Najciekawsze materiały do: Test Drive II: The Duel
Jazda testowa, czyli historia serii Test Drive, cz. 2
artykuł11 lutego 2011
W dniu polskiej premiery gry Test Drive Unlimited 2 kontynuujemy naszą opowieść o serii Test Drive, która miłośnikom elektronicznej rozrywki towarzyszy od ponad dwudziestu lat.
A tobie w głowie piersi... A co do gry to wiadomo, że może nie zaskakuje ale to dzieki niej mozemy pograc we wspaniałą kontynuację czyli TDU ;)
Wszystkich spragnionych dodatkowych informacji o grze zapraszam na GOLową stronę, która jest poświęcona TDU.
Poprawka : Wszystkich spragnionych dodatkowych informacji o grze zapraszam na GOLową stronę, która jest poświęcona TDU.
nadal nie najlepsza gra bardzo mało aut
Fajna gierka
Pograł bym sobie w taka gre:D:D ale nie wiem czy by mi na kompie ruszyła;PP
jeśli masz komputer conajmniej tak mocny jak c64 to powinno ruszyc
Szkoda, że do wyboru są tylko dwa samochody, ale i tak II część była dla mnie przynajmniej o połowę lepsza niż część I.
Pod wpływem artykułu o grach dzieciństwa postanowiłem zanurzyć się w odmętach Encyklopedii, by znaleźć gry w które kilkanaście lat temu się zagrywałem, a których tytułów pozapominałem. W sumie to nie wiem czy akurat w tę część grałem, ale gdy oglądam gameplaye to chyba była ta - https://www.youtube.com/watch?v=DRIs38Odpjg. Chyba największym ficzerem w tej grze był dla mnie widok zza kierownicy. Do dziś właśnie ten widok uznaję za najbardziej klimatyczny i jeśli mam taką możliwość to siadam za wirtualnym kółkiem, a tym bardziej w czasach, gdy miało się kilka lat i nawet nie myślało się o tym czy kiedyś będę jeździć autem w realu. W sumie to do dziś nie wiem o co w Test Drive chodziło, bo za każdym razem, gdy ukończyliśmy jakąś trasę policjantka zakładała nam kajdanki. Może to po prostu była taka zabawna animacja? Już nie pamiętam czy się z kimś ścigaliśmy czy jechaliśmy na czas. U mnie na kompie gra nazywała się Autotest i wychodziłem z założenia, że to może jakiś symulator jazdy autem zgodnie z przepisami. Gdy przekraczaliśmy prędkość zaczynała gonić nas policja. Całkiem sporo czasu przy niej spędziłem, bo miała różnorodne trasy (zwykłe tereny zielone, miasto, pustynie, kaniony), całkiem sporo aut do wyboru. Do tego jeździliśmy po zwykłych drogach, więc często wyprzedzało się albo mijało zwykłych użytkowników dróg, co budowało klimat jazdy po wirtualnych USA, kiedy jeszcze nie słyszało się o takich grach jak GTA.
Grało się na C-64 i Amidze w Test drive 1 i 2.
Bardziej do gustu przypadła mi jedynka.
Przy tworzeniu Need For speed 1995 twórcy nie ukrywali się z tym, że wzorowali się na tych grach :)
Szczerze ? Też mi się bardziej podobała pierwsza część ale nawet ta była fajna to zagrania