

Najciekawsze materiały do: Outlast: Whistleblower

Outlast: Whistleblower - poradnik do gry
poradnik do gry20 maja 2014
Poradnik do dodatku do gry Outlast: Whistleblower to dokładna, bogato ilustrowana i zawierająca liczne porady solucja. Poza opisem przejścia gry, poradnik zawiera również lokalizacje wszystkich znajdziek - dokumentów ukrytych w grze.

Recenzja dodatku Whistleblower do gry Outlast - krwawy horror gore dla odpornych
recenzja gry14 maja 2014
Światowa premiera 6 maja 2014. Whistleblower udowadnia, że nawet „małe” rozszerzenie może dużo wnieść pod względem fabularnym. Studio Red Barrels postanowiło za jednym zamachem przedstawić prolog i epilog opowiedzianej w Outlast historii.

Powstaje kolejny Outlast. Cykl pojawi się na Nintendo Switch
wiadomość8 grudnia 2017
Studio Red Barrels zamierza zbadać nieznany dla siebie rynek i zapowiedziało, że pierwsza i druga odsłona cyklu Outlast zmierzają na konsolę Nintendo Switch. Na tym jednak nie koniec wieści związanych z marką – deweloperzy podzielili się z graczami zarysem planów na przyszłość.

Outlast i Outlast: Whistleblower za darmo
wiadomość21 września 2017
Do soboty w Humble Store, na sam koniec wyprzedaży z okazji pożegnania lata, za darmo dostać możemy grę Outlast w zestawie z obszernym dodatkiem – Whistleblower.

Outlast 2 i Outlast Trinity zadebiutują 25 kwietnia
wiadomość6 marca 2017
Studio Red Barrels ujawniło datę premiery gry Outlast 2. Druga część udanego survival horroru ukaże się 25 kwietnia w dystrybucji cyfrowej na PC oraz konsolach Xbox One i PlayStation 4. Tego samego dnia posiadacze dwóch ostatnich platform otrzymają zbiorcze wydanie cyklu, zatytułowane Outlast Trinity.

Gry maja 2014 - najciekawsze premiery i konkurs!
artykuł1 maja 2014
Maj jest miesiącem w branży elektronicznej rozrywki leniwym, ale w tym roku zapowiada się on naprawdę interesująco - oczywiście za sprawą Watch_Dogs i nowej edycji kultowego Wolfensteina.
@chris17939 - po pierwsze łapie za kamerę ponieważ dzięki niej moze poruszac sie w ciemnosci i jest w stanie udokumentować to co dzieje sie w ośrodku. Po drugie: [SPOJLER] Taki z ciebie kozak ze byłbyś w stanie ogłuszyć sztachetą dwa razy większego kolesia bedąc nagi, wycieńczony i ze złamaną nogą? Zdaje mi się ze nie grałes w tą grę, tylko obejrzałes jeden fragment gameplayu na YouTube i wyciągasz takie wnioski
Na samym początku wspomnę o obowach, jakie miałem do tej produkcji. „Outlast” był grą świetną, z wciągającą fabułą, świetnie wykreowanymi antagonistami, dobrze zaprojektowanymi lokacjami oraz nieziemsko strasznym klimatem. Jednym zdaniem coś pięknego. Bałem się, że dodatek nawet w połowie nie osiągnie tego, z czego zasłyneła podstawka i będzie po prostu skopany, jak np. niedawno wydany Daylight. Na szczęście myliłem się.
Historia stanowi prolog, jak i epilog do wydarzeń dziejących się w pierwowzorze. Ogólnie za scanariusz należą się wielkie brawa dla autora. Fabuła jest bardzo ciekawa, a wrogowie potrafią pozostać na długo w pamięci!
Mechanika gry nie uległa żadnej zmianie. Dalej, z kamerą w ręku chowamy się lub uciekamy przed psychopatami. Co do grafiki i efektów dźwiękowych to brak jakichkolwiek zastrzeżeń. Bardzo dobrze oddają klimat „nawiedzonego” szpitala dla obłąkanych.
Jedyna rzecz, do której mogłem się przyczepić to długość rozgrywki. Wiem, że jest to DLC i one na ogół są dość krótkie, lecz niestety pożegnanie z nim zostawiło mi wielki niedosyt. Dalej chciałem przemierzać te korytarze, znajdywać porozrzucane teczki i doznawać „mini” zawału serca. No ale cóż.
Podsumowując, naprawdę warto poświęcić pare godzin dla tej produkcji. Z czystym sumieniem mogę ją polecić każdemu, kto uwielbia się bać. Kawał dobrego STRACHU!
w zasadzie to się nie zawiodłem :) ale jedna rzecz mnie bardzo zaskoczyła :( mianowicie kiedy przeczytałem o tej grze że będziemy sterować pracownikiem mount massive i że będzie się to działo przed podstawka to myślałem, że nie będziemy tutaj programistom murkof tylko członkiem personelu :/ no wiecie, tego co został potem pozabijany. myślałem, że będziemy członkiem personelu i że będziemy uciekać przed psycholami które chcą nas zabić, a nie programistą, którego chcą zabić za przyłapanie na gorącym uczynku :/ więc to mnie troche zaskoczyło, ale ogólnie gram fajna, lecz podstawka trochę lepsza, bo dłuższa i ogółem fajniejsza :) nie wiem za co tyle osób ocenia te gre po 10/10 :/
Grałem w to ostatnio u kumpla :D
chris17939, proszę cię, nie wytykaj takich błędów GRZE. W końcu od dawna wiadomo, że nie wszystko w grach należy brać na poważnie. Poza tym, akurat w tym przypadku się mylisz. Gdybyś był sam w szpitalu psychiatrycznym i goniliby cię szaleńcy, mam pewność, że sam byś też nie chwycił za rurkę czy sztachetę. Pewnie nawet byś ze strachu nie mógł uciekać, co najwyżej zesrałbyś się w gacie z przerażenia, jak zresztą większość normalnych ludzi. Naprawdę, prawdziwe życie to nie filmy, w których byle człowiek nagle będzie rozbijał przeciwnikom głowy sztachetą. Co do samej gry, jestem w trakcie przechodzenia podstawki. Podoba mi się na tyle, że już wiem, że w najbliższym czasie kupię DLC.
@ jacobo18 Niestety kłania się czytanie ze zrozumieniem. Zalecam też czytanie postów do końca.
Przeczytałem twój post do końca, co najwyżej źle zinterpretowałem twoją wypowiedź, ale oświeć mnie, co niby w takim razie miałeś na myśli. "Gra gówno, bo nie można walczyć i trzeba ( właściwie to nie trzeba ) używać w niej kamery"? A może twój wpis miał głębsze przesłanie? Wyjaw je zatem.
chris17939 - pozdrowienia jak szukasz realizmu w grach.
Podstawa jak i DLC są konkret ale tutaj to już przesada :D kto robił te grę to chyba coś nie tak z nimi :D mam nadzieję na kolejną część tej gry...
Podstawka lepsza, ale tutaj też jest bardzo dobrze. Takie trochę naciągane 8/10
Wyśmienita gra z ciekawą spójną fabułą i mocnymi momentami. 9/10

Gorsza od podstawki, bo krótsza chyba o połowę. Może to jednak zaleta, bo nie jest męcząca i częściej dzieje się coś ciekawego. Zakończenie mało ciekawe, takie... że miałem nadzieje że coś się jeszcze jednak stanie. Ogólnie fabuła jest prostacka, większość misji brzmi "znajdź klucz, żeby przejść dalej" w ogóle to nie motywuje do ich wykonywania, rozwoju fabuły nie ma prawie w ogóle. Gra jest dobra, ale ma potencjał na coś więcej.
Mimo że po doświadczeniach z podstawką ten dodatek mało zaskakuje i prawie nie straszy, to jednak bardzo przyjemnie rozwija fabułę. Moim zdaniem jest to obowiązkowe DLC.

Bardzo dobry dodatek, mroczny, ciężki klimat, dobre udźwiękowienie.
Mam wrażenie, że lepsza od podstawki momentami. Polecam. - Przeszedłem
Ocena: 9/10

Ja jednak nie nagrałem się do końca.. fakt; były momenty gdzie się przestraszyłem i to mi się podobało, bo dawno nie grałem aż w tak brutalną grę.. Brakuje mi tutaj głębszej interakcji np. z tymi więźniami.. brakuje mi aby od czasu do czasu złapać broń w rękę i kogoś nią... Ogólnie rzecz biorąc gra bardzo mi się spodobała. Daję pozytywną ocenę za fabułę, klimat i.. grozę ;>>

Przed chwilą przeszedłem i jestem pod wrażeniem. Chciałbym żeby wyszedł drugi dodatek do Outlasta 1, ale już nie wyjdzie bo twórcy zapowiedzieli Outlasta 2 :)
Przeszedłem. Niesamowita historia i wyśmienite dopełnienie podstawki. To jest dodatek tylko z nazwy... Ponieważ całościowo stanowi część fabuły z podstawki, nie jakieś rozwinięcie czy kontynuacje. Bądź jakby można się spodziewać.. że objawi tylko czasy wstecz. To błędne.
STRASZENIE:
Kiedy człowiek już się wczuje, kiedy stanie się częścią tej chorej schizy... Gra straszy tylko tymi najmocniejszymi momentami, czyli jak pisałem przy podstawce, zwykłymi pierdnięciami pioruna z dobrym udźwiękowieniem. Nie ma tutaj piorunów no ale wiadomo o co chodzi, o przykład, czy mam jakieś zarzuty? Tak jak w podstawce ma się wrażenie że twórcy się ograniczyli, że czasem zwolnili tempo.
UDŹWIĘKOWIENIE:
Jeden z lepszych atutów gry. Świetnie wykorzystywane do straszenia, wczucia, zaszczucia, wyprucia, a do tego jeszcze świetne głosy pod postacie. Właściwie to bez zastrzeżeń.. Chociaż zauważyłem że czasami gra zakładając że idziemy już do przodu, puszcza dźwięki insynuujące że ktoś za nami przeszedł, że ktoś jest w tamtej dziurze, bądź że ktoś właśnie przedostał się przez miejsce które wcześniej było niedostępne. Generalnie to jest to całkiem dobre, czasami udźwiękowienie odstaje, głos jakby nie pasuje. Ale generalnie to rzadkość. Problemem może być jednak gdy mamy wrażenie że pojawiło się nowe przejście, udźwiękowienie to insynuuje, a to niestety nieprawda. Gra po prostu zakłada że poszedłeś dalej a gdy zastanawiasz się skąd pojawił się przeciwnik, to właśnie owe dźwięki mają ci na to odpowiedzieć.
FABUŁA:
Największa zaleta gry. Główna obfitość. Ma rewelacyjny klimat, charakter. Nawet rysuje dość ciekawe postacie. Jednak co ważne od początku (od podstawki po dodatek) jest spójna w opowiadaniu jednego wątku. Nawet w pewnym momencie dodatek przejmuje pałeczkę po podstawce, przez co uznałem go za dopełnienie całej historii. Krótko mówiąc gra posiada porządną fabułę, mocną, no ale też nie chadzającą na ustępstwa, jakiekolwiek. Przez co Outlast to dzieło wyjątkowe. Czy czegoś mi brakuje? Tak. Jak pisałem w poście pod podstawką gra rysuje naprawdę ciekawe postacie... Jawi różne poboczne wątki. Problemem (i zaletą) jest fakt że cała historia jest opowiadana wciągu jednej nocy bądź doby. Mamy ciekawe postacie, chciałoby się zagłębić w ich wątek, czy też... Odciąć się od samego straszenia i wejść w jakąś interakcję, uzyskać dialog. Skupili się na głównym wątku, chcieli podać go w odpowiedni sposób. Więc się nie czepiam.. Niezbyt było jak rozwinąć dobrze porządne wątki, koniec końców gra wraz z dodatkiem na te 20 godzin może starczyć.. no a cała historia opowiadana jest podczas jednej doby, mimo przeplatania jakby wersji dwóch osób mimo wszystko czas jaki jest na opowiedzenie historii wykorzystali niemalże do końca. No ale dialogów nie ma. Nasza postać (w dodatku inna, choć znana z podstawki) znowu jaki się na ciekawą, a nic nie mówi, postacie do niej mówią, pchają wydarzenia na przód, a my nie odpowiadamy, co najwyżej interpretujemy z boku w postaci notatek. Szkoda. Gdybyśmy mięli rozmowną postać to cała schiza obrałaby lepszego, silniejszego smaku. Fajne w sumie w fabule jest to że ciekawi, zmusza do gdybania. Będąc w zarazie prostą w czytaniu. Przewidywalną. (w tym przypadku jest to zaleta) Wiedziałem jakie będzie pierwsze zakończenie, wiedziałem jakie będzie drugie. Tzn w momencie gdy zbliżamy każdą z postaci do końca jej drogi, do ostatniego piętna w tej historii, miej więcej widać co czeka naszą postać. A to potrafi wstrząsnąć, zainspirować.
No i co tu więcej pisać.. Giera rewelacyjna. Wyśmienity klimat, brutalność, zero ustępstw. Wiarygodność. Oczywiście mam kilka zastrzeżeń, gra jest dość łatwa i zarazem pogmatwana jak o poziomy trudności się rozchodzi. Wybierzesz trudniejszy = mniej baterii = więcej ciemnoty. Czasem też lokacje są dziwnie zaprojektowane, poziomy... Technicznie jest dość dobrze, pomijając oświetlenie.. Pomysł z kamerą niezły ale myślę że gra byłaby zdecydowanie mocniejsza gdyby spróbowali zrobić ją bez kamery, choćby taki eksperyment w drugiej części gry... Czyli tutaj w domniemanym dodatku. Najpewniej musieliby się nieźle pobawić oświetleniem bo całkowita ciemność odpada. Ale przyznać trzeba że byłoby zdecydowanie mocniej. Oczywiście wiązałoby to ze sobą więcej nakładu pracy, sama technika i pomysł to zbyt mało, udźwiękowienie miałoby więcej do roboty, rozgrywka być może wymagałaby przebudowania. No ale dobra. Aktualnie czekam na dwójeczkę a jak chodzi o pierwowzór.. Wraz z dodatkiem stał się dla mnie czymś ważnym. Czymś do czego mogę podejść sentymentalnie. Jeszcze kiedyś wrócę do gry, zobaczymy czy się zestarzeje :)
PS.
Druga część powinna skupić się na większej schizie. I przede wszystkim powinna opowiadać fabułę na szerszych narzędziach. Napisałbym o mówiącym bohaterze, no ale to już wiadomo.
Świetne uzupełnienie podstawki. Krótki czas na przejście dodatku sprawia, że gra jest jeszcze bardziej intensywna i bezkompromisowa. Takiej postaci jak Eddie Gluskin już się nie zapomni. Fabuła jest już bardziej nakreślona aniżeli w podstawce. Muzyka i dźwięk to klasa sama w sobie. Gorzej już z modelami postaci i teksturami i niektórymi założeniami jak brak podniesienia np. metalowej rurki do obrony, ale cóż - taki koncept twórców. Jak wspomniałem szkoda, że dodatek jest krótki i można go przejść w 2 godziny, ale naprawdę WARTO.

z rekomendowanymi to przesadziliście...
Ja mam 45-65 fps na:
GF 9600GT
2GB DDR2
Pentium Dual Core 2,8GHz
A jeśli chodzi o grę to jest świetna!!!
Właśnie skończyłem. Któtka ale może i lepiej bo dopiero dziś rano skończyłem podstawkę.
Dodatek naprawdę dobry. Trzyma klimat i rozwija opowieść.
spoiler start
Czy na końcu ten duch to nasz antagonista z podstawki ? Dlaczego bliźniaki mnie nie atakowały w ogrodzie ? ( to samo w podstawce przy kościele)
spoiler stop

To Teraz czas na Outlast 2. Liczę na równie mocną i straszną rozrywkę. Część pierwsza plus dodatek są mega i szczerze polecam

Twórcy gier powinni się uczyć na takich przykładach jak robić dodatki. Ta sama mechanika, podobne, czasem te same poziomy, te same wrażenia, a jednak chce się grać bez znużenia


Naprawdę świetny dodatek . Jest klimat , jest poczucie strachu grozy i zaszczucia . Szkoda tylko że taki krótki , dlc można ukończyć w dwie godziny . Polecam i zapraszam na serię z całej gry https://www.youtube.com/watch?v=xFMt6Ln8ccI&list=PLVYHO_RNJKKjKeSl0Z41sG3YEGkjpjOXL
Bardzo dobry dodatek pokazujący wydarzenia z innej perspektywy i dziejacy sie troche wczesniej.Swietny klimat,nowe i stare lokacje,gra jest jeszcze bardziej brutalna od podstawki.Długosc przejscia dodatku to około połowa czasu potrzebna na podstawke.Warto.

ten dodatek jest tak porąbany że ja piernicze (w pozytywnym znaczeniu tego słowa), nigdy nie zapomnę tego świta co chciał mnie na pół przeciąć..