Najciekawsze materiały do: Penumbra: Przebudzenie
Penumbra: Przebudzenie - Texture Upscale Mod v.1.1.1
modrozmiar pliku: 1831,4 MB
Texture Upscale Mod to modyfikacja do gry Penumbra: Overture, której autorem jest sk8er_boi6000.
Penumbra: Przebudzenie
demo gryrozmiar pliku: 128,2 MB
Penumbra: Overture jest pierwszym z trzech planowanych epizodów cyklu Penumbra, przygotowywanego przez studio Frictional Games. Akcja programu rozgrywa się na Grenlandii, w opuszczonym kompleksie badawczym, który został opanowany przez dziwne i bardzo
Penumbra: Przebudzenie - poradnik do gry
poradnik do gry27 czerwca 2008
Poradnik do gry „Penumbra: Przebudzenie” zawiera szczegółowy opis przejścia całej gry. Tekst podzielony jest na kilka rozdziałów, by można było łatwiej wszystko ogarnąć i nie pogubić się. Każdy poziom kopalni posiada swój własny rozdział.
Chiński trop nowej gry twórców Amnesia: Mroczny Obłęd
wiadomość10 lutego 2012
Next Frictional Game - tak zatytułowana została zagadkowa strona w Internecie, która najprawdopodobniej zwiastuje nową grę twórców serii Penumbra. Deweloperzy ze szwedzkiego studia Frictional Games nie pozostawiają wątpliwości, że będzie to ich kolejny horror.
Nowy tytuł producenta gry Amnesia: The Dark Descent pojawi się również na konsolach
wiadomość10 września 2011
Przedstawiciel Frictional Games, odpowiadającego za grę Amnesia: The Dark Descent, zdradził plany studia na najbliższe lata oraz odniósł się do ewentualnej produkcji gier na konsole.
Amnesia: The Dark Descent sukcesem finansowym
wiadomość26 października 2010
Frictional Games, studio deweloperskie, którego członkowie najlepiej znani są z serii horrorów Penumbra, należy ostatnio do jednych z najbardziej wylewnych w świecie gier wideo. Po ponad miesiącu, na specjalnym blogu, ponownie podzieliło się ono przemyśleniami na temat odbioru swojego najnowszego dzieła – Amnesia: The Dark Descent.
- Sukces pakietu Humble Indie Bundle 2010.05.19
- Pakiet gier niezależnych zebrał już ponad milion dolarów 2010.05.13
- Pakiet gier niezależnych zebrał już ponad pół miliona dolarów 2010.05.09
- Najtańszy pakiet gier niezależnych wspiera organizacje charytatywne 2010.05.05
- Osiem nowych tytułów w Extra Klasyce 2009.09.11
- Seria Penumbra na Steamie nieprzyzwoicie tanio 2009.06.07
- Frictional Games przedstawia pierwszy film z nowej gry 2009.04.01
Penumbra: Przebudzenie - v.1.1
patchrozmiar pliku: 8 MB
wersja: v.1.1 Patch aktualizuje grę do wersji 1.1. Poniżej angielskojęzyczny opis aktualizacji:
Siemka.
Mam problem jestem w tej kopalni i są drzwi do warsztatu ale trzeba podać kod liczbowy.
To nie jest problem lecz to że weszłem do drzwi obok i zablokowałem drzwi wilkowi.
Niestety rozpieprzył drzwi i barykade.Jak go mam zabić cały czas mnie goni.
PS:jestem w pokoju z jakimś dynamitem i drzwiami których nie moge otworzyć.
Więc jak zabić psa?
Z góry dzięki
gra jest o wiele gorsza niż czarna plaga ale moge ją troche polecac no i powiem tylko trzy słowa bardzo straszny klimat
@conker the king
poradziłeś już sobie?
Grałem w tą grę na piracie, ale była dziwnie zabugowana. Grałem sam początek, ale ten klimat i strach tak mnie wciągnął że postanowiłem kupić oryginalną grę. Złożyło się tak że kupiłem Antologię za (jak na taką świetną grę) śmieszne pieniądze. Przeszedłem Overture. Ma świetny klimat, bardzo świetny klimat i przede wszystkim klimat, a oprócz tego (jak na niskobudżetówkę) b. dobrą grafikę i ciekawy gameplay. Do tego zaawansowany system fizyki, różne zagadki i tajemniczą ale bardzo dobrą fabułę. Szkoda że jest aż tak krótka, może dlatego że czasami wspomagałem się poradnikiem. Dosłownie 4-5 godzin, czułem niedosyt Overture, ale wiem że są jeszcze Black Plague i Requiem.
Grę oceniam na 8/10
Świetny horror. Jak na razie to tylko 2 gry były takie straszne dla mnie: Doom 3 (wiem że to nie ten gatunek, ale mrok, klimat i fabuła, nieźle mnie straszyły) i właśnie seria Penumbra. Nawet F.E.A.R 2 tak nie były tak straszne (w 1 nie grałem)
Polecam!
P.S. Jest może jakaś książka na podstawie tej gry, albo ta gra jest na podstawie jakiejś książki?
Zrobilem dzisiaj nastroj - wylaczylem swiatlo oraz wszystkie sprzety w domu. Zapanowala cisza i mrok. Rosiadlem sie w fotelu, skalibrowalem glosniki... wlaczylem gre...
Powiem tak - pogralem 20 min i jak wyskoczyl mi pies, to tak sie przestraszylem, ze az mnie rece szczypaly. Jutro sprobuje zagrac w to z dziewczyna, moze pojdzie mi lepiej :P
mam problem z tą grą;( na początku w pierwszej lokacji podloga jest cala czarna, potem tez, tekstury migaja, nie da sie grac.
mam sterowniki i grafike radeon x1050.
;(
gra zaczyna się niewinnie do czasu gdy otworzymy właz :) Musze przyznać , że żadna gra tak mnie nie wciągneła jak Penumbra ;) obecnie mam Antologie więc zamierzam zabrać się za pozostałe części bo naprawdę warto.Gorąco polecam zwłaszcza nocą :P
Tak, ta gra jest bardzo dobra. Jest pierwszym horrorem, który przeszedłem. Mam tylko pierwszą część, więc muszę polować na drugą ;) .
Dla wszystkich mających problem z grafiką na ATI - http://pobierz.pl/gry/dodatki/patche/penumbra-overture/penumbra-overture-patch-1-03
Jakis czas temu dostałem Czarną plagę gratis do Playa. Przeszedłem, była niesamowita, świetna. Ściągnąłem antologie i zamiast Przebudzenia zainstalowałęm ostatnią część. Z góry odradzam, z horroru tam pozostaje jedynie podobne otoczenie w jakim się poruszamy. Gra polega jedynie na przechodzeniu przez kolejne poziomy cos jak portal, dużo główkowania ale juz nie ma się czego bać. Teraz zacząłęm przebudzenie i siedze wystraszony:)
ktos powie jak pobrac z tąd gre?
Gra trzyma w napięciu do końca i straszy. Teraz czas na drugą cześć. Przeszedłem, polecam.
Plusy:
-Klimat
-Fabuła
-Poczucie strachu
-Zagadki
Minusy:
-Może wydać się za trudna
Ocena: 9/10
@chudyL najlepiej ze steam.
Gra jest Bardzo Dobra, mało kiedy można znaleźć dobry tytuł z gatunku horror w którym naprawdę sie poboimy :)
Penumbra: Przebudzenie Jest jednym z lepszych horrorów na PC fabuła bardzo dobra grafika niewiele lepsza i dzwięk jeszcze lepszy od grafiki poza tym grywalność i strach stoją na wysokim poziomie.
techniczne demo ma lepszy klimat
Nie no, Antologia Penumbry to najlepsze horrory w jakie grałem... Ten klimat, muzyka... Za 30 zł to naprawdę warto było (teraz pewnie 5).
Gorsza od Czarnej Plagi i to o klasę. Co do straszenia, to na początku może podskoczyć tempo ale później jesteśmy przyzwyczajeni i robi się to wręcz monotonne. Plusy za mroczną oprawę, możliwość walki z oponentem (które nie należy do najłatwiejszych) i ciekawe, choć trudne zagadki. Minusy natomiast to mało zróżnicowane zagrożenie (aż 3 typy przeciwników, wow!) i później coraz denniejsze straszenie.
Świetna gierka, ta fizyka, ten klimat, ta fabuła(choć początek zerżnięty z Silent Hill 2)! Od czasu do czasu zdarzają się bugi, ale to jedna z najlepszych skradanko-przygodówko-horrorów gier. 9.5/10
Moim zdaniem jest to jeden z najlepszych horrorów na pc(zaraz po Amnesia the dark desent).Ta gra ma bardzo dobry klimat i nawet straszy. Często podnosi adrenalinę. :D
Penumbra: Overture to nietypowy projekt i zarazem preludium do równie nietypowej serii przygodówek. Plusy... Genialny silnik fizyczny, który jeszcze za czasów dema technologicznego z roku 2006 zaskarbił sobie moją miłość. Od pierwszych sekund dostrzegłem ogromny potencjał tego narzędzia. Interakcje z przedmiotami są niezwykle intuicyjne, wręcz namacalne. Czuć ciężar przedmiotów, a interaktywne środowisko niesamowicie pobudza zmysł kombinowania. To właśnie tutaj doświadczyłem niespotykanych wcześniej zagadek logicznych. Takich naprawdę logicznych. Raz trzeba się wsłuchać, by załapać o co chodzi. Czasami coś wywnioskować. Innym razem zmuszeni jesteśmy szukać. W walce ze stworzeniami dobrze uciec się do podstępu. A jeśli to nie pomaga, użyć siły. Częstym zabiegiem okazuje się zbudowanie sobie prostej konstrukcji. Bardzo podoba mi się to nastawienie na wykorzystanie fizyki. Właśnie ta dowolność i swoboda poczynań czyni ten tytuł czymś wyjątkowym. Zagadki środowiskowe autentycznie wyzwalają naszą kreatywność. Sprzyja temu osadzenie akcji w starym, opuszczonym kompleksie badawczym gdzieś na Grenlandii. Fabuła jest mglista, acz intrygująca. Klimatyczne wprowadzenie pozwala jednak odczuć nutkę bezradności głównego bohatera. Atmosfera gry jest bezbłędna. Wszechobecnie panująca aura zaszczucia i odosobnienia, spotęgowana sugestywnymi dźwiękami otoczenia i mroczną muzyką w tle robi piorunujące wrażenie. A gdy jeszcze dodamy do tego tajemnicze szepty w głowie bohatera czy skowyt psów, można mieć ciarki na plecach. Specyficzny nastrój oddają też spójne jako całość lokacje – stare, brudne, przemysłowe. I tu chciałem zwrócić uwagę na siłę oświetlenia i odpowiednio dobranych tekstur. W całej oprawie wizualnej to właśnie one robią robotę, nadając swoistego realizmu. No i ten specyficzny niebieski filtr, gdy chowamy się w cieniu. To, co jeszcze wyróżnia Penumbrę spośród innych survival horrorów to fakt, że nie chodzi tu o masową eksterminację wrogów, lecz ich unikanie. Produkcja jest mocno nastawiona na eksplorację i zagadki, traktując walkę jako ostateczność. Zresztą, twórcy celowo uczynili Philpa prawie bezbronnym, zmuszając do korzystania ze sprytu i woli przetrwania. Znając już charakter produkcji, stwierdzam, że mała ilość przeciwników wcale nie przeszkadzała. Bo przecież nie o liczbę chodzi, a efekt jaki wywołuje spotkanie z nimi. Co ciekawe, zraniony czworonóg zawyje w celu wezwania drugiego osobnika, zaś pająk wycofa się na widok światła latarki. Ciekawie pomyślane. Minusy... Mimo wszystko niskiej jakości grafika. Słabe modele obiektów i kiepska animacja, zwłaszcza psów. Zdarzają się drobne błędy. Poza tym brakuje trochę treści, która mam nadzieję zostanie rozwinięta w kontynuacji. Pierwszy epizod okazał się bowiem krótki. Oczywiście, pewne aspekty można było zrealizować inaczej, ale i tak w ogólnym rozrachunku wyszło ponadprzeciętnie. Moja ocena – 8.0/10
Kawał dobrego horroru. Już od pierwszych 5 minut towarzyszy nam dość gęsty klimat, który sprawia, że atmosfera wokół jest bardzo napięta i czujemy się nieswojo. Gra straszy mimo tego, że jedyne straszaki o ile tak można to nazwać, to psy. Dość nietypowe rozwiązanie w horrorach ale skuteczne bo może nie sposób się bać psów ale już jak zaczynają nas gonić to da się poczuć dreszczyk:) Mimo wszystko to, co najbardziej nas tu straszy to właśnie ponura atmosfera i świadomość (przez mniej więcej połowę gry) że jesteśmy w tym wszystkim sami. Jedyny zarzut jaki mam do tej gry to spora nieintuicyjnosć. Bez poradnika gra zajęłaby mi pewnie dwa razy tyle czasu ile mi zajęła Z poradnikiem. W wielu lokacjach trudno się połapać, że można ominąć jakieś miejsce stawiając na nie deski czy beczki. Twórcy na początku nie wspominali w instrukcji o możliwości tworzenia sobie przejść. Początkowo widząc siatkę pod napięciem myślałem, że muszę gdzieś znaleźć wyłącznik a jak się okazało, można było przez nią przejść tworząc przejście z desek. Także miejsca na których trzeba czegoś użyć nie są jakoś specjalnie oznaczone. Np. Bak paliwa w maszynie do niszczenia kamieni. Sporo ogólnego błądzenia. Pomijając tę wadę to Penumbra jest świetnym horrorem który ma naprawdę złowrogą atmosferę na każdym kroku.
Moim zdaniem najgorsza z gier od Frictional games. Strasznie archaiczna i chaotyczna a grafika stoi na słabym poziomie. Jedynie co ratuje grę to klimat i muzyka. Fabuła i jej poprowadzenie mnie nie zachywciły, są one co najwyżej znośne.
Jeśli chodzi o strach to jest przeciętnie. Do takich dzieł jak SOMA czy pierwsza Amnesia nie umywa się.
O tej grze słyszałem już wiele lat temu i nawet kiedyś grałem w demo ale zapomniałem o niej aż do momentu kiedy przypadkowo kupiłem te grę.
To nie jest gra w stylu wciśnij F aby otworzyć drzwi.
Tu gracz musi wykonać odpowiedni ruch myszką trzymając przycisk myszy.
Otwarcie drzwi, wysunięcie szuflad czy przesunięcie skrzyni to wymaga od gracza machaniem myszki dla tego pod tym względem ta gra jest inna od wszystkich.
Co do historii to może nie jest wysokich lotów ale jak dla mnie to fajnie została opowiedziana.
Minusem tej gry może być sterowanie, które na początku możne sprawiać trudności ale jak już je opanujemy to przyjemnie się gra.
Polecam te grę na jesienno zimowe wieczory mimo tego, że ma już swoje lata.
Właściwie gra legenda odpowiedzialna za renesans horrorów opartych na zagadkach i uciekaniu. Czuć upływ czasu, lecz na pewno warto zagrać, gdyż tu właśnie możemy zobaczyć początki Frictional games co jest ciekawym doświadczeniem, gdy już grało się w Amnezje czy też Some.
Jeśli ktoś chciałby dowiedzieć się, czegoś więcej zapraszam [link]
czy polecicie jakieś horrory, które pójdą na lapku z core i7 3630QM 2.4Ghz 8GB ram i kartą Radeon HD 7600M? Amnesia zaliczona, Soma też.
Panumbra: Overture to gra FPP wydana w 2007 roku. Łączy gatunki survival horror i gry przygodowej. Wykorzystanie silnika fizyki kolizyjnej kładzie nacisk na łamigłówki i walki oparte na fizyce oraz wykorzystuje sztuczną inteligencje, aby realistycznie reagować na dźwięki i światło tworząc rozgrywkę opartą na ukrywaniu się. Ma kilka świetnych momentów, niepokojące środowiska, dość intrygującą fabułę i wystarczająco dużo pytań w scenariuszu pozostawionych bez odpowiedzi więc wymagane jest przejścia sequela, by w pełni wszystko zrozumieć.
Fabuła. Akcja toczy się w 2000 roku. Opowiada historię 30-letniego Phillipa Bukanona, któremu niedawno zmarła matka. Po otrzymaniu tajemniczego listu od swojego rzekomo zmarłego przed laty ojca Phillip podąża za serią wskazówek, które prowadzą go do tajemniczego miejsca niezamieszkałej, północnej Grenlandii. Ostre zimno zmusza go do schronienia się w opuszczonej kopalni. Tam odkrywa fragmenty pamiętnika jakiegoś naukowca oraz otrzymuje wiadomości radiowe od T.Redwooda, człowieka doprowadzonego na skraj szaleństwa. Fabuła podąża za Phillipem, który schodzi co raz głębiej jednocześnie odkrywając sekrety kopalni. Poznanie całej fabuły wymaga przejścia Penumbra: Overture oraz Penumbra: Black Plague, które stanowią całość historii.
Gameplay. Cała akcja rozgrywa się w opuszczonej kopalni przypominającej mauzoleum co potęguje zarówno dziwność jak i poczucie oderwania od prawdziwego świata. Głównym celem jest eksploracja i interakcja z obiektami tak jak w klasycznych grach przygodowych. Badanie i zbieranie obiektów oraz wykorzystywanie ich do rozwiązywania zagadek. Możemy prawie każdy obiekt w grze popychać, przenosić i ciągnąć. Daje to ogromną kontrolę nad otoczeniem. Zawsze istnieje dobry powód do manipulowania przedmiotami, a to zwykle wiąże się z rozwiązywaniem zagadek poprzez zbudowanie rampy nad ogrodzeniem elektrycznym z desek, odsunięcie półek, aby odsłonić przejście, ułożenie pudeł w celu stworzenia platformy do skakania i inne zadania, które są satysfakcjonującą pracą umysłową. System walki wykorzystuje te same interaktywne pomysły. Wyposażamy postać w broń taką jak młotek lub kilof, przytrzymujemy lewy przycisk myszy, a następnie za pomocą ruchów myszy machamy nim w stronę wrogów. Efektem trudnej i nieporęcznej walki jest to, że czujemy się jak przeciętny Janusz, który chce unikać psów zombie o świecących oczach. Gra ewidentnie kładzie nacisk na skradanie się i zabijanie ich sposobem. Bohater nie może nawet patrzeć na potwory, jeśli przechodzą w pobliżu, gdy się ukrywa, bo szybko traci rozum ze strachu. Silnik fizyczny, nieprzerwanie ponura i dziwaczna fabuła oraz fakt, że niemal w każdej chwili możemy zostać zabici przez jakąś istotę wyłaniającą się z ciemności naprawdę potęgują doznania. Gra jest krótka na ok 5 godzin, ale całość opowieści to dwie części, które są jakby epizodami 1 i 2 więc trzeba czas gry podwoić.
Grafika i udźwiękowienie. Całościowo gra wygląda przestrzale na 2007 rok, ale nadrabia nastrojem. Wrogowie są dość słabo wymodelowani, a tekstury otoczenia nie są dużo lepsze. Wizualizacje są skąpe, ale skuteczne. Jednak mimo że oprawa wizualna jest nieco szorstka, posiada ziarniste tekstury, rozmazane brązowo-szare tła i ciężkie cienie przesłaniające wszędzie szczegóły to wydaje się być to obliczone na zwiększenie wrażenia, że znajdujemy się w koszmarze. Aktor podkładający głos Phillipowi świetnie radzi sobie z uchwyceniem strachu przed samotnością w ciemności, a nasz szalony przewodnik Red to jedna z najbardziej szalonych postaci z gier. Efekty dźwiękowe w grze są niezwykle przerażające. Jedyne dźwięki, które słyszymy przez większość czasu to skrzypienie desek podłogowych, echo kamienia pod stopami, lwie warczenie psiaków zombie i ćwierkanie pająków za następnym rogiem. Muzyka dodaje dreszczy, a fortepiany i uderzenia perkusji podkreślają zbliżanie się potworów.
Podsumowanie. Mimo, że Amnesia-Mroczny obłęd i SOMA to dwie najlepsze gry studia to obie części Penumbra (Overture i Black Plague) uważam za zdecydowanie lepsze od ostatnich gier Frictional jak Amnesia: Rebirth i Amnesia: The Bunker. Kopalnia do której Phillip tak lekkomyślnie się udał ma w sobie wielką atmosferę tajemniczości, a czytanie różnych notatek i słuchanie Reda tylko zwiększa naszą niespokojną potrzebę zagłębienia się w tajemnicę. Odizolowane i zagrażające życiu miejsce, odwoływanie się do instynktownych, pierwotnych lęków jak klaustrofobia, bycie zjedzonym, pogrzebany żywcem, zamarzniętym przy perspektywie pierwszoosobowej jest bardzo skuteczne. Niejasność nadaje grze zwiewny, marzycielski klimat. Gra najlepiej wygląda po dograniu tekstur HD.
https://www.youtube.com/watch?v=G8lRjChCxa4&ab_channel=ErmacgerdLongplays