Najciekawsze materiały do: Bayonetta

jak się otwiera bramę nie paiętam w jakim etapie ale pierwsza godzina gry z takim kmykiiem ,uderzam cuda robie a to oni drgnie

Gra byłaby wyśmienita gdyby nie dwa irytujące elementy:
-zliczanie naszych śmierci
-ciągłe walki z tymi samymi bossami
Bayonetta należy do gier trudnych i przegrywanie nie powinno obniżać wyniku końcowego. A tutaj jedna śmierć i wynik jest stracony - dostajemy najgorsze trofeum i zero bonusów. Bossowie denerwują zwłaszcza gdy walczymy z kilkoma pod rząd. Z reguły nie wiadomo jak unikać ich ataków i trzeba po prostu latać po ekranie nie wiadomo po co i gdzie. Walki z nimi kończą się najczęściej prawie całkowitym opróżnieniem paska zdrowia a leczących znajdziek(w przeciwieństwie do świetnych DMC) nie ma prawie wcale co jeszcze bardziej denerwuje z powodu drugiego punktu.

No i jest jeszcze kwestia fatalnej wersji gry na ps3. Paskudna grafika, spadki płynności zwłaszcza w sekwencji platformowej w rozdziale 15 potrafi zabić przyjemność z gry. Myślałem że to będzie najlepsza gra na ps3w jaką zagram ale ani to ani FF XIII nie zachęcają do ukończenia(za duży chaos, nie da sie trenować skilla jak w DMC gdzie po jednym przejściu już umiałem w miare porządnie grać)

Dla mnie bez rewelacji. Nie wiem czemu Gonciarz tak się zachwycał. Fakt, gra jest zakręcona i początkowe etapy są ciekawe .. ale później .. gra traci. Mordercze walki ciągle z tymi samymi bossami i przeciwnikami. Gra jest cholernie trudna. Przejście na "normal" to wyzwanie dla pada i rąk. Lepiej grało mi się chociażby w Ninja Gaiden II na xboxie 360.

Bardzo fajna gra. Polecam - świetny (choć czasem dziwny) slasher

syf,nienaturalnie przyspieszona bijatyka w dodatku z ta oprawą graficzna typowo japońską wyłączyłem po kilku minutach grania.

Od Wczoraj ta gra jest dostępna na pecety http://store.steampowered.com/app/460790/

Eh kurde, bohaterka idealna :P Dawno nikt nie wywarł na mnie takiego wrażenia... chyba od "nowej" Lary. Wiem, że gra stara, ale miesiąc temu kupiłem PS3, już miałem szukać używki, a tu wrzucili konwersję, to wolę jednak PC.

Pograłem 1.5 h dziś - obłęd :D, świetny port działa jak żyleta w 1440p na i5 oraz gtx980, przerywniki są w 30fps ale w odróżnieniu od wielu portów są renderowane u mnie w 2k a nie FHD. Muzyka i ogólna widowiskowość super.

Gra jest idealna dość dobra optymalizacja i oprawa graficzne niewielkim kosztem , polecam kupić bo warto .

Jezu po 10latach tego Crapa przportowali - ta laska to z wyglądu ok ale poza twarzą straszne.

A i te wymagania to jakieś jaja - ps3 i xbox 360 vs obecne ok ale xbox 360 mi odpala a pc z 2010 nie spełnia nawet minimalnych i to daleko .

HURAAA ta gra jest boska , zaje bbbiiisssssscieee ze wyszla na pc :)))

Bayonetta to odgrzewanka z ps3 2009r coś alla DMC czyli napierdalanie w jeden guzik a zapomnijcie że pogracie na klawiaturze i myszy po prostu interfejs jest pod pada no chyba ze na very easy gra nie obsługuję języka polskiego oprawa graficzna he 2009r ps3 bez komentarza wymagania okrutne dopiero na karcie gtx970g1i procku i7 4790k 16gb ram gra chodzi na max ustawieniach w 60fps grę przeszedłem w 7h z nudów pozycja nie warta uwagi na pc (ciekawe z kont oni biorą te ustawienia sprzętu chyba z dupy haha )

Ściągnąłem, zainstalowałem, odpaliłem. I od razu usunąłem, zamiast w tym pseudo efektownym intrze przedstawić normalnie zarys fabularny, to musimy mashować przyciski i napieprzać się z jakimiś gównami, a narrator w tle pierdoli coś o jakiś wiedźmach. Nie no serio jak mam jednocześnie walczyć i czytać napisy? Mam grać nie wiedząc kim jest postać którą kontroluje? Nie tykać tego szkoda czasu.

Zacząłem grać na PC ale ostatecznie dla większej wygody ( użycia pada ) przerzuciłem się na PS3. W zasadzie gra bardzo fajna, bardzo ciekawa i pomysłowa postać. Bardzo kojarzy się z DMC. Przesycone przesadzonymi scenami walki i innymi elementami humorystycznymi. W każdym razie gra się fajnie, jest na czym zawiesić oko ale fabuła troszkę skomplikowana zwłaszcza po angielsku. Minusem jest troszkę za szybka akcja. Gra nie daje w pełni nacieszyć się kombosami jakie wykonujemy ponieważ animacje są za szybkie. Czasami QTE jest tak szybkie, że za pierwszym razem możemy nie zdążyć go wykonać a to jest równoznaczne ze śmiercią i obniżeniem oceny końcowej walki. Etap z lecącą rakietą oraz jazdą motocyklem zdecydowanie za długie. No i jeden, największy dramat - na poziomie Very Easy i Easy nie można wyłączyć trybu Automatic ( DMC4 to ma ). W efekcie nie możemy być pewni czy wykonamy kombosa takiego jakiego chcemy i w rzeczywistości rzadko się to udaje ponieważ gra sama decyduje. Chyba, że przegapiłem tą opcję. DMC na łatwiejszym poziomie uczy nas w ten sposób precyzyjnego wykonania kombo i jednocześnie do gry na trudniejszym poziomie. Torture attacks wymagają trochę zbyt morderczego wduszania przycisku na padzie. Powinno być rozsądne jak w GOW3. No i podczas biegania postać z tymi pistoletami dziwnie biegała - nogi się rozchodziły do zewnątrz - trochę nienaturalne to było z tyłu.
Co do FPS itp. się nie wypowiadam bo s*am na FPS. Wystarczy mi 25, żeby oraz się nie zacinał ;)
Niestety 2 część gry tylko na WiiU.

Gra wysmienita gralem na xboxsie 360 , ale w 2017 grafika odstrasza i sie nie chce grac . jednak 8 lat minelo

@UP
Mogłeś zagrać na PC :)

Przyjemna gra, chociaż nie wciągnęła mnie na tyle, żebym robił wszystkie wyzwania, itp. Fabuła, świat, bohaterowie - wszystko jest totalnie przerysowane i panuje przyjemny chaos. Ogólnie gra jest dość trudna; walka jest bardzo szybka i potrzebowałem czasu, żeby się przyzwyczaić (rzadko gram w slashery, a jeśli już to wolę bardziej statyczne, jak God of War). Tak, jak pisał ktoś wyżej - zdrowie i przedmioty szybko schodzą, a często mamy kilka dużych walk pod rząd i nie ma kiedy uzupełnić zapasów. A nosić możemy tylko parę sztuk. Pierścieni, stanowiących walutę też nie zbieramy zbyt dużo i jeszcze są odbierane za zgon i odniesione obrażenia. Trzeba być nielichym masterem, żeby nie ginąć, nic nie kupować i uzbierać grube setki tysięcy na najlepsze bronie czy dodatki. Pomiędzy rozdziałami jest też mini-gra "strzelnica". Zdobyte tam punkty możemy wymienić na przedmioty lub pierścienie, ale w to też trzeba dobrze grać, żeby coś zdobyć.
Ogólnie grało mi się przyjemnie i jak kiedyś dorobię się Switcha to sięgnę po dwójkę i trójkę.

Czyży w niedalekiej przyszłości 2 miałaby wyjść na pc i konsole

Typowo japońska w tym sensie że połowe czasu albo coś wybucha albo nie wiesz co sie dzieje a i tak sie cieszysz. Ogólnie gra jest świetna, ale kamerka to mnie wkurzała (na pc z padem)

Nietypowe uniwersum, niesamowite designy postaci i niezła fabuła
Fajnie się grało główny wątek, fajnie się maxuje
To samo można powiedzieć o każdej grze z serii :D