Prędzej znajdzie pannę przy jakimś pokestopie niż na serwerach World of WarCraft.
Naprawdę nie rozumiem tego demonizowania i moralizowania. Hype wokół Pokemon GO jest co najmniej sympatyczny, zwłaszcza, że wcale nie dotyczy gimbusów, tylko właśnie dorosłych ludzi, którzy - zdawałoby się - dawno już z takich rzeczy wyrośli. A tymczasem od paru dni (a gra jeszcze nawet nie miała premiery) można zobaczyć na mieście 30-latków z psami czy własnymi dziećmi, którzy łapią Pokemony.
Tak, to jest zabawne. Sami 30-latkowie są rozbawieni tym faktem chyba nawet bardziej od ciebie.
Ale jesteśmy na forum graczy, Pokemon popularyzuje dość innowacyjną formę (choć nie aż taką nową) grania w gry. Pół internetu się świetnie bawi i dawno nie było wokół czegoś tak pozytywnie zaktywizowane.
Nie bądź starym pierdzielem, który lamentuje o upadku społeczeństwa, bo to to upadłe społeczeństwo wyśle ludzkość jeszcze dalej w kosmos. ;)
Ja osobiście chwilę pograłem, pewnie jeszcze pogram (nie zajarałem się tak jak mój kolega, który ostatnio 4h biegał w nocy po Polu Mokotowskim), ale bardzo podoba mi się ta nowa moda, jest bardzo zabawna. A skoro Pokemon GO przebiło popularnością Twittera (który istnieje od 10 lat) to chyba mówimy o nowym fenomenie i lepiej się z nim pogodzić.
to nie jest forum graczy, to jest forum zakompleksionych ludzi ktorzy czuja sie lepsi od wszystkich innych
Aj tam, dopóki nie łażą z głową w telefonie to mi to wisi, czy ma 10, czy 60 lat i sobie gra.
Głupotą jest takie myślenie, że od pewnego wieku człowiekowi nie należy się rozrywka.
Inna sprawa, że według mnie ta gra to nic nadzwyczajnego, nudne, takie 4/10 za pomysł.
Pierwszy raz o tym usłyszałem kilka dni temu. Skoro ludzie chcą się tak bawić, to nic mi do tego. W końcu nikogo nie krzywdzą.
W Polsce, niestety, jest sporo ludzi, którzy jak czegoś nie rozumieją, to od razu wyśmiewają albo wyzywają. Bezinteresownie ;)
Ja nie rozumiem, ale na odcisk mi nikt tutaj nie nadepnął, więc wzruszam ramionami i idę w swoją stronę. Malować figurki. :D Jeśli ktoś tego nie rozumie, to... jego problem...
Ej, mam szalony pomysł, a może zajmiecie się czymś pożytecznym zamiast narzekać na coś co wam nijak krzywdy nie robi? Dzieciaki ze smartfonami" są bardziej konstruktywne. Zaleciało ironią.
Co to za poje**** kraj, że zamiast zając się sobą każdy patrzy na innych...
https://www.youtube.com/watch?v=CzpgK-XMCS4
Haha, gimnazjalistów, z moich obserwacji wynika, że średnia(!) wieku graczy w Pokemon GO to jakieś 28 lat :)))
A to coś złego że zamiast siedzieć z telefonem w domu ludzie siedzą z nim na polu ;d??
Co do gry jest spoko ale trochę rozczarowuje to że nie można walczyć tak jak np: w pokemon fire red itp.
Starych, smutnych pierdzieli którzy utracili w pełni ducha dziecka boli, że inni, na świeżym powietrzu, w ruchu potrafią bawić się w ten sposób.
Taki skwaszony dziad, wraca następnie do swojej ciemnicy, odpala pełną "kreatywności i wyobraźni" produkcję z fotorealistyczną graficzką, kapiszoniakami, mordowaniem i czuje się "dorosłym" xDDDDDDD
Tę grę ściągnięto kilkadziesiąt milionów razy, wiadomo, że przy takiej popularności znajdą się ludzie z małą wyobraźnią. Nie wiem czemu tylko obwiniasz grę, telefon komórkowy również przyczynia się do wypadków. Właściwie to on jest powodem lamentów trójmiejskich staruszek nad upadkiem młodzieży. Powiedz mi ile ludzi zginęło przez robienie sobie zdjęć?
Trochę mi się to śmieszne wydaje, ale przynajmniej ludzie na dwór wychodzą zamiast siedzieć w domu przed kompem.
Gra ma absurdalnie mocny potencjał. Historie tutaj same się piszą - łapanie pokemonów w dziwnym miejscu, walka o osiedlowego Pokegyma, spacery pod pomnik by zebrać pokeballe... Ciekawe tylko jak rozwiną ten pomysł, ale biorąc pod uwagę ogromne zainteresowanie nie wierzę, by aplikacja miała stać w miejscu.
Różne są teorie. Obcy stworzyli tę grę by manipulować ludźmi na swój sposób i człek pójdzie gdzie mu zagrają. Illuminati uszczuplają przyrost naturalny. Ludzie są zajęci zabawą i do tego sami się zabijają. Rząd.. no rząd to wiadomo, zawsze coś zarobi ;)
Tak po prawdzie to byłem fanem Poków 15 lat temu. Grałem w Pokemon Yellow, Gold, Ruby, miałem kilka wersji Game Boya. Zanim wszedł NDS to już z tego wyrosłem ale nadal pamiętam nazwy i nie kryję się, że to znam. Pomimo, że np. taki kumpel(jak i wielu ludzi) lubi wciąż się pośmiać, że "lubię Pokemony". Wciąż nie zainstalowałem PGo i nie interesuje mnie to. Może magia objawia się dopiero po właczeniu gry ale to co widzę w ogóle mnie nie jara. Co innego gdy wędrowało się po takim Palet Town..
Teraz to co się dzieje z jednej strony mnie przeraża a z drugiej ciekawi czy rzeczywiście społeczeństwo zrozumie siłę Pokemonów. To nie jest tylko jaranie się 'bajeczką ze zwierzaczkami' ale coś w stylu wirtualnego posiadania i tresowania pupila. Każdy lubił Tomagotchi ;) Choć walk podobno w tej wersji brakuje. Tak czy inaczej wyszło, że nagle każdy może polubić te wyśmiewane stworki. Zrobiło się z tego światowe zjawisko i serio coraz mniej śmieszy to co się wyprawia. Wkurza mnie, że klient zamiast mi przesłać dokumenty olewa to bo szuka Poków. Sam się przyznał nawet.
Gra z pewnością będzie rozwijana ale mam przeczucie, że prędzej przeje się to ludziom lub Rząd ustanowi specjalne prawa i zakazy regulujące tę 'szatańską grę' :)
EDIT:
Sorka źle przeczytałem post :P. Tu się z tobą zgodzę.
A niech sobie łapią pokemony. Każdy robi to co mu się podoba. Tak czy siak faza na to przejdzie tak samo, jak na każdą głupotkę/zabawkę.
Gra nawet w Japonii nie jest dostępna a gra cały Świat :D
Podejrzewam, że przy pomocy tej aplikacji szybciej poznasz panienkę niż siedząc zgarbiony w ciemnym pokoju grając w lol-a czy w CS-a.
nie rozumiem fenomenu, pogralem 5 minut i wyjebalem z telefonu. nic ciekawego + nie bede ciagle lazil z komorka na wierzchu i rozladowywal baterie
nie znaczy ze gra jest zla, cala serie souls i wiedzmina tez uwazam za wielki smierdzacy stolec co nie przeszkadza sie reszcie zachwycac, dziwny mam gust chyba
8.1 --> 38 lat, żona, dwójka dzieci; prawdopodobnie bedę się tym bawił, na pewno sprawdzę co to za zwierz...
Ha... już dostępne w UK... zobaczmy...
Nie warto obwiniać grę, tylko ci ludzie popisują się przed innymi jacy to są najlepsi i dlatego tak jest jak jest.
Dobra, przekonaliśvie mnie. Fajny pomysł bo pobudza do aktywności fizycznej. Jednak w tę grę gra dużo debili, którzy jeżdżą samochodem szukając pokemonów i powodując wypadki, albo wchodząc bez pozowlenia na czyjąś posesję.
Z tego co zauważyłem największą fazę na pokemon go mają ludzie 25+, ci którzy za dzieciaka oglądali i grali w poksy. Gimbusy nie rozumieją i myślą, że jak ktoś gra w pokemony to jest dziecinny, a dojrzałość polega na NIE graniu w pokemony xD
Zainstalowałem, pograłem, wywaliłem w p***u... Może wrócę jak już wymienią serwery na nie napędzane chomikami... Żeby grać teraz musiałbym się włóczyć po nocy, bo w szczycie nie mam się jak zalogować.
Łażą jak ogłupiałe zombie, nawet po cmentarzach z telefonami przed nosem.
Ta moda szybko minie, kilka miesięcy i świat o tym zapomni.
Nie zrozumie tej zabawy osoba, ktora nic nie milal wspollnego z pokemnowami,a tym bardziej z jakakolwiek gra z tego gatunki.
Gra jest swietna. Zona pozwolila mi nie zdjac klapek, wychodzac z klatki. Wypalilem setke fajki patrzac sie jak ten debil w ekran, bo a noz, widelec przegapie . Zrobilem nie wiem ile kolek dookola dworu :)
Dobra, widzę że tu już się zaczyna fala hejtu nadawana przez juniorów i legionistów. Widzicie, osoba z 'innego pokolenia' widzi to inaczej. Ludzie po prostu łażą z tymi komórkami, zapatrzają się w nie, i nie widzą nic poza tym. Jak ja siedząc gdzieś w knajpie z kimś widzę jak ta osoba przegląda telefon rozmawiając ze mną, to chce mnie szlag trafić. Jak to kiedyś ktoś mądrze powiedział, im bardziej mamy zaawansowane środki komunikacji, tym mniej się komunikujemy.
Oczywiście i tak zaraz ktoś wyskoczy i powie, że to nieprawda, a pod tym postem będzie z 10 minusów, ale radzę przeczytać i się zastanowić. Kolejne narzędzie w rękach władzy i wujka Sama, ale ludzie i tak nie dadzą sobie powiedzieć, bo "jaki ja to jestem dorosły bo gram w pokemony".
Witam, czy może mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z tymi pokemonami? Nagle po nawet nie wiem ilu latach wróciły? Młodzież chodzi z tymi swoimi smartfonami i szuka nie wiadomo czego. Nawet mój syn coś tam rozmawiał o tym ze swoim kolegą.
Tak to się skończy!
http://kwejk.pl/obrazek/2716941/heheszki.html
Nie obwiniam gry. Nigdzie tak nie napisalem... W innym watku napisalem nawet, iz byc moze ta gra jest calkiem sympatyczna, choc osobiscie w nia nie zagram ze wzgledu na brak zamilowania do Pokemonow. Zwaracam jedynie uwage na fakt, jak ludzie zachowuja sie, grajac w nia. Totalne odmozdzenie i bezmyslnosc. I to takze ludzie dorosli...
I juz lamusy i mendy wszowe minusuja.
Czekam dnia aż ktoś z Was zostanie przejechany przez samochód, którego kierowca pomyli Was z Pokemonem.
Jaracie się grą, która być może sama w sobie jest fajna, ale bagatelizujecie całkiem poważny problem jakim jest bezpieczeństwo was samych i innych.
Ludzi pojebalo! Wczoraj w jednym z watkow zworcilem uwage na fakt, ze ludzie grajacy w Pokemon GO zachowuja sie nieodpowiedzialnie, to mnie mendy wszowe minusowaly. Prosze bardzo, zdjecie z wczoraj sprzed mojego bloku. Okazalo sie, ze pani kierujaca pojazdem jezdzila, szukajac Pokemonow.