Donald Duck's Playground PC

Siostrzeńcy Kaczora Donalda - Huey, Dewey i Louie – marzą o swoim własnym placu zabaw w parku, gdzie mogliby przez cały dzień oddawać się rozrywce. Niestety, urządzenia niezbędne do tego celu są drogie i nawet zbierając przez długi czas kieszonkowe, nie byliby w stanie go odpowiednio wyposażyć. Ale od czego jest dobry wujek?

W Donald Duck’s Playground, gracz wcieli się w rolę tytułowej, słynnej kaczki, która podejmie trud codziennej pracy i spełni marzenia siostrzeńców, kupując do parku zabawki. W centrum Duckburg znajdują się cztery instytucje, w których można zarobić pieniądze. Kolejno są to: stacja kolejowa (Donald zostaje zawiadowcą i kieruje ruchem pociągów tak, aby trafiały one do miejsca przeznaczenia), magazyn (tutaj segreguje się owoce łapiąc je i wrzucając do odpowiednich skrzyń), sklep (posługując się drabiną, umieszczamy na półkach zabawki), oraz lotnisko (z taśmociągu zbieramy bagaże i ładujemy do przyporządkowanego im wózka). Gracz samodzielnie ustala czas, jaki chce poświęcić danej pracy (1-9 minut). Po jego zakończeniu, następuje podsumowanie i natychmiastowa wypłata. Zabawki kupuje się w jednym z trzech sklepów, zlokalizowanych w zachodniej części miasta. Po dokonaniu wyboru i uiszczeniu odpowiedniej opłaty, możemy udać się do parku, gdzie siostrzeńcy (a co za tym idzie także gracz) wykorzystają nabyte akcesoria.

Program, którego twórcą jest Al Lowe (cykl Leisure Suit Larry, Freddy Pharkas: Frontier Pharmacist) ma charakter wybitnie edukacyjny. Dzieci grające w Donald Duck’s Playground nauczą się rozpoznawać litery, kojarzyć podobne przedmioty a także – co poniekąd w życiu bardzo istotne – posługiwać się pieniędzmi. Oprawa wizualna na kolana nie powala, ale do najgorszych też nie należy – grunt, że wszystkie postacie występujące w grze (Kaczor Donald, Myszka Miki czy Goofy) można bez problemu rozpoznać na ekranie monitora. Generalnie jest to ciekawy produkt, który z równym powodzeniem zainteresuje zarówno tych młodszych, jak i nieco starszych graczy.

Ostatnia modyfikacja 10 grudnia 2007