Najciekawsze materiały do: DMC: Devil May Cry
DMC: Devil May Cry - Costume Pack v.1.1
modrozmiar pliku: 179,6 MB
Costume Pack to modyfikacja do gry DmC: Devil May Cry, której autorem jest Natsu-Ken i IceMage.
DMC: Devil May Cry - poradnik do gry
poradnik do gry2 kwietnia 2014
Poradnik do gry DMC: Devil May Cry przedstawia opis jej przejścia z uwzględnieniem informacji na temat eliminowania każdego rodzaju przeciwników. Załączono również lokalizacje sekretnych przedmiotów oraz bonusowych obszarów, a także listę osiągnięć.
Recenzja gry DmC: Devil May Cry - nie taki diabeł straszny...
recenzja gry14 stycznia 2013
Światowa premiera 15 stycznia 2013. Pierwsze materiały z DmC: Devil May Cry zdawały się zwiastować upadek tej zasłużonej serii Capcomu. Jednak nie taki Devil straszny, jak go malują – Brytyjczycy z Ninja Theory spisali się znacznie lepiej, niż można się było spodziewać.
DMC: Devil May Cry i Devil May Cry 4 trafią na XOne i PS4
wiadomość15 grudnia 2014
Firma Capcom zapowiedziała DMC: Devil May Cry - Definitive Edition oraz Devil May Cry 4: Special Edition, czyli dwie ostatnie odsłony swojej bestsellerowej serii slasherów w wydaniach opracowanych z myślą o konsolach Xbox One i PlayStation 4. Pierwsza z tych gier zadebiutuje w marcu, zaś druga latem 2015 roku.
Najlepsze cosplaye – DMC: Devil May Cry
wiadomość11 października 2013
W ostatnim w tym tygodniu odcinku naszego cyklu prezentujemy cosplay Dantego, czyli głównego bohatera gry DMC: Devil May Cry.
Resident Evil 6 nie spełnił oczekiwań - wyniki finansowe firmy Capcom
wiadomość9 maja 2013
Japoński producent i wydawca gier wideo, opublikował wyniki finansowe za zakończony w marcu rok fiskalny. Okazało się, że popularność gry Dragon's Dogma zaskoczyła włodarzy firmy, a Resident Evil 6 nie spełnił pokładanych nadziei.
- Wieści ze świata (DMC: Devil May Cry, WWE, Nintendo) 21/2/13 2013.02.21
- Wybierz najlepszy cosplay DMC: Devil May Cry - konkurs na GRYOnline.pl 2013.01.25
- Konkurs DMC: Devil May Cry - ostatnia szansa na udział! 2013.01.18
- Premiera konsolowych wersji gry DMC: Devil May Cry w Polsce 2013.01.15
- DMC: Devil May Cry - porównanie grafiki na PC, PS3 i X360 2013.01.14
- Wysyp materiałów video z DMC: Devil May Cry - obejrzyj zwiastun CG i dwa zapisy rozgrywki 2013.01.05
- Weź udział w konkursie z okazji premiery DMC: Devil May Cry! 2013.01.03
Capcom zaczął słuchać fanów i wraca na szczyt
artykuł28 marca 2019
Wśród czterech najmocniejszych premier początku roku aż dwa tytuły – Resident Evil 2 i Devil May Cry 5 - wyszły spod ręki japońskiej firmy, która jeszcze kilka lat temu ledwo utrzymywała się na powierzchni, co rusz rozczarowując swoich fanów.
Gra po prostu przyjemna, nic więcej, ale muzyka!? MUZYKA to jest pieprzone MISTRZOSTWO! Gra dostaje 8, muzyka to soczysta dycha! :)
Siema gracze właśnie skończyłem gre na poziomie Nefilm moja ocena 8,5 na 10 polecam DMC ma klimat a sama końcówka naprawdę dobra Forza Dante :-)
Jeśli chodzi blood palace, dlc z Vergilem i resztę mniejszych rzecz jak skiny to tak.
Ostatnie komentarze, jak i premiera gry były już dawno, ale przeglądając sobie to wszystko, pomyślałem "a dlaczego ja mam nie skomentować?".
Moim zdaniem ta część DMC to dno...pierwszą część kupiłem i przeszedłem kiedy miałem 6 lat, do dziś dzień gram w tą grę. Przegrałem wiele godzin, w każdą część.
Wyczekiwałem momentu kiedy wyjdzie kolejna część, i oglądająć pierwsze trailery...kiedy usłyszałem jak jakiś chudy, czarnowłosy koleś mówi "My name is Dante"...załamka. Już wtedy wiedziałem że to już nie będzie to Devil May Cry w którym się zakochałem.
No ale nic. Jako wielki fan grę i tak postanowiłem kupić. Więc tak...dowiadujemy się że matka Dantego była Aniołem (lub Anielicą), co skutkowało tym, że nasz główny bohater od teraz jest pół demonem pół aniołem - Nefilimem - okej. Poirytowało mnie to że czerwona broń jest na czerwone demony, a niebieska na niebieskie...kto to wymyślił? Vergil strzelający z broni palnej? Od kiedy?! Vergil nigdy nie używał broni palnej! Devil Trigger? Chyba o tym zapomnieli...W sumie jeśli chodzi o minusy tej gry, to mógłbym napisać o nich książkę. Jedyne co mi się spodobało to...no właśnie co? Bo po dłuższym zastanowieniu dochodzę do wniosku że NIC.
Jako "wychowany na tej serii" (że tak się wyrażę) bardzo się zawiodłem, przeszedłem grę tylko raz (mimo iż momentami miałem ją ochotę wyrzucić przez okno), a teraz leży w jakimś kartonie.
Musiałem wyrzucić z siebie tą złość ;D
"I need more power!"
Fabuła gry ogólnie nie jest zła, bo to reboot, i nie ma żadnych powiązań fabularnych z poprzednimi częściami poza imionami niektórych postaci z gry :) ale ogólnie da się tą fabułę przełknąć, ,swego rodzaju design postaci też nie za bardzo, spójrzmy na Vergila i Dantego w DMC3 czy jakiejkolwiek części z dawnej serii i tutaj.... bez porównania, Vergil z bronią palną, a Dante zachowuje sie jak typowy gimbus "chcesz wpierdziel!?" xdd poza tym gameplay, czyli walka, walka w tej grze jest po prostu świetna, bardzo bardzo dobra, moim zdaniem najlepsza ze wszystkich części, no poza tym że broń palna jest bezużyteczna :/ graficznie też jest spoko, i gdyby na tym silniku zrobiono remaster dmc3,dmc2 i dmc1 to z pewnością napewno by to nie zniszczyło tych gier :) mimo wszystko utrzymuję jednak, że dmc4 i dmc3 są wciąż lepsze, mam odraze do dmc2, a dmc1 jakoś nie zapadło mi w pamięć :/ DMC:DMC to gra dobra i z pewnością warta przejścia :) a i jeszcze jedno: poziom trudności w porównaniu do innych cześci to żart, nefilim to jest jakiś easy/normal z dmc3, son of sparda to normal z dmc3, na dante must die już zaczyna się CZASAMI coś cięższego, ale na dłuższą mete, to i tak prosta gra :)
W slasherach nie mam zbytnio doświadczenia. DmC w zasadzie to moje początki w tym gatunku. Przy pierwszym podejściu jakoś mnie znudził. Kolejne spotkanie zaowocowało seansem napisów końcowych.
Gra ma żwawe tempo co bardzo lubię, zabijamy bez zbędnego pier%(#*!@ i pokonujemy kolejne przeciwności losu. Combosy podstawowe łatwo zapamiętać, są nawet tutoriale instruktażowe. Z kolei combosy dodatkowe dobrze, że nie są do szczęścia potrzebne (ja się bez nich obyłem) bo większość z nich jest nieintuicyjna jak kombinacja Q + F czy beznadziejna kombinacja z wyłączaniem tych kryształowych portali na ziemi. E + spacja + F. Sekwencja klawiszy jeden po drugim nie działa i aby była wykonywana poprawnie musiałem do tego używać dwóch dłoni gdyż wszystkie 3 klawisze kombinacji muszą być trzymane. Bez sensu.
Generalnie mechanika gry sprawia frajdę. Posiadamy moc anielską „Q” i diabelską „E”. Do tego dochodzą wspomniane combosy, mnóstwo skakania, etapów na czas. Wszystko to opatrzone niegłupią fabułą. Wielki plus za wplecienie w zarys fabularny motywu „Nephilim”
http://www.gotquestions.org/Nephilim.html
oraz demonicznego wymiaru „Limbo”
http://devilmaycry.wikia.com/wiki/Limbo
Świetne punkty respawnu nie irytują bo...
Więcej na Supreme STAMNET: http://supremestamnet.blogspot.com/2016/01/810-devil-may-cum-czyli-jak-stamina.html
Właśnie w to gram. I od 10 rozdziału szlag mnie jasny trafia...Zacznijmy od plusów
Gra ma bardzo dobre lokacje, wręcz rewelacyjne.
Muzyka pasuje idealnie
Grafika jest bardzo dobra
Przyjemność z siekania jest duża.
Ale....jednocześnie mocno mnie zaczyna irytować. Stanąłem na 13 misji, i mam coraz mniej cierpliwości do niej. A konkretniej do uników....to jest mega irytujące, szczególnie na klawiaturze, niby do sterowania można się przyzwyczaić, ale jak walczymy z naprawdę silnymi demonami, to robi się męcząco. Mam wrażenie że czym dalej, tym gorzej się uniki robi. Nie potrafiłem robić uników przed tymi szczurami, zawsze mnie trafiały.... A gram chyba na normalu...albo i na trudnym przez przypadek ;D Najbardziej mnie irytuje jedno, Demony mogą przerwać mój atak, ale ja od tych silniejszych już nie.... Jest to na serio frustrujące . Niby każdą misję przechodzę bez śmierci (no chyba że przy skakaniu na platformach ) niby mam dużo SS czy tam SSS , ale ile to nerwów kosztuje..gdybym wiedział, że gra czym bliżej końca, będzie coraz bardziej irytująca, to bym na łatwym grał... ale i tak dam 8 . Bo gra jest świetna, ale miejscami mocno wkurza.
Ano tak, jeszcze dwa minusy: Niby można odbijać niektóre ataki dystansowe....chyba jednak nie, ani razu mi się to nie udało, zawsze dostaję.
Kupowanie fiolek odnawiających życie to kpina, kupisz jedną, to następna już droższa ...a czerwonych dusz nigdy nie ma za dużo. Tak samo zielonych kokonów jest za mało...to już dark Souls jest więcej fiolek.....i to dużo więcej :)
No i nie zawsze Dante chce się złapać. Czasami dzieje się to z opóźnieniem , ale to pewnie wina sterowania klawiaturą ....
I jeszcze jeden błąd, albo głupota gry. Po każdej misji, pisze ile dostaliśmy czerwonych dusz (bonusy za bossa) Wszystko fajnie, tylko ja ich w następnej misji nie mam. Zostaje mi tyle ile miałem. Dopiero teraz to zauważyłem....gra mi zjadła blisko 20000 dusz.... a ja się dziwię, czemu mnie nie stać na powiększanie życia....
Jeżeli seria ma przeżywać "reboot" to tylko w wykonaniu Ninja Theory. Ciekawa Fabuła , postaci i genialna muzyka. Jestem w stanie zrozumieć że fani "japońskiego Dante" mogą nie być w 100% usatysfakcjonowani zachodnim stylem , jednakże nie jest to powód aby wystawić grze ocenę poniżej 8 , ponieważ było by to krzywdzące.
Bardzo dopracowana i wymagająca
DMC 3 i 4kę przeszedłem i nie rozumiem wylewania pomyj na tę grę, jest nowe fajne rozwiązanie systemu walki, dużo combosów i ciekawie nakreślony setting świata rządzącego przez demony. Przyjemnie mi się grało, może nie aż tak jak w 4ke, ale wciąż. No może bossowie nie stanowili takiego wielkiego wyzwania, ale przynajmniej przy ewentualnym zawaleniu walki nie trzeba zaczynać całego poziomu od początku co strasznie wkurzało i marnowało czas gracza.
Bardzo dobra gra. Świetna grywalność i ciekawa fabuła.
Duży plus za tą ładną dziewczynę o imieniu Kat.
Bardzo dużym minusem tej gry jest fabuła, idiotyczny design postaci, Dante to gimbus, Vergil używający broni palnej xdd cały projekt lokacji limbo itd to szajs moim zdaniem, design bossów tak samo, do kitu xd ale licząc że to reboot, to w sumie nie jest to aż tak złe, bo nie wpływa na historie z poprzednich części. Soundtrack może i nie przypomina tego z poprzednich części ale trzyma poziom. Walka lepsza niż w czwórce, bardzo, bardzo dobra, mimo że tak jak wspomniałem design bossów jest do dupy to walka z nimi jest świetna, gra jest wygodna, daje dużo frajdy, łatwa w obsłudze. Gra bardzo dobra i warta zagrania, jednak nie idealna.
W poprzednie części nie grałem (nigdy nie ciągnęło mnie do gier z tej serii) ale w końcu zagrałem i było to właśnie DMC: Devil May Cry. Bawiłem się przy niej świetnie, nie jest to jakaś genialna produkcja ale z pewnością bardzo dobra gra. Fajna fabuła, dość wymagający przeciwnicy, super muzyka i rewelacyjny klimat rekompensują średnią grafikę aczkolwiek tej nie spodziewałem się rewelacyjnej biorą pod uwagę że to produkcja konsolowa. Ogólnie ocenam 8,5 na 10.
Ogólnie jako gra reboot daję radę, nawet więcej jest to bardzo udana gra choć jest zdecydowanie łatwiejsza i bardziej tolerancyjna względem błędów gracza. Jedyny poważny problem obok kolorowych demonów jaki mam z tą grą to protagonista i ogólna wulgarność produkcji, ciężko mi stwierdzić czy kiedykolwiek grałem postacią tak odpychającą jak ten Dante(no poza Tidusem z FFX). Przez dobre 2/3 gry czułem wręcz do niego obrzydzenie, ja wiem że ma być "ziomalski" i "cool" ale na niepotrzebna wulgarność i rzucanie "fakami" na prawo i lewo praktycznie zabiło mi całkowicie jakąkolwiek więź z protagonistą.
Mi się nie podobała. Fabuła średnia, bohaterownie też. Lokacje ładne, ale super sztuczne (kill roomy, znaczniki, "kotwice" do skakania, platformy do przeciągania). Sama walka pewnie zachwyci fanów bijatyk czy hardkorowych slasherów, mi jednak nie przypadła do gustu z uwagi na za dużą ilość broni i ciągłą koniecznością ich zmieniania by zabić specyficznych wrogów. Dla mnie osobiście 5/10 bo jednak skończyłem. Dla tych co lubią wyzwania pewnie można spokojnie dodać kilka punktów. Wydaje mi się, że twórcy mocno inspirowali się Bayonettą (równoległy wymiar, podobna walka) i Darksiders (rożne bronie do różnych zadań, backtraking, nuda). Bayonetta, Killer is Dead czy Ninja Blade mi się dużo bardziej podobały.
Sama gra 9/10 ale OSTATNI boss 2/10, mega oskryptowana i frustrująca walka w której dmg możemy zadać tylko w ściśle określonym momencie, chyba nie o to chodzi żebym ja miał czekać aż delikwent wywali swojego mega nudnego kombosa
Grę ukończyłem jakiś czas temu natomiast oceniam dopiero teraz.
Nigdy nie byłem wielkim fanem serii DMC, kiedyś próbowałem tych części które wyszły wcześniej ale czymś mnie odpychały. W końcu z braku laku usiadłem do remake'a DMC i grało się całkiem przyjemnie.
Niezły system walki, fabuła dość przeciętna ale nie mogę powiedzieć żebym się nudził przy tej grze. Dla odmiany od innych gatunków gier całkiem spoko sobie tak widowiskowo posiekać potwory. Całkiem fajne audio, niezła grafika.
Gra jest ok ale oryginał najlepszy
Grałem we wszystkie DMC i powiem tak jest to dobry reboot. Fabularnie oraz wizualnie nie mam zastrzeżeń. Gra jest dość krótka przeszedłem ją za jednym posieddrzędniem nie nudziłem się bardzo przyjemnie mi się grało. Jedyna rzecz jaka mi się nie podobała to ostatnia walka była totalnie słabo zrobiona kompletne nieporozumienie.
Powiem szczerze ta Część mi się Najbardziej Podoba,że Wszystkich Częśći w które Grałem.Albo to kwestia Bohatera którym się steruje,ale wolę tego Dantego niż tego który miał Białe Włosy.Pierwsze chwilę z grą odrazu mnie wzięło,i to połączenie Limbo ze Światem Realnym dla mnie perełka.
Gra naprawdę w porządku polecam zagrać fajna i wciągająca system walki dobry polecam
Gra bardzo dobra, mega zajebista wręcz ale nie rozumiem ludzi którzy mogli grać w to na klawiaturze... i myszce wtf
Ograłem wszystkie części dmc. Do tej podchodziłem sceptycznie, wręcz byłem obrażony :D No ale totalny sztos. Jak dla mnie najlepsza część. Mega klimat robi demoniczna "narracja" gdy robimy wjazd na szeroko. Ciekawe i bardzo artystyczne rozwiązanie :D
Całkiem spoko gra. Nie jest to może najlepsza odsłona serii Devil May Cry, ale spoko.