Encyklopedia Gier Top Gry Premiery Beta testy Screeny Download Redakcja poleca Katalog firm Słownik PC PS5 XSX PS4 Xbox One Switch Andro iOS
Evil West
Evil West
Evil West Game Box

Najciekawsze materiały do: Evil West

Recenzja Evil West - zagrałbym w remake tej gry
Recenzja Evil West - zagrałbym w remake tej gry

recenzja gry21 listopada 2022

Światowa premiera 22 listopada 2022. Evil West wymaga sporo wyrozumiałości. To niezła gra akcji z mięsistą walką i klimatycznym połączeniem wampirów z Dzikim Zachodem, która wygląda, jakby wyciągnięto ją z kapsuły czasu. I wcale nie czuć w tym ukłonu w stronę gier retro.

PS Plus na styczeń 2024 r.: polski akcent i dwa małe hity 2022 roku [Aktualizacja]
PS Plus na styczeń 2024 r.: polski akcent i dwa małe hity 2022 roku [Aktualizacja]

wiadomość28 grudnia 2023

W styczniu 2024 roku abonenci PlayStation Plus sprawdzą polski western z wampirami, poznają rozdzierającą serce średniowieczną przygodową grę akcji oraz uratują świat jako Nikt.

Flying Wild Hog obstaje przy TPP; pierwsze informacje o nowej grze Polaków
Flying Wild Hog obstaje przy TPP; pierwsze informacje o nowej grze Polaków

wiadomość14 maja 2023

Mimo że Evil West pojawiło się na rynku stosunkowo niedawno, polskie studio Flying Wild Hog już pracuje nad kolejnym projektem. Deweloperzy poszukują chętnych do stworzenia gry akcji TPP na silniku Unreal Engine 5.

Redfall Cię zawiódł? Ta polska gra o wampirach pomoże zabić niesmak
Redfall Cię zawiódł? Ta polska gra o wampirach pomoże zabić niesmak

wiadomość12 maja 2023

Jeśli Redfall nie zaspokoił Waszej żądzy na grę o wampirach, może zrobić to Evil West. Tę polską produkcję można obecnie kupić na Steamie historycznie tanio.

Gry listopada 2022 - najgorętszy miesiąc roku?
Gry listopada 2022 - najgorętszy miesiąc roku?

artykuł28 października 2022

Jeśli Wam zimno, rzućcie okiem na gry, które debiutują w tym miesiącu – od razu zrobi się Wam cieplej! Listopad wypełniony jest po brzegi głośnymi tytułami, ale również tymi mniejszymi, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Nawet największe marudy!

Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze
23.11.2022 23:05
odpowiedz
exterminator10000
37
Chorąży

Dno i wodorosty po 1 . Przciwników nie widać gra bardzo ciemna. po 2 w grze zastosowano trzy kolory czerwony żółty i złoty. po 3
w grze robimy trzy rzeczy to jest idziemy korytarzem na mini arenach tłuczemy bestie i po trzecie czasem znajdziemy fragment historii i lub złoto nic więcej się w grze nie dzieje zero NPCów zero zagadek praktycznie to nie strzelanka jak na dziki zachód przystało tylko napierdalanka na rękawice . Gra warta 25 zł do gazetki w sam raz 20 lat temu.

25.11.2022 04:08
ODIN85
odpowiedz
ODIN85
38
Senator

Przekombinowali system walki i sterowanie jak dla mnie. Za dużo kombinacji przycisków do zapamiętania przez co gubi się. Mogli zrobić klasyczne strzelanie ze zmianą broni i magazynków + walka wręcz.

25.11.2022 18:47
😒
odpowiedz
flyers
45
Chorąży
5.0

Meeh, takie sobie, idziesz rozwalasz, zbierasz gold i jakies papiery .
W jedne zaułki możesz skręcić, a w inne nie. O wiele lepszą zabawę mam w Gungrave G.O.R.E, ktore jest za darmo na gp.

post wyedytowany przez flyers 2022-11-25 18:48:52
25.11.2022 19:00
odpowiedz
zanonimizowany1291595
39
Legend

4 czy tam 54 złote to nie jest za darmo.

25.11.2022 23:46
PhonkNightDriver
😃
odpowiedz
PhonkNightDriver
8
Legionista

Giera jest prze miodna. Dla fanów slasherów sama przyjemność. Tytuł idealnie luzuje i odpręża po pracy. Po opanowaniu wszystkich technik i combosów na najwyższym poziomie trudności rozwałka angażuje, wymaga szybkiego myślenia, refleksu i sprytu. Grafika przyjemna dla oka, lokacje różnorodne i dopracowane choć liniowe ale to nie RDR2. Mnóstwo ulepszeń i nowych ruchów rzeczywiście można się na początku z tym pogubić. Ale jak ktoś dobrze gra w gry to będzie klepał aż miło i miał przy tym banana na ryju :D Gry mają dawać przyjemność i taką przyjemność od tego tytułu dostałem. Nie będę patrzył pod mikroskopem na jakieś niedoróbki. ;). Wszystko zależy od nastawienia do życia jak masz słaby humor to choćby gra była 10/10 to pograsz godzinę i usuniesz. Pozdro

post wyedytowany przez PhonkNightDriver 2022-11-25 23:48:15
26.11.2022 11:11
odpowiedz
damiand
7
Legionista

Typowe konsolowe g.....no, walki bez sensu i ładu i składu, nie da się w to grać

29.11.2022 03:38
1
odpowiedz
zanonimizowany1353630
20
Konsul
Image
8.0

"Evil West" jest takim growym odpowiednikiem filmu "Ksiądz". Dobre kino akcji z elementami SF, które nie pozwala się nudzić. Elegancko się pruje do wrogów. Sporo konkretnych broni i sposobów eksterminacji dano, chociaż na tych bardziej potężnych wrogów to i tak zazwyczaj najlepiej te proste środki działają. Nie trzeba myśleć, gdzie iść, tylko można pruć przed siebie bez refleksji, choć jakieś tam taktyki warto stosować. Do tego wszystko zilustrowane bardzo sensownie wyreżyserowanymi cutscenkami, a bohaterowie mają swój charakter, także nie ma zamuły. No i starają się twórcy urozmaicać kolejne areny różnymi znajdźkami, czy ciągle dochodzącymi nowymi skillsami. Nie jest to shooter w stylu Gearsów, Remnanta czy Outriders, ale bliżej mu raczej do Devil''s hunt, bo główny nacisk położono na walkę wręcz.

Jasne, że są tam jakieś drobne błędy i uwagi można mieć, ale w ogóle nie ma sensu ich wymieniać, nawet glicze praktycznie nie występują. "Evil West" jest czymś bardzo konkretnym i w tym swoim konkretnym stylu nie zawodzi, a wręcz wymiata. Nawalanie potworów z piąchy to jest to.

post wyedytowany przez Admina 2022-11-29 13:40:44
30.11.2022 19:39
-eca-
👎
odpowiedz
-eca-
59
Pancor Jackhammer

Jak już drabinki do zejścia niżej i elementy by zaczepić line są podświetlane - tzn., że twórcy tej gry uznali, iż gracze są debilami.

03.12.2022 18:29
majkol3d
1
odpowiedz
majkol3d
12
Legionista
7.5

Za jednej strony zachęciła mnie oprawa graficzna i klimat dzikiego zachodu, ale z drugiej strony obawiałem się powtarzalnej walki z falami przeciwników. No może ni jest to takie ładne jak się spodziewałem, ale przynajmniej chodziło bez zarzutu. Walka o dziwo mi się nie nudziła, bo to nie tylko strzelanie, ale masa narzędzi i uniki. Ulepszone uniki i przyciąganie do przeciwników, to już zupełnie ułatwiały zabawę. Eksploracja niby łatwa, ale prawie zawsze coś tam ominąłem, choć starałem się wszystko zbierać. Zagadki to raczej czas na relaks przed bitwami niż jakieś wyzwanie. Ogólnie gra spełnia oczekiwania, jeśli oczekuje się dobrej grywalnej gry. Fajnie jakby pojawił się większy budżet na kolejną grę w tym uniwersum.

08.12.2022 09:10
pieterkov
😐
odpowiedz
pieterkov
154
Senator
7.0

Typowa gra na raz – przejść, nieźle się bawiąc i nigdy nie wrócić.
Graficznie – okolice wiedźmina 3. Optymalizacja świetna, ponad 120fps na 1070 w 1080p. niestety podczas bardziej epickich finalnych walk z piorunami i kilkunastoma przeciwnikami na raz są dropy do 70-90-fps.
Gameplayowo – mocno liniowa gra akcji z widokiem znad ramienia. Idziemy przed siebie, podnosimy skrzynki z pieniędzmi i zabijamy wszystko co się rusza. Czasem przepchniemy skrzynkę żeby odblokować drogę dalej, wejdziemy w krzaki by znaleźć ukrytą skrzynię czy zestrzelimy wisielca żeby zgarnąć z niego garść monet.
Dosyć upierdliwe moim zdaniem jest sterowanie, wymagające dużej liczby klawiszy na klawiaturze, a także ich nieintuicyjnych kombinacji. I tak np. notorycznie myliłem kombinację Q+W+LPM (doskok do przeciwnika a potem walnięcie go) z Q+LPM+W (bezużyteczne walnięcie w ziemię przed sobą, zużywające energię elektryczną), a potem spacerek w stronę wroga.
Średnio satysfakcjonujący moim zdaniem jest też system rozwoju postaci, wiele skilli jest mocno sytuacyjnych, a tym samym mało użytecznych. Inne z kolei są mega ważne i nie wyobrażam sobie bez nich end-game, np. zdolność leczenia się prądem gdy apteczka jeszcze się nie naładowała.
Dużo jest też niby-ukrytych dzienników i skrzyń. Wydawało mi się, że każdą lokację zwiedzałem powoli i bardzo dokładnie, a i tak zawsze po jej przejściu okazywało się, że coś ominąłem. Pomimo tych braków udało mi się bez problemu ukończyć grę mając możliwość zakupu prawie wszystkich ulepszeń (tak, niektóre ulepszenia znajdujemy w skrzyniach, a potem musimy je aktywować zakupem lub expem).
Nie podobał mi się też nagły skok poziomu trudności w ostatnich 3-4 misjach, gdzie nagle byliśmy rzucani na chmary dużych przeciwników, gdzie wcześniej jeden taki był bossem, a postać wcale nie stała się mocniejsza, dopiero pod koniec było dużo kasy i szybkie levelowanie i można było dopakować się skillami.
W balansie najbardziej denerwowała mnie właśnie bezradność postaci i nieczytelność kwadratów HP przeciwników. Brakowało mi jakiegoś ulta – porządnego skilla pozwalającego zdjąć pół hp bossa na raz. Pod koniec dostajemy minigun który możemy ulepszyć do działka elektrycznego, ale nadaje się on tylko na niespotykane już wówczas grupy małych przeciwników, na minibossach nie robi większego wrażenia, ponadto amunicja kończy się szybko, a ponowne naładowanie skilla trwa długo.
Większość starć z potężniejszymi przeciwnikami sprowadzała się więc do doskakiwania do nich z rękawicą elektryczną żeby doładować bateryjki, biegania w kółko i ostrzeliwania się z pistoletu/karabinu i czekania aż naładuje się granat/miotacz ognia/minigun/ palik rażący prądem. Nudne, powtarzalne, nijakie i po prostu rozczarowujące.
Fabuła - świat jest super. Ma potencjał i klimat. Niestety fabuła gry sprowadzona jest do losów kilku postaci na krzyż. W dodatku losów opowiadanych w fatalny sposób. Początki i końce misji nie mają żadnego sensu. Podchodzimy do postaci, zamieniamy dwa słowa i nagle bez większego uzasadnienia lądujemy na jakimś bagnie i jest to następny poziom. Znajdujemy też znajdźki historyczne np. listy, ale niewiele z nich wynika, są mocno powtarzalne, czasem kilka jest o tym samym. Mimo tego uniwersum ma mega potencjał i chętnie zobaczyłbym spokojniej rozpisaną produkcję w tym świecie, gdzie fabuła byłaby logicznym ciągiem a nie zbitkiem misji. Najbardziej mnie rozwalało fatalne tłumaczenie większości opisów i dialogów. Czasem nawet 2 misje miały ten sam opis, albo opis na początku misji był spoilerem jej zakończenia, albo opisowy powód rozpoczęcia misji miał się nijak do tego co obejrzeliśmy w 30 sekundowej cutscenie przenoszącej nas do tej misji.

Audio – no jakieś jest, ale nie zwraca się na nie uwagi. Dźwięki ok, muzyka nie zapada w pamięć, raz zdarzył mi się bug z zacięciem się odgłosu elektrycznego granatu-tornada, trzeba było wczytywać checkpoint.
Bugi - najbardziej upierdliwy był bug z blokowaniem się w terenie. O ile podczas eksploracji (przechodzenia między arenami) nie jest to duży problem, o tyle 2-3 razy areny miały dziurę w jednym miejscu i ciągle po wpadnięciu do niej postać się blokowała i nie mogła wyjść na boki. Albo się ginęło, albo mocny cios wroga nas odrzucał i wówczas dało się z niej wyjść. Trzeba było więc omijać zbugowany obszar w trakcie walki, co jest nie do pomyślenia.
IMO gra jest za droga na taką jednorazówkę, można ją zacząć rozważać poniżej 100zł jak kogoś ciśnie, a tak spokojnie to poniżej 50.

post wyedytowany przez pieterkov 2022-12-08 09:13:54
10.12.2022 16:53
baltazar1908
odpowiedz
baltazar1908
34
Konsul
8.0

dopiero co zaczolem grac bo lubie ten klimat wild wild west, rodzime call of juarez, red dead redemption 1i2 , na i7 11800h rtx3070 fruwa cudownie polecam.

15.12.2022 18:01
kęsik
📄
odpowiedz
kęsik
159
Legend
7.0

Evil West bardzo przywodzi na myśl gry sprzed 10 lat, liniowe akcyjniaki TPP. Chociaż mi osobiście, przez wzgląd na Dziki Zachód bardziej przywodzi na myśl Call of Juarez: Gunslinger tyle, ze tutaj mamy widok zza pleców, walkę bardziej nastawioną na melee, gra jest trochę dłuższa i ogólnie trochę gorsza.

Recenzja na GOLu radośnie twierdzi, ze gra ma oprawę graficzną jak z Xboxa 360 co nie do końca jest prawdą. Gra nie wygląda może jakoś super dobrze, ale jednak mamy tu współczesne oświetlenie i efekty silnika Unreal Engine 4 więc nie wygląda to jakoś specjalnie tragicznie. Chociaż trzeba powiedzieć, że niektóre tła to wyglądają akurat jak z PS2. Cut scenki wyglądają trochę lepiej no ale one są pre renderowane. Ogólnie gra mam wrażenie robi całkiem niezłe pierwsze wrażenie a potem robi się troszkę gorzej. Przez pierwsze godziny odblokowujemy nowe ciekawe zdolności do walki wręcz, możemy przeciwników przyciągać do siebie, czy przyciągać się do nich i razić ich prądem. Parę jeszcze innych rzeczy, ale potem mam wrażenie że gra już się uspokaja trochę i jedyne co nowe dostajemy to nowe brońki (jak kusza) ale nie za bardzo chce się ich używać. Jest całkiem pokaźny rozwój postaci, gdzie możemy się jeszcze uczyć nowych ciosów (których finalnie jest całkiem sporo, może nawet aż za dużo by spamiętać) oraz możemy ulepszać nasze uzbrojenie. W końcowych etapach mam wrażenie, że walki to jeden wielki chaos, gdzie nawet nie widać co się dzieje na ekranie. Fabuła jest ok, nic specjalnego; ot wampiry się burzą i musimy je uspokoić. W grze jest dosłownie z 5 postaci, żadna z nich nie jest jakaś super ciekawa. Jesteśmy rzucani na różne misje w różne miejsca, lokacje są liniowe z małymi odnogami gdzie możemy znaleźć trochę kasy czy jakieś ulepszanie i znajdźki.

Ogólnie gra sprawia trochę lepsza wrażenie niż inna gra Flying Wild Hog z tego roku czyli Shadow Warrior 3 ale takie lepsze o 0,2 oceny. Ogólnie też, podobnie jak SW3 jest to grę na raz i do zapomnienia. No ale przynajmniej gra jest na 12-15 godzin a nie na 5.

post wyedytowany przez kęsik 2022-12-15 18:48:59
22.12.2022 13:15
1
odpowiedz
pcgry
1
Junior

super gra polecam oby takich więcej pozdrawiam

25.12.2022 11:54
Szydlacz
odpowiedz
Szydlacz
17
Legionista

Sam nie planowałem kupić tej gry (a na pewno nie w cenie premierowe) ale dostałem w prezencie od Żony i jestem bardzo zadowolony. Gra uświadomiła mi jak bardzo brakuję mi liniowych strzelanek innych niż COD. Takich właśnie jak to teraz oceniają średniaków. Singularity, Wolfenstein z 2009 roku, Call od Juarez Gunslinger... tego typu gry, tak za nimi tęsknię a narazie Evil West mi o nich przypomina

04.01.2023 21:17
FanPlayStation
odpowiedz
FanPlayStation
59
Centurion
9.5

Brawo Polacy świetna robota , gra wciąga ostro nie mogłem się odkleić fabuła na wesoło fajny pomysł na grę grafika może nie jest bajkowa ale klimacik jest. Taki van helsing na dzikim zachodzie polecam jak najbardziej fajny system walki bajeczka

11.02.2023 17:54
odpowiedz
vAXEROZ
7
Legionista

Haaa kolejny raz Polskie studia i developerzy plują na polskich graczy! Żeby nawet polska gra nie posiadała polskiego dubbingu (nie ważne jaki by był)
Dla mnie ta gra tylko nadaje sie na craca, żadnych pieniędzy nie płacić jeśli jesteś tego samego zdania.

11.02.2023 17:59
👎
odpowiedz
AXEROZ
6
Legionista
0.0

Haaa kolejny raz Polskie studia i developerzy plują na polskich graczy! Żeby nawet polska gra nie posiadała polskiego dubbingu (nie ważne jaki by był)
Dla mnie ta gra tylko nadaje sie na craca, żadnych pieniędzy nie płacić jeśli jesteś tego samego zdania.

25.02.2023 16:52
Damix199
👍
1
odpowiedz
Damix199
109
Pretorianin
7.0

Typowa gra akcji z ładną grafiką i mechaniką, na jeden raz.

27.03.2023 22:01
m4tekt
👍
odpowiedz
m4tekt
61
Pretorianin
6.5

Evil West: 6.5/10
Platforma: Xbox Series X
Czas ukończenia: 11h
Evil West to gra typowo liniowa oraz korytarzowa i dobrze, bo takich gier brakuje. Plansze składają się z aren w których musimy wybić wszystkie monstra by popchnąć grę do przodu. Czy to źle? Nie, ale różnorodność przeciwników jest zbyt mała a sama walka nieco zbyt chaotyczna. Nie czułem mocy w potężnych uderzeniach naszego łowcy a sam arsenał, choć efektowny, to nieco mało efektywny. Graficznie gra ma Bardzo ładny design i paletę kolorów, ale widać brak funduszy i doświadczenia. W grze jest masa uproszczeń graficznych, które niestety często widać. Ogień, woda czy elementy fizyki są ta bardzo niskiej jakości i czasem to wszystko wygląda jak gra ze wstecznej kompatybilności. Fabularnie jest bez szału, historia to pretekst, ale przez jakiś czas nawet ją śledziłem. Główny bohater to typowy Badass, a przynajmniej próbuje takim być. Ogólnie gierka spoko, ale czuć w niej braki na każdym kroku. Mimo wszystko grało się dobrze i cieszę się, że takie gry jeszcze wychodzą. Chętnie zagrał bym w kontynuację, bo potencjał jest duży.

08.09.2023 15:38
mastarops
👍
odpowiedz
mastarops
143
Generał
7.5

Gra fajna, sama walka przypomina GOW, w mojej opinii nawet fajniejsza. Fabuła może być, fajne i wysokiej jakości przerywniki. Z minusów nie lubię ładowania umiejętności innymi umiejętnościami, lub mega długich cooldownów, a tego niestety jest tu sporo, na szczęście jak się odpowiednio rozwinie to aż tak bardzo to nie przeszkadza. Kilkanaście godzin niezłej zabawy. Na PS5 miałem jakies problemy z kontrastem, musiałem HDR na plejce wyłączyć, bo ciemniejsze obszary były praktycznie niewidoczne. Jedna z niewielu gier, gdzie z czasem naprawdę czułem, ze jestem lepszy - nie tylko cyferki, czy umiejętności.

Polecam, może nie w pełnej cenie, ale warto.

04.01.2024 08:15
Gwiazdor
odpowiedz
Gwiazdor
2
Junior

Właśnie odpaliłem i po 15minutach mogę stwierdzić,że grę napewno przejdę.Mega spoko!

22.01.2024 15:19
👍
odpowiedz
Narkusn
2
Junior

Super gra. Bardzo przyjemny slasher. Mega duży plus za możliwość przechodzenia kampanii we dwóch. Coop sprawdza się świetnie. Mega rozwałka, idealna na rozładowanie emocji po ciężkim dniu. Polecam, szczególnie w teamie :)

22.01.2024 23:24
odpowiedz
jakubs25811141720232629323538
1
Junior

Gra to jakiś żart. Liniowa, bez jakichkolwiek radości ze znajdziek, coop to porażka. Co chwilę się ginie na tzw. Arenie nie wiadomo skąd. Gra coop opiera się głównie na walce razem na arenie ze zwiększonym poziomem trudności (czyt. Życie nie schodzi tak szybko u przeciwników, za to Twoje zniknie zanim zdążysz czasami coś zrobić) zbyt dużo przycisków do ogarnięcia w chaotyczne walce. Bugi i glicze to norma w tej pseudo grze. Jak to gdzieś czytałem gra warta 25 zl jako dodatek do gazetki 15 lat temu... Nie polecam zakupu gry nikomu nawet jako odskocznia między innymi grami.

05.03.2024 23:27
ereboss
😊
3
odpowiedz
ereboss
75
Tutejszy troll

Via Tenor

8.0

God Of War spotyka Red Dead Revolver i tak powstał Evil West.

Widać że Flying Wild Hog mocno inspirowało się najnowszą inkarnacją God Of War. Tylko że GOW był typową metroidvanią, a tutaj mamy liniową grę. I tu właśnie wchodzi drugi zawodnik, a mowa o starej grze za czasów PS2 czyli Red Dead Revolver. Również liniowa gra, ale sposób przemierzania świata gry podobny jest do Evil West.

Gra jest do bólu liniowa. I okej nie przeszkadza mi to, ponieważ jest to odświeżające. Dziś branża to głównie sandboxy, survivale itd... Ale ta gra jest liniowa w tym złym znaczeniu. Przykład: zapomnimy znajdźki, i chcemy się po nią wrócić to nie możemy. Gra momentalnie nas blokuje, nie możemy swobodnie chodzić po levelu. Jeżeli gdzieś pójdziemy a drzwi się zamkną, a czegoś zapomnimy to trzeba wczytać level od początku. Głupie to strasznie.

Wspominałem że gra przypomina strukturą Red Dead Revolver i tak jest. Przed wyprawą na misje zawsze jesteśmy w centralnym hubie. W sumie nie ma tam nic do roboty, możemy tylko zresetować nasze statystyki i tyle. Cała reszta to jeden wielki klon God Of War z 2018. Ale to naprawdę mięsisty klon xD. Levele wyglądają tak: korytarz -> arena -> zagadka -> arena i tak się pętla zamyka, typowa gra arenowa. Coś jak Serious Sam tylko że z mniejszą ilością przeciwników.

Sama walka w grze jest naprawdę dobrze przemyślana. Co chwile bijemy się z jakimś minibossem albo hordą przeciwników. Faje jest to że posiadamy nieskończoną amunicje do borni, ale wiąże się to z cooldownem dla niektórych. Oprócz strzelania można prać się pięściami i tu mamy róże rodzaje ataków, combo itd... Walka to najlepsza rzecz w tej grze i przyznam że sprawia wielką satysfakcję. Przydał by się jakiś tryb Survival, Hordy aby naparzać się z przeciwnikami jak najdłużej.

Same lokacje które zwiedzamy to typowo westernowe miejscówki, klasyki czyli: bank, miasteczko, jaskinie, kopalnie itd... Faje jest to że mamy taki klimacik Steampunku, mogło by być trochę więcej tego.

Potwory z którymi walczymy są dosyć zróżnicowani i jest ich sporo. Od jakiś łachów na strzała po wielkie bydlaki. Za to ogromy plus.

Same postacie i główna historia są okej. Nic nadzwyczajnego, tragedii nie ma. Ale za tydzień zapomnę jak nazywały się te postacie xD. I to jest kolejna gra co postacie wyglądaj dziwnie. Niby realistycznie a mają duże bary, dłonie itp...

Na najwyższym poziomie trudności gra daje w kość. Nie jest to Dark Souls gdzie leje się z jednym bossem kilka godzin, ani też nie są to starcia gdzie walka z bossem trwa 2 min. Najdłużej męczyłem się godzinne aby utłuc bossa. W późniejszych etapach gry walki na arenach stają się trudniejsze, praktycznie lejemy się z samymi minibossami. Ogromy plus za poziom trudności. Trudno ale nie za trudno xD.

Mam wrażenie że audio w grze jest bardzo słabej jakości, chodzi mi głównie o kwestie mówione. Dodam jeszcze że podczas gry, nie podczas przerywniku filmowym postacie nie otwierają ust.

Zacząłem grać na NG+ i nie zobaczyłem jakiś większych różnic dałem sobie spokój. A mogli by twórcy pokusić się na bardzo mocnych przeciwników od samego początku. Dla mnie ta gra jest na raz, a ewentualnie drugie przejście za kilka lat.

Reasumując Evil West to dobra gra, takie typowe AA jak to się dziś mówi. Warto zagrać, gra jest takim oddechem od dzisiejszych gier. Przypomina takie gry z czasów PS3, X360. Takie gry też są potrzebne. Grałem na PS4 w 30 FPS. Gra nie posiadała prawie żadnych gliczów, raz mi przerywnik filmowy się zepsuł i raz grę wywaliło. Ogólnie polecam ;)

23.03.2024 15:59
Około Kulturowo
odpowiedz
Około Kulturowo
14
Chorąży
7.0

Ciekawy pomysł w miarę porządne wykonanie ale mimo wszystko nie porywa. Osobiście bym nie kupił ale ograłem w game pass.

24.03.2024 01:02
Ergo
odpowiedz
Ergo
91
Generał
3.0

Nie wiem jak można dać tej grze ocenę 7. Zawsze staram się w miarę normalnie ocenić grę, ale tutaj muszę napisać to wprost, ta gra to naprawdę totalne gówno.
Współczuję ludziom którzy się nabrali na marketing i wydali na to coś swoje pieniądze.
W tej grze nic nie jest dobrze zrobione.

Grafika?
Na konsoli to jest żart, wszystko na maksa prześwietlone i rozmazane.
Gameplay?
Gorszy niż w grach z lat 90. Jest to gra o kowbojach którzy w 90% przypadków walczą rękami. xD A jak wygląda walka? A no tak, że używa się jednego i tego samego skilla bo reszty nie warto, czyli przyciągnięcia lub doskoku do przeciwnika i uderzanie pięściami, tyle.
Sama walka irytuje zamiast sprawiać frajdę. Zazwyczaj jest wrzuconych na małą arenę dużo przeciwników którzy spamują idiotycznymi atakami. Sami przeciwnicy to recykling totalny, przez całą grę bijemy jednych i tych samych mini bossow xDDD
Uniki i praca kamery to jest jakiś żart, a pole widzenia jest tak ograniczone, że ciężko ogarnąć co się dzieje podczas walki.
Świat gry/eksploracja?
No to są żarty, gry w latach 90 nie były tak ograniczone jak ten gniot. Gra jest całkowicie liniowa, ale to nie jest jej największym problemem. W lokacjach na każdym kroku mamy jakieś dziwne przejścia przez skrzynki, dziury w scianie.
Ta gra to jest taki gniot, że brak mi słów aby to opisać. Totalne gówno, nie żartuje. Napisałbym więcej i bardziej rzeczowo, ale szkoda na to gówno czasu.

Na koniec dodam, że w grę grałem w game passie w coopie, doszedłem do 14 misji i dalej już nie dałem rady.
Gdyby nie gra z kumplem to gra wyleciałby z dysku po 10 minutach. Kooperacja oczywiście wciśnięta na siłę, zero balansu pod dwóch graczy. W grze też jest masa błędów jak chocby zawieszanie się gry podczas wejscia do menu rozwoju postaci, bugi które nie pozwalają popchnć misji dalej. Dramat, po prostu dramat. A na te oceny 7.0 nawet nie patrzcie.
Porównałbym tę gre do goats simulator, chociaż nie wiem czy GS nie jest bardziej przemyślaną i dopracowaną grą.

post wyedytowany przez Ergo 2024-03-24 01:43:58
26.03.2024 00:51
Czuowiek
odpowiedz
Czuowiek
55
Pretorianin
0.5

Jakim cudem ta szmira ma ocenę 7,6 ?

28.03.2024 00:53
Czuowiek
odpowiedz
Czuowiek
55
Pretorianin

przewaga koprofagów

23.04.2024 15:33
odpowiedz
AdeQ177
3
Junior
6.0

Niestety mnie te ciągłe walki i kombinacje zadawania obrażeń wymeczyly.

28.07.2024 15:55
odpowiedz
tr00y
31
Pretorianin
7.5

Solidna polska produkcja. Może zakończenie mogłoby być trochę lepsze, w sensie przez całą grę ścigamy Felicity a jak już ją dopadliśmy to to zakończenie jest trochę nijakie moim zdaniem, kolejny boss w jej postaci do pokonania i tyle. Moim zdaniem jej postać zasługiwała na bardziej pamiętny finał niż tylko kolejna rąbanka ;-)
W oczy rzuciło mi się też to, że poza przerywnikami filmowymi, postacie - również te pierwszoplanowe - podczas mówienia nie ruszają ustami i wyglądają jak manekiny. Z estetycznego punktu widzenia to też jest spory minus.

Ale generalnie gra warta ogrania. Dobry debiut polskiego studia, nie ma się czego wstydzić.

Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze