grałem w demko i zapowiada się bardzo dobrze grafika miodzio ale rozgrywka chyba nie bedzie na poziomie GTA IV bo nawet ludzi na chodniku nie dało rady potracić :D
Gierka super.
Założę się, że gdyby stworzyli wersje na ANDROIDA lub IOS
to przemieszczanie się między autami było by na energie,
która regeneruje się co 5 minut, a za kupienie energii płaciło by
się 20zł.
dobry singiel chociaz troche za latwy i za krotki
Nie rozumiem, skąd tak wysokie noty dla tego chłamu?
Sam początek gry jest fatalny! Oglądamy kilka wstawek i nagle przejmujemy stery nad pojazdem, by po minucie znowu oglądać wstawki, a po kolejnej gra znowu nagle każe nam sterować pojazdem. To powoduje straszne odczucie odrealnienia i nie pozwala w ogóle wczuć się w akcję. Gracz nie skupia się ani na grze, ani na oglądaniu.
Kiedy w końcu dane nam jest na dłużej zasiąść za sterami samochodu, bardzo szybko okazuje się, że model jazdy jest totalnie spieprzony. Gdzie mu tam do tego z pierwszej czy drugiej części tej gry. Twórcy zrobili wszystko, żeby grało się w to dzieło jak najmniej przyjemne. Zero-jedynkowy gaz nie sprzyja sterowności. Auto po wciśnięciu akceleracji zrywa się z miejsca, od razu paląc gumy i tracąc przyczepność. Zresztą tą przyczepność traci bardzo łatwo nawet przy niewielkim (jak na realia gry) przyśpieszeniu. Zachowanie samochodów przypomina trochę model jazdy zastosowany w serii Need for Speed podczas trybu "drift". Auta w Driver: San Fransisco po prostu ślizgają się po drodze i rzuca nimi na wszystkie strony. Wejście w zakręt czy choćby zwykłe wymijanie samochodów na prostej to najwyższa próba cierpliwości dla gracza. Bardzo łatwo wpaść w poślizg, wtedy trzeba kontrować, a i tak miota nami jak szatan, co kończy się obijaniem o inne auta albo malowniczym piruetem.
A można było wrzucić do gry opcje tak przydatne w pierwszej części, jak mocny skręt kół czy przycisk odpowiedzialny za maksymalne przyśpieszenie. No ale po co?
Promień skrętu aut to jakiś nieśmieszny żart. Już byle Ursusem byłoby chyba łatwiej poruszać się po mieście. Próba skrętu, nawet w dość szerokich alejach San Franisco, kończy się zazwyczaj zwolnieniem prawie do zera. Jeżeli tego nie zrobimy, to albo stracimy przyczepność, albo w coś przywalimy i na tym się nasza jazda skończy.
To wszystko tyczy się aut osobowych, a co dopiero, jak zasiądziemy sobie za sterami autobusu albo ambulansu? Te pojazdy sprawiają wrażenie, jakby miały celowo poblokowane osie. Aż sobie sprawdziłem w opcjach czy aby nie jest to jakiś hard mode albo "realistic" czy inny badziew, ale nie. Cały ten model Arcade, który pozwalał na swobodne manewrowanie pojazdem i efektowne pościgi w pierwszej czy drugiej części, zastąpiono czymś, co w tej grze się zupełnie nie sprawdza. Już lepszy byłby model jazdy z GTA San Adreas.
Oczywiście sterowani przez komputer przeciwnicy nie mają tego problemu i obojętnie czym by nie jechali, to robią to jak sznurku. Rzadko kiedy zdarza im się popełnić jakiś błąd. Czy to opancerzona furgonetka, sportowy wózek, autobus, budka z lodami, nawet cholerna paralotnia - oni zawsze wszystko robią idealnie, prując ile fabryka dała. To akurat było problemem każdej części tej serii, i w pierwszej również powodowało papitacje u gracza, więc nie ma się czym ekscytować.
Co jeszcze można zaobserwować na początku, to to, że jesteśmy prowadzeni na smyczy, a za próbę zerwania się z niej jesteśmy srogo karani. Już w pierwszych misjach, kiedy siadamy a sterami samochodu, nie wolno nam wyjechać poza dostępny obszar. Ten niedostępny jest na mapie oznaczony na szaro, a w grze widać czerwony smugi, oddzielające go od obszaru po którym możemy się poruszać. Jeżeli wyjedziemy poza dozwolony obszar, to misja jest nieudana. Tak po prostu. No czy ktoś mi to w ogóle wyjaśni? W grze o jeżdżeniu po mieście nie wolno nam wybrać sobie trasy do punktu oddalonego o kilometr, bo jak skręcimy w jedną ulicę za daleko, to misja się nie udaje? Co za idiota to w ogóle wymyślił? Musisz jechać tam gdzie ci każą i jak ci każą. To przecież już pierwsza część Drivera dawała graczowi więcej swobody.
Wiele takiej grze można wybaczyć, ale jeżeli podstawowy element leży i kwiczy, wołając przy tym o pomstę do nieba, to niestety wypada mi powiedzieć tylko tyle, że ten tytuł nie nadaje się do jazdy.
"A można było wrzucić do gry opcje tak przydatne w pierwszej części, jak mocny skręt kół czy przycisk odpowiedzialny za maksymalne przyśpieszenie. No ale po co?"
Co ja czytam? Człowieku jak ty na to wpadłeś...
Driver: San Francisco to bardzo fajna gra (trochę podobna do GTA). Jest w niej bardzo dużo pojazdów (w tym ciężarówki i autobusy), są fajne misje, pościgi, jest duży ruch uliczny, są przechodnie (nie da się ich rozjeżdżać). Tylko głupie jest to że nie da się wyjść z pojazdu i że nie da się ich tuningować. Moja ocena dla tej gry to 8/10.
Chyba najlepsza odsłona Drivera jak dotąd no i ten soundtrack idealnie trafia w mój gust.Świetnie się bawiłem zarówno w singlu jak i multi 10/10
Kupiłem wreszcie legalną kopię, bo wielbię tę grę, zdecydowany top 3 wyścigów, jakie kiedykolwiek wyszły. Ta gra nie ma minusów :)
Grałem i polecam :D
Fajna gierka :)
Plusy:
-grafika
-dobra fabuła
-możliwość przemieszczenia się z pojazdu do pojazdu (Shift)
-emocjonujące pościgi (lepsze od NFS) :)
-duża mapa San Francisco
-podobna do GTA :)
Wady:
-tragiczny model jazdy (samochody czasami ledwo skręcają
i ciężko się nimi prowadzi)
-bardzo trudna :(
-bardzo ciężko wygrać niektóre wyścigi :( (np. trzeba w jednym wyścigu posługiwać się dwoma autami chodzi o tryb single)
Ogólna ocena: 7,5/10 :)
Podsumowanie: Fajna gra, aczkolwiek niestety odejmuję ocenę za słaby model jazdy
Świetna gra! A SHIFT robi robotę - zatrzymywanie bandytów poprzez przejęcie pojazdów i czołówkę - super!
moglo byc 9 daje siedem bo prawie idealna gra wyszla juz nie skomentuje policji ktora napieprza toba o sciany a sam sie odbijasz i jak bys nie zasuwal i tak jakims cudem cie moga dogonic ani ze byle gowno co sie odpycha lata na zakretach jak ch*j na masle bo to nawet spoko ze czuc moc i naped na tyl. przezylbym wszystko tylko jakis sku*wiel chyba byl kontrolowany przez jerycho i postanowil wszedzie dopie*dolic pare sekund na doslizganie sie po je*anym masle do kolejnego znacznika a jak nie to ch*j i koniec zabawy. restart a nie granie 20 sek zeby przejechac 3 przecznice jeszcze dookola z zakretami jak dla gokartow. wku*wiacz nie driver najlepiej olac ta dziwna fabule i jezdzic dla przyjemnosci wszystkim po kolei bez limitow czasu z dupy
Driver San Francisco na Xbox 360 jest dostępna we wstecznej zgodności Xbox One!!!
Genialna gra. Model jazdy, wbrew niektórym opiniom, jest idealny. Ma w sobie zarówno coś z realizmu jak i coś z typowych zręcznościówek. Jak na dynamiczną grę, której nieodzownym elementem jest prowadzenie auta, takie połączenie umożliwia świetną zabawę. Grafika naprawdę ok (mimo już paru lat od premiery), mnóstwo realnych modeli aut, tętniące życiem miasto. Zdecydowanie najlepszy Driver jaki się ukazał. Gdyby nie to, że seria skupia się tylko na autach bez możliwości poruszania się bohaterem po mieście, gierka byłaby dobrym konkurentem GTA. No ale ... nazwa Driver zobowiązuje :D. Polecam !
ciekawie wygląda graficznie niezła gra , fabuła tez wydaje sie wciągająca, nie wiem bo nie grałem długo ,, bo sie grac nie da.... a dokładnie to jezdzić , samochodami to sie jezdzi gorzej niz taczkami, to zchrzaniło całą gre a szkoda, fajnie sie zapowiadała, jak mogli tak zniszczyc sterowanie samochodami ...
Ta gra ma już ładnych parę lat ale czas obszedł się z nią łaskawie - to tylko oznacza, jak dobrze została wykonana. Fabuła może nie jest porywająca - to jest najsłabsza część tej gry ale za to różnorodność zadań (choć po pewnym czasie powtarzalna) i mechanika jazdy (choć bardzo prosta) sprawiają sporo przyjemności. Jeżeli tylko podejdzie się do tej gry nie jak do symulatora jazdy, tylko bardziej aby się trochę porozbijać po mieście pełnym okazji do rozbijania się, to ta gra nie powinna sprawić zawodu.
Właśnie ukończyłem. Polecam każdemu, warto zagrać. Driver San Francisco posiada ciekawą fabułę oraz bardzo dobrą grafikę. Dla mnie nowość: tryb Shift który pozwala się przenosić do dowolnego auta na mapie. San Francisco jest duże, ładne i rozbudowane, miło się jeździło po mieście. Gra jest bardzo prosta jeżeli wykonujemy zadania tylko z wątku głównego. Gra staje się trochę upierdliwa jeżeli wykonujemy zadania poboczne i musimy wykonywać różne dziwne akrobacje autkiem.
W grze można zakupić garaże, dodatkowo umiejętności (przyspieszenie, mnożnik "kasy", poszukiwacz ikon na mapie itp.) oraz auta. Nie rozumiem po co kupować auta skoro tryb Shift pozwala nam na przeniesienie się do praktycznie każdego wozu (auto kupiłem tylko jedno aby zaliczyć samouczek).
Grę oceniam na 9.0/10 ponieważ model jazdy samochodami mi nie odpowiada. Samochody się ślizgają po drodze co trochę podnosi poziom trudności ale jest do opanowania po dwóch lub trzech wyścigach.
Jak ta gra byłaby zrobiona na zasadzie konkurencji z GTA,tylko wysiadając z samochodu można byłoby robić rozwałkę na mieście i realizować misje w trybie shootera z taką płynnością,jak w grze Rage pierwszej części,ale pełna swoboda,bo Rage był fake sandboxem.Nasza postać,którą gramy dla klimatu miałaby tylko np dwie dobrze zrobione bronie jak np Rewolwer Ruger GP-100 i jakiś obrzyn to gra przebiłaby GTA.Wiele gier jest zrobionych,niby perfekcyjnie,wraz z fabułą,ale odchodzi się od klimatu,stylu i zręczności i myślenia.Ta gra pokazuje,że można zawsze zrobić lepszą grę,nawet kiedy będzie trzeba konkurować z najlepszymi.Tylko czy ktoś to kupi,albo czy to nie jest tak,że Driver to super gra,bo własnie nie miała konkurować z najlepszymi.Z tego co widać Driver SF był tylko średnią grą z ogromnym potencjałem,na przyszłość.
Jako osoba która gier samochodowych/wyścigowych nie lubi, tutaj wciągnąłem się na maksa.
Przede wszystkim jest tutaj masa zabawy - "shiftowanie" między pojazdami to niby jedna mechanika, a tak mocno urozmaica możliwości że to aż piękne.
Dodatkowo gra stale coś nowego oferuje... Pościg za karetką gdzie inne pojazdy są zatrzymane w czasie czy wiele innych mechanik wprowadzanych do pojedynczych misji nie tylko samo w sobie jest świetne, ale i bardzo dobrze współgra z powiadaną fabuła,
Właśnie. Fabuła. Nie jest jakaś szałowa, ale fajnie się śledzi kolejne wydarzenia i bardzo fajnie wpisane są wnia różne mechaniki - jak np. ograniczenia na mapie czy bicie serca przy całkowitym oddaleniu mapy.
Nie wiem kiedy ostatnio grałem w grę w której wszystkie, typowo "growe" mechaniki tak dobrze był wpasowane w opowiadana historię.
Do tego dochodzi OGROMNA ilość unikalnych linii dialogowych związanych z przejęciem ciał osoby która jedzie z pasażerem. Naprawdę niesamowite.
Graficznie gra dalej daje radę, a renderowane cutscenki są naprawdę ładne.
Bogata ścieżka dźwiękowa dodatkowo potęguje klimat i umila czas.
Co prawda zdecydowaną większość aktywności pobocznych pominąłem (mim owszystko dalej nie lubiesamochodówek), ale przyłapałem się na swobodnym jeżdzeniu po mieście bez żadnych misji i "odpałów".
Jedyne co mnie w grze denerwowało to zachowanie policji w pościgach - często pojawiali się znikąd przez kilka minut a po chwili nie pojawiały się żadne nowe.
Polecam!
Miałem chyba 7 lat jak w to grałem na x boxie potem na ps3 ateraz na pc gram z sentymentem
Uwaga gra może przegrzać laptopa bynajmniej u mnie
Jeśli ktoś wie jak na to naradzić niech napisze będe wdzięczny
Śmiało daję najwyższą notę. Dycha należy się za sam model jazdy, jest po prostu wysmienity, szczególnie muscle cary prowadza się po prostu tak jak powinny. Czesto łapałem się na bezcelowym jezdżeniu po mieście. Poruszanie się furą daje ogromną frajdę, model jazdy jest idealnie wyważony pomiędzy arcade i symulacyjnym.
Mechanika zmieniania się Tannerem pomiędzy samochodami jest strzałem w dziesiątke, bardzo urozmaica to rozgrywkę. San Francisco jest duże i piękne, a przejażdżka mostem Golden Gate w Challengerze to kwintesencja tej gry.
Ubisoft bardzo się postarał przy tej produkcji, fani dostali naprawdę jednego z najlepszych Driver'ów. Szkoda ze marka poszła w odstawkę na rzecz serii Watch Dogs, moim zdaniem ta gra jest dużo lepsza. Fani apelują o nowego Drivera!!!
Driver: San Francisco wydane na konsolę Nintendo Wii, w przeciwieństwie do innych wersji jest prequelem serii Driver. :) Taka ciekawostka.
Drivera San Francisko kupowałem w 30.12.2011 za 79,99 na PC. Pamiętam bo mam paragon xD. Jak te gry wtedy szybko taniały ehhh... Niestety na moim ówczesnym komputerku nie dało się grać, był za słaby i odstawiłem grę w kąt. W 2015 przypominałem sobie o tej grze i zakupiłem ją na X360. Pamiętam że grało się fajnie, przeszedłem ją wtedy w 4 dni heh. Wróciłem do Drivera w 2024 roku i powiem że gra daje radę, ale ma pewne mankamenty.
Mapa w grze to jest gigant, już w 2011 się o tym mówiło. Oczywiście dziś nie robi takiego wrażenia jak w 2011 ale na tle ówczesnej konkurenci była duża. San Francisko jest fajnie zbudowane, z góry trochę pustawe ale daje radę. Dodam tylko że jest to moje ulubione miasto z USA.
Samochodów jest około 140, ale wiadomo najlepszy jest ten jedyny Dodge Challenger r/t 1969 hehe. Szkoda że nie ma tuningu. Chociaż ten głupi kolor można by było zmienić, już było by to coś. Ogólnie jeździ się przyjemnie, drażnił mnie ten system zniszczeń. Fajne jak by można było go wyłączyć.
Gra dzieje się we współczesnych czasach ale ma taki filtr nałożony imitujący kolory lat 60. Tak bym to nazwał. Wydaje mi się że muzyka w grze też jest pod to ułożona. Nie uświadczymy tutaj techno czy popularnego w tamtych czasach Dubstepu. Ogólnie sprawdza się to i pasuje do całości.
Gra ma dosyć sporo mechanik, nie jest to typowa gra wyścigowa. Powiem więcej, mniej tu klasycznych wyścigów a więcej innych aktywności np: Ucieczka przed policją, obrona jakiegoś wozu itd... Jest tego sporo wiec na monotonie nie ma co narzekać.
W brew pozorną jest to gra fabularna xD. Dziwne to brzmi ale ona jest tutaj najważniejsza. Jak ktoś się wkręci to może wyciągnąć z tego coś ciekawego. Dla innych to może być tylko pretekst do jazy po fajnym San Francisko.
No i ten system Shift, można wcielić się w każdego NPC który prowadzi pojazd. Fajna mechanika, ale gra dzięki niej jest prostsza.
Są jeszcze wyzwania na mieście ale nie chało mi się ich robić, są to typowe zapychacze w stylu Ubi.
Na koniec chciałem wspomnieć o portach tej gry na Jave i Androida. 2011 to ciekawy rok, niektórzy mieli jeszcze telefony na Jave, a niektórzy na Android. Ubi ze współpracą z Gameloft wydał tego Drivera na obu systemach. Była to ta sama gra. Pamiętam jak sam zagryzałem się na Javie, a potem na Androidzie. Gra miała otwarty świat, kilka samochodów i zróżnicowaną rozgrywkę jak odsłona z dużych konsol.
Dziś nie robi się już takich gier. Ostatnią (chyba) taką grą w stylu Drivera było The Crew z 2014. Widać na tej grze ząb czasu ale wciąż gra się przyjemnie. Ogólnie polecam, grałem na XSX we wstecznej kompatybilności, gra nie posiada błędów.
Up ja się tam ciesze że to już nie ten sam driver :) Poprzednie drivery były nudneee i strasznie udawały GTA ;p San Francisco wprowadza nowość i wychodzi jej to genialnie ;) Jedna z najlepszych wyścigówek przebijający teraźniejsze NFS :)
jezu juz ocena dziesiec a pewnie nikt nie gral
Już nie mogę się doczekać !!! Kocham gry serii DRIVER !!
Nareszcie doczekałem się momentu gdy prace nad kolejną częścią Drivera ruszyły!
Oby był w stylu pierwszej części ale jak będzie inaczej to nic złego się nie stanie.
Nareszcie, ciekawe jak to będzie wyglądało, mam nadzieję, że na tak słabym sprzęcie będzie dobrze wyglądać i gra będzie w stylu pierwszej części.
I na PS3 też będzie, mam nadzieję, że Ubisoft Studios postara się, gra będzie w stylu pierwszej części, w zapowiedziach mówili, że gra powinna ukazać się pod koniec 2010 roku.
Oby zachowali klimat z czasów pierwszego drivera na PSX lub Drivera Pararell Lines
Łałałiła, nie mogę się doczekać! Mam nadzieję, że klimat odziedziczy po pierwszej części Drivera!
Ahh pamiętam jak rozpaczałem gdy nie mogłem pograć w demo Drivera, bo moja Riva TNT nie miała akceleratora 3D ;)
Driver to świetna gra, w dwójkę nie grałem, 3 część to gniot, czwarta już trochę lepiej. Było by dobrze jakby driver przełamał złą passę i stał się alternatywą dla GTA, które jakie wspaniałe by nie było - i tak się w końcu nudzi.
Super screeny. Widać na nich między innymi Alfa Romeo MiTo i inne fajne bryki. W końcu licencjonowane bryki w Driverze !
za licencjonowane Shelby GT500 widoczne na screenach już tę grę kocham :DDD
Driver zawsze był,jest i będzie lepszy od GTA. Pirat099 żałuj ze nie grałeś w dwójkę była wyśmienita.
PS:GTA to przesadzone naszpikowane efektami specjalnymi przysłowiowe "gówno"
Graficznie wygląda spoko ale nie możność wyjścia z wozu i w dodatku 150 licencjonowanych pojazdów to wygląda podejrzanie :D lecz zobaczymy jak to wyjdzie w praniu coś czuje że nowy Driver nie będzie grą roku lecz zapisze się w księgach znanych i dobrych gier.
Pierwsza część Driver była świetna, druga genialna, trzecia była nieco gorsza a czwarta była całkiem dobra. Szkoda, że w Driver: San Francisko nie będzie można wysiadać, i to przenikanie w innych kierowców, to nie najlepszy pomysł, ale jeszcze mają dużo czasu by to poprawić.
jako wielki fan serii Driver już nie mogę się doczekać. ta gra to będzie murowany hit. ponad 100 licencjonowanych samochodów i wielkie miasto. jak tu tego nie kochać?
wiedźmin14 - Jesteś fanboyem. Nie podajesz żadnych konkretnych argumentów i twierdzisz, że gta to gówno bo jest naszpikowane efektami specjalnymi? Cool story, Bro!
[10] W części napisał prawdę.
I po co to...
ehh i znowu się zacznie wojna Driver VS GTA. ktoś bardziej lubi Drivera to jego sprawa i nikt nie ma prawa tego komentować. jeżeli ktoś powie "nie lubię kapusty wole sałatę" to nikt nie wytknie go palcem i nie powie "jesteś fanboyem sałaty kapusta jest LEPSZA!" dajcie już spokój
Okładka -->
Mam nadzieje, że nowy Driver nie będzie badziewny jak 3. Trochę nie podchodzi mi ten tryb śpiączki. Wolałbym jakby można było wysiadać z wozu.
Nareszcie, ciekawe jak to będzie wyglądało, mam nadzieję, że na tak słabym sprzęcie będzie dobrze wyglądać i gra będzie w stylu pierwszej części.
Jak nie masz X360, to na cholerę mówisz, że to słaby sprzęt?
=D=2 --> Naucz się pisać poprawnie, bo to, że wiesz w którym miejscu postawić przecinek niekoniecznie dobrze o tobie świadczy.
Niektórzy tu piszący to raczej normalni nie są. Co z tego że będzie można wcielać się w różnych ludzi to źle? a przepraszam po co jest gra ? żeby robić coś czego w realnym świecie nigdy nie zrobisz. Niektórzy chcą żeby było realnie to zapraszamy za kierownice i do miasta. Dlaczego STAR WARS jest w kosmosie jest całkowicie nie realny a ludzie to lubią? Dlaczego powstał Mass Effect przecież jest nie realny i poco w to grać? a po to że to gra komputerowa powtarzam G!R!A! osobiście ja czekam na tego Drivera z niecierpliwością. Aha i pamiętajcie to tylko moje zdanie :p
[16] Masz może zdjęcie w wyższej rozdzielczości ?
Nono, skoro Ubisoft zabrał się za nowego Drivera, to na pewno gra nie będzie shitem. Może doczekam się godnego następcy Driver 1.
Pomysł z przeskakiwaniem(teleportacją?) z pojazdu do pojazdu podczas jazdy po mieście dość ryzykowny moim zdaniem, no ale może nie będzie tak źle. Choć jednak zabija to skutecznie realizm.
[5] Taka jest prawda i jej nie zmienisz, poza tym jakie ty masz pojęcie o konsolach ? Idź słuchać lepiej Behemotha.
[6] Co ty pierdolisz matole?
poza tym jakie ty masz pojęcie o konsolach ?
Mam pojęcie o konsolach, bo sam posiadam PS3. Wybrałem ją, gdyż po licznych porównaniach bardziej mi ona odpowiadała. Xbox też ma swoje plusy i nie wykluczałem jego zakupu nim nabyłem PS3 i nigdy nie powiedziałbym, że to słaby sprzęt. Ty nie masz żadnej konsoli, a się wypowiadasz, taka opinia jest niestety do niczego.
[8] Skąd możesz wiedzieć, że nie mam żadnej konsoli ? Słaby sprzęt wynika z przejęzyczenia.
[10] Ale taka jest prawda, bo PS3 jest lepszy niż XB 360.
A masz? Odpowiedz, udowodnij...
Słaby sprzęt wynika z przejęzyczenia.
Nie rozśmieszaj mnie, przed chwilą sam napisałeś "taka jest prawda i jej nie zmienisz".
Jedyne co jest lepsze w ps3 to to że ma bluetootha (a i to nie za wiele bo słaby) i jest cichszy (gra odpalana z napędu, ale i to się zmieni po wprowadzeniu nowej wersji xboxa) zaś xbox zdecydowanie przeważa jeśli chodzi o rozgrywkę internetową, cenę, pady (rozstawienie analogów) oraz faktem że na xboxa wychodzi więcej ciekawych gier.
Gry i pady to raczej sprawa subiektywna, więc z tym, że zdecydowanie przeważa bym nie przesadzał.
W 2010 roku będzie także premiera Drivera: Renegade na NDS.
http://en.wikipedia.org/wiki/Driver:_Renegade
No dobra z tymi grami to może faktycznie, no ale co do padów to zdecydowanie lepiej się gra w strzelanki i wyścigi. Poprawiając moją wcześniejszą wypowiedż zostaje bluetooth u ps3 i xbox live u xboxa. Pozostaje jeszcze to że xboxa można przerobić ale tu nie postawiłbym ani przy plusie ani minusie (z jednej strony dobrze bo nie wszystkich stać na gry, a z drugiej strony żle bo to piractwo)
Jak dla mnie świetny pomysł, bo zderzenie się zazwyczaj kończą pościg, a tak możemy szybko przeskoczyć do innego auta.
...xboxa można przerobić... - to tylko pogarsza sprawę -.
[15] To jest bardzo poważny problem.
[15] Nie ja gubię się w swoich wypowiedziach tylko to Ty nie potrafisz ich zrozumieć.
Ale tylko kiedy myśli się o grze przez Internet. Strasznie wyolbrzymiasz te wady Xboxa nie korzystając z niego nawet paru godzin.
[15] To jest bardzo poważny problem.
Weź chociaż raz gadaj do rzeczy, bo nigdy nie wiadomo o co ci chodzi. Gubisz się strasznie w swoich wypowiedziach...
mefsybil ---> Naucz się pisać na temat.
=D=2 --> Naucz się uzasadniać sobie wypowiedzi, bo to że mam dobry słuch i słyszę jak Basshunter fałszuje nie znaczy, że jestem kretynem.
EOT.
[5] Napisałem Tobie, że napiszę Ci.
Oo to musze mieć.
No zobaczymy jak to wszystko się skończy, oczywiście liczę, że ten Driver dorówna pierwszemu.
[17]Joker 1
To jest kwestia gustu. To że niektórzy mają inny od twojego nie oznacza, że są nienormalni. Idąc tym tokiem rozumowania, to wszyscy którzy grają w symulatory są nienormalni... Jest też wiele innych gier w których realizm(chociaż częściowy) to podstawa.
Szykuje się świetny tytuł!
[28] I jak to może wyglądać ?
Widać coraz większy postęp.
czyli co? wysiadanie z auta i misje chodzone won? Jeśli tak, to będzie to taki Crash Time II
2010 roku.
znowu driver?
myslalem ze po tragicznym Driv3rze dadza sobie spokoj z ta seria...
Najpierw Parallel Lines a teraz to....
[34] Wyjdź!
Czyżby przełożyli premierę na 2011?
Jednak zmienili, może to dobrze.
zauwazcie,ze Driver'a 3 robila firma Atari . 3 czesc tej gry,to byl straszny crap . Parallel Lines bylo juz o niebo lepsze i musze przyznac,ze z przyjemnoscia w to gralem . O tyle dziwne,iz Driver'a "4" robila firma Ubisoft,ktora z reguly robi dobre gry . Nastepna czesc San Francisco tez robi Ubisoft,wiec mysle,ze jest na co czekac :)
[36] To nie tak, pierwsza i druga część Drivera była robiona przez Reflkections Interactive, pierwsza wydana przez GT Interactive, druga przez Infogrames. Trója była robiona chyba we współpracy Reflections Interactive z Atari to już był upadek Reflections Interactive, później Reflections Interactivve zostało przekształcone w Ubisoft Reflections po wykupieniu części przez Ubisoft Stuios i trwa dalej. Driver 76 był robiony przez Sumo Digital i Ubisoft Studios. Drivera Vegas i Drivera LA Undercover robił Gameloft. Driver San Francisco jest robiony przez Ubisoft Reflections.
Oby tego nie spiepszli jak zawsze to było wcześniej ;)
Ciekawe jak to będzie chodzić. Czy mimo spełniania rekomendowanych wymagań gra będzie zamulać czy będzie ok z optymilizacją.Co do wymagan to pewnie takie jak GTA IV. Nie zdziwił bym się gdyby były np Proc C2D 2,2ghz 1,5gb ram 2gb vista i karta geforc 8600gt lub nawet 8800 256mb na minimum. To jest juz standard w dzisiejszych grach.
będzie spoko
Ogulnie to bardzo lubie ten tytuł i jestem raczej fanem tej pozycji napewno bede bardzo wyczekiwac także tej częsci, ale gdy uslyszalem ze producenci razygnuja z akcji strzelanych i ogulnie wychodzenia z pojazdow to powiem szczerze ze mnie to zasmucilo a jak uslyszalem o tym "przeskakiwaniu" z pojazdu do pojazdu to juz myslalem ze nizej upasc sie nie da. Wszystko jednak sie zmienilo gdy zobaczylem gameplaya z tej gry, jak to dokladnie wyglada caly system tej zmiany pojazdow podczas ich prowadzenia, pozatym na pierwszy rzut oka miasto prezentuje sie bardzo fajnie ciekawe modele pojazdow i graficznie tez ladnie to wyglada. Teraz pozostaje tylko czekac na premiere ja juz nie moge sie doczekac i mocno trzymam kciuki za ta produkcje. ;)
Znacie dokładniejsza date premiery.
[4] Też tak miałem.
[41] Początek 2011 roku, styczeń czy luty.
Jeśli będzie dostepny tryb swobodnej jazdy i możliwość zwiedzania miasta dowolnym pojazdem dostępnym w grze (w tym m.in autobusem czy ciągnikiem z naczpą) to może być ciekawa pozycja. Podoba mi się, że twórcy nie poszli na łatwiznę i kierownica w samochodzie skręca się >90 stopni w przeciwieństwie do większości znanych tytułów. Taki szczegół a dodaje dużo realizmu jak się jedzie przy widoku z kokpitu.
W grze powinna być taka możliwość, gra ma być nawiązaniem do pierwszej części, autobus też pewnie się znajdzie ale z ciągnikiem z naczepą może być już gorzej.
Skoro będzie multiplayer, to tymbardziej powinienem zainteresować się tym tytułem. Trochę grafika odstrasza i sam Ubisoft niewiele się zna na Driverach, więc pewniak to nie będzie.
W końcu będą licencjonowane fury.Alfa Mito,Dodge Charger... ;).Tylko mam nadzieje że będzie widok z kokpitu i nie skrzanią sprawy z tą ''przesiadką'' do innego pojazdu :p
Mam nadzieję że nie będzie wielkiego zawodu jak przy poprzednich częściach. Moim zdaniem Driver2 był najlepszy, następne części jedynie jego cieniem :(
Mam nadzieję, że w wersji na PS3 będzie opcja gry na podzielonym ekranie.
mmmmm moje autaaa :D driver z licencjami pycha...gra z serii musze mieć, o i charger i shelby mrrrrau
Czemu wszędzie zmieniają premiery gier? Teraz mój kalendarz gracza 2011 z cda ma nieoficjalne daty premiery xd
ALe jesteś lama ten kalendarz nie ma żadnej daty premiery gier, tylko ma zaznaczone daty ukazania się nowych numerów cda w kioskach :)
Dlaczego w podobnych dali GTA IV i True Crime. Przecież GTA to sandbox z najwyższej półki a True Crime to zwykła gra akcji obchodząca temat samochodów szerokim łukiem.
bo to też gry tego typu czyli gangsterskie życie!
Nie wierzę w sukces Drivera..Marka zakończyła się po prawdzie po drugim Driverze reszta to jakieś nie domysły.
Driver San Francisco będzie jak film kina akcji.
Np zobaczcie film Bullitt jak Steve McQueen ściga Mustangiem Fastback 390gt czarnego Chargera.
Charger rusza z piskiem opon a Mqueen rusza za nim w pościg i jedą ulicami San Francisco.
Zobaczcie też film na youtube jak Challenger R/T 1971 ściga Porsche 911 i tak samo jest jak byśmy oglądali film BULLITT.
Martin Edmonson mówi na konferencji że Driver San Francisco będzię jak film BULLITT.
Czekam na DRIVERA SF z niecierpliwością.
Jedyną wadą nowego Drivera będzie to, że nie będzie można wysiadać z wozu i chodzić na piechotę. Wiele by to wniosło do rozgrywki i zabawy po przejściu wątku głównego. Szkoda, że twórcy zdecydowali się na jakieś udziwnienia.
bogi - jaka to wada? tworzą grę od początku do końca z założeniem, że się jeździ a nie chodzi. dodanie chodzenia byłoby udziwnieniem.
[14]
To że PS3 jest lepszy od X'a(Choć nie wiem pod jakim względem) nie oznacza że Xbox360 jest słabym sprzętem. Mam x'a i sprawuje się znakomicie, więc nie wiem dlaczego wnioskujesz że xbox360 to słaby sprzęt no ale cóż.
premiera się opóźnia czy mi sie wydaje?
Zapowiada się naprawdę super samochodówka. Nowy filmik utrzymuje mnie w tym przekonaniu :) Czekam na premierę !
Premiera się opóźnia, gra miała być jak dobrze pamiętam już w zeszłym roku, teraz nic jej nie powstrzyma.
Jeszcze jest czas.
Odkąd dowiedziałem się, że wychodzi nowy Driver czekam na niego z niecierpliwością. W końcu po tylu latach gra wraca do korzeni i ma szansę wyjść z dna, którym pogrążyła się poprzednimi dwoma sequelami (choć ostatnia odsłona nie była taka zła to ja wolałem jednak Drivera w jego pierwszym wcieleniu). To były czasy kiedy razem z kumplami siadaliśmy przy pierwszym Driverze i bawiliśmy się kto dłużej utrzyma się przy życiu uciekając przed całym posterunkiem radiowozów. zabawa była przednia. W szczególności cieszy mnie ilość wozów ma być ich coś ok 140 rodzaji i wszystko na licencji. Enyłej w każdym razie to co do tej pory zobaczyłem na screenach (graficznie to może rewolucji nie ma co oczekiwać, lecz w tej grze liczy się przede wszystkim frajda i czerpanie przyjemności z jazdy) i trailerach utrzymuje mnie w przekonaniu, że szykuje się nam wspaniała zręcznościowa samochodówka.
ja nie oczekuję tu nic wielkiego ! Po tym co pokazało Parodia Lines (bo inaczej tego nie da się nazwać) gra (naprawdę bez kitu ) wyleciała przez okno. Straciłem jedynie 30 zł :( Na pewno jak wyjdzie to trzy razy dotknę pudełko kijem a potem jedynie ściągnę bo nie zamierzam tracić kasy na to ścierwo ! Najbardziej się na tej grze rozczarowałem i zawiodłem . Odradzam . Chyba że uwielbiacie gówna :D
Teraz trudno o dobrą grę , wątpię że coś z tego wyjdzie, już jest jeden wielki minus że nie będzie można wysiadać z samochodu,pewnie starczy 4-5 by ją przejść i wyjdzie jeden wielki niewypał jak z resztą większość gier które teraz wychodzą.... i pewnie przez cała grę albo będziemy kogoś gonić albo uciekać bez jakiego kolwiek celu, hm ale poczekamy zobaczymy ale raczej nie ma na co się napalać i poczekać na coś lepszego.....
będzie klasyk...grafika, prowadzenie nawiązujące do pierwszych części...san francisco chyba najlepsze miasto w 1 (najwięcej zabawy)...zmiana aut..licencjonowanych, pościgi...zapowiada się bosko..
http://driver.us.ubi.com/san-francisco/site.php
Ja popieram nowego drivera jak najbardziej.
Po pierwsze zastosowano fajną mechanikę przesiadania się między pojazdami w trakcie jazdy(fabularnie to tak marnie wytłumaczono, ale czekam na lepsze wyjaśnienie - ktokolwiek?). Myślę że będzie to dobrze funkcjonowało i będzie dużo zabawy podczas pościgów policyjnych i zajeżdżania drogi przeciwnikom np. TIRem.
Po drugie to lubię ten bekowy klimat lat 70' i 80':
FUNKY, afro, disco, luźne hawajskie koszule, spodnie dzwony, wolna miłość, ganja
gry: GTA: Vice City, Viligante 8(obie części), Scarface(i film i gra).
Po trzecie to sentyment do części pierwszej z PSX'a. Nawet ją skończyłem jako chyba jedyny z moich znajomych (lub 1 z nielicznych; wszyscy wymiękali na ostatniej misji - uciekało się z jakimś prezydentem czy kimś na tylnej kanapie, a atakowały ulepszone wozy "FBI"[ja to tak nazywałem za małolata, bo czarne wzmocnione fury wyglądały jak FBI na filmach]).
Replay'e w których ręcznie można było ustawiać kamery (statyczna, dynamiczna, podążająca za autem, pokazująca horyzont, kąty widzenia), aby powtórki były jak najbardziej filmowe (power silde'y, odpadające kołpaki na zakrętach, jumpy na drogach w San Francisco). To wszystko było już w pierwszej części 12 lat temu, więc proponuję doszukać/doczytać zanim ktoś zacznie narzekać że "PRowy bełkot" - po części pewnie tak jest, ale gra naprawdę się z tego wywodzi że filmowość, że pościgi, że potężne power slide'y.
Do drugiej części już nie mam takiego sentymentu, ale też grałem sporo.
Wszystkie pozostałe kolejne części nie były w stanie przyciągnąć mnie do siebie na dłużej, a myślę że DRIVER: San Francisco ma największe szanse od czasów DRIVER'a 2 z PSX'a.
Przekleiłem swoją wypowiedź z tematu o filmiku z rozgrywki celem podzielenia się moimi odczuciami z większą ilością osób.
foka, UBISOFT robi ta gre ,a nie atari ,więc możesz spodziewać się czegoś wielkiego!To tak jakby powiedzieć ze niczego wielkiego nie spodziewasz sie po np. AC.Po za tym ubisoft to wszechstronne studio ,wiec pewnie tez wyscigowke zrobia jak należy
Tak, można spodziewać się wielkiego crapa PLaus. Ubisoft lubi chrzanić większość swoich gier, niestety. Kiedyś to studio było lepsze, ale im więcej mieli kasy na koncie tym bardziej stawali się zachłanni, a poziom ich gier spadał.
Z tego co widziałem, nowy Driver prezentuje się niezwykle kiepsko. Co oni z tej serii chcą zrobić? Masakra, przykro patrzeć.
A gdzie widziałeś tego "drivera"? Na klipie 10 sekundowym? Na rzucie z drugiego monitora? Na obrazkach z wersji Beta? Bo chyba nie posiadasz jeszcze gry? Mam wrażenie że post napisany dla nabicia pkt. reputacji.
Wogóle "podziwiam" ludzi , którzy potrafią ocenić grę nie widząc jej na oczy.
jjackblack - Jeżeli uważasz, że przechodzenie w astralny świat głównego bohatera i wcielanie się w ciała innych ludzi jest znakomity oraz pasuje do tej serii oznacza to, że nigdy nie grałeś w prawdziwego Drivera. Nie wiem co za głupek wpadł na tak idiotyczny pomysł, ale powinien trafić do wariatkowa. Dla mnie to profanacja marki. Wystarczy, że Ubisoft zniszczył Far Cry, które również nie miało nic wspólnego z oryginałem.
Poza tym gdybyś potrafił czytać, ze zrozumieniem, wiedziałbyś, że nie stwierdziłem, iż Driver: San Francisco koniecznie będzie crapem, tylko że może nim być. Może, a nie musi, podkreślę specjalnie dla ciebie, MOŻE. Tak żebyś zrozumiał.
To co ujrzałem na prezentacji spowodowało, że zrobiłem facepalm. Widać, że nowi twórcy na siłę wymyślają jakieś głupoty. Każdy Driver był robiony na serio, choć 3 i 4 odsłona wypadły dość średnio, za to tu, ludzi z Ubisoftu poniosła niezwykła fantazja, jakby podczas tworzenia byli mocno najarani.
Gry nie oceniam tylko piszę, że to co ujrzałem budzi we mnie obawy i niesmak.
Pozdrawiam, raziel88ck.
Fakt wcielanie się w innych kierowców to zupełnie niepotrzebny element lecz mnie on zupełnie nie przeszkadza ponadto jeśli scenariusz gry nie będzie wymagał konieczności "zmiany" samochodu w misjach to można go nie używać i już a co do tego czy gra się uda czy nie to cóż na pewno nie będzie jakimś odkryciem ale też nie będzie znowu taka zła. Widać, że Ubisoft całą siłę wkłada w serie Assassins Creed bo w tej chwili to ona znosi złote jaja a jeśli już jesteśmy przy tej serii to widać że nowy element Drivera bazuje na patencie Animusa z AC tam wszystko dzieje się w wyobraźni Desmonda a w Driverze Główny bohater jest w śpiączce i również wszystko dzieje się w jego wyobraźni a ta jak wiemy może być bardzo bujna.
Z tego co widziałem, nowy Driver prezentuje się niezwykle kiepsko. Co oni z tej serii chcą zrobić? Masakra, przykro patrzeć.
raziel88ck--> Gdzie tu słowo "może" --> napiszę drukowanymi literami specjalnie abyś zobaczył, że nie ma tego słowo w twoim w/w poście a słowo to wygląda tak ---> M O Ż E .
Podsumowując: ja przczytałem ze zrozumieniem, a ty czy odpowiedziałeś z sensem?
"raziel88ck [ gry online level: 46 - Legend ]
Tak, można spodziewać się wielkiego crapa PLaus."
Tak to jest jak się nie czyta całego postu tylko wybiera pasujące dla siebie zdanie aby dopiec osobie, która ma odmienne zdanie...
Dla ciebie specjalnie zinterpretuje dokładnie zdanie, które cię tak zabolało...
"Z tego co widziałem, nowy Driver prezentuje się niezwykle kiepsko. Co oni z tej serii chcą zrobić? Masakra, przykro patrzeć." - Przykro patrzeć na to, że bohater wciela się w cudze auta, by w ten oto sposób zmienić pojazd.
Jeśli jednak prawdą jest, że bohater zapadł w śpiączkę i całą gra jest jego snem, tak jak to pisał Gordon91, stwierdzam, że jakieś sensowne wytłumaczenie jest, ale i tak mi się ten pomysł niezbyt podoba. Mam swoje zdanie, którego nie zmienie.
Uważam, że przekombinowali.
@raziel88ck [70]
a nie uważasz że odrobinę przesadzasz?
na podstawie 1 (jednej) funkcjonalności oceniasz całą grę i twierdzisz że może być crapem(oceniasz, bo to co napisałeś to nie jest wyrażanie obawy i niepokoju)...i to tylko dlatego że to nie pasuje do fabuły? na tej zasadzie to każda gra może być crapem.
Kolejna rzecz że ciężko uwierzyć w to że grasz w wyścigi/samochodówkę dla fabuły... No, proszę Cię. Dla fabuły to się gra np. w RPGi.
Poza tym "poziom gier ubisoftu spada"? Nie powiedziałbym....
ale z was chejterzy ;P
PS: dobra ,nie oceniam przed premierą.
A i mam jeszcze 1 pytanie ,czego oczekujecie od KAŻDEJ gry?
Raziel nie nastawiaj sie ,że ta gra bedzie "crapem".
A może cie ta gra pozytywnie zaskoczy :D?
Przypominam, że wszystkie auta będą licencjonowane!
Cóż, zawsze lepiej być mile zaskoczonym aniżeli srogo rozczarowanym. No zobaczymy co z tego wyjdzie, ale zabezpieczenia Ubisoftu dodatkowo mnie zniechęcają. Dema pewnie nie wydadzą, więc...
Model jazdy wydaje się być solidny, ale poczekam na opinie innych graczy, no i w jakiś sposób sam będę musiał się przekonać co ta gra jest warta.
Słusznie.Też posłucham ,popatrze na recenzję i oceny po premierze.
Mam nadzieję ,że mnie ta gra nie zawiedzie ;D. www.motogames. g r a m /news-1840.html
Ja też nie rozumiem ludzi grających dla wciągającej fabuły w wyścigach, ale cóż gustów się nie krytykuje - to indywidualna sprawa każdego, przypomnę , że NFSU 2 nie miał wielkiej fabuły i wg mnie jest to w tej chwili gra legenda....
[70]-- w ostatnim poście tego nie było, nie będe czytał całej "biblii" twych opisów, ...bla , bla , bla.......i tak moje na wierzchu..lol
jjackblack - Z tym, że Driver to nie wyścigi tylko gra akcji z wykorzystaniem pojazdów, a tylko póki co w jedynce nie można było wyjść z auta.
Pozdrawiam.
@raziel88ck [79]
Słusznie - tylko w 1 nie można było wysiadać z pojazdów.
Jednakże uważam że w pozostałych częściach serii sekcje chodzone były marnie zrealizowane i wysiadanie z fury było dla mnie "karą".
Dwa, że biorąc pod uwagę koncepcję("przejmowanie kontroli" - chyba jedynie nad kierowcą pojazdu(tytuł: DRIVER) a nie nad człowiekiem [semantyka-wysiadając z pojazdu nie jesteś już kierowcą]; takie domysły moje) uważam że wysiadanie z pojazdu byłoby bez sensu w mojej ocenie. Chyba że Tanner obudzi się ze śpiączki i np. ucieknie/wyjdzie ze szpitala i będziemy kierować nim osobiście, wtedy jak najbardziej pod warunkiem że będzie to dobrze zrealizowane.
Jak myślicie?
E tam... Pewnie będzie tyle szumu co z DRIV3R, który miał być konkurencją dla GTA, a wiadomo co się okazało... Kit. 5/10
Demo bedzie na 110% w konsolach (17 sierpnia),ale niewiadomo co z dem'em na PC
Trochę filmów z dema:
Prove It: http://www.youtube.com/watch?v=HmmvFGqYE00
Team Colors: http://www.youtube.com/watch?v=KxOjPtioV6Y
Escapist: http://www.youtube.com/watch?v=Iiuzbsj5HiQ
Car Damage System: http://www.youtube.com/watch?v=nMwpoyWyfhE
Mefsybil--> wiem że to już przedawnione, ale po co gadasz z tym oszołomem D2? To zwykły troll na poziomie podstawówki. Nie warto tracić czasu na dyskusję z nim.
Tak swoją drogą, jest już do pobrania demo nowego Drivera :)
Nie wiem, czy na polskim live już jest, chyba nie, ale i na pewno będzie.
Nie mogę się doczekać by zobaczyć tę grę w akcji.
Pograłem trochę w demo. Jeździ się przyjemnie, ale czasem zdarzają się jakieś dziwne rzeczy (typu nfs'owy oskryptowany poślizg). Na widoku z kokpitu, nic nie widać w lusterkach, odbijają tylko jakieś nieznane tło.
Nie grałem nigdy jakoś specjalnie w drivery, więc nie mam odniesienia do poprzednich części, ale zdaje mi się że jak pogram dłużej to bardzo mi się spodoba.
nie wiem jak wam ale nie podoba mi się ta opcja zmiany samochody...
jest juz demo :)
Ten cały nowy driver przypomina mi grę crazy taxi haha graliście w demo jeśli nie to sami zobaczcie jaki gniot... :-/
Siemka :D pójdzie mi Driver San Francisco na procesor Czterordzeniowy QUAD AMD PHENOM II X4 840 AM3 4 x 3,2Ghz / Pamięć RAM DDR3 1333Mhz 4GB 4096MB DDR3 i Karta graficzna karta Graficzna ATI Radeon HD 3000 1GB PAMIĘCI WSPÓŁDZIELNEJ proszę o odp bo nie wiem czy kupować
Pamięć współdzielna? Pewnie masz zintegrowaną kartę, a na takich o graniu w nowe gry można pomarzyć (pomijając AMD APU)
czemu moge pomarzyć
kur.... na te komputery co patrze są tylko z Karta graficzna zintegrowaną lub współdzielną :/
looknij kto co nie pujdzie mi na tym kopie np TheWitcher 2 Drive Sanfrancisco ,dead island , Black Ops ????
niech ktoś napisz na gg 18501522 to podam link do kompa może w tedy ktoś powie czy te gry co wymieniłem mi pójdą na tym kompie :)
@TheWiitcher Żadna z wymienionych przez ciebie gier nie będzie działać, chyba że zainwestujesz w kartę graficzną :)
@The Wiitcher
1. Naucz się edytować posta albo dobrze się zastanów czy to już wszystko zanim go opublikujesz.
2. Tak jak powiedział kolega wyżej, nic Ci nie pójdzie na tym kompie.
3. Jak zainwestujesz w kartę graficzną to i od razu w zasilacz, bo ten co siedzi w kompie to nie da rady (450W raptem).
4. w ogóle ten komp to taki dziwny jakiś:
- bardzo "taka sobie" płyta główna
- niezły procek
- ramy spoko, chociaż mogłyby być ciut szybsze
- karty graficznej brak
- słaby zasilacz
jeżeli ten komputer miał być biurówką to niewiem po co taki procek i ram,
jeżeli do rozbudowy to niewiem czemu taki słaby zasilacz.
TheWitcher człowieku nie ma szans, nie wiadomo czy pasjans ci na tym pójdzie, jest taka możliwość, ja bym ci radził kupic sobie Nowy Mózg, bo ten ma słabe Ramy, nie no może Driver ten z PS1 ci bedzie działał, ale jest szansa jak 1 do 100000
Nie znam poprzednich "driverów" ale natrafiłem na filmik pokazujący rozgrywkę multi: mnóstwo trybów online, m.in jakaś rozwałka po mieście. Przypominało to Burnout Paradise Ultima Box - jazda po całym mieście, szerokie ulice i chodzący ludzie ....chyba dobrze zinterpretowałem ?
Jeżeli taka będzie rozgrywka przez neta to chyba będzie fajne.
A ja po demie powiem, że chętnie ją zakupię i już wiem, że będzie sporo zabawy ;)
Dwa gameplaye z dema online:
Tag: http://www.youtube.com/watch?v=RlDBJVrJqow
Trailblazer: http://www.youtube.com/watch?v=kQMtbrHzXBU
Mam pytanie. Czy będzie można wysiadać z auta? oraz czy będzie można prowadzić tramwaj lub się nim przejechać?....
data premiery 27 wrzesnia ?
z jakiej bajki ?
Jak będzie chodzić na AMD ATHLON 4000+ , 2GB RAM , Nvidia 9600 GT + najnowsze sterowniki ??
@GiovAnni [94]
Uślizgnęła się w związku z DRMem najpewniej (konsolowe wersje mają datę 2 września). Ostatnio prawie wszystkie PCtowe gry Ubisoftu liczą ok. 3 tygodniowy poślizg z stosunku do konsol.
Nawet jeśli to na konsolach się zarabia to 3tygodniowy exclusive byłby zbyt krótki żeby chodziło o pieniądze - dlatego uważam że chodzi o DRM
@$$$_szymi_$$$ [95]
wymagania sprzętowe: Core 2 Duo 2.4 GHz, 1 GB RAM (2 GB RAM - Vista/7), karta grafiki 512 MB (GeForce 9800 lub lepsza)
jak myślisz jak Ci będzie chodzić?
Po pierwsze: nikt nie wie jak Ci będzie chodzić bo gra jeszcze nie wyszła.
Po drugie: bierzesz wymagania sprzętowe i porównujesz ze swoim sprzętem
Wymagania: Core 2 Duo 2.4 GHz, 1 GB RAM (Vista/7 - 2GB), GeForce 9800 lub lepsza(512 MB)
Twój sprzęt: AMD ATHLON 4000+, 2GB RAM, Nvidia 9600 GT
Jak widać:
procek: masz trochę słabszy niż zalecany(athlon 2x2ghz vs. core2duo 2x2,4ghz),
RAM: masz więcej niż zalecane (chyba że masz viste/7 - aczkolwiek po sprzęcie sądzę że nie masz), więc RAMem troszkę nadgonisz procek
grafa: masz trochę słabszą(jeśli też masz na niej 512 MB tak jak zalecane)
Prawdopodobny wniosek:
jak masz 512MB na grafie to grasz na średnich,
jak masz 256MB to grasz na średnio-niskich
(zaznaczam prawdopodobny, bo gra nie miała jeszcze premiery; może akurat będzie świetnie zoptymalizowana i pograsz na średnio-wysokich)
i to też jest do wszystkich zadających dziwne pytania typu "jak mi pójdzie?" w stosunku do gier które mają jasno określone wymagania i/lub są przed premierą. Odrobiny pomyślunku ludzie.
[96] zwróc uwagę na to że architektura AMD i Intela jest inna, więc nie zawsze amd z nizszym taktowaniem jest gorszy od intela z wyższym....
Tak samo z grafiką. 9600GT trzyma jeszcze jakiś tam poziom więc reasumując myślę ze z takim sprzętem zagra na średnich bez AA i innych bajerów.
@preDratronIX [97]
"(...)nie zawsze amd z nizszym taktowaniem jest gorszy od intela z wyższym"
Ja posunąłbym się w tym stwierdzeniu nawet o krok dalej i powiedział że:
AMD z danym taktowaniem jest słabszy od Intela z identycznym taktowaniem
np.
Intel E4400 vs AMD 4000+ - taktowanie to samo, ale w testach 4000+ przegrywa
(mam na myśli 2 rdzeniowce w grach)
Summa summarum $$$_szymi_$$$ na średnich powinien pograć - jak będzie okaże się w praniu.
PS. Potwierdza się to co pisałem w poście [62] o replay'ach:
http://www.youtube.com/watch?v=RAuBBfG-UNM
Świetna gra nawet nie trzeba się już ścigać wystarczy z rzutu izometrycznego obejrzeć wyścig. To wszystko przez te reklamy neti jak szympansy za kabel ciągną. Poszło w układy gwiezdne i teraz kosmici nam takie gry robią.
Gdzie są lata 70-80, dragi, rock and roll i do k..wy nędzy czy ktoś w końcu zrobi grę dla ludzi z oznaczeniem pegi 21. Bo tylko tak osadzonego Drivera widzę w wielkim Kom beku.
To co dzisiaj zalewa rynek to gra skierowana dla famili z kinder balem w tle, ppfff.
Czekam z niecierpliowością.Każdą część ukończylem w tym 2 na PSX.
Zobaczcie teledysk Yelawolf'a rapera z Alabamy, który nakręcił teledysk do No Hands inspirując się tą grą http://www.youtube.com/watch?v=y3G5NpKu3c8
"Radioactive" 25 października!
zamiast wysiadania z auta, wylatujesz z niego swoja dusza, czyli przenosisz sie do widoku z lotu ptaka i zmieniasz pojazd w locie. A szkoda, bo ja byl wolal zeby dodali opcje biegania postacia. Chociazby w patchu w przyszlosci. To nie powinno byc przeciez trudne, w grze sa juz modele przechodniow.
AMD królowało gdy na rynek wypuścili serię Athlonów XP. Były to procesory bardzo wydajne. Niestety od kilku lat AMD jeśli chodzi o proce jest mocno w tyle za intelem. Do tego potrzebna jest prawdziwa elektrownia żeby zasilić ten procesor, w dodatku wydzielają znacznie większe ciepło od produktów z konkurencyjnej stajni. Aktualnie nic nie przemawia za ich procesorami. Może tylko cena.
Czy pogram sobie na srednich/niskich plynnie na tym sprzecie:
amd athlon 5200+, 2 gb ram, gf 8600gt 512 mb, rozdzialka 1680x1050.
pierwszy Driver to była gra :) oj grało sie grało :)
@Jamal69 xXx [102]
1. Patrz parę postów wyżej.
2. Z grafą może być problem - uważam że na średnio-niskich(bardziej niskich niż średnich) sobie pograsz, ale nie w tej rozdziałce co podałeś.
3. Tak na dobrą sprawę to naprawdę nie wiadomo jak pograsz (na jakich ustawieniach) i czy wogóle - gra jest jeszcze przed premierą, a to wszystko to tylko domysły wyciągane "na logikę".
@Sphere44 [103]
Prawda:D
Gra była świetna i pogrywało się długo. Nie wiem na ile to prawda, ale podobno naprawdę niewiele osób ukończyło ostatnią misję, a ja jestem jedną z nich:)
Jednakże dzisiaj nie próbuj jej odpalać, bo tylko zniszczysz sobie piękne wspomnienia...
witek006 Sam żeś jest gniot. To jest to, że teraz do tych gier zabierają się dzieci, które muszą mieć grafikę jak w Crysis. Skończ walić głupoty, spójrz np. na NFS a to, wygrywa Driver automatycznie. Fizyką jazdy, zniszczeniami, soundtrackiem.
Fajna gra czekam az wyjdzie jakas wersja :)
Wrażenie robi wysokiej jakości, kolekcjonerska replika samochodu bohatera gry
1970 Dodge Challenger Hemi- cudo dla kolekcjonerów !
A gra będzie pewnie zabawna: system zmieniania samochodów jak rękawiczki-
możliwość przydzwonienia uciekającemu bandycie ciężarówką-bezcenna !
fajna gra
daniel18c czy on napisał coś o grafice? bo wydaje mi się że nie po za tym muszę się z nim zgodzić,że ta gra jest po prostu słaba.Piszesz o zniszczeniach których po prostu w tej grze nie ma więc zastanówmy się kto wali głupoty :)
ja tez sie zgodze ze gniot, nie umywa sie do drivera prallel lines ktory byl najlepszy i mial nawet sensowny model zniszczen.
a i jeszcze to smiechowe wcielanie sie w innych ludzi, wtf, bzdura straszna.
D:PL najlepszy buahahaha
a wlasnie ze najlepszy, u mnie napierwszym miejscu w srod gier z serii driver razem z pierwszym driverem , jeszcze drugi driver tez byl fajny, a reszta to straszne kupy.
Byl calkiem niezly, ale nie super, przestan pierdzielic!!!
lol czemu premiere pc przedłużyli 1 miesiac ..... o zal.... a tak czekałem że zaraz sciagne...
eheheh ja tak samo a tu zjarka koniec wrzesnia :) ale nie narzekam bo jest w co grać > Dead Island, Call of Juarez Cartel i nowy Warhammerik Space MArine :]
Przyznam szczerze, że nowy Driver przypadł mi do gustu. Oczywiście niektóre elementy można by poprawić ale ogólnie gra jako taka nie jest zła.
Najlepszy? Po wykonaniu pierwszej misji usunąłem grę! W porównaniu do Driver 1 to jest totalny niskobudżetowy gniot.