Najciekawsze materiały do: My Summer Car
My Summer Car - Save z zepsutą Satsumą na wyspie
modrozmiar pliku: 833,6 KB
Save do My Summer Car przygotowany przez użytkownika Artemjan.
- My Summer Car - Save z nowym domem - mod 61,2 KB
- My Summer Car - Save z vanem i ciężarówką - mod 808,5 KB
- My Summer Car - Save z wszystkimi pojazdami odblokowanymi - mod 1,8 MB
- My Summer Car - Save z flagą Ukrainy i wyścigową Satsumą - mod 90,1 MB
- My Summer Car - Save z Jenko X-1 Satsuma, Ricochet i Tangerine. - mod 880,8 KB
My Summer Car - poradnik do gry
poradnik do gry6 lutego 2024
Poradnik do My Summer Car pozwoli Ci odpowiednio rozpocząć grę, zrozumieć jej survivalowe mechaniki i czerpać z rozgrywki jak najwięcej zabawy.
Gra ma być „jeszcze mniej fajna” - oto co wiadomo o My Winter Car, następcy My Summer Car
wiadomość9 czerwca 2023
Ponad 6 lat we Wczesnym dostępie Steama nie wystarczyło, by wydać My Summer Car, ale i tak gra zyskała uznanie graczy, którzy zresztą wyczekują jej kontynuacji.
My Summer Car - symulator samochodowy, jakiego jeszcze nie było
wiadomość21 października 2016
Studio Amistech Games zamierza w najbliższy poniedziałek, 24 października, wypuścić w Steam Early Access grę My Summer Car. Będzie to motoryzacyjny survival sandbox, w którym ważną rolę odegra... piwo.
Wie ktoś jak odpalić saunę? Męczę się z tym po pijaku
W grze trzeba jeszcze dużo dopracować. Samo składanie silnika-zawieszenia-wnętrza pojazdu jest nawet wciągające ale dokręcanie śrubek przenikając przez komorę silnikową wygląda słabo. Zestaw narzędzi również powinien być rozszerzony np.klucz dynamometryczny, klucz do świec dodać spawarkę itd. Gdzie instalacja elektryczna w samochodzie. Po zamontowaniu reflektorów i akumulatora wszystko pięknie świeci (chyba połączenie są na zasadzie wifi ;D ). To można przełknąć ale model jazdy to dno. Trasy (jeśli tak to można nazwać) dno, wyglądem przypomina to chyba Colina jedynkę. Powinna być jakaś mapa i system szybkiej podróży bo jazda samochodem to rzeźnia jakaś. Powinno być również kilka aut do poskładania (przynajmniej 3). Podsumowując pomysł jest jak najbardziej ok. i ktoś kto interesuję się mechaniką będzie miał przyjemność z tej gry (przynajmniej do momentu kiedy skończymy składać nasze ferrari :) ). Jednak jest baaardzo wiele rzeczy do poprawy, mam więc nadzieje że kiedy wyjdzie finalny produkt to dopracują to wszystko.
WTF? taka grafika za takie wymagania? Dual Core 3 GHz, 4 GB RAM, 1 GB GeForce GTX 650, 1 GB HDD
to jest żart? plz.....
Dla mnie to największa niespodzianka końcówki minionego roku. Gra jest spoko, oczywiście nie dla każdego.
Gra zainspirowana jest finśkim filmem "Pohjanmaa" jeżeli chodzi o miejsce, czasy i klimat i grami 90 jeżeli chodzi o mechanikę gry, albowiem względem dzisiejszych gier nie ma żadnego samouczka ani żadnej mapy poza tą, która wisi w domku na scianie. Wszystko co i jak trzeba dojść samemu.
Składanie samochodu bardzo fajne, nie jest może mega skomplikowane, ale nawet to co jest wymaga podstawowej wiedzy mechaniki samochodowej w innym wypadku zostają poradniki. Cały czas dochodzą nowe rzeczy jak np. klucz do świec w ostatniej aktualiazacji.
Model jazdy samochodami spoko, nie jest to rFactor ani Forza, ale czuć trochę realistyki. Nie ma możliwości zmiany na automatyczną zmianę biegu, w prawie wszystkich pojazdach zmieniamy je manualnie, ot taki pstryczek dla "miszczów" kierownicy z GTA. Automat ma tylko muscle car, ale i tak trzeba przekładać między D,N i P ;)
Jest trochę bugów, bo to wczesna wersja, ale według mnie to one aktualnie są rodzynkiem gry i to one tworzą historie gry bo nigdy nie wiadomo, co cię czeka. Najbardziej denerwujące są tylko te z przedmiotami w aucie, które po prostu niszczą go, mimo, że w nic nie przywaliliśmy. Kuleje i to strasznie ruch AI, na polnej drodze albo zjedziesz im z drogi albo uderzasz na czołówkę, bo oni nie zjeżdzają.
Gra bardzo fajna, daje mi sporo radochy, mam nadzieje, że ten poziom utrzyma do czerwcowej premiery. Liczę na nowe bryczki do złożenia, takie jak te maluchopodobne czy Opel Vectra A, którym jeżdzą NPCty.
Ciekawe połączenie gry samochodowej ze survivalem i składaniem samochody. Jak na razie nie spotkałem się drastycznymi problemami ale trzeba tą grę poprawić. Gra może sprawić wiele frajdy a niedoskonałości mogą się trafić bo gra jest we wczesnym dostępie.
Fajnie fajnie... Coś zupełnie nowego. Powiem tak, tego auta do tej pory nie złożyłem oprócz paru elementów. Zostawie to na " po premierze " :)
Podoba mi się sposób obchodzenia sie z pojazdami, z wyjątkiem wsiadania i zamykania bądź otwierania drzwi - przydałby się automatyczny mechanizm załadowania tyłka na fotel - ale i tak jest bomba kiedy wypije sie kilkanaście piw, o flaszce nie mówiąc ! Wtedy trudno trafić w stacyjke :)
Super gierka! Lubię takie projekty tworzone z czystej pasji. Przydałoby się jednak dużo więcej contentu aby gra była rozbudowana i było co robić, jakieś cele. Ale zabawa już teraz świetna.
Po roku czasu od wydania gry w Early Acces jest dobrze, nie spodziewałem się indyka, który mnie tak wciągnie. Zapewne zasługa dobrego dewelopera, który robi to z czystej pasji i każda zawartość, którą dodaje jest dokładnie przemyślana. Co miesiąc główne updaty a prawie co tydzień w wersji beta. Twórcy gier AAA powinni się uczyć od Rojoli (autora gry) jak należy zapewniać wsparcie swojej produkcji. A grę tworzą tylko On i jego żona :)
Faktycznie po złożeniu samochodu jest trochę mniej do roboty i czeka się na kolejny update ale coś z tym zaczęto robić. Trudniej zarabia się teraz pieniądze na wywozie szamba (trzeba opróżniać za opłatą w jednym miejscu inaczej mandat) i doszły rachunki za prąd. Mandaty lepiej płacić i mogą być dosyć kosztowne bo można trafić do pierdla co może/nie musi być takim nieformalnym game overem.
Przełomowy był update, który wprowadził zużywanie się niektórych części Satsumy, które musimy odkręcić z silnika i tylko je zanieźć mechanikowi do naprawy lub kupna zamiennych. Przez co po złożeniu samochodu praca przy nim nie kończy się co jest takim pocieszeniem z powodu braku nowych aut do złożenia bo niestety silnik gry drugiego nie udźwignie i takowy pojawić się może dopiero w dlc/sequelu - My Winter Car
Jak dla mnie gra świetna. Na początku można odnieść wrażenie, że gra to tylko piaskownica z kilkoma śmiesznymi rzeczami jak picie piwa itd. Szybko jednak okazuje się, że jest to istne Dark Souls wśród... samochodówek? No wlaśnie... Ciężko tą grę do czegoś przypisać.
Generalnie sprawa ma się tak, że twórcy należą się brawa nie tylko za pomysł, ale też za wykonanie. Cała gra jest naprawdę świetnie zaplanowana. Nic nie jest w niej umieszczone bez sensu. Może się wydawać, ze grę należy traktować z przymrużeniem oka. Nic bardziej mylnego! Grę trzeba potraktować śmiertelnie poważnie bo nie wybacza błędów. Składanie samochodu raczej nie jest trudne jeśli choć trochę ktoś się na tym zna, ale rozpoznawanie usterek i ich naprawa potrafią być naprawdę ciekawe... Celem gry jest złożenie samochodu i wzięcie udziału w rajdzie. Nic prostszego, racja? Otóż nie. Ja wystartowałem w wyścigu dopiero po 40 godzinach gry... Zawsze coś wypadnie. A to opony na przeglądzie złe, a to nie ma trójkąta w bagażnku... Żeby wystartować w rajdzie też trzeba spełnić kilka warunków, a gdy już się uda wystartować... Okazuje się, że żeby wygrać, trzeba wykręcić naprawdę niezły czas, co nie jest łatwe nawet na kierownicy. Do tego jeśli wpadniemy na drzewo, albo wypadniemy z zakrętu, to
po prostu zginiemy lub/i zniszczymy samochód... Gra jest po prostu trudna i nie mówi wprost co trzeba robić. Jak dla mnie nawet w aktualnym stanie gra mogłaby wyjść z Early Accesu, no ale dobrze, że autor chce ja jeszcze rozbudować. Dodam też, że w grze nie natknąłem się na ani jeden błąd co jest niesamowite jak na grę robioną przez właściwie jedną osobę.
A ja mam takie krótkie rzeczowe pytanie - czy nadal ginie się przy uderzeniu z prędkością 5 km/h w cokolwiek?:P prawdę mówiąc przy grze, której głównym elementem jest obcowanie z samochodami wolałbym realizm w kwestii zniszczeń i uszkodzeń przy nieostrożnej jeździe, a nie koniec gry ;) i to w sumie jedyne co mnie zastanawia i na tą chwilę powstrzymuje przed kupnem :P
Gra jest epicka , humor, trudność, kombinowanie, klimat. Nie widziałem lepszej z tego nietypowego gatunku. 10/10 czekam na kolejne aktualizacje
Nawet nie wiedziałem że istnieje taka gierka, chyba będzie trzeba wypróbować. Grafika bardzo fajna, a i pomysł przedni. Myślałem że to kolejny symulator, ale to coś więcej niż tylko sam symulator.
Pomyślałem, "czemu nie?". I wciągnęła jak nie wiem ;) Żeby się sprawnie poruszać po świecie gry, trzeba go zwyczajnie poznać, bo mapa wisi w domu. Nie ma żadnych wskazówek, pomocy, niczego. Jesteśmy skazani tylko na własne siły. Zapomnisz zatankować samochód, stanie w środku lasu i idziesz godzinę z buta do domu. Jeśli w trakcie zapadnie noc, nie widzisz nic i jesteś skazany na czekanie do świtu gdzie w tym czasie możesz umrzeć z głodu bo nie zjadles nic poprzedniego dnia, albo rozjedzie Cię koleś szalejacy po pijaku.
To tylko przykład jak gra może nas wykończyć. Miałem już złożony silnik i zawieszenie, kiełbaski się piekły na grillu. Pojechałem opróżnić szambo do typa. Wpadłem do niego. Koniec gry, wszystko od nowa. Kolejne podejście, składam silnik, jadę po płyny, pasek, piwo, składam zawieszenie i chcę założyć koła żeby wtoczyc karoserie do garażu. Wyczytałem w internecie, że koła są w opuszczonym, spalonym domu - jadę. Wbijam na strych, a tam gniazdo os. Koniec gry.
Zatem granie z opcją "permanent death" wymusza na nas naprawdę sporo myślenia i planowania kolejnych kroków bo w przypadku śmierci gra kasuje Save ;) coś wspaniałego :)
Ostatnio gościu odpowiedzialny za My Summer Car napisał, że pracuje już nad zapowiadanym wcześniej projektem - My Winter Car.
Jest pierwszy screen z My Winter Car:
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=2306559255
A na nim w oddali samochód i wiele wskazuje na to, że będzie to Ford Taunus
Tylko niech twórca bardziej się określi, bo MWC miał tworzyć jak skończy MSC, MSC miało dostać w ciągu ostatnich miesięcy ostatnie szlify, a teraz wygląda tak, że twórca dłubie w calosci przy MWC (Auto ijego fizyka juz ponoc ukonczona) a od czasu do czasu jakies pierdoly wlatuja do eksperymentala MSC i tak srednio ze zaczął jedno a nie skończył drugiego : D Przysiąść raz a dobrze i zakończyć temat.
można pić piwko do nieprzytomności gra ma niespotykany w innych grach realizm