Disney's Duck Tales: The Quest for Gold PC

Sknerus McKwacz i jego największy konkurent – Granit Forsant – rywalizują o tytuł Kaczki Roku, który przyznawany jest przez renomowany magazyn Dime. W kolejnej edycji konkursu redaktorzy postanawiają przyznać wyróżnienie temu kaczorowi, który w ciągu trzydziestu kolejnych dni zgromadzi większą sumę pieniędzy. Obaj „panowie” natychmiast rozpoczynają szaleńczą pogoń za rozrzuconymi po całym świecie skarbami, próbując zdobyć tyle gotówki, by zostawić w tyle odwiecznego rywala.

W grze pojawiają się wszyscy kluczowi bohaterowie, których mieliśmy okazję podziwiać w animowanym pierwowzorze. Oprócz wspomnianych wyżej milionerów, w Disney’s DuckTales: The Quest for Gold pojawiają się również Dyzio, Hyzio i Zyzio, czyli trójka niesfornych siostrzeńców Donalda, Śmigacz McKwak – kiepski, ale za to nigdy nie poddający się pilot Sknerusa oraz Diodak – genialny wynalazca, który tutaj skupia się na ciągłym naprawianiu uszkadzanego dwupłatowca.

Konstrukcja gry nie jest specjalnie złożona. Przygoda rozpoczyna się na mapie świata, gdzie zaznaczone są lokacje zawierające skarby. Po wyborze celu podróży uruchamiana jest prosta minigra, w której Śmigacz próbuje przelecieć z jednego lotniska na drugie w jednym kawałku. Opanowanie samolotu wymaga praktyki, ale nie jest zbyt trudne – istotne jest zręczne sterowanie maszyną, by ta nie wpadła na czyhające po drodze pułapki. W przypadku kraksy Sknerus wraz z towarzyszami i tak dotrą na miejsce, ale za karę stracą czas, potrzebny na reperację głównego środka lokomocji.

Poszukiwanie skarbu zrealizowane jest w formie kolejnej minigry, ale tu mamy już znacznie większe możliwości – autorzy przygotowali bowiem kilka rodzajów zmagań. Różnorodność jest spora, raz bierzemy udział w sesji fotograficznej, polegającej na pstryknięciu zdjęć wybranym zwierzętom, kiedy indziej wspinamy się po występach skalnych, zupełnie jak w klasycznych platformówkach. Dużą rolę w tych epizodach odgrywa czas, może się bowiem zdarzyć, że tym samym skarbem wyraził zainteresowanie Granit Forsant. W takich przypadkach należy działać sprawnie i precyzyjnie, by nie dać rywalowi szans na odniesienie sukcesu. Po powrocie do Kaczogrodu można pomnożyć posiadany kapitał inwestując na giełdzie, ale nie zawsze przynosi to wymierne korzyści.

Dużą zaletą gry jest grafika, w 1990 roku robiąca duże wrażenie. Mimo że autorom nie udało się uzyskać tak dobrego efektu, jak na konkurencyjnych komputerach Atari ST i Commodore Amiga, pecetowa konwersja prezentuje się na ich tle naprawdę solidnie.

Ostatnia modyfikacja 23 listopada 2011