w powietrzu czuć ducha pierwszej części, którą bardzo cenię. System Shift okazał się bardzo pomocny w niektórych zadaniach i bardzo dobrze, że coś takiego wprowadzono do gry. Z poziomem trudności gry jest trochę nierówno jeśli chodzi o zadania główne to były one bardzo proste natomiast większe wyzwania stanowią misje poboczne które po pewnym czasie mogą być monotonne i frustrujące choć i tak w niektórych z nich brak jakiegoś podziału na wymagania no bo jak wyjaśnić to że mogę ścigać się każdym samochodem z buggy, wyścigówkami, lub muscle carami. Graficznie jest dobrze ale mogło być trochę lepiej wszystko mi śmiga na fulach w rozdziałce 1600x1050. Grę polecam i oceniam na 8.5/10
spróbujcie zainstalować update. Ja go zainstalowałem i mam teraz po 100-120fps, zero spowolnień. Również rozdzielczości są w normie. Sprzęt: phenom 955 + 5770 @ 940/1378 + 870 c45 + m12II 620.
Trzeba przyznać że optymalizacja jest bardzo dobra (jeszcze nie zauważyłem fps poniżej 100 :)). Sama gra jednak nie zachwyca, efekt shift nudzi po jakimś czasie i nie jest już taki fajny jak na początku gry. Również dla mnie dziwne połączenie "starości" ze współczesnością. Mam tu na myśli połączenie dwóch glin [biały i czarny - inspiracja "zabójczą bronią" (?) z, nawiasem mówiąc, 1987-98 roku] w typowym wodzie i samochodów typu Audi TT, Mclaren...
Osobiście niezbyt mi się to podoba - mieszany klimat sprawia że dość szybko wyłączam tę grę. Jednak urozmaicone wyzwania, możliwość ścigania i bycia ściganym i może fabuła także przyczyniają się do tego że jednak mam chęć włączyć tę grę z powrotem.
mam patcha 1.0.1 i tez mi smiga z v-sync i AA w 1650x1080 na lapku z i5 i GF GTX 460M
grać bez v-sync, choć by było więcej fps to jak zbrodnia, wtedy obraz na lcd jest poszatkowany na maksa, więc to bez sensu
mam pacza 1.02 mi gra sie zacina, nie moge wylaczyc synchronizacji pionwej, nawet wymusilem w sterownikach wylaczenie ale to nie pomaga synchronizuje na sile, i mam caly czas 60 fposow i dodatkowo co jakis czas ni z gruchy ni z pietruchy 24 plus super zwiechy ciecia szarpania animacj by za chwile znow smigalo na 60 klatakach i tak co chwile, dam sobie spokoj z ta gra zreszta i tak w takich warunkach przeszedlem prawie cala, a wiecej juz mi sie i tak nie chce przechodzic, sa lepsze gierki na dodatek lepiej zoptymalizowane
Jak można sprawdzić ile ma się % gry? U mnie gra śmiga bez problemu i mam 7 rozdział tylko nie wiem jak sprawdzić ile mam % za sobą. Ktoś podpowie? ; >
@up
Taka odpowiedź że nie mam pojęcia:P
Ja mam 5 rozdział, kupione 92-93 samochody i wszystkie ulepszenia.
Mam problem tylko z jednym wyzwaniem: "Niebezpieczeństwo" - zbiera się takie różowe znaki dodające po 3s do limitu czasu; trzeba zrobić w "30s"(mieć ponad 30 sekund limitu wpadając na metę) i za Chiny Ludowe nie mogę :|
Mam tą grę i kiere Logitecha G 27. Nie Obsługuje ta gra kierownic :-/ Żenada. Uninstall.
Updatowałem do wersji 1.02 troszkę poprawiło , więcej FPS-ów ehh jakoś wytrzymam -.-
Przemo-----> Wejdź w opcję bonusów w menu głównym i tam poszukaj:)
szaman-----> To wyzwanie akurat nie stanowiło dla mnie dużego problemu udało mi się za 4 razem ja zaś największy kłopot mam z tą czasówką w garażu gdzie trzeba wykonać kilka trików nie mogłem niektórych wykonać wogóle.
"Zapomnijcie o Logitechu DFGT, G25/7, wszystkich modelach od Fanateca czy nawet o Thrustmasterze T500RS. Tylko kierownice z niższej półki będą działać z tą grą. Oficjalnie."
Szajs jakich mało!!!
Moim zdaniem, w Driverze SF jedynie dobrze wykonane zostały modele samochów, jedynie wizualnie, bo mogli bardziej postarac sie i dopracowac chociazby podwozie samochodow by byly autentyczne oraz silniki, SYSTEM uszkodzen bardziej realistyczny, ALE najwieksza wada i błedem jest TO, iz Seria gier Driver powinna dziac sie ciagle w latach 70tych !! miasta powinny byc SZARE SMUTNE BRUDNE, Auta powinny byc amerykanskie, swieze i takie podrdzewiale niezadbane, Tak jak to mialo miejsce w czesci 1 i w czesci 2, JAK na Podstawie Filmu dobrego "The Driver" i fabula powinna byc na temat faceta ktory jest kierowca samochodow(wszelakich pojazdow) i pracuje dla bandziorow i mafi" Cos podobnego do Seri GTA z mozliwoscia wylazenia z auta i chodzenia po miescie w dowolnym momencie z tym ze akcja powinna sie dziac w tych latach 70tych kladac nacisk na lokacje, muzyke, oraz fury,Tak by był zachowany ten klimat, Oryginalnosc Seri Gier Driver, wtedy mieli by dopiero konkurencje, a tak to co to za badziew jest ni to NFS nito jakas inna tandeta... zal... JEdynie GTA 4 zrobilo milowy krok na przod w dziedzinie postepu graficznego i grywalnego, mam nadzieje ze W UBISOFT zaczna pracowac normalni ludzie a nie krety..ni ktorzy tworza chlam dla glupich dzieci
@jwayler
Właściwie napisałem już odpowiedź dla Ciebie, ale stwierdziłem że nie będę polemizował z kimś kto twierdzi że "JEdynie GTA 4 zrobilo milowy krok na przod w dziedzinie postepu graficznego i grywalnego" (!?)
wiadomo może o patchu lub jakimś fixie odnośnie v synca ?
bo to jest mega wkurzające.
aktualnie mam patcha 1.02 ale nie wiem czy czasem na 1.01 nie było płynniej, nie chce mi się jednak przeinstalowywać.
@Gordon91 [178]
To jest pierwsze zadanie z pierwszego Drivera(żeby w ogóle móc zacząć rozgrywkę musiałeś ukończyć taki "szybki kurs jazdy" jeszcze przed jakąkolwiek misją) tylko w poprawionej grafice.
Jak je wykonać:
spoiler start
Od startu rozpędzasz się aż zaliczy Ci prędkość i hamujesz zwykłym heblem jeszcze przed ścianą(zalicza Ci trzy zadania na raz - "palenie gumy", "prędkość" i "hamowanie"). Wrzucasz wsteczny i robisz 180 stopni(tak żeby jechać do przodu-kolejne zadanie zaliczone). Robisz slalom między trzema filarami tam i spowrotem(po jednej stronie garażu, zawracasz za ostatnim słupkiem - kolejne zadanie klękło); robisz okrążenie dookoła wszystkich filarów (objeżdżasz garaż dookoła - kolejne zadanie pękło). Zostało Ci zawrócić na ręcznym i trzasnąć 360 stopni (czyli zrobić pół obrotu i jeszcze cały obrót; ważne że najpierw zaliczyło jedno zadanie i dopiero później zacząć następne).
Powodzenia.
spoiler stop
Hahaaa wiem jak odpalic w tej grze Logitech G25/27 :) Działa bo sam włąsnie pogrywalem godzinke.
Solucja jak to zrobić:
1 - Przejdź z początku gre żebyś mógł używać SHIFT Mode - czyli opcję która pozwala nam wybierać samochody, w które chcemy się wcielić (wchodzenie i wychdozenie z samochodu).
2 - Otwórz folder Drivera tam gdzie masz zainstalowanego. W moim przyadku D:\GRY\Driver San Francisco\Input\0x046d będą tam 2 foldery i plik o nazwie 'description'. Skopiuj 'description' wklej do folderu 0xc295. Potem zmień nazwę tego folderu 0xc295 na 0xc299 jeżeli posiadasz G25, lub 0xc29B dla G27.
3 - Pamiętaj żeby odpalic grę przez Logitech Profiler.
4 - Uruchamiasz giere i siedzac w samochodzie naciskasz alt-tab do pulpitu, wracasz do gry w samochodzie uzyj teraz pare razy Shift Mode wychodz z samochodu i wchodz az zadziała. Powinno załapac za 3, 4 razem.
Pozdrawiam.
szaman-----> Dzięki za wskazówki udało mi się w końcu i pierwszy raz podczas grania w całej serii Drivera. Tak pamiętam dobrze tą misje w pierwszej części bo też za żadne skarby nie mogłem jej tam ukończyć i musiałem uciec się do save ze 100% gry żeby sobie pojeździć:P
@Gordon91
Nie ma sprawy:)
A druga rzecz, że dzięki za motywację:D
Jak napisałeś że tamto wyzwanie co miałem z nim problem(post [175]) wcale nie jest takie trudne to właśnie usiadłem do niego i pyknąłem je za 3cim podejściem:D
Edit:
PS. Skąd wziąć drugie wyzwanie specjalne? Bo jedno mam za
spoiler start
rozpędzenie się delorianem powyżej 141 km\h
spoiler stop
jak można grać na klawiaturze?!
paczerro: normalnie ;) tak jak w inne gry ;)
Model jazdy jest genialny jak na zręcznościową grę!!! Aut bardzo dużo, ciekawe misję. Aż szkoda że wątek fabularny można tak szybko skończyć choć jak na dzisiejsze czasy 8-10h to i tak bardzo dużo!
szkoda tylko że końcowa misja jest taka prosta :( liczyłem na coś ambitniejszego! już niektóre zadania poboczne są trudniejsze moim zdaniem hehe
Uważam tytuł za bardzo dobry i oczekuję na NFS The Run
John Tanner powraca. Czy po dosyć kiepskiej akcji z Driv3ra odzyska jeszcze uznanie swoich przełożonych? Okazuje się, że wigor nadal tkwi w tym mistrzu kierownicy. A to za sprawą najnowszego Drivera – San Francisco.
Wracamy do akcji, partnerze
6 miesięcy po wydarzeniach z Istanbulu. John Tanner przeżył wybuch, a Jericho trafił za kratki. Jednak nie wszystko jest takie proste jak się wydaje i przestępca zostaje spiskiem uwolniony. Tanner chcąc go powstrzymać ma wypadek z ciężarówką, przez co zapada w śpiączkę. Od teraz cała akcja z poszukiwaniem swojego Nemezis dzieje się w głowie detektywa. Posiada on nową zdolność, zwaną „Skokiem”, która pozwala mu przeistoczyć się w kierowcę dowolnego pojazdu. Cel pozostał jednak ten sam – Dopaść Jericho.
Fabuła, mimo że wydaje się lekko dziwaczna, okazuje się, że jest naprawdę mocną stroną gry. Nie zawiodła mnie ani trochę i świetnie się przy niej bawiłem. Cała akcja jest snem Tannera, więc nie zdziwcie się , jak zobaczycie naprawdę dziwne zjawiska. Wątek rozbudowuje się z chwili na chwilę i prowadzi do całkiem dobrego zakończenia. Większość recenzentów narzekało na zakończenie, ale mi nawet całkiem przypadło do gustu. Chociażby, dlatego że nie jest to zakończenie z rodzaju – „Chcesz poznać koniec? To poczekaj na następną część, która już za 3 lata”, bo takich zakończeń po prostu nie znoszę.
W Driverze San Francisco zaaplikowano również coś, co nieczęsto zdarza się w grach. Aby kontynuować wątek główny, trzeba koniecznie zaliczyć kilka zadań pobocznych. A tych jest naprawdę ogromna liczba. Przejście wątku głównego i jedynie potrzebnych zadań zajęło mi ponad 11 godzin, a nie było to chyba nawet 15% wszystkich zadań, jakie są dostępne w grze. Twórcy odwalili kawał profesjonalnej roboty pod tym względem :) Będziemy śledzić rozmowę z porywaczem, doprowadzać do zawału instruktora nauki jazdy, śledzić dwóch japońskich studentów, zarabiających na studia wyścigami albo nawet uczestniczyć jako policja w akcji rodem z „Need For Speed: Hot Pursuit”.
PS: Nie wiem czy to moja wyobraźnia, ale mam wrażenie, że John Tanner bardzo wyglądem przypomina Sama Fishera z najnowszego Splinter Cell: Conviction. Taka ciekawostka ;)
Jestem panem swoich myśli - Shift
Muszę przyznać, że gdy usłyszałem o tym trybie, to myślałem, że wyrzygam wnętrzności. Byłem do tego pomysłu nastawiony skrajnie negatywnie i nieraz wyzwałem twórców od debili, ale na szczęście grubo się pomyliłem :) System pozwala nam na bardzo spektakularne akcje i został świetnie wpasowany w grę. Tanner może obserwować miasto z góry, wcielać się w inne samochody i zmuszać je do zwariowanych manewrów. Możemy np. gdy nie możemy dogonić jakiegoś wroga, to wcielamy się w jakiś odległy pojazd z przeciwka i po prostu zaliczamy z wrogiem czołówkę. Przydałoby się to w prawdziwym życiu :p
Poza Skokiem, Tanner może w swoim śnie również dać przyśpieszenie. Coś jak nitro, ale szczerze to nie widać za bardzo tej różnicy w prędkości jak to było w NFS. Jeszcze dosyć ciekawą opcją jest taranowanie wroga. Jak przytrzymamy przycisk, to samochód Johna zacznie jakby palenie gum, by po chwili ostrym zrywem wystrzelić do przodu i zadać poważne zniszczenia innemu pojazdowi.
Warto dodać, że Tanner wcielając się w innego kierowcę, dla pasażerów wygląda tak jak postać, w jaką się wcielił. Daje to często zabawne efekty, gdy pasażerowie mówią – „Nie poznaję cię. Kiedy nauczyłeś się tak dobrze jeździć?”.
Fani czterech kółek
Tutaj jestem Ubisoft’owi naprawdę gotowy dać owację na stojąco. Samochodów jest całkiem sporo, dobrze się je prowadzi, wnętrza wykonane są bardzo szczegółowo i CO NAJWAŻNIEJSZE odwzorowane są wszystkie animacje zachowania za kółkiem. Drobiazg, ale dla mnie bardzo ważny. Tanner kręci kierownicą zmieniając ułożenie rąk, sięga prawą ręką do skrzyni biegów, naciska klakson i zmienia ułożenie ręki przy drifcie. Szkoda jedynie, że za kierownicą możemy spojrzeć tylko w lewo, prawo i do tyłu, bo odwzorowanie samochodów aż się prosi o pełną swobodę rozglądania się we wnętrzu pojazdu.
Co do samych aut to nie ma na co narzekać. Jest mnóstwo sportowych, terenowych, ciężarowych czy nawet starych i malutkich. Oczywiście „oryginalny” Tanner porusza się tylko w swoim legendarnym Dodge Challengerze z lat 70-tch, ale jak można wywnioskować po jego wypowiedziach, uwielbia też te najnowsze. Jak przeniesiemy się Shiftem do drogiego, sportowego wozu, to może się zdarzyć, że John powie np. „Extra. To dopiero wóz!”
Co do prowadzenia tych samochodów, to jak dla mnie jest ona naprawdę świetna. Fizyka nie dorównuje tej legendarnej, jaka była w pierwszej części Mafii, ale wg. Mnie jest idealna do takiej gry. Nie za trudna, nie za łatwa. Nienawidziłem za to Need For Speed: Shift, że tam EA Games sobie z góry wymyśliło nastawienie na kierownicę, a na klawiaturze kompletnie nie dało się kierować samochodem, tak żeby w poślizg nie wpaść. Tutaj samochód zachowuje cię bardzo dobrze i jazda nie wywołuje frustracji. Warto również dodać, że to jest chyba jedyna gra w mojej karierze, którą całą przeszedłem na widoku zza kierownicy. Wg. mnie jest najfajniejszy, bo możemy poczuć się jak prawdziwy kierowca, a na dodatek nacieszyć oko ładnie wykonanym wnętrzem samochodu, z licznikami włącznie. Szkoda tylko, że kierunkowskazów nie ma :p
Same misje są o tyle wciągające, że czasem nawet zapominałem, że jest możliwość swobodnej jazdy po mieście. Jak tylko się kończyła natychmiast chciałem następną. Czułem się czasem jak Frank Martin – bohater mojej ulubionej serii filmów „Transporter”. I z tej strony twórcy dostają ode mnie naprawdę dużą pochwałę.
Nowy lakier – Grafika
Widok trójwymiarowego San Francisco robi wrażenie. Nie tylko jest to naprawdę gigantyczne miasto do zwiedzania, ale również grafika stoi na przyzwoitym poziomie. Nie jest może jakaś genialna, ale wystarczająca, żeby cieszyć oko. Jeżeli preferujecie widok kamery zza samochodu, to nacieszycie również się ładnymi odbiciami słońca od lakieru wozu. Pozwolę sobie pochwalić grafikę Drivera w stosunku do tej z GTA IV. W Driverze wszystko szczegółowo widać nawet z daleka i nie ma żadnych dziwnych zjawisk z tym związanych. Do tej pory pamiętam z GTA IV te doczytywania się tekstur na moich oczach czy ziarniste cienie, które wyglądały tak żałośnie, że nie da się opisać. W Driverze takich problemów nie ma. Jestem człowiekiem o bardzo niskich wymaganiach graficznych, więc nie mam tu nic do zarzucenia.
Włącz radio – Dźwięk
Utwory zawarte w grze bardzo przypadły mi do gustu. Tutaj to ciężko mnie rozczarować, bo jestem raczej człowiekiem lubiącym niemal każdy gatunek ;P Nie ma się co za bardzo rozpisywać o muzyce. Trzeba samemu jej posłuchać i sobie ocenić, ale jak dla mnie bardzo pasuje do tej gry. Dynamiczna i wpadająca w ucho.
Pozostałe dźwięki również robią wrażenie, jak piski opon, uderzenia o inne samochody, tłuczone szkło i krzyki przechodniów, których tradycyjnie nie da się rozjechać, bo zawsze uciekną :p Jedyne co mam chyba do zarzucenia, to że dźwięki silników chyba są trochę za ciche. Może to dlatego, że bardzo przyzwyczaiłem się do silników diesla, ale w tym wypadku to już moja wina :p
A gdzie moje BMW!? – Wady
Po zachwytach czas na wady. Właściwie przyszły mi do głowy tylko 3, w tym jedna wyłącznie moja osobista.
- Nie ma BMW. Tak jest, w całej grze nie natrafimy na ani jeden model BMW, a to moja ulubiona marka i nie obchodzi mnie, że w Polsce sobie ją upodobali dresiarze. To jedne z najlepszych samochodów i trochę mnie zabolało, że nie mogłem zasiąść za kółkiem któregoś w tej grze, no ale pozostaje czekać aż twórcy modów wezmą sprawy w swoje ręce ;)
- Garaże. Tak, w tej grze można kupować garaże. Za niebezpieczne manewry i wykonywanie zadań dostajemy punkty adrenaliny, które przeznaczamy jak pieniądze na zakup garaży, samochodów, ulepszeń itp. Dlaczego więc zaliczyłem to do wad? Bo tak naprawdę w ogóle nie musiałem tego używać. Zrobione są raczej jako bajer, ale podczas gry całkowicie zapomniałem o ich istnieniu. O ile ulepszenia to jeszcze całkiem fajna rzecz, to kupowanie aut wg. mnie mija się z celem.
- Najgorsza wada! Ucieczki przed policją. O ile same w sobie są naprawdę dynamiczne, to mają jedną wadę, która doprowadzała mnie do czerwoności. Kiedy uciekniesz na tyle, że wyjdziesz z czerwonej strefy poszukiwań, masz 10 sekund, żeby zgubić policję. Jednak wtedy to czasem prawie niewykonalne, bo nagle dostają jakiegoś kopa, że w chwili cię dogonią i to tak jakby jechali po czystych szynach. Zakręty pokonują niemal bez fizyki i nie wpadają w poślizgi. Jeszcze to cholerstwo, że jak wyjedziemy na skrzyżowanie, to często palant jadący z równorzędnej ci stanie przed maską. No bo przecież tak by się każdy kierowca zachował, jakby pędziło na niego auto, prawda? Straciłem przez to mnóstwo nerwów i tutaj Ubisoft dostanie kopa. I nie obchodzą mnie najgłupsze argumenty – „Jak gra taka trudna to dobrze”. Może ktoś jest takim masochistą, że wkurzanie się na siłę przy grze powoduje u niego ejakulację, ale dla mnie z gry ma być czerpana przyjemność a nie nerwy. Generalnie same pościgi i ucieczki oceniam bardzo dobrze, ale za tą akcję, że w momencie gubienia policji dostają szyny i super Speeda, to mam nadzieję, że twórca tego już miał kastrację zardzewiałym sekatorem, żeby w przyszłości nie spłodził takich debili jak on sam. Jeszcze dodam, że oczywiście jak była misja, że muszę kilka radiowozów doprowadzić w jedno miejsce, to o dziwo bardzo łatwo było ich zgubić.
Wszystkie płyny na poziomie – podsumowanie
„Driver – San Francisco” to naprawdę udana gra. Wg. mnie zmazała plamę na honorze po Driv3rze. Fabuła wciąga i jest naprawdę długa, jazda sprawia wielką frajdę, akcji nie brakuje i postarano się o niemal każde szczegóły. Polecam nie tylko fanom serii, ale również motoryzacji i większości gier wyścigowych. Chyba, że jesteś typowym użytkownikiem Onetu, to będziesz szanował tradycję i wszystko krytykował, ale na szczęście nikt się takimi ludźmi nie przejmuje ;) Ubisoft jest jednak w formie i zafundował nam naprawdę dobre kino akcji, w którym sami bierzemy udział.
Moja ocena całej gry to 9/10. Bardzo dobry powrót John’a Tanner’a za kierownicę. Polecam i pozdrawiam.
Dobra grafika, wyśmienita optymalizacja, zajebista muzyka i wspaniała grywalność czego więcej trzeba!!!!!
Moim zdaniem porażka,nawet z auto wyjść nie można,model jazdy też nie jest przedni,jedyny + to fajne fury.
3/10
@medi09 [194]
Jakiekolwiek argumenty, czy bluzgasz żeby dziecko mogło poczuć się dorosłe?
Błędy stylistyczne, gramatyczne, językowe - masz pewnie z 13 lat, nie więcej.
najbardziej po pierdolona gra
w jaka grale, kiedy kolwiek - (przecinek w połowie wypowiedzi, konstrukcja zdania)
ten kto kurwa wymyslil ja - (konstrukcja zdania)
jest pojebany jak lato z radiem!! i w zyciu - (początek zdania z małej litery od "i")
nie sioedzial za kierownica
jakiego kolwiek
pojazdu mehanicznego koles bez wyobrazni - (brak przecinka, myślnika - czegokolwiek)
Prócz błędów pogrubionych i wymienionych w nawiasach jeszcze słownictwo, czyli policzmy:
w dwóch zdaniach napisanych przez Ciebie doliczyłem się 13 błędów - myślę że dalsze wypowiedzi możesz już sobie darować.
I do tego argumentów brak - wracaj do szkoły dziecko, o tej porze powinieneś już dawno spać:]
@XPROiX_NO.1 [196]
Następny:/
"porażka" bo ",nawet z auto wyjść nie można" a "model jazdy też nie jest przedni" - skąd Wy się wszyscy bierzecie, bo wyrastacie naprawdę jak grzyby po deszczu?
Chociaż jak to mówią: "...... nie sieją - sami rosną"
Świetna gra bracik wczoraj kupił i graliśmy cały wieczór tylko ten online pass mnie wkurza, dodatkowe zakłądanie konta i inne pierdoły
jeszcze jedno czemu nie ma oceny gry na PS3!!!!!! Xbox już ma PC też
Gierka naprawdę ciekawa, w miarę dobrze wygląda przy czym jest niezłej optymalizacji. Fizyka jazdy jest przyjemna i w miarę dobrze odwzorowana, no i do tego system shiftów o których nic nie powiem, żeby nie spoilować :D
Gra ok ale bardzo irytująca jest mechanika wyścigu - komputer oszukuje na potęgę i albo włącza magiczny dopalacz i w parę sekund po dachowaniu cię dogoni albo po twojej kraksie zwalnia tak żebyś ty mógł go dogonić. To jest pójście na łatwiznę i duży minus.
Grafika w tej grze to jakieś nieporozumienie - po włączeniu wszystkich bajerów wygląda jakby działała na nieco podrasowanym silniku San Andreas. Co prawda chodzi ultra płynnie ale nie jest jakaś powalająca. Jak na dzisiejsze czasy to całkiem słaba wręcz. Ale grunt, że gra się fajnie.
O dziwo chodzi mi na moim starym kompie (IC2D 1,82 GHz, GF7300gt) i działa git i nic się nie zacina za wyjątkiem tego, że niekiedy na chwilę obraz robi się czarny, bo grafa ma tylko 256 MB pamięci i nie mieści wszystkich tekstur. Mimo iż gram od wczoraj 5 godzin to już mi się znudziła. Dużym minusem jest to, że nie można wyjeżdżać poza ulicę, bo wszędzie jakieś murki i pachołki blokujące wjazdy. Model zniszczeń słaby, bo gdy blachy są potłuczone to już samochodem nie można jechać. W poprzedniej części można było jeździć nawet bez koła. Nie ma motorów, a samochodów wcale nie jest tak dużo jak np. w GTA. Fizyka jazdy taka sobie, ale grałem na razie na klawiaturze bo nie chciało mi się kiery wyciągać. To że nie można wychodzić z auta to też raczej minus mimo iż zostało to zastąpiąne teleportacja (DrvSF to chyba DrvSci-Fi, hehe). Chyba bardziej już podobał mi się DrvParallelLine, ale zobaczę jak będzie w dalszej części gry.
Nie wspomniałem o jeszcze jednym minusie - cały czas jest ta sama pora dnia :(
Jedna z lepszych gier jakie wyszły w 2011 roku. Polecam zagrać nawet z uwagi na to, że jest to całkiem udana ścigała i może konkurować z takimi tytułami jak Test Drive Unlimited (co mówi zresztą wieloletni fan tej serii) czy nawet samo GTA (patrząc tylko na ogrom miasta oraz liczbę licencjonowanych wózków, zresztą dobrze odwzorowanych).
Idę dalej grać, bo gra naprawdę wciąga.
Ta gra jest dla tych , którzy : lubią głównie grać w singla i nie razi zbyt stara grafika ( delikatnie rzecz ujmując). Pisanie, że dobra optymalizacja to nieporozumienie..jaka optymalizacja? Grafika gier z przed 6-7 lat !!! Tu nie ma czego optymalizować, brakuje swobodnej jazdy on-line, przy takim dużym mieście aż się prosi aby to zrobić. Myślałem, że będzie lepszy multi czyli dłuższe trasy, możliwość postawienia własnego serwera....
@fayerrr - właśnie z tego co czytałem to w tej grze single po jakimś czasie staje się trochę monotonny i to właśnie w multi ta gra rozwija skrzydła, dzięki wielu pomysłowym trybom jak np. berek czy capture the flag i to tylko z wykorzystaniem samochodów (i funkcji Shift w pewnym ograniczonym zakresie) bez wychodzenia z samochodów czy strzelania.
Myślę, że ta gra spodobałaby mi się bardziej niż Burnout Paradise: The Ultimate Box, w którego grałem. Tam też gra stawała się odpowiednio ciekawa dopiero w multiplayer online (a single był jeszcze nudniejszy niż w Driverze), ale jak na serię Burnout, to w trybie online było właśnie za mało zderzania się. Owszem był tam tryb jazdy swobodnej, gdzie można było się ze sobą pozderzać, ale to się dosyć szybko nudziło. Oprócz tego można tam było włączyć taką mini-grę, gdzie dwie drużyny się ze sobą zderzały i jeden team miała chyba w określonym czasie pokonać drugi albo inny rodzaj gry, gdzie wszyscy gonili jakąś jedną wybraną losowo osobę, która musiała przetrwać przez jakiś czas. Jednak to też po jakimś czasie stawało się trochę mało interesujące (poza tym ze względu na to, że to było w otwartym mieście, to czasami był problem, bo ktoś po prostu gdzieś uciekł daleko i nici z "rozwałki"), a Driverze jest przecież ten Shift, który bardziej "zbliża" graczy.
Dlatego, że powyższe tryby rozrywki w Burnocie Paradise zaczynały nudzić z czasem, to robiło się tam głównie różne wyzwania. Jednak one były raczej takie głównie akrobatyczne, polegające np. na tym, żeby wszyscy wyskoczyli np. z jakiejś "hopki" i przelecieli przez jakąś obręcz w konkretnym miejscu w wyznaczonym czasie, o którym mówiło wybrane zadanie albo, żeby dojechać gdzieś w jakimś czasie itp. Tylko ja, jako PC-towiec, który nie grał w poprzednie części serii, oczekiwałem po BP jakieś rozwałki, takedownów itp. rzeczy na multi, a nie jakiś akrobacji.
W ogóle jak gram w jakieś "samochodówki" to wybieram takie, gdzie jest jakaś akcja, bo właśnie ja głównie gram w gry akcji. Dlatego Driver: San Francisco wydaje mi się takie ciekawe na multi, chociaż w nie jeszcze nie grałem. Czy możecie napisać czy moje nadzieje co do tej gry są zasadne? Jeszcze z takich "wyścigów akcji" grałem w Split/Second, ale tam po przejściu kariery nie było co robić, bo w trybie online było bardzo mało osób i głównie "cheaterzy". Być może spodobałby mi się jeszcze Need for Speed: Hot Pursuit 2010 w grze przez inernet, ale tam także się obawiam oszustów (jednak gra w niego więcej osób, co zwiększa szanse trafienia na sprawiedliwych graczy).
Czy w Driver: SF [San Francisco, nie Science-Fiction, chociaż w sumie może trochę też ;)] jest jakiś system anti-cheat? Jak myślicie - czy lepiej wybrać D:SF czy NfS:HP, jeśli oczekuję akcji, rozwałki, zderzania się, emocji, może też pościgów itp.? Czy w D:SF na PC jest jakiś split-screen [na You-Tube są z niego filmiki, ale z wersji konsolowej i nazywa się w menu jako CO-OP - może w polskim tłumaczeniu będzie KOP czy coś ;)].
Kolejna nieudana konwersja z konsoli kto dał taka wysoka ocenę? Dla mnie 5/10
@fayerrr
Chyba nie wiesz jak gry 6-7 lat temu wygladaly... Wklep sobie dla przykladu NFSU2 lub CMR5 i porownaj. Jesli dalej nie widzisz roznicy to proponuje wizyte u okulisty.
kosa_jzro ---> w NFSU 2 i CM 05 gram na bieżąco przez neta, badania okulistyczne mam przeprowadzane regularnie w ramach badań okresowych z zakładu pracy, a DSF ma grafike niemal taką jak IGP 2 ( pomijając auta ).....A ty ??? Czy sprawdziłeś zmętnienie rogówek oka ?
@Kamil950 [204]
Jeżeli od gry oczekujesz tego co napisałeś w ostatnich dwóch linijkach to z tych dwóch gier polecam Drivera. NFS:HP też ma swoje plusy, ale urozmaicenia rozgrywki jest w nim relatywnie mniej(uciekasz albo gonisz).
W Driverze masz dużo możliwości:
* czasówki w formie np.:
- "masz ubywający limit czasu 30 sekund i 20 bramek do przejechania gdzie każda daje 3s",
- "masz ubywający limit 40.000 punktów i 20 bramek do przejechania oraz ileśtamdziesiąt znaków do zniszczenia gdzie każdy znak daje 5.000 punktów"
- "masz ubywający limit czasu 3 minuty, pojedź dowolną trasą do punktu B na drugim końcu miasta"
- "masz ubywający limit czasu 3 minuty, pojedź ustaloną trasą do punktu B"
* zadania, np.:
- prędkość (np. "jedź ponad 270km/h przez 60s", "jedź ponad 170km/h pod prąd przez 30s"),
- niszczenie obiektów (np. "rozwal 100 w 60s"),
- obrona ciężarówki(np. "broń stojącej ciężarówki przez 3 i pół minuty" - system shift będzie tu często używany)
- wyścigi (np. "zajmij pierwsze i drugie miejsce" - jedziesz wyścig dwoma samochodami "na raz" tzn. przesiadasz się shiftem między wozami w czasie wyścigu)
- pościgi ("dogoń i rozwal uciekiniera", "przerwij wyścig 5 samochodów"[znaczy rozwal wszystkie 5 w 3 minuty powiedzmy] lub z drugiej strony barykady "ucieknij policji")
- "wyprowadź autobus poza miasto, prędkość nie może spaść poniżej 70km/h" - przypomina się komuś jakiś film? :P
- inne, typowo ja to nazywam "śmieciowe" (np. "przejedź 10 różnymi samochodami pod ciężarówką w 60s")
* 25 wyzwań do wykonania zdobywanych za postępy w grze (prezentują naprawdę najróżniejszy poziom trudności - od łatwych wykonywanych "za pierwszym strzałem" do takich pokroju "pojedynek na autostradzie, gęsty ruch uliczny, czas 4 minuty, kamera ze środka, jeden delikatny dzwon sprawia że nie zmieścisz się w czasie")
* tryb reżyserski (można sobie montować powtórki, ustawiać kamery, zmieniać prędkość odtwarzania poszczególnych kamer + możliwość opublikowania replay'a w sieci)
* wykupywanie garaży, samochodów(140 rzeczywistych modeli), ulepszeń
* no a prócz tego wszystkiego gra posiada jeszcze oczywiście główny nurt rozgrywki - zadania fabularne popychające akcję do przodu
A przede wszystkim Driver ma coś czego nie ma żadna inna gra - system Shift, który osobiście dla mnie jest rewelacją i jest doskonale zrealizowany(np. fazy z Jericho w 5 czy 6 rozdziale; próby zatrzymywania "ścigantów", wyścigi dwoma furami na raz, pomaganie sobie w wyścigach[ktoś za daleko uciekł? - żaden problem, przesiadamy się w furę jadącą z naprzeciwka kilometr dalej i walimy na czołówkę z liderem]).
Dlatego polecam właśnie Drivera, chociaż tak naprawdę wystarczyć powinna sama chęć sprawdzenia autorskiego, nowatorskiego systemu Shift, którego nie posiada żadna inna gra.
EDIT:
Chyba że pytałeś o multiplayer to wtedy niewiem - nie gram multi prawie nigdy(jedynie czasem postrzelam).
słuchajcie @medi09 się na mnie obraził w związku z moim postem [196] i grozi mi na GG :D :
6583556
2011-10-16 23:54:21
i widzisz pizdo jebana
2011-10-16 23:55:01
13 lat koles chuj ci do tego jak pisze i co pisze
2011-10-16 23:56:12
to jest forum anie strona gdzie popisujesz sie tym jaki oczytany jestes
2011-10-16 23:56:35
kiedys ktosc ci morde sklepie za takie pojazdy
2011-10-16 23:57:47
wiedz na przyszlosc jak nie wiesz kto pisze to jpa koniu !!
serio :D
@-=.szaman=- - dzięki - na początku w Driver: San Francisco raczej na pewno będę grał w single, ale po jakimś czasię (może jak chociaż skończę główny wątek fabularny i może trochę zadań pobocznych) przesiądę się na multi, który wydaje mi się być znacznie ciekawszy - no, i odbywa się z prawdziwymi graczami, a nie sztuczną inteligencją. :) Mam nadzieję, że multi się nie nudzi jak ludzie piszą, bo single z tego co czytałem różne recenzje i opinie to już tak.
Naprawde dobra gra : super misje ,auta ,klimat to jest taka mieszanka gta z nfs-em tego zawsze chiałem i sie w koncu doczekałem:)
Gra jest spoko.Dluga i ciekawa.Ostatnia misja na moscie nie bardzo przypadla mie do gustu
bo jakos fantasy niezbyt tu pasuje ale jestem z Driverem od pierwszej czesci i San Francisco bardzo przypadlo mi do gustu.Polecam a ocena 8,6 w pelni zasluzona.
Można tu tuningować samochody ?
@arczik11
Ale jak? Wizualnie - oblepiać naklejkami? Na szczęście nie można:D
Tunning bebechów z kolei byłby zbędny(dzięki systemowi Shift co chwilę jedziesz innym pojazdem) więc też nie ma.
Za punkty Siły Woli (jedyna waluta gry) można wykupywać:
- ulepszenia postaci (np. dłuższy pasek nitro/impuls, szybciej regenerujące się nitro/impuls, większy zasięg wyszukiwania ikon, mnożnik dochodu - w sumie 13 ulepszeń);
- samochody (w sumie 140 rzeczywistych pojazdów do kupienia)
- garaże (w sumie 9 bodajże, każdy garaż odblokowuje nowe samochody i wyzwania).
Według mnie gierka bardzo fajna, udane połączenie zwykłych wyścigów z grą akcji...
plusy:
+ całkiem niezła grafika
+ fajne miasto/mapa
+ zróżnicowane misje/zadania/wyzwania
+ dużo fajnych samochodów
+ system SHIFT
minusy:
- trochę głupawa fabuła (bardzo inna;)
- zbyt sztywne/twarde/ciężkie samochody (czyli rezygnacja z głównej (wg mnie oczywiście) zalety Driv3ra i Drivera:PL - w których to sterowanie było bardzo luzackie i efektowne)
- brak trybu dnia/nocy i zmiennych warunków pogodowych (na ok. 50 misji, 80 prób i 26 wyzwań chyba tylko w 3 czy 5 była inna pogoda - a to naprawdę tworzy klimacik)
- brak* "dedykowanych" misji czy wyścigów dla konkretnej klasy/marki/modelu samochodu (powoduje to, że ze 140 aut jeździ się tylko kilkoma bo reszta jest po prostu słabsza i nie ma sensu w ogóle do nich wsiadać... nawet sama gra podaje komunikat po przegranym wyścigu, że lepiej jeździć szybszymi autami, jakby chociaż nie dało rady dostosowywać poziomu przeciwników do aktualnego auta)
* no dobra może nie brak ale zjawisko bardzo rzadkie
Moja ocena to 8/10.
chodzi mi o np spoliery ,itp mozna?
@arczik11 [215]
Nie można, jedynie co można poprawiać w samochodach to chyba dłuższy pasek nitro i szybsze ładowanie paska nitro. Poza tym to nie ten rodzaj gry gdzie godzinę siedzisz w garażu i doklejasz neony, spojlery i inne tego typu pierdoły - to jest gra akcji.
Nic specjalnego, model jazdy taki jakiś sztywny, drift zbyt prosty, grafika po oczach nie razi, ale też nie zachwyca, pograłem z 15 min i sie znudziła. No co kto lubi . Piesi mają rekleks Bruca Lee. Gra ogólnie jak dla mnie 5/10
@-=.szaman=-
i bardzo dobrze, że nie ma żadnego doklejania naklejek i spojlerów... tego typu dodatki w ogóle nie pasowałyby do gry, zrobiłyby z niej komercyjny shit... i tak myślę twórcy popełnili błąd dodając (bardzo oklepane i w wielu grach kiczowate) nitro i drift (nie chodzi o samą możliwość wykonywania ślizgów kontrolowanych tylko o "drift" jako element rozgrywki, który jesteśmy zmuszeni wykonywać w kilku misjach).
@panks
nie wiem jak gra może się znudzić w 15 minut? rozumie po 5 godzinach nieustannego grania... znudziła się, zostawiasz ją i na drugi dzień zaczynasz grać znowu bo znowu masz na nią ochotę. Rozumie też że gra może zbrzydnąć po tygodniu nieustannego grania czy po miesiącu, że nie chcemy już na daną grę patrzeć do końca życia...
W moim przypadku po prostu istnieją gry w, które wiem z góry że nie będę grać bo nie trawie tego typu gier np. Necrovision, Painkiller, Tibia, Minecraft, Serious Sam itd. i gry, w które - jak już się zdecyduję - mogę grać conajmniej te kilka godzin i ew. po ukończeniu stwierdzić, że była nudna.
15 minut... proszę...
wreszcie po tak dlugim czasie od premiery wyszedl pacz i moge grac w 70 klatkach na sekunde na max detalach a nie tak jak wczesniej w 15 klatkach na minimum :) co do gry to taki sredniak, ale milo to pognac do przodu przez miasto, ale ogolnie nie ma rewelacji
Czy ktoś mi może wytłumaczyć dlaczego tej gry nie mam na całym ekranie tylko z czarną ramką dookoła mam rozdzielczość ustawioną taka jak powinna być dla mojego monitora czyli 1920x1080 a gra i tak nie jest na całym ekranie i strasznie mie to irytuje wszystkie inne gry są na całym i nie ma z tym problemu, w programie catalyst mam ustawione skalowanie bo po podłączeniu monitora pulpitu też nie miałem na całym ekranie wyglądał dokładnie tak samo jak właśnie w tej grze.
Jeśli mi ktoś rozwiążę ten problem to dostanie nobla normalnie no ja już nie mam siły na to ;(
Karta oczywiście moja to HD 6970
Gra nawet fajna zajebiście wyglądają samochody tylko mogli by poprawić grafikę obiektów. Ja tez mam pasy na dole i góry a ustawiłem najwyższą rozdziałke nie wiem dlaczego tak jest i zazyna mnie to wkurwiać
popo601 i arczik11 - Taki już styl Ubisoftu. To jakiś filmowy zabieg, tylko nazwy nie pamiętam. W Assassin's Creed 2 albo Splinter Cell: Conviction też będziecie mieli takie czarne pasy na górze i dole. Przyznaję, mnie to na początku bardzo irytowało, ale z czasem człowiek się przyzwyczai bez kłopotu ;)
Jak dobrze ustawić pada? bo wchodze w ustawienia wszysko ustawiam ,ale mogę tylko dawać gazu i jechać do tyłu
WerterPL
Co ty piszesz za bzdury... nie miałem żadnych czarnych pasów ani w ASII ani w SC:C ani w D:SF :/
@mikros - Ja miałem. Rozdzielczość nie zmieniała tego, ale nie rzucało się jednak w oczy.
Jak tu sie zapisuje stan gry? czy sam sie zapisuje czy trzeba samemu i jak tak to gdzie ? bo przeszłem troche i mi się nie zapisało
Ja miałem na rozdziałce 1600x900 w brotherhoodzie czarne pasy, ale w AC2 i w Conviction nie miałem.
Nawet fajnie się jeździ, fajne zadania ale po jakimś czasie się zaczyna nudzić i ta paskudna grafika
to jest chujowe jak kazda gra z ubisoft, po jakiego chuja oni wogile to sie jeszcze tym zajmuja powinni isc i sie zaruchac na smierc w burdelu, a nie gry pisac
Gra jest przyzwoita, ale ma sporo błędów. Model jazdy jest bardzo przyjemny, lepszy niż w jakimkolwiek Need For Speedzie z ostatnich kilku lat i to jest największa zaleta gry. Liczba dostępnych samochodów jest w pełni zadowalająca. Muzyka także jest dobrze dobrana. Ten co pisał o podobieństwie grafiki do GTA San Andreas potrzebuje wizyty u okulisty. Graficznie nie jest źle, choć widać, że gra ma korzenie konsolowe. Doczytujące się zbyt późno obiekty- powinny wcześniej, a nie gdy jesteśmy blisko. Obraz w lusterkach tak na prawdę nie przedstawia tego co widać za pojazdem, tylko to co widać przed pojazdem! (powiększone i rozmyte). Pogoda i pora dnia są niezmienne, a policja ściga nas tylko gdy w nią uderzymy, gdy przejedziemy obok 300km/h w Diablo nie zareaguje. W którejś tam Alfie licznik jest wyskalowany w km/h, a prędkość pokazuje w milach (jedziemy 160km/h, a na liczniku wskazówka pokazuje 100)- ale to drobnostka. Z biegiem czasu gra robi się dość monotonna, ale z drugiej strony sam główny wątek można przejść w kilka godzin. Polskie tłumaczenie także pozostawia wieeele do życzenia. Tekst Tannera " It's good to drive sideways sometimes" przetłumaczono na: "Dobrze czasem pojeździć chodnikiem" (Sideways w tym przypadku oznacza w poślizgu (bokiem), ale nie dla tłumacza) Takich kwiatków jest więcej. Ogólnie gra zasługuje na mocne 6/10 i jeszcze 0,5/10 za bardzo ciekawy model jazdy. Razem 6.5/10.
@moorjack - akurat siłą tej gry nie jest single, który jest przeciętny, tylko świetne multi jak się czyta inne recenzje i opinie, więc jak chyba będę kiedyś kupował tę grę (teraz jest za ok. 50 zł na allegro) to właśnie dla niego.
Witam. Gra jest naprawdę spoko:) Ciekawy jest ten shift oraz model jazdy (jak zawsze daleko a nawet bardzo daleko do symulatora) palenie gumy i drift jest niesamowity:) a i miasto jest sporych rozmiarów:)
Z tego co czytałem to tak. Jest też chyba tryb swobodnej jazdy po mieście ze znajomymi.
Kila i tyle
pare lat temu gralem na PS1 i wydaje mi sie ze ta starasza wersja bije na glowe ta najnowsza
moim zdaniem gra dla 5 latka
Grafa 5/10
Grywalnosc 5/10
Plenta 3/10
PORAŻKA
POPROSTU BRAKUJE TEGO CZEGOS CO ZAWSZE BYLO W Driverze
A da się coś zrobić żeby przy dużych prędkościach nie było takiego wygładzania sterowania? Chodzi mi o to żeby przy dużych prędkościach jak na maxa skręcę kierownice to w grze też na maxa skręcił, a nie tylko trochę. Żeby skręcał przy 200km/h tak jak przy 20km/h. Na klawiaturze jak się gra to dobry patent, taki realizm, ale kierownicą to się nie da w ogóle grać. A szkoda bo gdyby dało się tak zrobić to byłaby najlepsza gra na kiere w jaką grałem.
Jak wykonać zadanie - Jedź przez 10s lawetą (tylko tyle jest napisane) ?
Jedna z najlepszych w jakie grałem. Nie to co te nowe, nędzne NFSy.
Na początku trochę grafika otoczenia przeszkadzała, ale model jazdy i duża ilość samochodów rekompensuje wszystko.
Fajna gra co tu dużo gadać, warto. Grę przeszedłem.
Plusy:
-Shift
-Fabuła
-Ładne, wyraziste postacie
-San Francisco
-Sporo misji
-Auta
Minusy:
-Grafika mogłaby być lepsza
-Model jazdy
-Monotonność
Ocena: 7.5/10
świetna gierka, jak stary dobry driver; bez strzelania, z całą masą samochodów
jak dla mnie spokojnie 8, obniżenie tylko za grafikę ; )
demo1232 - Żeby to wykonać trza najechać na lawete innym pojazdem i na nim 10s sie utrzymać, nie spaść.
A ja mam pytanie czy teraz warto tą gre kupować dla MULTI?
Czy są pustki na serverach? Tego sie boje..
Samą kampanie przeszedłem 2 razy, mam 13 mln kasiory, ale nie wiem czy warto kupić orginał
Jak w tej grze można zapsiać stan gry???
siemka wszystkim mam prozbe podajcie mi sd kay do tej gry bo nigdzie znalezć nie mogę
proevoxxx18 - bodajże 5 o ile mnie pamięć nie zawodzi, poprawcie mnie, jeżeli się mylę. Gierka przerosła moje oczekiwania. Poprzednie części drivera były po prostu kiczowate, a tu wychodzi naprawdę niezła gra, z dobrą grafiką, całkiem całkiem sterownością no i ta fabuła, użycie shiftu. No gierka wymiotła i chwała ludziom, którzy ją stworzyli. ode mnie 9,0/10, bo czegoś mi tutaj brakuje.
driver parallel lines jest lepsze fabuła bardziej rozwinęta ale daje 7/10
Coś mi w tej grze brakuje,a jusz wiem chodzenia na piechote.
@ szajbus80 A wiesz, że jesteś idiotą??? Żaden normalny człowiek nie prosi na publicznym forum o "sd kay" do gry xD
Ps: zajrzyj czasem do słownika, przydaję się :D
jak odblokować w wyzwaniach turniej i driver gdzie bo nie wiem jak to osiągnąć. PORADZI KTOŚ COŚ.
Jedna z lepszych gier wyścigowych w jakie ostatnio grałem.
Kupujcie Driver: San Francisco (wystarczy tańszą, zwykłą wersję, bo bonusowe misje z Deluxe ponoć starczają na bardzo krótko, a dodatkowe 3 auta raczej nie są potrzebne, bo i tak jest ich dużo) za 4,99 euro (ok. 21 zł).
Na razie grałem chwilkę w multiplayer (bez problemu znalazłem ludzi do grania po chwili; mam nadzieję, że po zakończeniu wyprzedaży też tak będzie, ale ponoć nawet przed nią grali ludzie w sieci z tego co czytałem na forum ubi).
Uczestniczyłem w konkurencji berek - jeden samochód ma paczkę, a inni go gonią. Jak ktoś go dotknie, to wtedy reszta za nim pędzi. Ale wtedy są emocje, żeby ciebie inni nie złapali! :) Jest oczywiście jeszcze ten mechanizm SHIFT pozwalający zmieniać bryki w dowolnym momencie (oczywiście nie cały czas, bo musimy chwilę odczekać po skorzystaniu z niego; jeśli my mamy paczkę, to w ogóle nie możemy z niego korzystać). No, na razie grałem tylko kilka minut, więc jestem też po prostu mocno napalony [;)], ale myślę, że mi się prędko nie znudzi.
jakby to powiedzieć... TA GRA JEST ZARĄBISTA!
Fabuła mnie zaskakiwała w trybie singleplayer a multiplayer jest jednym z lepszych jakie grałem w grach tego typu. Niech żałują ci co nie kupili jej na Steam Summer Sale
Już jutro w sklepie UBI do nabycia za promocyjną cenę 3,99zł wersja Deluxe.
dzis w sklepie ubisoft ta gra za 3,99zł :D
macie problem i piszecie ze to np. sci fi... skoro bylo uderzenie to znaczy ze gosc zapadl w spiaczke a cala gra to SEN...
p.s.
ja dopiero zaczynam w to grac n
to jest tandeta. nie polecam. jesli ktos tą gre kupil za 200zł to mu współczuje.
nie ma poradnika???????? dlaczego?????? przecież tyle tu misji głównych i pobocznych
Moim zdaniem Gra bardzo dobra przypominająca bardziej samą serię NFS no ale całkiem fajnie im to wyszło fabuła wciągająca chociaż czasem gra potrafiła irytować i być trochę monotonna ale pomijając te dwa minusy reszta same zalety ode mnie 7/10 :)
2 Profile - Czy da sie zrobic oddzielny profil na save dla drugiej osoby? Chciałbym z bratem grać na odzielnych save..
Grałem w tą grę już dość dawno ,ale z tego co pamiętam gra jest super.To jest chyba pierwsza gra od ubisoftu która miała rewelacyjną optymalizacje,tylko szkoda ,że większość gier od ubiosftu nie ma tak dobrej optymalizacji ;)
Niektórzy z was to pewnie 10 latki co nigdy w starsze części nie grali,a jeśli już to uważają że tamte są do niczego. Driver 1 rządzi i przebija wszystko,jak nie graliście to wasza strata. Ode mnie to gra dostaje 7/10,bo brakuje mi tutaj tego "czegoś" co miały inne części nie licząc Parallel Lines,bo tamta część to kompletna porażka. Kontynuacja zakończenia z trzeciej części wydaje mi się całkiem w porządku. Ten cały "Shift" da się przełknąć,nie będę więcej narzekał. Mam tylko nadzieję,że następna cześć to będzie kompletny powrót do klasyki. Gra ma ode mnie plus za to,że nie przypomina już tego szajsu GTA
Kupiłem Driver: San Francisco i muszę powiedzieć że gra jest wspaniała. Grafika, fabuła, dźwięk na duży plus. Gra podobna trochę do GTA. Polecam kto lubi się ścigać.
ME GUSTA :)
Jak wygląda split/screen w Driver: San Francisco? Są to tylko określone zadania, zniszcz, dojedź pierwszy itp. czy jest też tryb swobodnej jazdy po mieście?
Czy wszystkie wersje i edycje gry wymagają połączenia z Internetem na PS3?
Jak wygląda split/screen w Driver: San Francisco? Są to tylko określone zadania, zniszcz, dojedź pierwszy itp. czy jest też tryb swobodnej jazdy po mieście?
Czy wszystkie wersje i edycje gry wymagają połączenia z Internetem na PS3?
Ta gra jest też na Wii...
Oczywiście jest tryb swobodnej jazdy można przemierzać całe miasto, na początku mamy udostępniony niewielki kawałek miasta, ale z biegiem gry zaliczając różne misje odblokowujemy kolejne lokacje.
Ja utknąłem w jednym miejscu i nie mogę dalej przejść.
Jest to ikona z gwiazdką, a misja nazywa się:
POŚCIG
GORĄCZKA
ZNISZCZ WSZYSTKIE CIĘŻARÓWKI PODROBIONYCH LEKÓW.
Jak ktoś byłby chętny pomóc to chętnie podeślę mojego save aby przejść tą misję.
Mojego maila podam jak ktoś będzie zainteresowany.
Gra niestety jest słaba. Grafika plastikowa, po czasie te same mechanizmy gry nużą, fabuła jakoś mnie nie zaciekawiła, dziwna i nabajdurzona. Gra jedna ze słabszych jakie grałem ostatnimi miesiącami.
Nareszcie jakaś porządna odsłona Drivera !
I to jest prawdziwy driver, a nie podróbka serii Grand Theft Auto ;)
Moim daniem 8.5/10 :D
dobra gierka, fajny motyw z tym skakaniem po mapie, dosyc fajne zadania, nie nudzi się
Trzeba przyznać, że główny wątek jest na prawdę wciągający. Gra posiada klimat, ciekawą fabuła, opcję SHIFT. Soundtrack genialny a grafika przepiękna. Główna postać - John Tanner i jego Dodge Challenger wymiatają !!! Chyba sobie odpalę jeszcze raz. :D
bardzo fajna i zajebista
Napewno jest to najlepsza odslona Drivera (pomijajac oczywiscie jedynke) dopiero teraz mialem przyjemnosc zagrac i bardzo milo mnie zaskoczyla , wciagajaca fabula grafika mila dla oka , mila odskocznia od NFS'a ktory stawia chyba tylko i wylacznie na kase bo the run i mw 2012 to poprostu niegrywalna tragedia
Super gra
->>>jaxon :: Tu ci nikt nie odpowie. A jak tak, to będziesz czekał bardzo długo. Zadaj te pytanie w tym wątku: https://www.gry-online.pl/forum/swiat-playstation-czesc-233/zbc7273e
Witam powiem tak że cena to śmiech na sali byłem w empiku w poniedziałek kupowałem dwie gry bo głównie szukałem NFS MW2012 i kupiłem za 50zł a Driver SF był w cenie 29.90zł no i mówie wezme sobie bo grałem u kumpla na konsoli i super no i ide do kasy a kasjerka mi mówi 14.99zł płace a ja mile w szoku ale jak to pisze ze 30 zł a tu 15 zł wiec mam dwie gry w jednym i powiem wam tak gra jest niesamowita i warta swojej ceny chodz dużo nie dałem. Fajna fabuła poprowadzona z pomysłem że nie wsiadamy i zaraz umiemy sie przemieszczać ino pokazuje nam krok po kroku jak do tego doszło nie będe spoilerował jak co i wogóle ale gra jest na długie godziny i daje duzo niesamowitej frajdy z bawienie sie tą grą poprostu multum możliwości jak i rozwałki tak i podejscia taktycznego jak i fajna historia i główny bohater którym grami chwilami mam wrażenie jak bym oglądał niesamowity film pościgowy. Warto zagrać i bawić sie cały czas... Moja ocena to 9,5/10
Jeżeli ktoś lubi singla i nie przeszkadza mu grafika z poziomu nieco lepszej niż NFS-pidy z początku XXI w. to może kupić.
Moja wrażenia z cech gry, składające się na multi:
- BRAK JAZDY swobodnej on - line !!!!! ,
- przed wyścigiem najpierw wyścig o to , które miejsce zajmie się na starcie - paluchy potem bolą ,
- nigdy nie zależało mi na grafice pokroju Crysis 8, ale tu grafika jest szkaradna,
- w wyścigach on - line trasy krótkie.
też mi się skojarzyło z NFS ale kijowe jest to ze nie można wysiąść z auta
autorzy jak zwykle postawili na zajebiscie zrobione wstawki filmowe i kiepską grafike gry
narzędzia moderskie i można ją podrasować
Gra jest na prawdę dziadowska :P nawet jak na grę z 2011 roku. Model jazdy jakby się jechało "betoniarką na dojazdówkach o mocy 1000 koni" - coś nie halo ^^.
Mi się gra bardzo podoba. Model jazdy super. Zresztą jak w każdym Driverze. Fabuła ciekawa, klimat dobry, zadania zróżnicowane. Grafika faktycznie taka sobie, ale najważniejsza jest zabawa.
Przeszedłem jedynkę, trójkę, Parallel Lines i obecnie zagrywam się w San Francisco.
Gra zajefajna chociaż dodał bym do niej jeszcze BMW.Jakby ktoś chciał zagrać w multi to jest mój Uplay-olo969
To juz nie jest prawdziwy Driver gdzie akcja toczyla sie wokol strzelanin, poscigow, kradziezy samochodow i w pelni sandboxowego swiata.
Up ja się tam ciesze że to już nie ten sam driver :) Poprzednie drivery były nudneee i strasznie udawały GTA ;p San Francisco wprowadza nowość i wychodzi jej to genialnie ;) Jedna z najlepszych wyścigówek przebijający teraźniejsze NFS :)
Właśnie gram sobie w tę odsłonę Drivera :)
Powiem że gra jest świetna.
Fabuła ciekawa, duże miasto i różnorodne samochody :)
Boli mnie tylko ścieżka dźwiękowa, w której tylko parę utworów mi się spodobało :P
A tak to nie mam się do czego przyczepić :)
Jeśli ktoś nadal gra multiplayera to proszę byście mnie dodali na Uplay na PC, L.Gronki lub L_Gronki, nie wiem jak to dokładnie tam wyskakuje. Raczej z kropką. Chętnie pogram i nabijemy 5 lvl na Uplay Actions :)
Chciałem napisać przy Parallel lines ale tam już pewnie nikt nie zagląda. Wie ktoś co można zrobić bo przy instalacji (z płyty z CDA) jest automatycznie direct i przy tym mi się zacina. anulowałem instalacje folder z grą jest ale nie ma nigdzie ikony włączenia (ani odinstalowania). Proszę o odpowiedź to się w tej chwili na ekranie dzieje.
aro15arti - No właśnie bardziej przypomina oryginalnego Drivera, niż kolejne odsłony.
W poprzednie Drivery nie grałem, więc nie wiem jak tam ta odsłona ma się do wcześniejszych części. Ale jako samodzielna gra wypada genialnie, świetny klimat, ciekawa fabuła, piękny świat, dobry model jazdy. Czego chcieć więcej? Aż chyba muszę zobaczyć poprzednie Drivery, bo ta odsłona strasznie mi się spodobała.
Jeżeli komuś przypadła do gustu pierwsza odsłona tej gry, to Driver 3 go nie zawiedzie. Ludzie różnie komentują tę grę. Że to nie to samo i takie tam... No to gratuluję! Oczywiście że to nie to samo, żyjemy już w innych czasach i cały geniusz polega na tym, by zrobić coś ciekawego, godnego oryginału ale w tym samym klimacie. I moim zdaniem zostało to osiągnięte. Jest klimat.
Świetna wyścigówka, zwłaszcza dla niedzielnych graczy.
Plusy:
-Wielka mapa z freeridem
-Można jeździć każdym wozem jaki jeździ po mieście w każdej chwili
-Miasto jest wypełnione wyzwaniami
-Nie jakaś super, ale miła dla oka grafika i niskie wymagania
-Ciekawostki typu dialogi z pasażerami + dobry soundtrack
-Przyjemny model jazdy
Wady:
-Zbyt niski poziom trudności
-Niektóre misje są po prostu denerwujące
Niedoceniona wyścigówka, jest super!
Bardzo dobra kontynuacja serii - z naprawdę świetnym i sprawiającym przyjemność z gry modelem jazdy samochodami. Duża liczba różnych zadań i wyzwań zapewnią wiele godzin porządnej rozrywki, szkoda tylko że twórcy Drivera nie postarali się o porządny soundtrack.
Świetna gra ! Właśnie się w nią zagrywam od kilku dni. Jest klimat ! Świętna grafika, bardzo dobrze dobrana muzyka i to co w tej grze najważniejsze - niesamowita lista dostępnych pojazdów z takimi klasycznymi perełkami jak DeLorean, Challenger RT, GT 500, Mustang, Countach, Diablo czy Trans Am :) A co lepsze to każde auto ma wiernie odwzorowane wnętrze :) NFSy mogą się palić ze wstydu w tym momencie.
Na uwagę zasługuje również nawiązanie do klasyki kina jak chociażby misja (wyzwanie) gdzie zielonym Mustangiem ścigami ulicami San Francisco czarnego Chargera. Kto oglądał film Bullit będzie wiedział o co chodzi :)
Dawno nie grałem w tak dobrą samochodówkę. Obecne NFSy niech się schowają...
Super samochodówka, niezła fabuła i akcja, najlepszy zakup w CDA.
Dość nie dawno zakupiłem tą grę na konsole xbox i powiem że jest lepsza od Watchdogs z grafiki Driver jest lepszy i nie ma tyle bugów lecz bardzo mi się podoba jazda samochodami jak i opcja shift że można się przenosić do innych pojazdów Gra jest warta ceny 100 zł w wersji polskiej Polecam kupić !
Jedna z najlepszych gier wyścigowych. Ktoś wie czy będzie kontynuacja?
@up - raczej nie bo pewnie już by była zapowiedź, a szkoda bo gra zasługuję na kontynuację. Oczywiście bez udziwnien, z tym samym modelem jazdy i tą samą grafiką. Zmieniłbym miasto na Los Angeles i rozszerzył listę aut o kilka nowych modeli i dużo dużo klasyków :)
Nie doceniona, naprawde bdb gra na ps3. Grafika z Most Wander moze nawet lepsza. Bardzo ladnie to wyglada na konsoli. Nie ma zadnych spadkow plynnosci w grze. Watek fabularny choc krotki jak sie postarac to 5 godz i jest ogarniete. Ale dobrze ze jest tworzy klimat. Fajne prowadzenie aut, markowe wozy jest min audi lamborgini mercedes razem ponda 100 aut. Wedlug mnie jest to polaczenie nfs Undergrouna 2 gdzie rowniez byly akcje typu jedz 200 km na h przez 60s. z gta 5. Calosc naprawde dobrze sie prezentuje, a ps3 swietnie sobie z ta gra daje rade. Ogromne otwarte miasto san francisko. Nie zastanawiac sie tylko kupywac. Ja nie zaluje gran turismo 5 jest beznadziejne przy tej grze.
Sam jesteś beznadziejny jeśli porównujesz Drivera z Gran Turismo.Równie dobrze można porównać Tomb Raidera z Need for Speedem według twojego rozumowania.
Gierka super.
Założę się, że gdyby stworzyli wersje na ANDROIDA lub IOS
to przemieszczanie się między autami było by na energie,
która regeneruje się co 5 minut, a za kupienie energii płaciło by
się 20zł.
dobry singiel chociaz troche za latwy i za krotki
Nie rozumiem, skąd tak wysokie noty dla tego chłamu?
Sam początek gry jest fatalny! Oglądamy kilka wstawek i nagle przejmujemy stery nad pojazdem, by po minucie znowu oglądać wstawki, a po kolejnej gra znowu nagle każe nam sterować pojazdem. To powoduje straszne odczucie odrealnienia i nie pozwala w ogóle wczuć się w akcję. Gracz nie skupia się ani na grze, ani na oglądaniu.
Kiedy w końcu dane nam jest na dłużej zasiąść za sterami samochodu, bardzo szybko okazuje się, że model jazdy jest totalnie spieprzony. Gdzie mu tam do tego z pierwszej czy drugiej części tej gry. Twórcy zrobili wszystko, żeby grało się w to dzieło jak najmniej przyjemne. Zero-jedynkowy gaz nie sprzyja sterowności. Auto po wciśnięciu akceleracji zrywa się z miejsca, od razu paląc gumy i tracąc przyczepność. Zresztą tą przyczepność traci bardzo łatwo nawet przy niewielkim (jak na realia gry) przyśpieszeniu. Zachowanie samochodów przypomina trochę model jazdy zastosowany w serii Need for Speed podczas trybu "drift". Auta w Driver: San Fransisco po prostu ślizgają się po drodze i rzuca nimi na wszystkie strony. Wejście w zakręt czy choćby zwykłe wymijanie samochodów na prostej to najwyższa próba cierpliwości dla gracza. Bardzo łatwo wpaść w poślizg, wtedy trzeba kontrować, a i tak miota nami jak szatan, co kończy się obijaniem o inne auta albo malowniczym piruetem.
A można było wrzucić do gry opcje tak przydatne w pierwszej części, jak mocny skręt kół czy przycisk odpowiedzialny za maksymalne przyśpieszenie. No ale po co?
Promień skrętu aut to jakiś nieśmieszny żart. Już byle Ursusem byłoby chyba łatwiej poruszać się po mieście. Próba skrętu, nawet w dość szerokich alejach San Franisco, kończy się zazwyczaj zwolnieniem prawie do zera. Jeżeli tego nie zrobimy, to albo stracimy przyczepność, albo w coś przywalimy i na tym się nasza jazda skończy.
To wszystko tyczy się aut osobowych, a co dopiero, jak zasiądziemy sobie za sterami autobusu albo ambulansu? Te pojazdy sprawiają wrażenie, jakby miały celowo poblokowane osie. Aż sobie sprawdziłem w opcjach czy aby nie jest to jakiś hard mode albo "realistic" czy inny badziew, ale nie. Cały ten model Arcade, który pozwalał na swobodne manewrowanie pojazdem i efektowne pościgi w pierwszej czy drugiej części, zastąpiono czymś, co w tej grze się zupełnie nie sprawdza. Już lepszy byłby model jazdy z GTA San Adreas.
Oczywiście sterowani przez komputer przeciwnicy nie mają tego problemu i obojętnie czym by nie jechali, to robią to jak sznurku. Rzadko kiedy zdarza im się popełnić jakiś błąd. Czy to opancerzona furgonetka, sportowy wózek, autobus, budka z lodami, nawet cholerna paralotnia - oni zawsze wszystko robią idealnie, prując ile fabryka dała. To akurat było problemem każdej części tej serii, i w pierwszej również powodowało papitacje u gracza, więc nie ma się czym ekscytować.
Co jeszcze można zaobserwować na początku, to to, że jesteśmy prowadzeni na smyczy, a za próbę zerwania się z niej jesteśmy srogo karani. Już w pierwszych misjach, kiedy siadamy a sterami samochodu, nie wolno nam wyjechać poza dostępny obszar. Ten niedostępny jest na mapie oznaczony na szaro, a w grze widać czerwony smugi, oddzielające go od obszaru po którym możemy się poruszać. Jeżeli wyjedziemy poza dozwolony obszar, to misja jest nieudana. Tak po prostu. No czy ktoś mi to w ogóle wyjaśni? W grze o jeżdżeniu po mieście nie wolno nam wybrać sobie trasy do punktu oddalonego o kilometr, bo jak skręcimy w jedną ulicę za daleko, to misja się nie udaje? Co za idiota to w ogóle wymyślił? Musisz jechać tam gdzie ci każą i jak ci każą. To przecież już pierwsza część Drivera dawała graczowi więcej swobody.
Wiele takiej grze można wybaczyć, ale jeżeli podstawowy element leży i kwiczy, wołając przy tym o pomstę do nieba, to niestety wypada mi powiedzieć tylko tyle, że ten tytuł nie nadaje się do jazdy.
"Kiedy w końcu dane nam jest na dłużej zasiąść za sterami samochodu, bardzo szybko okazuje się, że model jazdy jest totalnie spieprzony."
Model jazdy jest bardzo podobny do dwóch pierwszych części (Driver 1 i Driver 2).
Sam początek gry jest fatalny! Oglądamy kilka wstawek i nagle przejmujemy stery nad pojazdem, by po minucie znowu oglądać wstawki, a po kolejnej gra znowu nagle każe nam sterować pojazdem.
Filmiki również były w dwóch pierwszych częściach.
Już w pierwszych misjach, kiedy siadamy a sterami samochodu, nie wolno nam wyjechać poza dostępny obszar.
Jakbyś nie zauważył to na początku część miasta jest zablokowana i możesz jeździć tylko po odblokowanym terenie.
W misji można dowolnie wybrać drogę, ale nie można wjechać na zablokowany obszar.
Po twojej opinii stwierdzam, że w ogóle nie grałeś w pierwsze części Driver.
Zwykły troll i tyle.
Wystarczy zobaczyć komentarze i większość gier ocenia negatywnie.
nie chce mi sie tego zalu czytac prosta sprawa - jak nie umiesz to nie graj. fizyka jazdy nie jest taka latwa jak w nfs to juz placz widocznie nie kazdy umie ogarnac cos poza trzymaniem gazu caly wyscig. je*nij sie w leb z taka ocena slabej gry nie widziales a frastracje wylewasz
a ja się zgadzam z tym komentarzem, początek jest tak fatalny, że trzeba mieć duże samozaparcie żeby już na tym etapie nie wywalić gry przez okno, a potem? dziecinada... w pierwszego drivera grałem w 99 i już wtedy nie był to jakiś hit na skalę GTA I.
"A można było wrzucić do gry opcje tak przydatne w pierwszej części, jak mocny skręt kół czy przycisk odpowiedzialny za maksymalne przyśpieszenie. No ale po co?"
Co ja czytam? Człowieku jak ty na to wpadłeś...
Driver: San Francisco to bardzo fajna gra (trochę podobna do GTA). Jest w niej bardzo dużo pojazdów (w tym ciężarówki i autobusy), są fajne misje, pościgi, jest duży ruch uliczny, są przechodnie (nie da się ich rozjeżdżać). Tylko głupie jest to że nie da się wyjść z pojazdu i że nie da się ich tuningować. Moja ocena dla tej gry to 8/10.
Chyba najlepsza odsłona Drivera jak dotąd no i ten soundtrack idealnie trafia w mój gust.Świetnie się bawiłem zarówno w singlu jak i multi 10/10
Kupiłem wreszcie legalną kopię, bo wielbię tę grę, zdecydowany top 3 wyścigów, jakie kiedykolwiek wyszły. Ta gra nie ma minusów :)
Grałem i polecam :D
Fajna gierka :)
Plusy:
-grafika
-dobra fabuła
-możliwość przemieszczenia się z pojazdu do pojazdu (Shift)
-emocjonujące pościgi (lepsze od NFS) :)
-duża mapa San Francisco
-podobna do GTA :)
Wady:
-tragiczny model jazdy (samochody czasami ledwo skręcają
i ciężko się nimi prowadzi)
-bardzo trudna :(
-bardzo ciężko wygrać niektóre wyścigi :( (np. trzeba w jednym wyścigu posługiwać się dwoma autami chodzi o tryb single)
Ogólna ocena: 7,5/10 :)
Podsumowanie: Fajna gra, aczkolwiek niestety odejmuję ocenę za słaby model jazdy
Świetna gra! A SHIFT robi robotę - zatrzymywanie bandytów poprzez przejęcie pojazdów i czołówkę - super!
moglo byc 9 daje siedem bo prawie idealna gra wyszla juz nie skomentuje policji ktora napieprza toba o sciany a sam sie odbijasz i jak bys nie zasuwal i tak jakims cudem cie moga dogonic ani ze byle gowno co sie odpycha lata na zakretach jak ch*j na masle bo to nawet spoko ze czuc moc i naped na tyl. przezylbym wszystko tylko jakis sku*wiel chyba byl kontrolowany przez jerycho i postanowil wszedzie dopie*dolic pare sekund na doslizganie sie po je*anym masle do kolejnego znacznika a jak nie to ch*j i koniec zabawy. restart a nie granie 20 sek zeby przejechac 3 przecznice jeszcze dookola z zakretami jak dla gokartow. wku*wiacz nie driver najlepiej olac ta dziwna fabule i jezdzic dla przyjemnosci wszystkim po kolei bez limitow czasu z dupy
Driver San Francisco na Xbox 360 jest dostępna we wstecznej zgodności Xbox One!!!
Genialna gra. Model jazdy, wbrew niektórym opiniom, jest idealny. Ma w sobie zarówno coś z realizmu jak i coś z typowych zręcznościówek. Jak na dynamiczną grę, której nieodzownym elementem jest prowadzenie auta, takie połączenie umożliwia świetną zabawę. Grafika naprawdę ok (mimo już paru lat od premiery), mnóstwo realnych modeli aut, tętniące życiem miasto. Zdecydowanie najlepszy Driver jaki się ukazał. Gdyby nie to, że seria skupia się tylko na autach bez możliwości poruszania się bohaterem po mieście, gierka byłaby dobrym konkurentem GTA. No ale ... nazwa Driver zobowiązuje :D. Polecam !
ciekawie wygląda graficznie niezła gra , fabuła tez wydaje sie wciągająca, nie wiem bo nie grałem długo ,, bo sie grac nie da.... a dokładnie to jezdzić , samochodami to sie jezdzi gorzej niz taczkami, to zchrzaniło całą gre a szkoda, fajnie sie zapowiadała, jak mogli tak zniszczyc sterowanie samochodami ...
Ta gra ma już ładnych parę lat ale czas obszedł się z nią łaskawie - to tylko oznacza, jak dobrze została wykonana. Fabuła może nie jest porywająca - to jest najsłabsza część tej gry ale za to różnorodność zadań (choć po pewnym czasie powtarzalna) i mechanika jazdy (choć bardzo prosta) sprawiają sporo przyjemności. Jeżeli tylko podejdzie się do tej gry nie jak do symulatora jazdy, tylko bardziej aby się trochę porozbijać po mieście pełnym okazji do rozbijania się, to ta gra nie powinna sprawić zawodu.