

Najciekawsze materiały do: Xenoblade Chronicles

Recenzja gry Xenoblade Chronicles: Definitive Edition – Epicka przygoda, dobry remaster!
recenzja gry27 maja 2020
Światowa premiera 10 czerwca 2010. Xenoblade Chronicles to legenda dla fanów jRPG. Słusznie, bo gra zdecydowanie wybija się ponad średnią kapitalną fabułą i postaciami. Wrażenie nie psują nawet archaiczne rozwiązania rozgrywki.

10 gier jRPG, od których warto zacząć przygodę z gatunkiem
artykuł22 maja 2022
Chcesz rozpocząć przygodę z grami jRPG, ale się na nich nie znasz? Oto nasze zestawienie 10 japońskich RPG-ów, od których warto zacząć przygodę z gatunkiem.
Czekam z niecierpliwością bo może okazać się najlepszym tytułem na Wii w tym roku :))
Kolekcjonerska już zamówiona.Nie wiem czemu prawie nic się nie mówi o tej grze , przecież to może być najlepszy tytuł na wii od czasu zeldy.
No ja mam dylemat nad zamówieniem :( Posiadam White Knight Chronicles na PS3 a teraz zastanawiam się nad Xenoblade Chronicles. Swoją drogą zauważyłem, że gdy jest napisane "obecnie brak planów wydania" (w Polsce) warto zajrzeć na stronę [ link zabroniony przez regulamin forum ] :)
Opinie graczy i jak na razie jednomyślne recenzje mówią same za siebie.
Rok temu kupiłem konsolę dla tej gry, już myślałem, że się nie ukaże, a tu taka niespodzianka. Po 5h zabawy nie żałuję, jest nawet lepiej niż na to liczyłem (a oczekiwania miałem wygórowane).
A kiedy recenzja na GOLu? :)
Reckę na GOLu dawać. Nie mam Wii, nie jestem fanem jRPG ale jestem ciekaw tej gry :)
Gra, która na metacritic ma średnią 92 (żadnej oceny poniżej 80 do tego pełno 100!!!), która jest określana jedną z najlepszych gier jRPG w ogóle a na pewno najlepszą grą jRPG ostatniej dekady a jeden z ważniejszych portali zajmujących się grami w Polsce nie raczy zmieścić recenzji? Gorzej niż wstyd! Grę oczywiście polecam, co prawda Wii kupiłem dla Zeldy, ale gdybym miał dziś kupić Wii to zrobiłbym to właśnie dla tej gry. Rewelka!
Dla mnie najlepsza gra na Wii i jeden z najlepszych jRPG ostatnich lat. Genialna historia, realistyczni bohaterowie, świetny świat, wspaniała muzyka, dziesiątki godzin dobrej zabawy (mi ukończenie zajęło ponad 80 godzin). Polecam grac z japońskim dubbingiem i angielskimi napisami, chociaż dubbing angielski nie jest najgorszy :)
Z ciekawości tutaj zajrzałem i muszę powiedzieć, że ten, kto zrobił opis tej gry ( korzystał z translatora ) powinien dać od siebie minimum wysiłku i poprawić te błędy. To jest niedopuszczalne ! Blogerzy nie robią takich błędów !

Bardzo udana jrpg jest to jedna z niewielu tak rozbudowanych gier na Wii z piekna grafika i plynnoscia animacji gra po prostu wypas trzeba zagrac ja, gram obecnie jestem na poczatku i nie ogarniam bo jest tak rozbudowana na + oczywiscie. 9,5/10

Kurczaki jak się dowiedziałem, że robią remake na Switcha to się ucieszyłem. Grałem tylko na emulatorze, a tam śmiga średnio. Teraz będę miał szansę w końcu zagrać!
Szkoda, że będzie to kolejna świetna gra zarżnięta przez okropne tłumaczenie zachodnich oddziałów Nintendo.
Jak sobie przypomnę co zrobili z Xenoblade 2 to aż mi się niedobrze robi.
Mam nadzieję, że dadzą choć oryginalne głosy, bo inaczej po prostu moich pieniędzy nie zobaczą.

Właśnie ukończyłem Xenoblade Chronicles Definitive Edition - łącznie zajęło mi to 104 godziny (92 godziny podstawka + 12 godzin dodatek Future Connected).
Cóż mogę powiedzieć ? Piękna gra - prawdziwy ukryty diament, świetna i angażująca fabuła, bardzo dobra zapadająca w pamięć muzyka, naprawdę fajni kompani i kupa świetnej zabawy. Pomimo tylu godzin nie czułem znużenia w żadnym momencie, bawiłem się znakomicie do samego - nie ukrywam bardzo zaskakującego - końca. Jeżeli zaś chodzi o dodatek FC to polecam przechodzić TYLKO i WYŁĄCZNIE główny wątek pomijając jakiekolwiek czynności poboczne. Czuję smutek że to już koniec historii Shulka, Melii, Fiory, Dunbana, Sharli, Reyna i Rikiego... Myślę że za podstawkę mogę dać z czystym sercem 9/10.
Jako że gra została wydana tylko na Switchu ogrywałem na PC przez emulator - osobiście polecam Ryujinx z modami 60fps i NoAA - gra wygląda przepięknie i chodzi znakomicie rzadko kiedy schodząc poniżej 60fps'ów. Xenoblade Chronicles 2 czeka w kolejce, ale teraz muszę trochę odpocząć od tego świata - czuję się lekko wypalony i targają mną różne emocje które muszą minąć zanim będę gotowy na kolejną jazdę bez trzymanki.
Bardzo przyjemna gra z bardzo rozbudowaną fabułą. Ze swojej strony, chcąc i nie chcąc jednoczenie, zawsze porównuje wszystkie produkcje jrpg do Final Fantasy - głównie do VIII i X. W przypadku Xenoblade muszę przyznać, że się nie odbiłam, tak jak miało to miejsce przy innych produkcjach. Sam system walki może być początkowo denerwujący, ale to kwestia do przeskoczenia - warto dać grze szanse bo sama historia jest jedną z lepszych z jaką w tego typu grach można się spotkać.
Gram od wczoraj i po półtorej godziny jest za wcześnie na jakiekolwiek oceny. Na ten moment jest mega miód i czuje się jak… w Kotor, którego uwielbiałem.
Jak to jest z zadaniami pobocznymi? Wykonałem wszystkie zadania w Kolonii 9, niby mam pójść teraz do Kolonii 6 ale nagle w Kolonii 9 pojawiło się znów mnóstwo zadań pobocznych. Czy one się z automatu odradzają? :)

Zadania pojawiają się we wszystkich odkrytych już lokacjach w miarę posuwania wątku głównego, dlatego warto odwiedzać poprzednie lokacje od czasu do czasu bo można w nich trafić na coś ciekawego - nowe zadania, postacie, itemki - a do tego przecież sporo unikalnych bossów których WARTO ubijać.

Fajna, chyba pierwsze jRPG jakie skończyłem, ciekawa walka, nietypowy świat, spoko fabuła. Technicznie bardzo dobra, otwarty świat na Switch OLED robi wrażenie, na tv niestety wygląda dość słabo. Zaskakująco wysoka jakość przerywników, porządnie zagrane postaci. Trochę takie singlowe MMO, dla mnie na plus.

Genialny jRPG, który choć ma parę wad, to znakomicie je rekompensuje genialnymi lokacjami i zasługującą na największe uznanie świetną fabułą.
Grindfest w tej grze mnie przytłacza.
Po 35 godzinach ma się już dość walki co 5 kroków żeby nabić level, na który trzeba milion expa, bo inaczej Boss zmiecie nas z planszy.
Szkoda, bo gra ogólnie fajna.