Najciekawsze materiały do: Vindictus
Zapomniana seria powraca po latach. Vindictus: Defying Fate jawi się jako mroczne RPG akcji z widowiskowymi pojedynkami
wiadomość3 marca 2024
Studio Nexon zapowiedziało nowe RPG akcji Vindictus: Defying Fate. Historia tej inspirowanej celtycką mitologią produkcji osadzona została w świecie znanym z Vindictus, wydanego w 2010 roku MMORPG.
Mabinogi II: Arena - pierwsze materiały video z następcy Vindictusa
wiadomość6 listopada 2012
Firma Nexon opublikowała pierwsze materiały video z sieciowej gry akcji Mabinogi II: Arena, która stanowić będzie następcę popularnego Vindictusa. Filmiki pokazują możliwości nowego silnika graficznego oraz ulepszenia systemu walki.
W co pograć za darmo - część 18 (Vindictus, Daggerfall, N, Fail-Deadly)
wiadomość21 listopada 2011
W osiemnastym przeglądzie gier darmowych wracamy do dwóch klasycznych produkcji: platformówki N oraz gry RPG The Elder Scrolls: Daggerfall. Piszemy także o świetnym MMO Vindictus oraz zabawnej przeglądarkowej propozycji Fail-Deadly.
- Wystartowała europejska wersja gry MMO Vindictus 2011.10.06
- Europejska wersja gry MMO Vindictus - wypróbuj za darmo przed premierą 2011.09.29
- Wieści ze świata (Batman: Arkham City, Guild Wars 2, Brink) 1/08/11 2011.08.01
- Wieści ze świata (Assassin's Creed: Brotherhood, Torchlight, Borderlands) 28/10/10 2010.10.28
- Przegląd gier MMO (20/10/2010) 2010.10.20
- Przegląd gier MMO (27/07/2010) 2010.07.27
- Video Przegląd MMO - 1.12.2010 2010.12.01
Nexon nie wydal jeszcze wersji EU bo prawdopodobnie ich kwatera w EU jest kiepska. Poza tym jest to koreanskie mmo a oni rzadko kiedy ufaja EU z ich grami + europejscy gracze MMO maja zla reputacje. Tak czy inaczej premiera EU sie ciagnie i bedzie sie ciagnac. Oczywiscie jest Closed Beta po angielsku i trzeba sobie znalezc p= po czym wiekszosc otworzy google translator i bedzie biegac piszac "Polak?!"
Informuje że closed beta zaczyna się 15 września :) Nexon rozdaje do niej klucze, wystarczy wejść na ich profil na facebooku, tam będzie napisane co i jak.
Przecież ta gra jest dla zjebów... Idziesz do docków bierzesz misje bijesz i wracasz do miasta... Chyba, że jest otwarty świat w późniejszym etapie gry, ale do tego już nie dotrwałem...
BOLOYOO sam jesteś zjeb. Niektórzy ludzie w przeciwieństwie do ciebie są normalni i nie widzą sensu w bieganiu po trawce przez 12 godzin dziennie w otwartym świecie przeskakując wesoło przez płotki. Gra jest świetna i bardzo dobra dla kogoś kto ma mało czasu na granie, siada sobie na godzinke robi jedną misje lub dwie dziennie i spada.
Nie oczekiwałem wiele po kolejnym azjatyckim mmo. Ku mojemu zdziwieniu nie jest aż tak źle. Gra jest połączeniem Hellgate z Bulletstormem. Ciasne i monotonne instancje rekompensowane są przez rozwiniętą mechanikę i fizykę gry. "Azjatycki grind" rekompensowany jest ciekawym system awansu i rozwijania umiejętności.
Cutscenka wyruszania z kompanami na wyprawę "bezcenna" - nawet za 100 razem wywołuje uśmiech.
Gra jest jeszcze w fazie bety - szwankuje kolizja obiektów i skalowanie poziomu trudności do ilości graczy. Inne bugi też są ale nie utrudniają za bardzo życia.
Podsumowując - warto zainstalować i pograć kilka godzin, tak do 20 lvl
GOL mógłby jako oficjalną stronę gry podać stronę EU (http://vindictus.nexoneu.com) bo na US nie da się grać z powodu lagów.
P.S.
Azjatycki gust w temacie płci żeńskiej w Vindictus jest mocno wątpliwy - taki manga pedofilski.
gram gram gram! jak narazie 11lv i spoko eq :D
jakby miał ktoś problem z hackshieldem na EU to pisać do mnie --> 12690532 :]
@ROJO. nie , ale można samemu dungi robić
Właśnie jakąś godzinę temu to odinstalowałem.
Pograłem kilka godzin, wbiłem 19 lvl, przeszedłem prawie wszystkie misje w drugiej lokacji i podziękowałem. Straszna nuda, grind, grind i jeszcze raz grind. Gra prezentuje coś zbliżonego do Guild Wars, tj. ludzi spotykamy tylko w mieście, a questy robimy w oddzielnych instancjach z max czteroosobowym teamem (nic nie stoi na przeszkodzie żeby grać solo, ale jednak nie o to w tym chodzi). Na plus można zaliczyć długość questów, przynajmniej z tych które zaliczyłem, większość da się przejść w kilka minut. Zaletą jest też bardzo sprawny system wyszukiwania party, co w połączeniu z dużą ilością graczy sprawia, że nie ma problemu ze znalezieniem ekipy. Są zaledwie trzy klasy postaci, ale z tego co zdążyłem zauważyć jest sporo możliwości rozwoju, więc nie jest to takie złe rozwiązanie. Grafika jest w miarę ładna, gra chodzi płynnie nawet na słabszych konfiguracjach, a instalka zajmuje stosunkowo niewiele (około 2 GB).
No ale niestety gra się szybko nudzi, w całości opiera się na grindzie, po dłuższej sesji mogą rozboleć palce od ciągłego nawalania w myszkę, brak tu jakiegoś urozmaicenia. Chyba, że gra się rozkręca na dalszych etapach, ale początek nie jest zbyt zachęcający do przekonania się o tym.
Mistrzostwo. Gra bardzo wciąga, jednak niektórym wybór tylko 3 (jak na razie) postaci na pewno "podpadnie". Wachlarz umiejętności całkiem jest całkiem spory i rozszerzany z update'ami Epizodów, no a same umiejętności wyglądają baaardzo imponująco. Można wybrać 2 typy broni dla każdej z postaci, ale do drugiego (z założenia lepszego) nasza postać musi dorosnąć do 24 lvl. Graficznie bardzo w porządku, wszystko wygląda bardzo dobrze nawet na średnich detalach. Udźwiękowienie... muzyki nie oceniam bo zawsze ją wyłączam i puszczam własną w tle ;p A same dźwięki... no cóż, typowe dla takiej gry - parę krzyków, odgłosy ostrzy, warkot/bulgotanie/wrzaski potworów, odgłosy jak-przy-walnięciu-w-ryj... wszystko na swoim miejscu. Postać rozwijamy... no cóż, grindując. Jak nudne by się to nie wydawało, daje to satysfakcję i jest raczej "przyjemne".
Wisienką na torcie - przynajmniej dla mnie - jest silnik fizyczny gry. Ile to razy po ubiciu bossa moją Evie bawiłem się bezwładnym ciałem pokonanego, stawiając "w nim" Minę Many... :D
Najgorsze jest jednak to, że gra stosunkowo szybko się nudzi przez swoją monotonię. Idziesz do doku, wybierasz misję, masz skopać komuś dupę i wrócić do domu.
Daję 10/10; przymykam oko na powyższy mankament (jeśli jednak wziąć to pod uwagę, dam 7/10), bo gra jest naprawdę warta uwagi. Na początku myślałem, że to tylko kolejne MMO i specjalnie nie przerabiałem gameplayów żeby samemu to odkryć. Po rozpoczęciu bety leciały tylko rzygi z tęczy na prawo i lewo, fenomenalna gra.
dopiero przedwczoraj sciągnełem tą gre i mam już 16 lv
Sama gra jest bardzo dobra, ale wszechobecne nagabywanie, by zostawić trochę grosza, aby wykupić "dodatkową" zawartość, rujnuje klimat i przyjemność z zabawy. Zdecydowanie wolałbym P2P niż taki model "F2P"
Domieszka wplywow azjatyckich... Po pierwsze gra jest azjatycka(stworzona w korei) wiec nic dziwnego ze jest duzo elementow z wschodu.Gdyby byla stworzona w ameryce to by tak pieknej grafiki i kobiet nie posiadala :P
mam 16 level i mam problem gdy chce użyć łuk na muj poziom jednym z wymagan jest( rang f) o co chodzi
@flegisus
pewnie już nie aktualne :P ale...
typ broni i rodzaj zbroi wymaga odpowiedniego poziomu umiejętności, w skillach (V), masz zakładkę equipment, i tak ulepszasz poziom wiedzy na temat konkretnego rodzaju zbroi :)
Dobra gra , lubię gry takie jak dungeon-game ! Troszkę wad jeśli chodzi o dialogi mogli by to lepiej zrobić bardziej przejrzyście Intuicyjnie , a tak spoko Dynamika gry fajna jeśli chodzi o instancje !
Właśnie ją pobieram. Najbardziej spodobał mi sie system walki i grafika.
Bardzo dobra gra pod względem gameplaya grafiki muzyki gra ma wszystko.. jest natomiast jeden wielki problem NEXON. Gra jest tworzona i balansowana tak ze na najnowszych rajdach bardziej liczy się twój ekwipunek niz umiejętności. Na serwerze bawi się głównie elita w większości niemcy czy ci którzy najwięcej na tą grę wydają dlatego powstał niemiecki client do gry oraz niemieckie tłumaczenia przedmiotów w trakcie gry na czacie.
O tym czy będzie ci dane zagrać w rajdzie decyduja twoje statystki nie umiejętności bez wypasionych rzeczy zostaniesz wykopany z rajdu. Cieszyć się gra na najlepszych rajdach potrzebujesz broni lv 80 +11 co dla darmowego gracza jest nie osiągalne chyba ze tak jak ja przez pół roku po 5-6 dziennie będzie farmił empo itp.
Żałuje że gra nie wyszła w systemie na abonament. NEXON puki co robi to co z każdą gierką... ich eventy opierają się głównie na promocjach w cash shoopiea jedyne co mozna zobaczyć na ich stronie głównej oprócz patch notches to to co nowego maja w sklepie.
Obecnie w nią gram, i polecam :). Dużo itemków można zdobyć, bez wydawania realnej kasy.
Sądząc po screenach, wspaniała gra. System walki jak i grafa niezła.
A jak ogólnie gra wygląda, powie mi ktoś? Są jakieś mikropłatności, czy nie ma żadnych?
Jak większość MMO, ciężko złapać klimat grając samemu. Mnie najbardziej fascynowało w vindictusie granie żeby nie dostać ani jednego uderzenia na mapie. Minusem za to jest niesamowita ilość grindowania. Jeśli ktoś lubi codziennie robić te same instancje, spodoba mu się. A, no i PvP ssie w porównaniu do innych MMORPG.
Ale gówno. Ściągnęłam tą grę z oficjalnej strony Vindictusa, zapisało się w pobranych jako NexonEU_Installer, zainstalowałam to i dalej nic! Nawet nie ma foldera z Nexonem (instalowałam na dysku F), jest tylko jakiś ślad w C:/Documents and Settings/Ustawienia Lokalne/Dane Aplikacji/Akamai, z którego absolutnie nie da się uruchomić Nexona, nie mówiąc już o instalacji Vindictusa.
Instalowałam z Pobranych ten NexonEU_Installer drugi raz, i nic, i ni chu...a z tego. No kur...a mać! Co za gówno.
Moja ocena tego to 0, szkoda że nie ma -30, bo bym dała z przyjemnością.
Kiedyś w tym trochę siedziałem, na początku gdzieś w dniu premiery gdzie były tylko 2/3 postacie a potem kiedy wszedł Karok i nie powiem nieźle się bawiłem tłukąc potwory ze znajomymi jak w starych dobrych grach beat them all, gra sama w sobie jest taką rodzynką na rynku MMO i nie znam żadnej innej gry która przypominałaby vindictus'a swoją formułą. Do jakiegoś momentu da się grać, ale w końcu dojdziemy do takiej bariery gdzie grind będzie nie do zniesienia i bez wydania kasy na grę, spędzimy pół życia zanim uciulamy na nowy ekwipunek nawet z pomocą zgranej paczki. Gdzieś na 60 lvl dałem sobie spokój, ale dobrze ją wspominam gdyby nie te przeklęte pay to win, upośledzona administracja i problemy z połączeniem to może nawet bym wrócił bo zdążyło już dojść sporo nowości.
Da sie grac, eq sensowne tez da sie miec. I to wcale nie wymaga lat grindu. Ba, zaleznie od szczescia nawet moze nie wymagac miesiaca :P. Jedyne co wkurza to customizacja postaci - bez IS lezy i kwiczy bo zawsze smiesznie przeswituje bielizna i psuje tylko ogolny klimat :P
Jak dla mnie jedna z najlepszych gier mmo-rpg w jakie grałem, nie grałem tylko w TESO. Świetna mechanika walki, która nie sprowadza tylko do klikaniu na skille np. 1,2,3,4 tylko wykonywanie różnych sekwencji np. lpm x3 + ppm x1 bardzo przyjemne rozwiązanie, efektywne i efektowne. Wątek fabularny również bardzo fajny, lecz leży trochę crafting wg. mnie. Bardzo dużym plusem jest to, że gra sprowadza mocno pod party, ponieważ na wysokim lvl'u jest ciężko robić dungeony samemu, bardzo znikome mikropłatności, czyli nie jest pay2win. Małe ilości bugów, ale za to mnóstwo eventów oraz nagród za aktywne granie, jak też za powrót do gry po iluś tam miesiącach można wyrwać całkiem doby set. Ocena. 10/10
Moja krótka ocena tej zaskakująco dobrej gry :)
+Gra wciągająca, mimo że poziomy podobne, to miło się siecze kolejne zastępy wrogów i w końcu poskramia bossa :D
+Przyjemna dla oka grafika, japońska manga, czy jak nazywa się ten styl graficzny, jest widoczna na szczęście tylko w obrazkach podczas rozmów (dla mnie osobiście to ważne, gdyż japoński wygląd potworów, postaci, itp. mnie odrzuca).
+Wprawdzie expię sam, znajomi niestety nie gustują w tym typie gier, ale dla każdego, kto ma z kim pograć, pozycja naprawdę WARTA uwagi. Wspólna rąbanka, czego chcieć więcej :D
+Klikanie klikaniem, ale trzeba łączyć je w jakieś mniej lub bardziej sensowne kombinacje, dzięki którym rąbanko nie sprowadza się do molestowania LPM :P
-Jeden z niewielu minusów, to złożoność logowania, musiałem stworzyć drugie fikcyjne konto mailowe, bo jedno to za mało i konieczna była jakaś weryfikacja po moim powrocie do gry o_0
-Inny minus, chociaż to już wynika z mojego uporu, grając na najwyższych ustawieniach graficznych, z których nie chcę za nic zejść :P zdarzają się przycięcia w mieście startowym przy ładowaniu, co dziwne, bo komputer odpowiedni i gra działa płynnie. Może wynik połączenia internetowego, w każdym razie sporadycznie występują takie zacięcia, ale da się z tym żyć.
-Pół punktu musiałem jednak jeszcze odjąć za prawdopodobnie konieczną (z tego, co czytałem), ale irytującą politykę twórców gry. Od pierwszych kroczków na drodze Expa znajdujemy masę rzeczy, które najogólniej rzecz biorąc byśmy opchnęli zgarniając przesławnego <golda>, który niby nie jest potrzebny, ale sprzedałoby się rzeczy. Tak sprzedałem jakieś 20 przedmiotów, żeby zorientować się, że hajsik nie rośnie, bo do któregoś etapu w grze jest ograniczenie, żeby przeciwdziałać jakimś tam niegodziwym praktykom graczy i każda rzecz jest warta całe konkretne 0! golda. Uzasadnione, czy nie, irytujące na pewno.
Poza tym gra przyjemna i polecam ;)
Dlaczego ta wyjątkowa (niespotykanie zaawansowany i efektowny system walki) gra poniosła porażkę? W skrócie: polityka Nexona i gorset mikropłatności właściwy dla mmo.
Na początku Nexon braki w kontencie (kontencie który był dostępny w Korei!) zastąpił tonami grindu który odstraszył europejskich graczy w latach 2011-2014.
Jak się zorientowali to zrobili rzecz jeszcze gorszą - zlikwidowali grind tak jakby to on był problemem a nie brak kontentu. Braki w mikropłatnościach za przyśpieszenie grindu musieli jakoś zrekompensować. Zmodyfikowali więc mechanikę gry tak aby była mniej skillowa a bardziej oparta na bufach wspomaganych przez premiumsy. Przestało się liczyć "jak grasz" a zaczęło się liczyć tylko "ile masz potencjalnego dmg z bufami i topowym wyposażeniem wyhodowanym na premiumsach". Efekt - obecnie gracz napotyka na ścianę ok 85 lvl - oczywiście może grać skillem (jeśli go ma) ale bicie bossów jest bardzo długie i żmudne z małym dmg. Na tyle żmudne, że bez wsparcia "top lvl" graczy nowi gracze po prostu się zniechęcają. Kwadratura koła - graczy jest mało bo nie ma nowych graczy, nie ma nowych graczy bo graczy jest mało.
Przykładowo zgrałem sobie wczoraj RAID postacią 84 lvl z graczami ok. 85 lvl . Praktycznie tylko ja robiłem jakiś dmg - reszta biegała i smyrała bossa. Po ok. 10 min policzyłem że ubicie bossa zajmie ponad 2 godziny - ja tego nie wytrzymam kondycyjnie - poddałem się. W roku 2012 byłaby szybka piła - boss pozamiatałby dzieci w 5 minut ale miałby 10 razy mniej HP do zbicia.
Chciałem pograć lecz optymalizacja tej gry widzę leży... Bo kiedy na GTX 1080 mam około 40 fps ze spadkami poniżej 30 to jest jednak coś nie tak. Wiedzmina sobie pykam na 100 FPSach.
Skąd TVgry wzięło te wymagania? Na steam minimum to Processor: Intel Core i3-530, 2.93 GHz / AMD Phenom II X4 945, 3.0GHz
Memory: 2 GB RAM
Hard Disk Space: At least 10 GB of free space
Video Card: GeForce 9800 GTX+ / Radeon HD 4870
DirectX®: Version 9.0c
Sound: 16-bit sound card
Na TVgry Processor: Intel Core i3-530, 2.93 GHz / AMD Phenom II X4 945, 3.0GHz
Memory: 2 GB RAM
Hard Disk Space: At least 10 GB of free space
Video Card: GeForce 9800 GTX+ / Radeon HD 4870
DirectX®: Version 9.0c
Sound: 16-bit sound card
Na gamerplatform System: Windows XP 32 bitowy
Procesor: Intel Pentium 4 2.4 GHz lub AMD Sempron 2500+
Karta graficzna: Nvidia GeForce FX 5900 Ultra lub AMD Radeon HD 6320
Pamięć RAM: 512 MB
Wolne miejsce: 5 GB
Dlaczego na steam są tak wysokie? Upgrade'y grafiki fizyki itp? Czy po prostu jakieś błędne dane?