Najciekawsze materiały do: Pro Evolution Soccer 2018
Recenzja gry Pro Evolution Soccer 2018 – lepsze przyjacielem dobrego
recenzja gry11 września 2017
Światowa premiera 12 września 2017. Czas na powrót na wirtualne boiska! Jako pierwsza do boju staje nowa część serii Pro Evolution Soccer – odsłona z numerkiem 2018 znów tanio nie sprzeda skóry FIF-ie.
Seria Pro Evolution Soccer sprzedała się w 100 milionach egzemplarzy
wiadomość26 kwietnia 2018
Konami oraz miłośnicy Pro Evolution Soccer mają niemałe powody do świętowania – ta kultowa seria gier piłkarskich po ponad 20 latach obecności na rynku osiągnęła pułap 100 milionów sprzedanych kopii.
State of Decay 2 i PES 2018 w maju w ofercie Xbox Game Pass
wiadomość26 kwietnia 2018
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, w maju w ramach Xbox Game Pass zostanie udostępniony sandboksowy zombie survival State of Decay 2. Abonenci otrzymają także PES 2018 i kilka starszych bądź mniejszych produkcji.
Wszystko o PES 2018 (utrata licencji UEFA)
wiadomość2 sierpnia 2017
Kompendium wiedzy na temat gry Pro Evolution Soccer 2018 zawiera wszystkie najważniejsze informacje związane z najnowszą odsłoną piłkarskiej serii firmy Konami. Artykuł będzie aktualizowany w miarę ukazywania się kolejnych szczegółów.
- Koniec umowy na linii Konami - UEFA. EA przejmie prawa do Ligi Mistrzów? 2018.04.18
- Demo snajperskiego RPG Long Gone Days, start Miesiąca Anime na XONE i inne wieści 2018.02.02
- Pro Evolution Soccer 2018 - PC-towe demo już dostępne 2017.09.14
- Pro Evolution Soccer 2018 wybiegło na murawy polskich sklepów 2017.09.14
- Porównanie graficzne Pro Evolution Soccer 2018 i 2017 na PC 2017.09.13
- Pro Evolution Soccer 2018 - debiut w USA i pierwsze recenzje 2017.09.12
- Pro Evolution Soccer 2018 - demo już dostępne 2017.08.31
Gry września 2017 – najciekawsze premiery i konkurs
artykuł30 sierpnia 2017
Wakacje dobiegają końca, a wraz z wrześniem nadciągną duże tytuły o słusznej sile rażenia. Będziemy znowu kopać piłkę z seriami FIFA i PES, a także walczyć w Destiny 2, podbijać w Total War: Warhammer II i przeżywać przygody w Divinity: Original Sin II.
U mnie gra po obniżeniu rozdzielczośći wygląda tak jak na zrzucie ekranu.Rozdzielczość dałem 1600x900 a także musiałem obniżyć niektóre detale ale da się w miarę płynnie grać.Trochę zamula ale najważniejsze że mogę grać na moim już dość leciwym sprzęcie.Cieszy to że wreszcie gracze pecetowi dostali grafikę taką jaką do tej pory dostawali grający na konsolach.To co wychodziło na pecety do tej pory to podejrzewam nie był port z PS3 jak wielu mówiło tylko gdzieś jeszcze pewnie z PS2-to było jakieś paskudztwo w ogóle i ostatni staroć.Nie wiem jak za niewiele mniejsze pieniądze można było przez tak długi czas dyskryminować w ten sposób pecetowych graczy...?W czym oni niby są gorsi od tych grających na konsolach żeby wciskać im crapa podczas gdy na PS4 i XONE gra wyglądała o niebo lepiej?Grafika na PC była do tej pory brzydka,szara i ponura a rozgrywka dziwnie spowolniona.Cofnąłem się ostatnio do dema siedemnastki żeby mieć porównanie i dla mnie gra w takiej formie nie nadawała się do użytku.Dlatego miałem post od wirtualnych piłek kopanych które lubie.
W 2018 jest inaczej i tak powinno być odkąd Konami przeszło na nowy silnik czyli od edycji 2014,nie wiem czemu żeby doprowadzić grę do takiego stanu grafiki i gameplayu jak mamy obecnie potrzebowali na to aż czterech edycji.14,15,16,17 na pecety to były crapy dlatego nie kupowałem pełnej wersji.Tutaj prawdopodobnie kupie pełną wersje ale gdzieś tak pod koniec roku jak wyjdą już sensowne patche bo grał drużynami Man Red i Man Blue niestety nie będę.
A jeśli o sam gameplay chodzi to jest przyjemny,dobrze zbalansowany czyli nie za szybki ale i nie za wolny-taki w sam raz,myśląc można konstruować ładne akcje a czasami niesamowite-ale myśląc (!),wreszcie wróciła ta radość z rozgrywki i symptom jeszcze jednego meczu-wciąga!To pozytywne bo w ostatnich edycjach tego nie było.Gra w obronie również sprawia frajde i widać że zostało coś zrobione w kwestii właśnie gry obronnej.A tak poza tym jest duża swoboda w rozgrywce którą czuć;gra się płynnie.W poprzednie edycje grało się topornie czy raczej męczyło się z tym,tutaj wygląda to wszystko bardzo przyjemnie.Grałem prawie że na full manualu-bez wspomagaczy.
Ja oczywiście w pełną wersje nie grałem jeszcze a to co teraz pisze to wnioski wyciągnięte na podstawie dema i wygranych w nie około dwunastu godzin.Wróciło to coś co gra miała niegdyś a w ostatnich latach utraciła.Teraz to wróciło.Takie jest moje odczucie na ten moment.To poza grafiką pozytywna zmiana.I tylko trochę szkoda że aż tyle czasu potrzebowało KONAMI (cztery lata)na to żeby wersja na komputery wreszcie stała się zjadliwa a momentami nawet smaczna.
Jak wyjdą sensowne patche to na ten moment i po tym co zobaczyłem w demie jestem w stanie kupić pełną wersje.I kupie ją jednak jeszcze nie teraz.
wczoraj zaktualizowała się gra, fpsy spadły o 10-20, dziękuje dobranoc, nigdy więcej skośnej piłki
Jak licencje z ligi angielskiej ?
haha co ty masz za kompa skoro u mnie po patchu smiga tak samo na i3 jak przed.
Pierwszy patch i jest cała liga angielska i hiszpańska nawet Krycha jest już w angli :)
Pograłem trochę, ale online to porażka.
Przeciwnika szuka kilka minut, masakra.
Jak grać, to na konsolach, bo na PC to szkoda nerwów.
Nie polecam.
Jeśli długo szuka przeciwników to istnieje możliwość, że wielu graczy dodało takiego kogoś na czarną listę i już nie ma z kim grać :) Ja blokuje ludzi, jeśli celebrują każdy gol i powtórki oraz wykorzystują złośliwie cały timeout, z reguły są to gracze barcelony juve manu i realu :)
Toporne i drewniane sterowanie, zawodnicy jakby reagowali z opóźnieniem na przyciskanie klawiszy. Do tego straszna plastelina i skopana optymalizacja. Ogólnie lepszy od poprzednich części oprócz PES 2013 i niżej bo tamte nadal są najlepsze, no ale szału to nie robi taka przeciętna ocena 6-7.
Kolejna uwaga: od lat online opiera się na tym systemie, swoją połowę (od środka) grasz na swoim łączu a drugą na łączu przeciwnika. Wystarczy, że włączy download ...
Gra kupiona na PC. I wrażenia jak najbardziej pozytywne. Co do wymagań, gra zapier***a na najwyższych ustawieniach bez problemu, gtx 970 g1 gaming, 16 GB RAM i i5 4670. Bardzo mi się podoba gra bramkarzy, w końcu nie puszczają szmat. No i Konami dotrzymało słowa że w tym roku grafika na PC nie będzie gorsza od konsolowej edycji. Gameplay jak najbardziej mi się podoba. Moja ocena 9/10.
Jak blokuje sie ludzi? bo to juz denerwujace jak wygrywa sie 3-1 a ktos przerywa mecz i jak by wogóle nie było by go
Wady: słaba animacja odzieży zawodników (Fifa lepsza), jest zbyt sztywna, dziwne przyruchy zawodników (psuje immersję), brak ciągłości gry po opuszczeniu piłki boiska, faulach, stałych fragmentach gry itd. - sławne "znikanie ekranu", ( (psuje immersję)Fifa lepsza). Reszta uległa znacznej poprawie.
Czy sprawnie i bezproblemowo gra się online - jak długo trza czekać na podłączenie przeciwnika?
Witam:
Jako stary i zagorzały fan Pesa od dobrych kilku lat mogę stwierdzić ,że tegoroczna edycja mnie bardzo rozczarowała.Po 1-wsze byłem bardzo zjarany jak dowiedziałem się o zmianie silnika i wreszcie poprawie grafiki.Do tego stopnia ,że wymieniłem bebechu w blaszaku.I niestety nie widzę szału.Niby poprawa duża ale nie aż tak.Wiara się podniecała chyba za bardzo?:)1-raz przeszedłem na jakiś czas na fifę 18 i pod każdym kątem graficznym kładzie na łopatki tegorocznego pesa.Gra wygląda pod wieloma względami lepiej i to drastycznie.Co do samego grania.To co w pesie zrobili z bramkarzami to jakiś żart.Faktycznie jak czytałem wyżej bramkarze to debile.Ja gram na poziomie zawodowiec i w finale z Brazylią wygrywam 8:0.W pes 17 to było nie realne.Poziom w fifiie na zawodowiec jest o wiele trudniejszy.Podsumowując jeśli przez ostatnie 5-6 lat gra się tylko w Pes nie jest takie proste zmienić grę na Fifę.Zbyt mocne przyzwyczajenie.Mam nadzieję ,że w przyszłym roku poprawią bramkarzy bo dojdzie do tego ,że przerzucę się na Fifę.Niska moja ocena wynika z 2 rzeczy.Po pierwsze upośledzeni bramkarze i za przereklamowaną grafikę.Pozdro
Najlepszy PES jaki dotąd wyszedł pod względem grywalności i zbliżenia się do symulacji piłki nożnej. FIFA18 przy tym jest kompletnie niegrywalna. Na te dzikie krytyki tej gry polecam nie zwracać uwagi. W większości pisane przez biednych małolatów, którzy zielonego pojęcia o programowaniu nie mają, a komicznie wyrokują co jest skryptem, a co nie. PES wyraźnie zbliża się do idealnej symulacji, a z FIFĄ przegrywa tylko w grafice. Nie polecam wydawać 200 zł, lepiej poczekać na jakieś promocje, ale gwarantuję, że będziecie zadowoleni. FIFA18 jest dla przymulonych i zakompleksionych dzieciaków podążających za "metką", za marką, a nie za porządnie skrojoną grą.
najgorsza piłka w jaką grałem po pierwszym razie od razu sprzedałem liczy się tylko FIFA
Dziwi mnie tak wysoka ocena tej gry, mimo, że jestem fanem PESa to ta część jest do kitu. W tym roku lepsza Fifa...
Zeus88 naucz się grać i myśleć a potem się wypowiadaj na temat PES 2018. W tym roku Fifa to gniot, pod względem gameplay, wyglądu piłkarzy, taktyki, konstruowania akcji, PES robi miazge z fify w tym roku. Fifa ma tylko licencje i nic poza tym. Grałem w demo fify 18 i po 1 meczu odechcialo mi się grać w fife, a mam oryginalne fify 15,16,17. I więcej fify nie kupię.
Zacny soundtrack w porównaniu do fify ;) Sama gierka spoko, chociaż zagrałem dopiero parę meczy, fizyka inna i feeling lepszy niż w Fifie. Fifa ma lepszą grafe, ale PES lepszy gameplay.
Dzień dobry Cześć i Czołem :D
mam pytanie chodzi o to ze moze juz z kims z was tutaj głałem moja nazwa to SON GOKU TEAM :D
PES 2018 jak dla mnie najlepsza czesc serii. OK ma swoje wady ale mimo wszystko to kawal dobrej kopanki, i pochlonela mnie na wiele godzin. Moze fifa ma plynniejsze animacje, lepsza grafike( w trakcie meczu) jednak mnie do siebie przekonal wlasnie PES na PC, wreszcie na PC w normalnej wersji! Takze fanom serii polecam. Ale nowi gracze tez powinni sie do tej gry przekonac, Fifa jest dla mnie zbyt szybka i za latwa( ogralem z bratem na Xone)
Plusy- dobra grafika w trakcie powtorek i przed rozpoczeciem meczu, grywalnosc na porzadnym poziomie, trudne AI nawet na przedostatnim poziomie, swietni bramkarze- nigdy takich dobrych nie bylo, fajna muzyka w menu.
Minusy- przecietna oprawa w trakcie meczu (plaska murawa ktora tylko w powtorkach jest normalna, ale moze mi sie zdaje), takie sobie twarze tych mniej znanych zawodnikow, troche opozniony ruch pilkarza wzgledem ruchu na padzie(czasami), malo licencji ale to "naprawilem" w kilka minut modem wklejonym do folderu w "moich dokumentach", ktory nie koliduje z multi.
Można było kupić za 40zł na G2A i się skusiłem żeby popróbować online. I to jest jakaś komedia jak ta gra oszukuje i decyduje za mnie. Myślałem że gorszego silnika meczowego w online być nie może po przygodzie z Fifą 17 ale PES18 jest festiwalem baboli, jakiś gówien niewytłumaczonych, podań w zupełnie inną stronę niż chciałem itd. Katorga. Niesamowity cyrk się tam dzieje, moi zawodnicy ciągle potykają się o siebie, podania w ogóle z dupy kierunki ustala gra inne niż ja wychylam analog. Kierunek to jedno a jeszcze sam dystans obierany siła podania - gra ma to w dupie. Moge nadusić pasek na maksimum a poda do zawodnika 3m dalej zamiast do tego 30m dalej. I na odwrót. Absolutne zero kontroli nad czymkolwiek. Dramat niesamowity.
MyClub zepsute na maksa, wygrywam 3:0 z kolesiem, druga połowa, nagle utracone połączenie z serwerem nie z mojej winy i porażka 0:3 walkowerem. Takie sytuacje są nagminne. Szkoda, że Japończycy dostali w II wś tylko dwie bomby atomowe a nie więcej, może wtedy Konami nigdy by nie rozpoczęło działalności. Fifa też jest kiepską zręcznościówką (podobnie jak PES) więc jeśli chodzi o coś związanego z piłką kopaną dla fana futbolu to zostaje tylko manager w postaci Football Manager, który ma niedociągnięcia ale nie ma konkurencji wśród gier menedżerskich o piłce nożnej.
Realizm... taa. Bramkarze skaczą jak żaby, każde podanie prostopadle dochodzi do celu, masakrycznie wolne ruchy piłkarzy i w dodatku ten matchmaking... 3 tysiące graczy a czeka się ponad 10 minut na mecz i to w dodatku tylko w jedynym trybie, gdzie w ogóle można znaleźć mecz (myclub divisons).
Gra w defensywie to dramat, naprawdę czasami obrona po prostu sobie śpi, a przeciwnicy bez problemu przedostają się do bramki...
Ta gra ma swoje wady, ale gram w nią nawet dzisiaj i dobrze się bawię. Po ściągnięciu patcha problem z brakiem licencji znika. Graficznie jest dobrze, podobnie, jeśli chodzi o soundtrack. Mamy kilka utworów znanych wykonawców, chociaż po jakimś czasie ma się już tego dość, bo piosenek w zasadzie jest niewiele i powtarzają się.
Gra bywa bardzo irytująca. Obrona naszej drużyny momentami nie istnieje i w sumie nie wiadomo dlaczego. Po prostu nie jesteś w stanie odebrać piłki nawet najsłabszemu rywalowi, jakby to było oskryptowane, że masz stracić bramkę i tyle. Rywale biegną jak czołgi, wiele razy miałem sytuację, że dosłownie mój piłkarz "przeskakiwał" lub przebiegał nad piłką, którą prowadzi przy nodze przeciwnik i... nie odbiera jej, a rywal zostawia mnie w tyle i mknie na bramkę.
Raz przeprowadziłem test. Gram karierę Paris FC, gram w Ligue 1, pokonałem PSG i Marsylię strzelając łącznie 8 bramek (na Top Player). Przychodzi kolejny mecz z cienkim jak sik pająka Strasbourgiem. 4 razy z rzędu powtórzyłem mecz. I 4 razy z rzędu w 2-3 minucie tracę bramkę w podobny sposób, nie jestem w stanie zatrzymać pierwszego ataku w meczu, bo obrona popełnia idiotyczne błędy w kryciu i nie mogę nic zrobić. Przypadek? Nie sądzę.
Irytujący jest brak kontroli nad piłkarzem, kiedy przez przypadek wciśnie się strzał. Pasek siły uderzenia napełnia się i nie możesz zrobić nic, nie możesz wpłynąć na decyzję zawodnika. I tak np. wiele razy miałem, że dośrodkowałem w pole karne, odruchowo lub niechcący klikam strzał, ale do strzału nie dochodzi, piłka jest wybita lub leci w stronę autu, ale mój napastnik, który miał oddać strzał, biegnie w kierunku piłki. I oczywiście... oddaje strzał. Z autu, od tyłu, bez żadnego przygotowania. I nie mogę tego powstrzymać, gdy już wciśnie się strzał.
Podobna sytuacja ma miejsce, gdy piłka jest w powietrzu i spada blisko autu, a mój zawodnik do niej biegnie. Ile razy straciłem przez to piłkę, bo kretyn zamiast odpuścić, próbuje ją przyjąć i sam sobie wybija na aut, kiedy to aut byłby dla niego, gdyby po prostu zostawił piłkę.
Kolejna rzecz. Zawodnicy zbyt często ruszają się jak wóz z węglem. Szwankuje przyjęcie zwykłych podań. Np. chce wypuścić gracza na skrzydle zwykłym podaniem, a ten 10 godzin przyjmuje piłkę. Nie może się z nią po prostu zabrać płynnie. Musi się zatrzymać i dopiero biegnie, co daje czas obrońcom rywala na powrót i doskoczenie.
System powtórek jest niby w porządku, ale jakiś taki mało intuicyjny dla mnie. No i kamery lepsze są w FIFIE.
Jeśli chodzi o poziom trudności, to na Top Player jest bardzo różnie. Czasami z uznanym rywalem, który jest w czołówce tabeli i w dobrej formie gra się dużo łatwiej, niż z klubem z dołu tabeli. I tak gigantowi nastukasz kilka bramek, a kopciuszek cię zleje. Nie traktuje tego jednak jako jakiś błąd. Piłka przecież taka jest, nieprzewidywalna, taki jej urok, więc w zasadzie powinno się takie myślenie przełożyć też na grę. Oszczędzi się wtedy wyrwanych włosów, zniszczonych padów i klawiatur :)
Kurczę, wymieniłem tyle irytujących rzeczy, tak jakbym oceniał grę na jakieś 3/10. Nie. Poza tymi irytującymi momentami gra się po prostu miodnie i gra sprawia dużą przyjemność. Zresztą, nie spędzałbym przy niej tyle godzin, gdyby było inaczej. Po dodaniu patcha z klubami mam duży wybór lig i klubów. Tryb kariery jest bardzo fajny i dobrze skonstruowany, prowadzenie zespołu, transfery i inne rzeczy sprawiają satysfakcję. Poprawili tutaj grę bramkarzy, chociaż co oczywiste zdarzają im się wpadki (no ale w real także się zdarzają, prawda?). Fajnie wykonuje się stałe fragmenty gry, szczególnie rzuty wolne. Ogromny plus to licencja na LM i LE, zresztą to chyba była ostatnia część z tymi rozgrywkami. Ich klimat wylewa się z ekranu w specjalnie tematycznie wystylizowanym menu przedmeczowym i znakomitym soundtrackiem związanych z nimi, w szczególności te remixy hymnu LM. Po prostu widzisz, czujesz i słyszysz ten prestiż, czujesz dreszczyk przed meczem, a o to chyba chodzi. Bardzo lubię angielski komentarz Drury'ego i Beglina. Po rozegraniu setek meczów wiadomo, że wiele kwestii powtarza się, no ale generalnie na pewno nie przeszkadza. Odgłosy trybun jak dla mnie ok. Nic nadzwyczajnego, ale dają radę.