Najciekawsze materiały do: Empire of Sin
Empire of Sin - poradnik do gry
poradnik do gry23 grudnia 2020
Poradnik do Empire of Sin do porady na start, wymagania sprzętowe i wskazówki do walki, finansów, wyposażenia, biznesów i dyplomacji. Dowiedz się, jak kontrolować dzielnice i unikać policji oraz czym jest synergia.
Paradox zapowiedział dodatki do Crusader Kings 3, Prison Architect i Empire of Sin
wiadomość22 maja 2021
Firma Paradox zapowiedziała kilka dodatków do popularnych gier strategicznych. Fani mogą wypatrywać premier takich DLC jak Crusader Kings III: Royal Court, Prison Architect: Second Chances czy Empire of Sin: Make It Count.
Empire of Sin od czwartku w Xbox Game Pass
wiadomość14 marca 2021
Najnowsza gra Johna Romero, twórcy m.in. Dooma oraz Wolfensteina, trafi 18 marca do usługi Xbox Game Pass.
Premiera Empire of Sin - strategii od jednego z twórców Doom
wiadomość1 grudnia 2020
Dziś na Steamie oraz konsolach (ósma generacja plus Nintendo Switch) zadebiutuje strategia Empire of Sin, stworzona przez studio Romero Games.
- Recenzje Empire of Sin - nie jest to powtórka z Daikatany, ale szału nie ma 2020.11.30
- Empire of Sin – wymagania sprzętowe i data premiery gangsterskiej strategii 2020.09.17
- Nowy gameplay z Empire of Sin - gangsterskiej gry Johna Romero 2020.06.13
- Opóźni się premiera Empire of Sin – gangsterskiej strategii Johna Romero 2020.02.18
- Microsoft pokaże nowy odcinek Inside Xbox na Gamescom 2019 2019.08.15
- Empire of Sin – znamy wymagania sprzętowe strategii Johna Romero 2019.06.12
- Empire of Sin - mafia i prohibicja w nowej strategii Paradoxu 2019.06.11
Ciekawe czy twórcy dodadzą Polaków do tej gry, w latach prohibicji w Chicago było ich dwóch.
Henryk Wojciechowski (w USA Hymie Weiss) współzałożyciel a od 1924 lider gangu Northsiders, to jego Al Capone bał się najbardziej, Polak zorganizował na niego dwa nieudane zamachy. Niestety zginął z rąk ludzi Capone.
Drugi to Jake Guzik, skończył edukację na podstawówce ale był bardzo mądrym i sprytnym gościem. Został doradcą Capone, mówili na niego Tłusty Kciuk, bo miał tłuste palce od liczenia pieniędzy.
Był bardzo lojalnym pracownikiem za co został nagrodzony.
Był jeszcze inny Polak który zdradził Capone i uciekl do Northsiders, ale jego historia nie jest taka ciekawa.
Ciekawie sie zapowiada,czy bedzie jakis system rozwoju postaci?jakies elementy rpg?
Ciekawe czy twórcy dodadzą Polaków do tej gry, w latach prohibicji w Chicago było ich dwóch.
Henryk Wojciechowski (w USA Hymie Weiss) współzałożyciel a od 1924 lider gangu Northsiders, to jego Al Capone bał się najbardziej, Polak zorganizował na niego dwa nieudane zamachy. Niestety zginął z rąk ludzi Capone.
Drugi to Jake Guzik, skończył edukację na podstawówce ale był bardzo mądrym i sprytnym gościem. Został doradcą Capone, mówili na niego Tłusty Kciuk, bo miał tłuste palce od liczenia pieniędzy.
Był bardzo lojalnym pracownikiem za co został nagrodzony.
Był jeszcze inny Polak który zdradził Capone i uciekl do Northsiders, ale jego historia nie jest taka ciekawa.
Spodziewam się że doradcą Capone będzie murzyn a przeciwnikiem kobieta
Tak jak napisałem w innym komentarzu: Nie spodziewam się kokosów i gry 11/10, ale przypomina mi trochę mój ukochany GangLand w którego zagrywałem się za młodu, ale w wersji turowej
Jeśli gierka będzie co najmniej "okej" to będę zadowolony
Oglądałem wczoraj najnowszy gameplay chyba z 30 minut z pełnej wersji już i słabo się to prezentuje :/ Widać że firma nie zna się dobrze na rzeczy jeśli chodzi o styl X-coma.. animacje strzałów i trafień, oraz reakcji na trafienia - tragedia. Dodatkowo jak to zwykle od Paradoxu brak polskiej wersji.
Ja tam poczekam na pierwsze recenzje. Dla mnie strategia nie musi ładnie wyglądać byleby miodna była
Niestety ale gra jest sporym rozczarowaniem. Jak to mówią "Diabeł tkwi w szczegółach". Koncepcja fajnie wyglądała na zwiastunach i screenach. Niestety:
- model ekonomii jest "od czapy". Mając taką samą bazeę budynków i takie same koszty ekipy, dochody potrafią skakać z tygodnia na tydzień (raz np. + 600 USD, innym razem - 450 USD). Kupowanie broni na czarnym rynku -śmieszne. Broń potrafi kosztować 3 razy więcej niż np. stworzenie od zera lokalu w przejętej lokalizacji (np. sniper riffle - 6 tyś USD, kasyno 2 tyś USD). Gdy odsprzedajemy daną broń, dostajemy za nią jakies 20-25% ceny. Chyba że chcemy sprzedać ją konkurencyjnej grupie....wtedy ceny są market x 2....ale nasza konkurencja jest mega biedna (mają np. max 1.5 tyś gotówki).
- bitwy. Cały system perków jest mało istotny. Liczy się rodzaj broni, liczba HP i inicjatywa (im szybciej zaczniesz turę, tym więcej przeciwników rozwalisz zanim w ogóle wejdą do gry). Na początku jest mega łatwo, przeciwnicy biegdną do graczy niczym zombiaki (głównie dla tego że albo mają broń do walki wręcz, albo pistolety które są celne na bardzo bliski zasięg). Potem jednak pojawiają się zawodowcy, który potrafią rzucić przez pół planszy dynamit w Twoją grupę, która własnie co zaczęła walkę i jest jeszcze "w kupie" przy drzwiach wejściowych. Niektórzy bosowie konkurencji mają także od groma punktów akcji (my mamy standardowo 2), a jeden z bosów którego widziałem w pierwszej dzielnicy miał 5 lub 6 pkt akcji i ok 150 HP.
Ogólnie gra ma niby dużo opcji....ale jakoś nie widać żeby one coś dawały (wnosiły do gry). Przykład. Na mapie głównej jest postać która ma misję. Odzyskać skradziony portfel. Patrzę na lokację - dziedziniec między budynkami z 3 czy 4 podstawowymi bandziorami - łatwizna. Klika że się zgadzam, nagle się okazuje, że do "zabawy" włącza się także strażnik konkurencyjnego gangu i policjantka którzy są ulicę obok. Pechuncio, bo zabicie policji to duże kary do relacji z nimi, a bez tego można klikać "następna tura" do usr***nej śmierci, bo walka się nie kończy samoczynnie gdy nic się nie dzieje.
Czyli nie warto kupować? Albo coś poprawią albo dorwać za rok na wyprzedaży za 20-30 zeta
Nie warto gra wygląda biednie, pełną bugów i dziwnych gliczy w animacjach.Brak klimatu, np. Połowa ochroniarzy i gangsterów to kobiety co psuje klimat Chicago 1920. takie nie udane skrzyżowanie Xcom z Chicago 1930 gdzie raczej warto grać w obie powyższego gry niz ten crap.
Gra jest solidna, ale to typowy średniak. Dla mnie ta gra zasługuje na ocenę dobry minus lub dostateczny plus. Fajna grafika, niezła ścieżka dźwiękowa i klimat tamtych czasów też jest oddany. Poza tym bardzo fajnie jest zrobiony mechanizm formowania gangu i kształtowania relacji z innym gangsterami. Natomiast problemem tej gry jest jak kolega wyżej wspominał ekonomia, która jest w zasadzie ważna tylko na początku (żeby mieć środki finansowe na zwerbowanie kolejnych członków gangu), a później wystarczy atakować siedziby innych szefów gangu, przejmować ich terytoria i "pieniądze same się znajdą". Dużym minusem jest natomiast możliwość atakowania siedzib innych bossów praktycznie od razu po pokonaniu innego szefa gangu. Moim zdaniem powinno się to dziać stopniowo - po wykonaniu dopiero pewnej ilości zadań, które to umożliwią, gdyż inaczej to znacząco spłyca grę. Z kolei system potyczek jest ciekawy, ale powtarzalny. Mimo wszystko dla mnie gra jest na plus. Po prostu kupując ten tytuł nie należy się spodziewać fajerwerków i nie wiadomo czego. Ciekawy tytuł do zagrania dla osoby, która jest świadoma plusów i jest w stanie zaakceptować minusy tej gry.
Każdy wspomina ekonomie itp rzeczy a nic o walce a jak dla mnie ona jest najbardziej tragiczna! Strzelasz z bliska i nie trafiasz co chwilę, wróg pada martwy i po 2 sekundach się podnosi i znów pada :P Animacje przy tym mega słabe.. także rzeczy do poprawy jest full jeśli oni w ogóle zdołają to poprawić ;) No i do tego oczywiście jak to Paradox brak polskiej wersji językowej.. pisałem na fejsie do twórców to odpisali że będą rozmawiać z Paradoxem o tym ale wątpię żeby coś to dało.
Gry raczej nie zagram (Wielka szkoda bo liczyłem na kolejny tytuł w klimatach gangsterskich). Co do braku polskiej wersji jest to na prawdę irytujące. Rozumiem jeszcze w CK3 czy EU4 bo gry sporą liczbę tekstu, ale już Maskarada czy ta gra powinny mieć język polski. Niestety, ale Paradox chyba już olał nasz rynek i tyle.
Ogólnie gra raczej na minus niż plus, choć nie ukrywam, że trochę radości sprawiła. Niestety nie wykorzystała swojego potencjału. Jeśli miałbym drugi raz ją kupować, to poczekałbym na jakąś promocję 30/40 zł max, bo na pewno nie jest warta obecnej ceny. A szkoda.
Z plusów podobał mi się klimat, kilka smaczków (np. Czarna ręka, choć wgl temat niepoprowadzony dalej) i model walki (choć to ostatnie mocno subiektywne). A co do ekonomii nie za bardzo rozumiem krytykę. Co prawda jest mocno uproszczona, a kupno i sprzedaż broni bez sensu (i w zasadzie niepotrzebne), to reszta jest na przyzwoitym poziomie. Ktoś pisał o wahaniach przychodu jako błędzie, a dla mnie to plus. Przecież głównym źródłem zarobku są kasyna, kluby i burdele, więc nie sposób, żeby za każdym razem przynosiły takie same zyski (nawet w tutorialu odnośnie kasyn o tym wspominano).
Na minus sporo bugów. Czasem przesuwające się postacie podczas walki, czasem brak przycisków uniemożliwiający kontynuowanie rozgrywki, ale najgorsze to te podczas misji. Np. podczas rozmowy z jedną babką i przeklikaniu każdej opcji nie włączyło mi misji, albo po najęciu grabarza misja się stopowała (Powód? Na jej początku wziąłem ciało, które normalnie było klikalne i grabarz nie miał czego pochować :D ). Do tego są praktycznie 2 misje bez sensu, bo wykonując jedną gra się kończy i tyle, bez możliwości zrobienia drugiej czy nawet odebrania nagrody. Miałem też sytuację, gdzie byłem w sojuszu z innym bossem i mnie kilka razy poprosił o pomoc w wojnie, zgodziłem się, zabiłem wrogich bossów, a po jakimś czasie ten z którym byłem w sojuszu wypowiedział wojnę mnie (a w relacjach pokazało mi, że dostałem minusy bo zabijałem bossów z którymi tamten miał wojnę). Na minus także duża powtarzalność, praktycznie wszystko oprócz walk z bossami, jest takie same, a z dobrą ekipą to nawet nie sprawia żadnej trudności. Największy minus to chyba jednak zakończenie (już 2 gra w ostatnim tygodniu, która mnie rozczarowała w tym punkcie). Normalnie sobie grałem, miałem otwarte 3 misje (z których jedna wydawała mi się istotna fabularnie i najważniejsza, więc ją sobie zachowałem na koniec), a w międzyczasie wykonałem jedną z pozostałych (o których pisałem wcześniej) i gra się skończyła. Jeszcze typo w ostatnim filmiku mówi, że osiągnął wszystko w tym mieście. Ziomuś, ja się dopiero rozkręcałem.
Czy gra uruchomi sie na win7 64?
www.systemrequirementslab.com podaje, ze tak. Jest teraz 50% obnizki na Steam. Co prawda mam w co grac, ale bedzie na pozniej ;)
A ja się zastanawiam, czy kiedykolwiek wyjdzie do tej gry spolszczenie. Pograłem chwilę w game passie PC i mechanika jest całkiem spoko, niestety mój angielski podupadł i granie bez znajomości połowy dialogów nie ma większego sensu... :-(
Pamietam czasy jak gier po polsku w ogole nie bylo. Czlowiek sie cieszyl jak dostal angielska wersje, a nie niemiecka. Nigdy nie mialem w szkole angielskiego, ani zadnego kursu. Ale gram juz tak dlugo, ze wiekszosc gier nie sprawia mi wiekszych trudnosci. Uwazam, ze do tej gry wystarczy znajomosc jezyka na poziomie poczatkujacym. Na oficjalne spolszczenie raczej bym nie liczyl, ale fanowskie jest calkiem mozliwe.
Ja też kilka produkcji tak ograłem, ale wtedy mój angielski jeszcze był w miarę na dobrym poziomie. Fallout 2 pamiętam po premierze, jak dorwałem pytkę z cd action zmotywował mnie chyba najbardziej do nauki ;-) , ale to było jakieś grubo 15 lat temu. Od tego czasu, gdy pochłonęła mnie praca, budowa domu, dzieciaki i inne obowiązki, nie miałem za bardzo jak ćwiczyć i powtarzać języka stąd sporo zapomniałem.
Ogólnie cały interfejs i mechanikę w grze rozumiem, ale pojawiają się obszerne dialogi i opisy odnośnie współpracy, wojny gangów, dodatkowych misji i tutaj właśnie mam problem. Wieczorem po ciężkim dniu pracy, nie chce mi się dłubać ze słownikiem i polskie tłumaczenie na pewno poprawiło by mi znacznie komfort całej rozgrywki.
Pogralem troche... Moj Al Capone wykonczyl juz dwa konkurencyjne gangi i interes sie kreci ;)
Moim zdaniem bylo by to bardziej grywalne bez tego cholernego 3D! Wolalbym walke turowa w rzucie izometrycznym jak w "Jagged Alliance 2", bez tej calej zabawy w operatora kamery. A widok miasta z gory jako prosta mapa 2D. To wciskanie wszedzie na sile 3D ma jedynie zwiekszac wymagania sprzetowe, zebys nie uruchomil na budzetowym lapku z pracy, a musial zainwestowac w domowego PC. A skoro juz trzeba sie z tym meczyc to dlaczego nie dodali automatycznych zblizen w zwolnionym tempie przy wykanczaniu ostatniego przeciwnika? Gry tego typu juz nas zdazyly do tego przyzwyczaic.
Muszę przyznać, że mimo kilku niedoróbek, jest to kawał dobrej gry. Fakt, że boli trochę ten niewykorzystany potencjał, nie mniej jednak
klimat gansterski daje się miło odczuć.
Ekonomii to w tej grze praktycznie nie ma i stanowi ona tylko dodatkową otoczkę bo kasę i tak lepiej jest zdobywać z misji i napadów.
Walka jako tako daje radę, jak to w takich turowych potyczkach bywa, wystarczy stworzyć dobrą ekpię z jednego doktorka, kilku hired guns i con artists, a można bez większego trudu rozwalić całe miasto, w tym każdego bosa.
Gra co prawda nie ma polskiego języka, ale da się bez problemu ogrywać ją ze średnią znajomością języka, posiłkując się aplikacją google transalte
na telefonie, która pozwala na automatyczne tłumaczenie całych ścian tekstu na ekranie, gdy najedziemy nań aparatem.
Miłym zaskoczeniem był zatrudniony przezemnie "czyściciel" (nie pamiętam dokładnie nazwy, jedynie awatar podobny do hitmana), który
mówił po polsku w momencie wykonywania poleceń :-)
pozwoliłem sobie zagrać w tą gierkę i nie wygląda to tragicznie... jedyny minus to tylko taki że nie można pobawić się po polsku w tą gierkę.. a szkoda bo polska postać z polskimi odzywkami jest w grze :)