Drakensang: The Dark Eye, Baldurs Gate I i Gothic II
Witam, odświeżam temat. Założyłem tu konto specjalnie by tu się wypowiedzieć więc szanujcie moje poświęcenie xD Moim pierwszym RPG [RPG to dla mnie RPG więc nie gadać mi tu nic o żadnych podgatunkach] był Gothic 2+Noc Kruka pożyczone od kuzynki 5 lat temu [do tej pory nie oddane, a mam 14 lat :D ] Gra mnie urzekła. Pamiętam jeszcze moje zdumienie w bodajże 3 rozdziale podczas powrotu do Khorinis z Koloni gdy zaatakował mnie jakiś koleś, ta mhroczna atmosfera :D Gdy wychodziłem przez te drzwi i jak tam ciała leżały ciała palladynów tylko myśli, "Co teraz zrobić? Biec do Xardasa? Do Hogara? Muszę zdobyć Oko! Ale Powinienem też iść wreszcie z Laresem do Magów Wody." Teraz przyszedł czas by logicznie to podsumować:
Dobry poziom trudności [ostatnio sobie zainstalowałem i bez dobrej broni i pancerza polazłem z Laresem do Magów, a potem nie mogłem sobie iśc, bo zawsze przy wyjściu mnie zębacze zabijały]
Naprawdę fajny [niekiedy Mhroczny niekiedy śmieszny klimat]
Zbalansowanie pomiędzy Magami, Palladynami, a Najemnikami [Każda oferuje coś czego inna nie może, np.Magowie oferują naukę magii, wytwarzanie run...]
Wiele ukrytych rzeczy [pamiętam jeszcze jak zastanawiałem się co jest za kratami w wieży Xardasa, i jak znalazłem przycisk na kominku]
Według mnie lepszy system walki niż w powiedzmy Dragon Age:Początek, [Mam orginał i przeszedłem parę razy] gdzie możesz trafić mieczem kogoś stojącego od ciebie o metr dalej.
Można skakać i pływać [według mnie to jest jeden z większych minusów dużej ilości gier np. Wiedźmin(mam orginał przeszedłem 2 razy) w którym w 1 rozdziale musiałem non stop biegać, bo nie można było przeskoczyć przez płotek.
Mało misji typu "przynieś mi coś to będziesz Pr0" A jeśli już takie są to nie są wymagane do przejścia głównego wątka, albo są urozmaicone.
Za to ZUPEŁNIE z dupy jest Gothic 3+dodatek!!! Grałem 2 lata temu i powiem, że zupełnie ZJEBALI.
W G4 jeszcze nie grałem, ale po tym co zrobili z trójką nie pokładam w 4 jakiejś zajewielkiej nadziei...
A co do innych RPG to:
Morrowind - zainstalowałem niedawno i z braku czasu zrobiłem tylko postać, ale "Nawet przyjemna gra" to moje pierwsze odczucie.
Fable:TLC - Nawet fajna gra daje dużo możliwości jednak "CO TO MA BYĆ?!" Odczucie po włączeniu gry i paru pierwszych krokach, "Nie no, nawet fajne" Już w Gildii po rzeźni w wiosce. "No kurwa, fajna gra! Co ja od niej chciałem?" Po sprawdzianach [trochę łatwe bo ze wszystkich miałem 6] "Zajebista gra!" do momentu kiedy byłem u Dwóch Ostrzy "Kurwa myliłem się" Po wykonaniu misji "Masakra Kupców" Dalej już grać mi się nie chciało, bo ściągnęłem sobie całą dyskografię Habakuk i musiałem to przesłuchać \(*3*)/ Reasumując gra nawet przyjemna jeśli nie ma się już w co grać, albo się komuś nudzi. Lecz minusem według mnie jest też brak wyboru wypowiedzi, a plusem możliwość zrobienia sobie tatuaży i ogólnie postać sama w sobie jest zajebista tylko nie spodobało mi się to, że mój mhroczny rycerz non stop łysiał T.T
NWN2+Maska Zdrajcy - Zrobiłem \(*3*)/ przy tworzeniu postaci, <facepalm> przy samouczku, "WWOOOOHHHOOOO" przy ataku na wioskę i tak mi zostało przez resztę gry moim Drowem :D
Icewind Dale+2 dodatki - nudne po chuju [sorry za określenie ale nie mogłem znaleźć innych słów]
Dragon Age:Początek - Można pograć, ale nic więcej
Gothic I - Zajebista, :D lecz ustępuje G2:NK
G3:ZB - Kurwa zabierzcie to ode mnie...
Fallout 1+2 - \(*3*)/ MEGA!!!
Wiedźmin:Edycja rozszerzona - Małe możliwości rozbudowania postacie, ale decyzji, których nasz Gerald z Rivii musi dokonać są rozjewybywujące <--- Sorry za to, ale nie mogłem się wysłowić [wypisać?]
Grałem też w sporo innych RPG lecz skoro nie zapadły mi w pamięć to pewnie nie były nieczym wielkim :P
Z takiej totalnej klasyki w większość nie grałem lecz mam zamiar nadrobić zaległości
Ponieważ odswiezono wątek, czuję sie zobligowany do uzupełnienia typowania o Dragon Age. Ponieważ jescze nie znam dwójki wpisuje jedynkę + rozszerzenie.
Korona za cykl MIGHT and MAGIC zwłaszcza za część VI
1. Might&Magic 6 (takze 7 i 4+5) - uniwersum+miodność
2. Planescape Torment - najoryginalniejsza
3. Fallout (2 i 1)
4. Arcanum
5. Baldurs Gate saga (1+2 grane razem)
6. Betrayal at Krondor
7. Dragon Age
8. Wizardy (7 i 8)
9. Diablo 1 (niby Hack & slash ale odegrało ważną rolę w popularyzacji gatunku)
Ponadto godne wzmianki - Divine Divinity, Wiedźmin, Morrowind, Vampire Masquarade, KoToRy, Daggerfall, Świątynia Pierwotnego Zła i moze parę innych, ale nie nawiazują równej walki z powyższymi. Jako ciekawostkę dodaję godną wzmianki starą Cobra Mission (oryginalne erotic cRPG) oraz równie stary, ale w pewien sposób przełomowy cykl Ishtar. Cykl Gothic to porażka, równie dobrze można sobie pograć w zrecznościówkę.
Adam.... wyjdź! Manifiqirnin słyszałem że archeologia na Jagielońskim cię poszukuje.
Dobe za dużo offtopu.
Co do mnie to przyznam się, że w legendę Planescape: Torment nigdy nie grałem, musze to nadrobić.
Więc lista
1.Baldury bez sprzecznie wzór wszystkich pożądanych erpegów
2.Kotory zdecydowanie najlepsze gry o Gwiezdnych Wojnach. Niestety zapomniane bo idioci mass effecty nazywają najlepszym rpg sf.
3. Gothicy nie są może najlepszym przykładem cRPG'ów ale to chyba najlepsza seria aRPG w historii.
4. Tu zastanawiałem się nad wiedźminem, ale pozostawię tu miejsce dla cRPG który jeszcze nie wyszedł.
5. Wiedźmin, no bo to po prostu wiedźmin.
6.Morrowind, nie wiem w czym Gothic ustępuje według was tej grze, mi nigdy nie podeszłą jednak próbuje kolejny raz ją przejść i na razie mi się podoba, dlatego to miejsce
seria Gothic , Wiedzmin lub Fable wszystkie te gry są zajebiste
Jeżeli bierzemy pod uwagę serie Mass Effect to seria ME, seria Gothic, Dragon Age, Fallout New Vegas
Mass Effect 1 i 2 Gothic,Gothic 2 +NK ,Dragon Age ,Wiedźmin, Fallout 1i2 ,Risen ,Evil Islands ,Baldur's Gate ,Morrowind,Diablo , Torment, reszta to szajs
Jedno mnie ciekawi.A mianowicie, dlaczego wpisujecie Mass Effecta?Jak to jest RPG, to Ja jestem wróżka.
Artilio ---- bo to jest gra RPG + elementy gry akcji
Dla mnie na zawsze Neverwinter Nights za to że to z nim zacząłem poznawać ten gatunek growy:)
Mass Effect (1, druga część jest za bardzo skomplikowana)
Fallout 3(1 i 2 są strasznie nudne i brzydzkie, zero akcji...)
Dragon Age 2(1 jest strasznie nudna)
Diablo II
Dungeon Siege 1 i 2
spoiler start
A poważnie to u góry to tylko żart... Planescape:Torment to zdecydowania najlepsza gra cRPG (i nie tylko) w jaką grałem
spoiler stop
Baldurs Gate II bezapelacyjnie. Reszta może tylko starać się naśladować mistrza. No ale zaznaczam, że nie grałem w Planescapa :) Z nowszych "RPG" to Gothic II i wiedźmin.
Artilio ---- bo to jest gra RPG + elementy gry akcji
Bardziej pasuje gra akcji + elementy rpg.
Zabawne jest to, ze przez te 2 lata nic sie nie zmienilo - wciaz najlepszy jest Betrayal at Krondor :D
Wiedźmin, baldurs gate I i II, Fallout I i II
on pytał o RPG a nie cRPG, a moze wchodzi w gre takze jRPG hmm no to ja daję Pokemon Yellow - 10 lat temu przechodziłem to około 8 razy a taki najlepszy RPG to nie wyszedł jeszcze bo nie znalazłem wydawcy i sponsora na mój genialny pomysł :]
Patrząc na ilość czasu spędzonego przy takim RPG i funu wyciągniętego z rozgrywki, to na bank na pierwszym plasowałby się u mnie Rifts z całym zresztą Multi-Megaverse.
No, ale pewnie chodzi o takie w ogóle "the best", patrząc na to obiektywnie, więc tutaj obstawiałbym dwa systemy...
Pierwszym byłby (nie)słynny szwedzki Kult, za pokazanie czym RPG może być, a należy sobie przypomnieć czasy w których powstał...
Dojrzały setting, wymagający od prowadzącego i graczy sporego wyczucia, choć całość łatwo było sprowadzić do mało wymagającego spalttera rodem z Hellriser'a z których zresztą Kult czerpał wiele inspiracji.
Drugim byłoby nieśmiertelne Call Of Cthulhu. No bo jakżeby inaczej...
System kopalnia pomysłów, a z racji mocnego oparcia na naszej, dobrze znanej historii, a nie jakichś wydumanych historyjkach o pedoelfach i innych obszczanych krasnoludach, gra trafiająca chyba z łatwością do każdego.
No i te Delta Green... :3
Ale poza tym oczywiście istnieje cała plejada tych "naj", nawet nie patrząc na moje osobiste upodobania, bo każda z poniżej wymienionych gier mocno zasłużyła się w środowisku...
World Of Darkness, z Vampire: The Masquarade na czele, choć megazasługi wspaniałości bez wątpienia należą się tutaj Wraith: The Oblivion za pomysł i genialne dodatki.
Cyberpunk, za buntowniczość i akcję z wykopem z nie otaprtymi poza i Style. ;]
Amber, za wspaniały świat kronik Zelaznego i genialne podejście do RPG.
Toon, za jajcarskie podejście do gry, bo kto chociażby raz w życiu nie chciałby wcielić się w dedektywa-chomika w stylu chandlerowskim. :D
Paranoia, za morderczy humor i komuszych mutantów uciekających przed gniewem siepaczy Komputera.
Fadding Suns, za cholerny klimat i najlepsza space opere w dziejach RPG (Star Wars się umywa :3).
All Flash Must Be Eaten, bo każdy uwielbia zombiaki. :D
HOL, za genialnie wydany podręcznik i "wiedzę" zen bijącą. :D
Castle Falkenstein, za pierwsze genialne przedstawienie Steampunku.
GURPS, za genialność mechaniki.
Deadlands, za powiew świeżości settingu, przy jednak dość słabej mechanice.
Empire Of The Petal Throne, za szczegółowość świata i wkład pracy autora (mało kto wie, ale przy tym dziele, "Władca Pierścieni" to mały pikuś).
Grey Ranks, bo od czasu do czasu wypada być patriotą. ;)
Twilight 2000, bo która zagraniczna gra oparta jest tak bardzo na naszym pięknym nadwiślańskim kraju, i co z tego, że w 90% zniszczonym termonuklearkami. ]:>
Mutant Chronicles, za całkiem ciekawy setting.
Nephilim, za cholerny klimat, bo któż nie chciałby być od czasu do czasu prawie że półbogiem z licencją na odstrzał. ;]
Warhammer, a czemu nie? :D
No i na koniec kilka rodzimych wytworów, jak nieśmiertelne Kryształy Czasu, Dzikie Pola czy świeże w miarę Klanarchia i Wolsung.
Wiele tytułów nie wspomnianych, co nie oznacza że słabszych od tych wymienionych, ale zwyczajnie nie chciało mi się ich już stukać o klawiaturę.
Bo i po co?
Skoro dla byle kmiota, gra RPG, to byle prostacka historyjka z ekranu komputera czy konsoli z skończonymi możliwościami, nawet jeśli tak fajnie podana, jak Baldurs Gate, Fallout czy Torment...
W ciemnej dupie byliście Panowie i Panie, i gówno wiecie na temat tego czym RPG być powinno... :)
Dla mnie to bezkonkurencyjnie Mass effect 1 i 2i pewnie 3 też dojdzie. Oczywiście każdy ma inne zdanie na ten temat. Torment ma u mnie drugie miejsce.
@meryphillia
Będę musiał nadrobić zaległości, bo nie znam większości wymienionych przez Ciebie tytułów (poza Vampire: The Masquarade bo grałem w Bloodlines).
Moim zdaniem na pierwszym miejscu jest Mass Effect 2, choć blisko do tej gry jest dla Obliviona i drugiej części Dragon Age.
Jeśli miałbym wybrać jedną tylko grę RPG, wskazałbym Planescape: Torment.
Powód? Niebanalna historia, nietypowe postaci, intrygujący świat.
Dla mnie, od lat niezmiennie królują: Planescape: Torment oraz Baldur's Gate 1 + 2
meryphillia -> Torment to dla ciebie "byle prostacka historyjka z ekranu komputera(...) nawet jeśli tak fajnie podana"? Panie daj pan spokój :P
co do [219] meryphillia [ gry online level: 21 - Forever Psychedelic ]
W ciemnej dupie byliście Panowie i Panie, i gówno wiecie na temat tego czym RPG być powinno
tak pytanie by OP jest zle, ale chyba nie trzeba za duzo pomyslunku by dojsc do wniosku ze tu jest mowa o cRPG -.-'
Co do Cthulu to raczysz sobie zartowac, juz chyba wole pedoelfy niz PornoCthulu >> setingu ktorego nie trawi wiekszosc graczy, bo co nie wyskoczy to nie zyjesz/konczysz oblakany
Fajne jest tez fakt ze nie wspomiales wlasnie o Rift czy takim EarthDawn / ShadowRun dosc popularnych swego czasu systemach.
Zreszta misiu ty tez sie chyba zapominasz bo czyste klasyczne RPG to wlasnie D&D w setce odmian i nieprzeginajac Pulapki w pulapkach (przygoda do wymienionego systemu)
Z wymienionych przez ciebie nie kojarze Az 5 tytulow, w kilka gralem a do reszty czytalem podreczniki (jako rule lawyer jestem w systemach dosc obcykany :D)
[216]
Zabawne jest to, ze przez te 2 lata nic sie nie zmienilo - wciaz najlepszy jest Betrayal at Krondor :D
Nigdy nie zrozumiem co ludziska widza w tej grze. Ona jest dosc dobra co prawda, ale do wybickosci to jej daleko.
Darklands do tej pory nie pobita sandboxowy cRPG w sredniowiecznej europie - Mount&Blade to jest jedynie cien tej gry
Albion- swietna i przelomowa gierka, loczaca widoki 2d i 3d(w podziemiach) Na dokladke dosc nietypowa historia z przeslaniem ekologicznym
Anachronox-jedyne dobre jrpg na PC poza FF7. Rewelacyjny humor i klimat filmow noir w settingu space operowym
DarkSun -bezposredni przodek Baldurs Gate (mozna powiedziec ze Baldurs to jego bardziej rozbudowana wersja) za to w swietnym postapokaliptycznym settingu fantasy >>btw PanieSmok
niektorzy pamietaja :D
ale tytul najlepszej przypada Morrowindowi zwlaszcza gdy jak ja dodasz 5 razy tyle GB modow :D Gra jest boska i koniec
Morrowind, Oblivion.
[219]
Juz urosl ci e-penis? Dla twojej wiadomosci przynajmniej polowa z ludzi piszacych w tym watku rozroznia cRPG od RPG (a zakladam ze pewnie z 1/4 ludzi tutaj grala kiedys w papierowe RPGi) tylko ze potrafi domyslec sie o co chodzilo autorowi. W przeciwienstwie do ciebie polmozgu.
A wracajac do tematu:
Jako najlepszy moge bez wahania uznac Planescape: Torment
A jesli chcemy bawic sie w kategorie:
dungeon crawler: Might and Magic 4+5 (World of Xeen) (chociaz dobrze tez wspominam Wizardry 8, to do WoX imo nie dorasta)
jRPG: Chrono Trigger
tRPG: FFTactics (albo Tactics Ogre, chociaz osobiscie do gustu bardziej przypadla mi historyjka opowiedziana w FFT)
FPP: Morrowind
"izometryki": tutaj niepodzielnie rzadzi wyzej wymieniony Torment
[226]
Heh fajnie, ze ktos jeszcze pamieta o Albionie :) Nawet mam go na HDD, jakis czas temu przechodzilem. Ale na dluzsza mete jest to gra przygodowa z elementami RPG, jest cholernie liniowa i przydaje sie miec FAQ do skonczenia jej (bo w niektorych momentach nie jest zbyt jasne co mamy zrobic).
Wiedźmin i Morrowind wg. mnie są najlepsze
WrednySierściuch >>> CoC, to nadal jeden z najbardziej rozpoznawalnych systemów, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Niebawem pojawi się na zachodzie siódma edycja, a w Polsce system pojawi się najprawdopodobniej ponownie dzięki nowemu wydawnictwu.
Poza tym, to bardziej dojrzała rozrywka, niż klepanie expów i mobów pedoelfem czy innym pokurczem. ;]
Rift'a żadnego nie znam, Rifts wymieniony jest na samym początku, bo to mój ulubiony system, ale nigdy nie był w Polsce popularnym, nawet "swego czasu"...
Earthdawn i Shadowrum się nie załapały do polecanki, bo choć swego czasu szarpałem w nie sporo, to jednak z racji kulawej mechaniki w ostatecznym rozrachunku są dość mierne.
D&D też osobiście nie uważam za system godny polecenia, choć najprawdopodobniej mam najbogatszą kolekcje podręczników w Polsce (wszystkie edycje, nie licząc prehistorycznego originala, stanowią na moich półkach, coś w granicach 250 pozycji...).
DarthNerever >>> W porównaniu do możliwości dowolnej gry fabularnej i posiadającego wyobraźnię MG, Torment jest zwykłym gniotem...
Asmodeusz >>> A Tobie zmalał że się tak ciskasz? Czy dopiero rośnie?
Tytuł wątku brzmi "Najlepszy RPG w historii ?" kmioty.
Autor w żadnym przypadku nie określił co ma na myśli, to głupi użytkownicy dopisali dalsza historię...
I chociażby dlatego moja odpowiedź jest jak najbardziej na miejscu, a to tylko ślepym i pozbawionym wyobraźni wyznawcom krzemiaka, rośni e-penis od ciśnienia, gdy ktoś prosto z mostu nazwie kretyńskimi nieudolne próby komputerków w zobrazowaniu tym czym gry RPG być powinny. ;]
meryphillia -> heh może posługujesz się inną definicją słowa gniot. Ja bym Tormenta tak nie określił w porównaniu do czegokolwiek, ale jak widać różne są de gustibusy :P
[233]
Wez sobie wytrzyj chusteczka, bo cos ci pocieklo. Po drugie kategoria warku to cRPG a nie 'poza grami'. Czyli po prostu jestes zwyklym analfabeta (albo jak wolisz: glupim uzytkownikiem/kmiotem co nie potrafi nawet czytac). HTFU.
Final Fantasy
meryphillia ~~~>
No proszę, nie przypuszałem, że kolega zna Wraith: The Oblivion - mój pierwszy typ na RPG wszech czasów. To, że to forum komputerowe i kategoria cRPG, tego nie zmienia.
Ciekawe, że znasz i Mutant Chronicles (dużo bardziej klimatyczne niż jego ówcześnie powszechnie znana karcianka) tak samo Twilight 2000 (ten miał mechanikę klasy Kryształów Czasu. Zanim obliczyłeś obrażenia jakie, według jego mechaniki, otrzymała Twoja drużyna od pocisku haubicy, skryta za różnymi zasłonami terenowymi, trzeba było się umawiać na następną sesję :) ).
Wszystkie trzy to mniej znane tytuły na polskim rynku. I do wszystkich trzech miałem wielki sentyment :)
Ale ładnie do siebie nawzajem mówicie. Zaczniecie się zaraz wyrzucać nawzajem z forum? ;>
Uwielbiam te posty "znawców" typu w Tormenta jeszcze nie grałem. :)
cRPG się skończyło, wszystko upraszczają tak żeby przeszedł to byle debil albo pan prezes, grający w niedzielę i co ważne: poziom trudności musi być taki żeby wszystko dało się szybko przejść....Tfu!
Podobno nowy Drakensang to jakiś powrót do starej szkoły, ale kupię grę dopiero w maju więc się przekonam. A tak swoją drogą: Betrayal at Krondor, Morowind, Might & Magic VI i VII, Torment, Fallout (w dowolnej kolejności). Reszta może się schować.
Mass Effect to świetna gra, ale z cRPG to to wiele wspólnego nie ma:)
jiser >>> Ano trochę się już obracam czasu przy grach fabularnych...
na szczęście z racji sporych zasobów finansowych mogę sobie pozwolić na skompletowanie tego co lubię i wspomnianego Wraith'a mam w komplecie już, jak i kilka innych linii wydawniczych (choć Wraith jest jedynym obok Vampire: Dark Ages z White Wolf'a).
Mutant Chronicles spodobało mi się po pierwszych entuzjazmach po wydaniu krajowej edycji słynnego karcianego Doom Troper'a, a później bitewniaka Warzone. Zresztą setting jest na tyle przydogogenny, że trudno by było, gdyby miał się nie spodobać. ;]
Twilight 2000 raczej nie ma co porównywać złożonością do KC IMO. Fajna wizja postapokaliptyczna.
Panowie, nie wiem czy ktoś kiedykolwiek tą grę wspomniał, bo jest straszliwie niedoceniana, ale Arcanum było naprawdę genialne.
Jak dla mnie Mass Effect 2. Wiem, wiem nie ma w nim rożnych statystyk, ogromnego wyboru ekwipunku itp. itd. Jednak gra, RPG to nie tylko te wszystkie statsy, ale również fabuła.
I Mass Effect 2 jest dla mnie najlepszy własnie za opowiadaną, epicką, historię oraz dialogi.
To jest własnie najważniejsze w RPG, żeby gra była wciągająca i miała piękną, fabułę.
ej szukam jakiejś fajnej gry z małymi wymaganiami co możecie polecić??
Co to są "małe wymagania" ?
Ewidentnie Gothic 1-2 :)
Betrayal at Krondor, Wizardry 8, TES III Morrowind, Wiedźmin, Gothic, Fallout 1 i 2.
W baldurs 1 i 2 grałem ale mnie nie wciągnęły
1. Vampire The Masquerade Bloodlines
2. Planescape Torment
3. Might and Magic VII: Za Krew i Honor
4. Might and Magic VI: Mandate of Heaven
5. Fallout 1 i 2 (trudno się zdecydować a głupio rozdzielać)
6. Arcanum
7. Morrowind
8. Wizardry 8
9. Baldurs Gate 2
10. Diablo + Hellfire (za klimat i muzyke które niszczą wszystko)
1. Baldur's Gate 2
2. Baldur's Gate 1
3. Skyrim
4. Morrowind
5. Wiedźmin 2
6. Torment ( ok, jako najlepsze crpg ( i jedyne prawdziwe w pełnym tego słowa znaczeniu ) to powinno być number one, ale u mnie jest na 6 :)
7. Dark Souls
8. Dragon Age
9. Mass Effect 3
10. Mass Effect 2
Wiadomo, że każdy kto zaczynał swoją przygodę z grami najpóźniej pod koniec lat 90 wymieni Diablo, Baldurs Gate, Fallout i Planescape Torment.
W Baldury, stare Fallouty czy Torment'a nie grałem, dla mnie te gry są za brzydkie i nieprzystępne próbowałem w Fallouta 1 i BG2 to po prostu się nie da grać.
Tak więc dla mnie rządzi Dragon Age (tylko 1ka, bez dodatku i śmieciowej 2ki). Dla mnie więcej było tu dark fantasy niż w rodzimym Wiedźminie 2.
Mass Effect 2. Trójka to ewidentny skok na kasę, jedynka mimo iż trochę lepsza fabularnie dla mnie ma mniejszą siłę przyciągania. Dwójkę przechodziłem z jakieś pięć razy i mnie to w ogóle nie nudziło. Klimat, postacie, gameplay = to wszystko daje świetną grę
Tylko tyle. Świetnych fabuł w dzisiejszych grach jest jak na lekarstwo. Oby Kickstarter to zmienił.
Mógł bym wymienić co najmniej ze 30 tytułów gier które mogły by bić się o miano najlepszej ,dla mnie kiedyś gry miały lepszą fabułę ,bardziej potrafiły wciągnąć człowieka na wiele godzin ,jak dla mnie to gry typu Pierwsze Gothici ,Baldury itp są najlepsze
Seria Gothic ( do 3 części), Dragon Age Początek, Mass Effect (wszystkie części), Wiedźmin 1 i 2, Fallout 3 i New Vegas.
Kolejno
Baldurs Gate -> Morrowind -> Gothic
1. Mass Effect
2. Knights of the Old Republic
3. Baldur's Gate
4. The Elder Scrolls: Morrowind; Oblivion; Skyrim
5. Fallout
6. Dragon Age
7. Icewind Dale
8. Neverwinter Nights
9. Gothic
Gralem w zdecydowana wiekszosc RPG`gow jakie wyszly na PC od poczatku lat 90' i najlepszymi okazaly sie Might & Magic VI+VII oraz Fallout 2. Od czasu Vampire The Masquerade: Bloodlines nie gralem w zadnego dobrego rpga, no moze poza Wiedzminem.
Half - Life
Planescape: Torment KOTOR Baldur`s Gate Fallout 2 Arcanum
1. Planescape Torment
2. Baldur's Gate I&II
3. KOTOR
4. Diablo II
5. Morrowind
Nikt nie ma prawa sie sprzeciwic tej liscie.
Ten kto grał w Gothica 1 i 2, 10 lat temu tak jak ja to zdecydowanie uzna, że najlepszy jest w tym gatunku Gothic.
[270]
4. Diablo II oraz Nikt nie ma prawa sie sprzeciwic tej liscie.
Cool story bro!
Ojejku jakie swiete oburzenie staruchów, ze ktos smial stwierdzic, ze DLA NIEGO najlepszym rpg jest Gothic albo Mass Effect a nie Baldury czy Tormenty...Ahh ahh, ale wiecie dziadki, zdanie jest jak dupa, kazdy ma swoje...Wiec spie*dalajcie, dla mnie Gothic 2 NK jest najlepszym crpg....
Ponad trzy lata watku, prawie trzysta postow i tylko JEDNA osoba podala tytul Ultima VII. Cholerny wstyd.
Listy nie zrobie bo bym sie kilka nocy glowil nad kolejnoscia, wiec tylko tytuly:
-Ultima VII
-Might and Magic VII
-Final Fantasy VII...I (ccc-combo breaker, zdecydowanie wyzej stawiam 8 nad 7)
-Fallout 2
-Betrayal at Krondor
-Chrono Trigger
-Grandia 2
-Arcanum
-Vampire: Bloodlines
Baldury, Tormenty, Gothici - nawet startu do wyzej wymienionych nie maja.
1. Baldur 2
2. Fallout 2
3. Torment
4. Fallout 1
5. Baldur 1
6. Dragon Age 1
7. Gothic 2
8. Gothic 1
9. Icewind Dale 1
10. Mass Effect 2:D
Kotor/Nwn/ElderS mi, lekko mowiac, nie podeszly
Dragon Age: Początek
Dla mnie najlepsze cRPG, to
Torment, za genialną fabułe i klimat,
Gothic 1, za klimat
Baldur's Gate, Fallout New Vegas, Neverwinter Nights, Heroes 3, Heroes 5
Gothic, Torment, Wiedźminy, aczkolwiek to nie jest w pełni to.
A od Nintendo Pokemony, Papierowe Mario i Zeldy
Wszyscy się tak zachwycają tym Planescape a ja nawet nie wiem co to jest i w życiu w to nie zagram patrząc na tą piękną grafikę.
1 Planescape Torment
2. Baldurs Gate 2
3. ES: Daggerfall
4. Baldurs Gate 1
Reszta z nowszych to ledwie namiastki, powielacze, polsrodki...
np KOTOR 1 to wspanialy cRPG ale to inna jednak liga.
pamietam jak pozyczylem go od kolegi kiedy to jeszcze byl w miare swiezy ale nie wciagnal mnie (nie to, ze nie podszedl czy slaby ale tak sie po prostu zlozylo). Natomiast wszyscy znajomi, ktorzy grali mowili, ze jest nawet lepszy od baldorow, nie wspominajac juz o icewind dale. To na pewno musi byc jeden z najlepszych rpg na kompa. W sumie sie teraz nakrecilem, ze chyba sobie go nabede i nadrobie zaleglosci.
zubek29 --------> siedź więc dalej w tym swoim współczesnym syfie, który nazywasz cRPG i olej 99% najlepszych tytułów gatunku, skoro Torment jest wg ciebie brzydki. A teraz spadaj do swojego kurwidołka.
Gothic 2