Najciekawsze materiały do: Gothic 3: Zmierzch Bogów
Gothic 3: Zmierzch Bogów - poradnik do gry
poradnik do gry19 stycznia 2009
Poradnik do cRPG „Gothic 3: Zmierzch Bogów” zawiera opisy wykonania wszystkich zadań pogrupowane względem kolejnych lokacji.
Gothic 3: Zmierzch Bogów - poradnik do gry
poradnik do gry19 stycznia 2009
Poradnik do cRPG „Gothic 3: Zmierzch Bogów” zawiera opisy wykonania wszystkich zadań pogrupowane względem kolejnych lokacji.
Gothic 3: Zmierzch Bogów - recenzja gry
recenzja gry5 grudnia 2008
Światowa premiera 21 listopada 2008. Miłośnicy Gothica mieli nadzieję, że Zmierzch Bogów okaże się też zmierzchem bugów. Jeśli uważacie, że wiecie, co to znaczy ostro zapluskwiona gra, to zaprawdę powiadam Wam – niczego jeszcze nie widzieliście.
Klimat Górniczej Doliny nie powróci
wiadomość5 czerwca 2014
Kolonia karna. Miejsce, do którego trafiają największe szumowiny. Miejsce, do którego trafił również nasz bohater z bliżej niewyjaśnionych przyczyn. Za parę lat Bezimienny będzie znany jako Rhobar III w całej Myrtanie. To tutaj ma swój początek saga Gothic. Coś mi się wydaje, że klimat tego miejsca już chyba nie powróci.
JoWooD przeprasza za pełną bugów Gothic 3: Forsaken Gods
wiadomość29 listopada 2008
Seria gier fabularnych Gothic zapewne na długo pozostanie w pamięci fanów gatunku, jednak niekoniecznie z tych powodów jakich oczekiwaliby twórcy. Cykl oprócz ciekawego świata czy wielu innowacyjnych elementów zapisał się też mało chlubie – ogromną ilością problemów podczas rozgrywki.
Dziś światowa premiera dodatku do Gothic 3
wiadomość21 listopada 2008
Firma JoWood oznajmia z dumą, że dzisiaj ma miejsce premiera pierwszego rozszerzenia do Gothic 3. Zmierzch Bogów jest już dostępny w zachodnich sklepach oraz w wersji elektronicznej.
- Pełne prawa do marki Gothic wrócą do Piranha Bytes 2011.04.11
- Gothic 3: Zmierzch bogów - poprawiona edycja już dostępna 2011.03.23
- Gothic 3: Forsaken Gods - Enhanced Edition jeszcze w tym tygodniu 2011.03.21
- Wielka łata do gry Gothic 3: Zmierzch Bogów dopiero w przyszłym roku 2010.12.27
- Zapowiedziano patch do Gothic 3: Zmierzch Bogów 2010.11.02
- Arcania: Gothic 4 - ujawniono zawartość polskiej Edycji Kolekcjonerskiej 2010.09.09
- Nowe materiały graficzne z Arcania: Gothic 4 2010.04.24
Gothic 3: Zmierzch Bogów - v.2.01 International
patchrozmiar pliku: 1487,9 MB
wersja: v.2.01 ENG Patch do gry Gothic 3: Forsaken Gods. Poniżej anglojęzyczny opis aktualizacji:
Gothic Sequel – dodatek, którego nie było. Co zawierało skasowane rozszerzenie do kultowego RPG?
artykuł5 lutego 2017
Nawet wśród fanów serii Gothic mało znanym faktem jest, że w 2001 roku studio Piranha Bytes tworzyło dodatek do pierwszej części, nazwany roboczo Gothic Sequel. Przybliżamy ten zapomniany projekt, który przetrwał częściowo w kolejnych odsłonach cyklu.
Właśnie ukończyłem po tylu latach oczekiwania jedyny gothic którego nie przeszedłem dotychczas :) Grałem w to na premierę na piracie to byłą masakra jaki syf szybko skasowałem teraz kupiłem Enhanced Edition i praktycznie bagów jakichś dużych nie zaobserwowałem po podkręceniu zasięgu grafiki na 30k w ini ( trzeba zwiększyć też cache bo inaczej się textury bagują ) gra wygląda bardzo przyzwoicie graficznie jak na tyle lat. Sama gra ma odmienny styl niż G3 tu liczą się questy i za nie jest masa expa mniej wybijanie potworów. Questy są ok może z początku tempawe ale z czasem coraz lepsze ;] Poziom trudności jest przeogromny na trudnym dograłem do trelis i musiałem zmniejszyć bo to za opornie szło :D 3 ścierwojady w średniej zbroi potrafiły mnie szamnąć od tak ;] Pogłos orków w trelis bezcenne "jeśli mora sprawia kłopoty to jej przywal, jeśli mora sprawia kłopoty to ją zabij i nie zapomnij jej obrabować",
"jesteśmy ręką która ich karmi pięścią która ich bije" :) czemu teraz nie robi się takich klimatycznych dobrze brzmiących po polsku dialogów w grach :)
Grę właśnie ukończyłem. Powiem tyle, że bez patchy, jest to NIEMOŻLIWE. Wpadasz gdzieś w ziemie, utniesz gdzieś na skałach itd. Gra nafaszerowana łatkami, modami nie jest zła, ale kontynuacją bym tego nie nazwał. Moja ocena bez łatek/modów 5.5/10. Ze wszystkimi bajerami: 8/10.
Gówno. Zazwyczaj nie używam takiego określenia, ale to czego ja doświadczyłem podczas przechodzenia tej gry przechodzi ludzkie pojęcie. W Ardennes Offensive grało się przyjemniej, bo dało się tę grę ukończyć. Tak, Gothic 3: Zemsta Bugów nie da się ukończyć, mój komp nie jest bestią, ale grałem w Skyrima, AC III na wysokich w około 35fps, a tutaj nieważne czy z patchami, edycją rozszerzoną, czy bez niczego, gra miała momentami takie ścinki, że odchodziłem od komputera, połaziłem po domu, albo poszedłem po coś do picia i dalej było ścięte, i to nie raz na godzine, tylko o ile pamiętam co pare minut.
spoiler start
w jaskini w bitwie z orkami pod koniec gry, nie dało się poruszyć postacią, trzeba było wyłączać menadżerem zadań, przez to nie ukończyłem gry
spoiler stop
więc tak, optymalizacja i grafika, tragedia, fabuła? ehhh może nie jest tak źle, ale wszystko sprowadza się do najgorszego rozwiązania w historii, chcesz sie dostać do zamku, musisz iść do gościa i zrobić od niego questa, on cie wysyła do następnego gościa u którego robisz questa i tak w kółko, to samo było w g3 i to samo jest w tej shitowej Arcanii, która i tak jest lepsza od g3 i g3:zb. Bo przynajmniej chodzi płynnie i walka jest lepsza. Właśnie, walka, przecież tak jak w g3 potrafiłby walczyć byle wieśniak, nawet ja bym tak pomachał mieczem. Żal. Najśmiejszniejsze jest to, że wygra ten, kto pierwszy zaatakuje, bo jak dasz się zaspamować przeciwnikom to koniec imprezy, dead. System walki w tej grze to jeden z najgorszych jakie kiedykolwiek widziałem. Wszystkie postacie są nijakie, nie pamiętam żadnej postaci która wystąpiła w tym dodatku, czyli nie liczymy tu Beziego (swoją drogą, pyszałek z niego, nie jest sobą, takie książątko rozpieszczone, które walczy o Myrtanę bo chce, w poprzednich cześciach został we wszystko wplątany przypadkowo i to było naturalne, tutaj jest tragedia) i jego znajomków, a także postaci które wystąpiły zarówno tutaj jak i w innych cześciach np. Thorus. Śmieszna gra, strata czasu, nerwów, miejsca na dysku, gdyby ten dodatek nie powstał nikt by na niczym nie stracił, tragedia. W dodatku nawet nie naprawili tego godzinnego ładowania z g3. Nie ma tu plusów, tu nic nie jest dobre, może poza intrem, no i modele broni i zbroji są całkiem spoko, ale to tyle. Soundtrack, umiejętności zostały wzięte z podstawki więc tego nie oceniam. Za te 3 plusy które wymieniłem, plus że to mimo wszystko Myrtana, i ma w tytule gothic, dam tej grze 3/10, ale gdyby nie "gothic" w tytule gra zasługiwałaby u mnie na 1/10, lubię tę serię i dlatego się lituję nad tą częścią.
Błędy Błędy I JESZCZE RAZ BŁĘDY! NIE MOŻNA SKOŃCZYĆ CAŁEJ GRY BO TE BUGI UNIEMOŻLIWIAJĄ CI przejście kolejnej misji.Słaba optymalizacja nawet na bardzo dobrych komputerach!
kupiłem ostatnio w promocji 1-3 z dodatkiem i właśnie 3 ZB patch nie chce się instalować wie ktoś dlaczego ?
Bardzo zła gra. I słowo "gra" jest kluczowe. Gdybyśmy mieli do czynienia dodatkiem, tak jak mieliśmy w przypadku Nocy Kruka, to mielibyśmy nawet niezły produkt. A tak to dostajemy znowu grę, a właściwie jej fragment, bo przełęcz prowadzącą do Nordmaru i Varantu dzieli niewidzialna ściana, co może oznaczać tyle, że w grze mamy tylko Myrtanę. Do tego bardzo zepsutą grafikę, która na maksymalnych ustawieniach wygląda jak "Trójka" na niskich. Do tego bardzo wiele misji, które są co najmniej dziwne jak np. misja z karawaną, która była po prostu kolejką NPCów idących za sobą gęsiego. Nawet niektóre nazwy questów powalają na kolana jak np. "Rodzina prosi gracza o pokonanie górników". Tragedia.
Ta gra to jakaś tragedia... Piszę tę recenzję jakieś 4 lata po jej przejściu, jednak nie sposób zapomnieć jak słaby to twór. Wszędzie bugi, niewiele pomagają community patche, pompatyczne wypowiedzi Bezimiennego, który wszystkimi dookoła wręcz pomiata i spogląda na nich z góry, mimo tego że rozgrywke zaczyna sie od zera- nie do zniesienia przez moje uszy. Opróćz tego nieciekawe questy, miałka fabuła,spłycenie roli wszystkiego co się da, od bohaterów drugoplanowych po słabe zapełnienie świata zawartością. Nie polecam i zdecydowanie odradzam nawet zagorzałym fanom Gothica takim jak ja....
Niestety gra nie zachwyca, Każdy fan Gothika przejdzie ją raz czy dwa i na tym koniec, warto poświęcić czas na poprzednie części.
Wiecie że powstała gra przeglądarkowa Zmierzch Bogów (MMORPG online) : http://www.kopalniammo.pl/p/blog-page_36.html
Niestety nie ma ona za dużo cech wspólnych z legendarnym Gothic-em ;/
To coś nigdy nie miało prawa powstać. Ta gra jest niedopracowana, powiem więcej, jest spartolona niemal w każdym aspekcie. Mówię"niemal", bo to cudo ratuje jeszcze główny wątek fabularny, który jest w miarę znośny. Resztę elementów rozgrywki przemilczę, bo to jest obraza dla naszego starego,dobrego i PRAWDZIWEGO Gothica. Dla mnie 5/10 co i tak jest wygórowaną oceną dla Hindusów.
Nie lubię zaczynać gry i jej nie kończyć, ale takiego stolca jak to dziadostwo, to w życiu nie grałem. Nie polecam tego nikomu, a tym bardziej fanom Gothica.
Nie pozostawię oceny, ponieważ ciężko mi ocenić ten dodatek. Bardzo dobrze, że do gry dodano uniki, ale postać zatrzymuje się na pierwszej, lepszej nierówności terenu. Dodatkowo jakiś łeb wymyślił, że po otrzymaniu choroby lub zatrucia uniki przestają działać. Dziwi mnie także, że można je wykonywać tylko podczas walki wręcz. Ogólnie jednak pozytywnie wpływają na system walki. Dodatek jest bardzo nierówny. Mógł on poprawić wady trzeciej części, ale: jest większy nacisk na fubułę, ale nie jest ona ciekawa. Na plus jednak to, że nadal jest nieliniowa, oraz złożona z ciekawych zadań; jest kilka wesołych dialogów i dobrze wykreowanych postaci, ale dużo z nich to kompletne porzucenie gothic'owych wzorców (dialogi typu ,, Cóżeś uczynił niegodziwcze"), a to jak zmieniono bezimiennego woła o pomstę do nieba. Dodatkowo masa błędów. Przy grze miał pracować CPT (twórczy patchy do G3), ale nawaliło tutaj Trine Games, które odrzuciło ich pomoc oraz Jowood bo nie zmusiło ich do współpracy. Gdyby stało się inaczej gra byłaby dopracowana, a CPT pewnie zgłosiło by swoje zastrzeżenia co do dialogów dzięki czemu może uległyby one zmianie.
Jedyną zaletą tego dodatku są nowe pancerze i bronie, które przekonwertowałem sobie do podstawowego Gothica III.
Gra jest śmieszna, moim zdaniem, wydać tak zabugowaną, źle zoptymalizowaną grę, która mimo wszystko wszystkie elementy graficzne, soundtrack i gameplay kopiuje od podstawki. W to coś nie da się grać, nie ma tu żadnej przyjemności tylko katorga aby w końcu dojść do końca, ukończyć i już nigdy tego nie uruchomić. Fabuła z dupy, beznadziejna walka, rozwój postaci może i "szerszy" niż w Arcanii, to wciąż gorszy niż w poprzednich częściach. Wszystkiego jest za duży i 3/4 skilli nikt nie rozwija bo gra nudzi, nikomu nie chce sie zagłębiać w ten świat tylko "aby przejść". Questy denne jak cholera, nie pamiętam ani jednego questa dokładniej z tej gry, ani jednej postaci nowo dodanej w tym dodatku, w sumie to nawet nie pamiętam o co chodziło do końca xd jedyne plusy wynikają z tego że jest to gra zrobiona na silniku podstawki i to tyle, gra osobno wypada zdecydowanie najgorzej z całej serii Gothic, nawet Arcania:Upadek Setariff był lepszy bo dało sie w niego grać, mimo że trwał dwie godziny, to był na silniku Arcanii, który jest lepszy od silnika g3. Tyle ode mnie.
gra usunięta po instalce i sprzedana uff
Właśnie ukończyłem, zostałem królem po 45 godzinach gry, osiągnięciu 40 levelu (lubię eksplorować, dlatego tyle mi to zajęło). Dobrze, że można grać po skończeniu gry, poświęcę kolejne 20 godzin, ani jednego orka w Myrtanie nie będzie..
Grałem specyficznie, na poziomie trudnym, bez teleportowania się i bez snu, nocami wyłaziłem na potwory:-) Było bardzo klimatycznie. Najmocniejszego potwora zwabiłem do obozu orków.
Ogólnie jak ktoś skończył Gothic 3 i nie ma ochoty aż tak długo grać, ale chce sobie przeżyć krótszą przygodę w tym samym świecie, polecam :-)
Optymalizacja niestety gorsza niż w Gothic 3, ale do tego można się przyzwyczaić.
Hmmm.Może się jednak skuszę.Negatywne opinie odrzucają ale może przynajmniej z bugami nie jest już tak źle? To ostatni kawałek Gothika którego nie poznałem oprócz modów
GIII ZB jest właśnie na GoG'u za 5zł :D to jest cena za grę. W sumie to wszystkie Gothic'ki są za piątaka oprócz Arcanii.
Bardzo nudna. Na YT musiałem sobie przypominać jak ona się w ogóle kończy. Z tego co pamiętam, gra chodziła mi gorzej od Gothic 3 na tej samej konfiguracji. W trójkę chociaż się grało dla wątków pobocznych i eksplorowało całkiem ciekawą pustynię.
Zmierzch bugów... W to się grać nie da. Zabugowana do granic możliwości i fatalna optymalizacja.
-Dzień dobry. Czy chciałby pan coś kupić?
-Co wiesz na temat wojny z orkami?
Gra dno, no niestety JoWood musiało zruchać świetną serię...
Przeszedłem 3 razy, bez Edycji Rozszerzonej, nie dałbym rady przejść, gra jest krótka mimo że świat ogromny, ale nie może z większością pogadać, dubbing niezły choć zdarzają się trzaski i czasem nie ma głosu i trzeba czytać napisy, wiele postaci w grze jest szalonych, co miał wyjść śmiesznie a wyszło do przesady czyli karykaturalnie, pierwsza rozmowa z Gornem w zamku Gotha, jest żałosna, twórcy dali mu teksty z poprzednich Gothic'ów i mówi nawet trzema różnymi głosami, choć w trakcie z jednej z innych rozmów, do dziś pamiętam jego hasło ,,Zaiste piękne są Gothy knieje gdzie krwią poległych wojów listowie czerwienieje", fabuła w tej grze od początku jest nam opowiedziana, choć jest dość słaba, zadania nawet ciekawe, gra nawet grywalna ale może dlatego że jest na silniku Gothic'a 3, soundtrack grafa, taka sama jak w Trójce tylko, Bezi wygląda inaczej, system walki nie co gorszy niż w Trójce bo nie można czasem po serii ciasów z atakować, to pewnie przez bug. Można też grać dalej, po ukończeniu gry. Mimo że to RPG [nie ważne czy poprzemy na początku Gorna czy Thorusa to i tak fabularnie nie ma to znaczenia i tak dalej staniemy po stronie Gorna] Piranha po odzyskaniu praw uznała że G3 ZB jest ostatnią ich grą co oznacza że dalej będzie G4. Gra nie najgorsza raczej przeciętna coś pomiędzy 6.5 - 7.0 bez ER było by 1.0
Profanacja serii jaką jest Gothic, więcej nie trzeba pisać bo szkoda klawiatury na ten paździerz.
Dopiero teraz pierwszy raz przeszedłem dodatek i muszę powiedzieć, że jest średnio. Tym co najbardziej mnie razi jest duma i zuchwałość bezimiennego, który teraz ma poczucie wyższości i przed każdym z npc musi pokazywać jaki to on jest potężny, jaki to ma szczytny cel i jak to każdy ma być mu posłuszny, po czym leci przynieść komuś szynkę z drugiego końca mapy. Questy są beznadziejne, gdy trzeba przez pół mapy prowadzić jakiegoś npc, który się blokuje wszędzie gdzie się da. Bezimienny w każdej części nigdy nie szczycił się przed każdym swoimi osiągnięciami, a gdy teraz na początku gry bez żadnego ekwipunku rzuca się do każdego słowami "Jam jest" i "nie wiesz z kim rozmawiasz" brzmi to po prostu żałośnie. Dubbing nie jest tak dobry jak w podstawce ale na plus że jest. Co mi się podobało to nowe zbroje, tarcze, miecze, hełmy. Niewidzialne ściany do Varantu i Nordmaru też nie są atutem. Questy są bardzo oskryptowane, np. gdy mamy dać Gornowi list pokojowy, ale wcześniej już zapłaciliśmy za wejście na teren zamku Gothy to idziemy do Gorna dać mu list, a tam żadnej opcji dialogowej, bo się okazuje że musimy pogadać nie z nim, a ze strażnikiem bramy. Średni dodatek, czuć że nie robiło go piranha bytes
Zmierzch B(u)gów został stworzony przez pozbawione doświadczenia studio z Indii w bardzo krótkim czasie. Efektem był techniczny potworek na premierę, zabugowana alfa.
Z modem Edycja Rozszerzona jest nareszcie grywalny, choć jakościowo wyraźnie odbiega nawet od podstawki G3.
Ocena z patchem Edycja Rozszerzona: 6.5/10
Zaczął bym od tego, iż sam dodatek niestety jest żałosny, oddany do produkcji ludziom, którzy kompletnie nie znali uniwersum, a na kanale ARHN fajnie jest wyjaśnione, że scenariusz pisał stażysta, który w kilka dni przestudiował lore Gothica, i na podstawie swoich notatek (jakie postacie i wydarzenia były ważne dla fabuły) zaczął wymyślać jakieś dyrdymały, stąd mamy kompletnie beznadziejnie wpleciony wątek szponu beliara, oka innosa, śniącego, i Thorusa knującego z jakimś tajemniczym magiem xD.
Ale żeby nie było, ten dodatek jest najlepszym potwierdzeniem na to, że G3 to niewykorzystany potencjał. Otóż Gothic 3 cierpi na chroniczny brak rozbudowanej fabuły, a zadania poboczne są tak jednowątkowe, że bardziej być nie mogą.
Tutaj widać, że jednak dało się stworzyć jakieś bardziej rozwinięte zadania (paradoksalnie absurdalny quest ze strażnikiem w Gothcie, który nie chce nas dopuścić do Thorusa, i stajemy się jego niewolnikiem. No quest jest absurdalnie głupi, ale jest dowodem na to, że dało się coś więcej wymyśleć, niż quest typu "zabij stado wilków w jaskini, bo pożerają mi krowy") fajnie rozwinąć niektóre lokacje, jak np. dobudowana wioska wokół zamku Trelis, odbudowany Varant i Gotha, itd. To, że te zadania nie mają żadnego sensu to wina tylko i wyłącznie chciwego wydawcy, czyli jajowoodów, którzy dali dodatek do produkcji ludziom niekompetentnym, byle szybciej, byle taniej, byle zadowolić inwestorów, nie graczy. I dobrze że ściery jajowoodowe zbankrutowały, za zbezczeszczenie marki im się to po prostu należało.
Szkoda, że do G3 nie zostały graczom oddane takie narzędzia modderskie, jak do G1 i G2. Zagrać w moda o rozmachu takiego Returninga, czy Kroniki Myrtany do G3 to było by coś.
Jeśli chcecie wiedzieć jak zniszczyć serię to polecam zagrać. Poprzedniczki miały masę wad ale to co się podziało w Zmierzchu Bogów to już dramat.