Vampire: The Masquerade - Bloodlines | PC
Ukończyłem ponownie po latach tym razem w wersji GOG na wersji 9.7 PL grając klanem Tremere.
Ocena może być tylko jedna 10/10 !
Jaka ta gra miodna. Jedna z najlepszych gier rpg.
Wszystko mi się w niej podoba. Grafika, wygląd miasta na zewnątrz i wewnątrz, fabuła, dialogi, brak tabu, elementy rpg, walka, hakowanie, muzyka, klimat, grywalność. Miodzio.
Całość zajęła mi ok 30 godzin. Zrobiłem wszystkie zadania i zero bugów w grze. Każdy powinien przejść tą grę. Polecam.
Czekam teraz na drugą część. Oby nie zawiodła choć wiem, że nie ma szans, by była równie dobra jak ta kultowa gra skoro nastawiają się w niej bardziej na grę akcji i można też założyć, że będzie dużo bardziej casualowa i mniej odważna.
Kiedyś może jeszcze powrócę do tej części, gdy będzie łatka 10.5 PL, a wtedy dogram tekstury A.I. HD Textures v2.0, które działają tylko z najnowszą łatką.
i kto znowu gmeral przy dacie wydania? nnnnormalnie mozna cholery dostac, jak ostatnio tu zagladalem to jeszcze byl listopad 2004....
Modlmy sie zeby to juz była ostateczna data. Zeby nie było tak jak z dodatkiem do Gothica.
jesli beda tak przekladac ta date to moze sie okazac ze nowy vampir po premierze bedzie starym gown* wartym badziewiem :(
Jak dla mnie mogą to wydać nawet za rok, ważne by w ogóle wydali. Obawiam się tylko jednego... Czy widok FPP nie popsuje zabawy?
slyszalem, ze ona jest na engine HL2, wiec nie moze wyjsc wczesniej niz samo Half Life
Ja się wścieknę... miała być w listopadzie, trafiłem nawet na release date end of October, na kilku zagranicznych stronach dalej twardo 2004. Zaczynam się zastanawiać, czy gra okaże się warta oczekiwań. Po wywiadach i przesunięciach zaczynam mieć leciutkie wątpliwości, ale obym był złym prorokiem.
Gra bedzie zarombista i mam nadzieje ze ja wczesniej wypuszcza
out :D
gra tworcow fallouta i arcanum, na podstawie white wolfa, na source hl2 (?)... zapowiada sie mega hit... a nie wyglada
ma ktos?, gra ktos?
tak gra jusz wyszla i to dzien przed half-lifem :) (piracka wersja oczywiscie)
Gra juz ktos? Jak w tutorialu wejsc do budynku? Ucze sie pic krew, potem wewnatrz budynku zaczyna sie jakas zadyma. Dosatje polecenie zeby tam wejsc i klapa. Use nie dziala na zadnych drzwiach. Podobnie jak proba ich wywalenia.
Vasago -> Ta wersja jest sp****, dlatego. Ja czekam na 26 listopada. Wtedy gra bedzie w empikach, napewno dopracowana o niebo lepiej niz klon pseudobety ktory zassales.
jakiej pseudobety, bez przesady.... co prawda nie mam tej wersji więc dokałdnie nie wiem, ale w końcu jest już po premierze . Dziwne by to było, gdyby praci nie s owali finala tylko jakas wczesna wersje...
leszo gra wyszla przed premiera. A co jest niby po premierze? Udowodnij, pokaz link, w ktorym Troika Games anonsuje Vampire The Masquerade: Bloodlines.
A jednak smiga. Wystarczylo powlaczac emulacje w DT.
pierwsze wrażenia jednoznaczne - wampirzy Deus Ex.
pogram dziś z godzinę, półtorej i napiszę coś więcej.
Vasago,co zrobiles zeby wejśc do budynku??
Wlaczylem w Daemon Tools emulacje zabezpieczen,odpalilem ponownie gre i odrazu pojawila mi sie ikonka uzycia drzwi ;)
Szczerze mówiąc, najchętniej przed ewentualnym zakupem looknąłbym na demko - jesli cena ma wynosić 169 zł, to lepiej zastanowić się sto razy. Potem zobaczy się w Empiku, a potem...
PS mam nadzieję że twórcy gry przewidują dodatki / modyfikacje / coś w rodzaju edytora / gwizdek z lampką dla posiadaczy głuchych psów
Do tych co już grali - Czy w grze można sejwować w dowolnym miejscu ? :P
Mozna sejwowac gdzie i kiedy sie chce. Minus dla gry za horrendalne wymagania co do pamieci. Mam 1GB, a jeszcze pol minuty po wylaczeniu Bloodlines dysk wyje jakby sie mial rozpasc(zakladam, ze czysci sie plik wymiany). Sama gra chodzi znosnie w 1280x1024 przy maksymalnych detalach,ale momentami czuc, ze cos sie dogrywa. Sprobuje zrobic defrgmentacje,moze to cos da.
jest cos takiego jak Encyklopedia Gier...
Przewidywana data premiery:
26 Listopada 2004
Przewidywana cena:
169,-
na pocieszenie dodam, ze Vampire The Masquerade - Redemption w momencie pl premiery kosztowal 199 zlotych...
Musze powiedziec, ze jestm mile zaskoczony (poki co)... cos pomiedzy redemption, manhuntem i silent hillem!!!.(oczywiscie w pelnej oprawie crpg) Spodziewalem sie neico bardziej wciagajacej fabuly po tworcach fallouta i arcanum... moze sie rozwinie... wystarczy zeby dorownala poziomem redemption gdzie mimo liniowosci byla cholernie absorbujaca :)
Malo walki, duzo zwiedzania z niesamowitym klimatem. Gra jest momentami mocno niedorobiona, przedewszystkim czesc animacji postaci (chyba ze to moje gf3 ti, - co bardzo mozliwe).
Najbardziej brakuje mi spektakularnych zwrotow akcji z arcanum. Do tego swiat moglby byc troche "zywszy" :P, tzn: npc laza (glownie sie odlac) i cos kombinuja, ale to jeszcze nie to. (brakuje "wydarzen", obejmujacych npcow chocby tych "nierozmawialnych" - poprostu zycia)
Doskonalebudowany jest klimat grozy: powoli, czesto bez specjalnej akcji, typu wyskakujace nam na glowe potwory :P, ale ma w sobie cos z psycho-porysu silent hilla (czego zupelnie sie nie spodziewalem, i co bylo b. milym zaskoczeniem). Juz kilka razy podczas gry przeszedl mnie (nie)przyjemny dreszcz.
Mozna powiedziec sliczna grafika.(fpp i tpp). Niestety nie zostala w pelni wykorzystana fizyka hl2 :(, duzo przedmiotow jest calkowicie statycznych, co powoduje ze mozemy walic butelki baseballem i nic... jesli juz sie poruszaja to tak jak trzeba :)
Plusem (przynajmniej dla mnie) jest osadzenie gry (+mechanika systemu) w world of darkness white wolfa (w koncu to masqerade :P), niestety, a moze szczesliwie, wyglada na to, ze w odroznieniu od redemption, dark ages tu nie bedzie. Nad mechanika, cechami itp nie ma sie co rozwodzic, gdyz jest doskonale znana wszystkim, ktorzy mieli jakikolwiek kontakt z ktoryms z systemow p&p white wolfa.
Ogolnie po kilku godzinach gry moge sie wypowiedziec praktycznie w samych superlatywach. Niedociagniecia fabuly (moglaby byc bardziej zageczszczona, zeby wieceej sie dzialo i mniej liniowa, bo poza kilkoma side questami nie zauwazylem zbytniej swobody... rozmowy mimo roznych opcji finalnie czesto daja ten sam efekt - no chyba, ze wszystko jeszcze sie zazebi, czego jak najbardziej oczekiwalbym po tworcach fallouta i arcanum, ale nei zapowiada sie - obym sie mylil) rekompensuje wspomniany klimat i doskonala grafika (szczegolnie textury twarzy).
Wyglada na to ze na scenie crpg brakuje scenarzystow z prawdziwego zdarzenia, lub co bardziej prawdopodobe, sa mocno ograniczani mozliwosciami finansowymi producenta.
moja ocena: 8.3/10 - po 3 h grania (wiec malo miarodajna)
Moim zdaniem Vampire the Masqurade:Bloodlines będzie bardzo udany tytułem.Oglądałem trailery i żeczywiście tak jak HL 2 stoi pod każdym względem bardzo mocno.Miejmy nadzieję że wyjdzie 26 Listopada
Włanczam gre i wyskakuje mi coś takiego na monitorze:
"Attention"
93k/143 Hz
Frequency is out of range
Co to jest i jak zrobic żeby to nie wyskakiwało.
Fatalis --> jesli masz jakis programik do ustawiania odswiezania 'na sztywno' - wywal go
_Luke_ -> Mam tylko "Nvidia Display",ten który zawsze instaluje sie razem ze sterami.Możesz mi dokładnie powiedzieć co zrobic żeby mi to nie wyskakiwało.
Widocznie masz rozdzielczość 60Hz. Zmień na minimum 100 Hz i może pójdzie. Jeśli w ogóle o to chodzi.
Stranger:
"...na pocieszenie dodam, ze Vampire The Masquerade - Redemption w momencie pl premiery kosztowal 199 zlotych..."
Aby po 2 latach byc sprzedawany po 20 PLN na plycie wraz z pismem CD-Action.
Czyli stanial o 90%! Takich przecen nie bylo nawet w Arkadii :)
Wiem ze moge latwo zostac zbanowany ale co zrobic... pare osob pisalo ze graja z daemona, ja mam problem taki ze potrzebuje cra*ka (zeby nie bylo ze cos nielegalnego ;-))
ktos bylby tak mily: [email protected]
darujcie sobie wirusy bo wiem ktore pliki sa zainfekowane
CO ZA LIPA !!!
W POROWNANIU DO PIERWSZEJ CZESCI DRUGA TO DNO !!!
DamnedAngel->czy mógłbyś uzasadnić swoją opinię?Noszę się z chęcią zakupu i każda opinia jest mi droga.
Ragn'or ----> wyobraź sobie wampirzego Deus Exa (pierwszej części oczywiście) - tak wygląda ta gra.
Czyli ^Piotrek^ jesteś zdania,że jak najbardziej warto kupić? Porównanie do Deusa wiele znaczy jak dla mnie.Ale takie porównanie też zobowiązuje.Deus jest jedną z moich ulubionych gierek.
A może ktoś jeszcze coś napisze?
Warto?
???????
Dobrze powiedziane że zobowiązuje - i część RPGowa Bloodlines broni się doskonale.
Z technikaliami już gorzej ale to w końcu Troika więc wszystko można wybaczyć :)
grałem tylko chwilke, ale musze powiedzieć szczerze - gierka wymiata... a co do grafiki - cała ok, ale patrząc na zniekształcenie w szybach to doom 3 i hl2 się chowają
Tak imho warto.
Choc ja wole poczekac na jakas obnizke.
KOTOR tez poczatkowo kosztowal 169 teraz oryginal mozna juz miec za 69.
169 zl to zdecydowanie za duzo szczegolnie ze ten okres przedswiateczny jest strasznie obfity w dobre gry.Stanieje to kupie
DamnedAngel - no i najlepsze jest to, ze Bloodlines nie jest zadna tam druga czescia Redemption. Szkoda ze nie zrobili znow Diablo, co ? :)
Ja mam gierke. Gierka wymiata. Są tylko dwie większe wady. Tragiczne wymagania sprzętowe. Mam half lifa 2 i tam gierka ma srednio powiedzmy ze 100 klatek w rozdzielczosci 800/600 i srednich ustawieniach graficznych, a maskarada tnie się niesamowicie. Nie polecam grania na sprzecie gorszym niż mój(athlon 2800, 512 ramu na dualu, geforce 5700 256mb). Za mało też jak dla mnie mordowania... czasem chciałoby się kogoś ukatrupić a tu dupa... no... i brakuje trochę systemu walki opartego na pałzie, takiego jak w redemption. Dalej giera jest cacuś. Gralem dwa dni non stop i juz bym skończył wczoraj gdyby nie...
Zaciąłem się. nie wiem czy to bug w gierce czy co... Jestem w laboratorium Fu w chinatown. Koles przeprowadza na mnie testy. Kiedy dochodzę do komnaty z wirujacymi ostrzami drzwi za mna sie zamykają i mogę po tej komnacie biegać do woli a drzwi po drógiej stronie się nie otwierają...
Nie wiem o co chodzi. jeśli ktoś tam dojdzie i wie co zrobić niech napisze na gg: 2828049
Z gory dziekuje.
ja wlasnie dotarlem do holywood'u . co do moich wrazen to nie jest zle ale tez nie bedzie to gra wybitna.idzie sie do przodu, praktycznie bez zadnych problemow.niektore questy sa bardzo ciekawie zrobione np ten z laska z rozdwojeniem jazni bardzo mi sie podobal:) podsumowujac mozna pograc ale chyba lepiej poczekac az stanieje, a w miedzyczasie kupic nowego kompa - jak wchodze do "glownego" miasta czekam jakies 2min zeby sie wczytalo
Już nie mogę się doczekać aż dostanę VTMB w swoje ręce
supre gra szkoda jedynie kaski bo do najtanszych nie nalezy ale pod kazdym wzgledem jak dla mnie warto kupic te gre grywalnosc,akcja i niejednolitosc tej gry sprawia ze jako nieliczna jest lepsza niz 1 czesc tej gry pozdrwiam.:)
pomocy proszę jestem w kropce nie mogę znaleźć gościa w downtown coś w stylu Tin Bin pojawia się o nim wzmianka jak rozmawiam z jednym z bezdomnych i jest on potrzeny w zadaniu o pladze załatwiłem w hotelu na 5 piętrze j. locke i byłem się zameldować w last round u panienki a ona powiedziała że to nie koniec że muszę znaleźć innych więc szukam i właśnie jestem na etapie poszukiwań naszego Tin jakoś tam ;p wiem że jest bezdomnym i jest gdzieś w downtown ale przeszukałem calutkie ze wszystkimi zakątkami obszukałem każdą palącą beczkę i nic ratunku mój gg:1925045 jeśli ktoś może proszę o pomoc
mi gra na Duronie 1GHz, 256 SDR, Radek 9550 chodzi na srednich ustawieniach , wiec negatywny nie mow ze na sprzecie ponizej twojego nei warto grac ;)
to ze chodzi = nie zacina sie :) to samo z Half-Life 2 :)
mi gra na Duronie 1GHz, 256 SDR, Radek 9550 chodzi na srednich ustawieniach , wiec negatywny nie mow ze na sprzecie ponizej twojego nei warto grac ;)
to ze chodzi = nie zacina sie :) to samo z Half-Life 2 :)
doszedl ktos juz moze do 3 misji pewnego wampira,trzeba hackowac kompy dla niego bo on sam nie moze wyjsc , jak tak to czy idzie znalesc te haslo w tym budynku tzn/ do net security / bo mam hacking na 5 a zeby zlamac kompa trzeba 8 i lipa .
jak nie ma a ktos przeszedl to moglby mi tu albo na priva napisac. pozdro.
mam małe pytanie. jestem w statku z tym artefaktem. dookoła pełno policji, mam juz ten list czy cos tam na papierze co miałam zabrać, ale jeszcze muszę zinwestigować:) sam artefakt. czy mam iść po tych kontenerach na pokładzie statku?czarować transem policje?jak w ogole ich przejść?i czy jest sens iść w tym kierunku?
dzięki za pomoc znalazłem później sam wejście po prostu miałem buga wrednego i nie mogłem przejść przez otwartą przestrzeń bo wyświetlał mi tam siatkę :(, a co misji na statku można ich śmiało zaciachać ale nie wiem czy książe nie da większej nagrody jak zrobisz to po cichu czyli skradaniem a tak na marginesie na końcu drogi prowadzącej przez gliny jest upragniony sarkofag, i jeszcze jedno pytanko udało sie komuś wykonać zadanie od nekromantki w szpitalu w downtown bo muszę znaleźć dwa artefakty a niestety nie mogę gdzie konkretnie wiem że w museum ale w tym museum gdzie trzeba zdobyć sarkofag czy może gdzieś dalej i jeszcze to w posesji giovani gdzie to jest tak wogule prosiłbym o trochę pomocy może lekko szczegłowej :) z góry dziękuje i pozdro4all
No to ja tez mam problem...
jestem w Ocean Hotel(kurde mozna sie przestraszyc)...wyszydlem juz z piwnicy...mam juz klucze na gore...ale jak tam sie dostac....windy nie dzialaja(power wlaczylem).Co dalej?
w tym hotelu to jest tak że kiedy włączysz prąd na dole i wyjdziesz na górę schodami to po prawej są dwa pokoje w jednym z nich jest klucz do pokoju bierzesz go teraz udajesz się w lewe skrzydło czyli po wejściu na schody w lewo tam jest dziura w podłodze nie jestem pewien czy nie będziesz musiał przestawić tykty albo zniszczyć coś ale to coś będzie oznaczone na twoim ekrania tak jak inne rzeczy które możesz użyć otworzyć itd. jak by inne pytania to możesz śmiało walić na gg1925045ale jestem dopiero w 3 etapie więc całej nie przeszedłem jeszcze narqa
James_007: Gościu, co ty opowiadasz? Sorry cie bardzo ale w hl2 na srednich ustawieniach mam srednio 50 klatek, a w pomieszczeniach to i po sto pare i gierka zapieprza jak maly samochodzik, a wampir na minimalnych ma z 50 klatek, tylko co z tego jak srednio co 20 sek sa 2 sekundowe przerwy w dostawie, szczegolnie jak po miescie chodzisz. Kumpel ma porownywalnego kompa do twojego, i hl2 na minimalnych wyciaga mu 20 klatek, to wole sobie nie wyobrażać co sie dzieje z bloodlinesem. Prawda taka że skopali silnik kolesie od wampira, pewnie dlatego chca wypuścić patcha niedługo. A skopali tak konkretnie ze i na 2 razy lepszej grafie niz moja i giga ramu sie potrafi przyciac. Wiec nie opowiadaj bajek.
owsze w porównaniu z hl2 vampirek pod tym względem wypada blado po zpaprali tą część gdyż chodzi jakieś 30%wolniej niż hl2 a to przecież to samo "źródło" prawda, mój sprzęt 2200XP 512DDR 9200SE
Mam problem jak uruchamiam grę towyskakuje logo i nie chce zniknąć a gra się nie opala.Czy do Vapire jest czy to może wina czego innego ???? prosze pomocy
Nie porownujcie tej gry do HL2. Co z tego, ze to ten sam engine ?
Tutaj liczy sie tylko RAM. => 1GB i jest ok.
mam jedno frustrujace mnie pytanie przeszdl ktos ta gre na piracie ?
nie wiem nie mam tego problemu ale tak z ciekawości co sie stało że tak twierdzisz zaciołeś się gdzieś czy jak a może czegoś szukasz tylko znaleźć nie możesz
wesolo22--->co do Twojego pytania z 20.16.
Tak,pierwszy artefakt jest w tym muzeum gdzie masz znaleźć sarkofag (lokalizacja muzeum pojawia się na mapie).Najpierw odszukaj ten artefakt,bo jak dojdziesz do sarkofagu,to akcja pójdzie do przodu,i już do muzeum nie będziesz mógł wrócić.
Posiadłości Giovannich nie da się ominąć (lokacja na mapie-jak muzeum) ,bo jest istotna dla głównego wątku przygody.Księga znajduje się na początku w podziemiach,i też raczej trudno ją ominąć,bo jest na samych oczach prawie.
Hmm, ponarzekam, trochę.
Chinatown wydaje się dopracowywane naprędce.
Większość drzwi jest pozamykanych(bez opcji otwierania), jakoś małe, mało lokacji...
I większa niż gdzie indziej pamięciożerność. Błyskawicznie się zamula...
No nic, idę na targ rybny po demona...
Ogolem da sie grac na srednich sprzetach : ja mam p iv 1,7 512r .... a jakbyscie zobaczyli jak mi chodzi.... to byscie wyciagneli hdd i jeb.... o ziemie.... jestem cierpliwy ;] zbieram na hdd new to moze lepiej mi to lekko pojdzie ( btw. mam w miesie jakies 2-3 klatki )
Ciapcoak--> Ja mam AMD 1,2 GF2TiGTS, 512 ramu i działa całkiem płynnie nawet w mieście.
Trzeba tylko dać rozdziałkę 1024*768 i włączyć Bumpmaping. Wiem, to dziwne, ale wtedy działa lepiej.
Ale po jakimś czasie trzeba przeresetować, bo zaczyna za bardzo wirtualną z dysku mulić.
Ragn'or--> Jak nie mylę usera, to czy nie powinieneś być bez tego apostrofa w środku? :D
Indoctrine---->xywa jedyna i niepowtarzalna niezależnie czy z apostrofem czy bez:))
Ale generalnie nie mylisz usera;)
Jak widzę dalej ryjesz po nocach.Ja za to pracuję-czytaj:siedzę w necie:P
Gierka jest genialna ! Wreszcie cos wciagajacego na amen od czasow wielkiego deus ex'a albo wczesniejszego system shock'a 2 :P . Gram kobiecina z klanu Tremere ,a potem przejde kims z innego klanu itd... :D Zauwazylem z relacjii uzytkownikow ze gierka najwiecej problemow sprawia posiadaczom kart Ati jak dziwnie malo fps w miastach nawet na kartach z troche wyzszej pulki co u nvidii nie prezentuje sie tak zle. No ale wkoncu logo wlasnie nvidii jest na dziendobry :P . Nic tylko czekac na patcha do tej gry :] ,
Mr_Hyde-->niestety, moje uwielbienie do wampira malało z czasem.Na początku rzeczywiście wydawał mi się wielki,a teraz jest tylko duży.Straszna liniowość -widzę wiele wspólnego z KotORem.Ciekawa historia,ale pod koniec sama klepanina i questy w stylu:pan A kieruje do pana B,który daje banalnego questa,aby skierować do pana C.Pan C da jakiś klucz albo kartę i będziesz mógł wejść dalej.W Chinatown wieje nudą (i rybami oczywiście) .
Ragn'or--> Spoko:D Jakie noce masz na myśli? Jeszcze wcześnie przecież? :D
Kiedy grać w Wampira jak nie o tej porze? Choć grając coraz dłużej, coraz bardziej opada u mnie entuzjazm... Jak tak dalej będzie to nie wiem czy się skuszę na grę innym klanem wogle:/
Sprubuj wejść na chata, to się pogada chwilę. Może zagranicznych Ci nie poblokowali:
http://www.chat-web.com/
potem w "general chat"
potem w "chat zone" wpisz tylko swój nick
i nie zmieniaj pokoi ani nic, tylko poszukaj na liście userów :)
Jestem po Society of st. Leopold po walce z Bachem gdy dobiegam do pontonu w czasie ładowania gra się wykrzacza czy ktoś miał już ten sam problem
czy ktoś tę grę skończył ?
A propos skończenia tej gry na piraci to należy wypalić 1 -wszą płytę używając Alkohola 120% v. 19.2.1750 X4, ewentualnie grać z image'a otwierając go alkoholem jak wyżej
Tak ja były tylko pewne kłopoty z błędami w grze, ale udało mi się je obejść ogólnie gra jest świetna tylko te BŁĘDY!!!!
A żeby przejść w tym miejscu jest błąd w grze a sposób jest na to jeden:
This fix involves using some console commands. Be careful to enter the console commands exactly as they appear, capitalization is important.
To enable the console for the game:
1) Right-click on the shortcut you use the launch the game
2) Select properties
3) Make sure you are on the shortcut tab
4) At the end of the target line add -console, add this outside of the quotes
5) The finished line should look like this if you have the game installed to the default directory
"C:\Program Files\Activision\Vampire - Bloodlines\vampire.exe" -console
6) Hit ok, make sure you launch the game using this shortcut
Once you have enabled the console load the saved game from this level and do the following
1) Get to the boat and approach it, do not get into the boat, but get as close as you can
2) Open the console using the tilde "~" key
3) Type the following commands in:
If you saved Johansen:
SaveJohansen()
Then to level transition if you're anybody but a Nosferatu:
changelevel2 la_hub_1 taxi_landmark
And if you're a Nosferatu, instead use:
changelevel2 la_hub_1 sewer_map_landmark
4) If you get to the next level and you do not have any items in your inventory reload your previous save (make sure you have a discreet save and are not just using the autosave) and try it again, but stand closer to the boat.
Jeden patch to zapewne bedzie za malo ;p Ale predzej czy pozniej wszystko bedzie jak nalezy :)
po wybiciu tych paskud z kafeji internetowej, laże po kanałach w poszukiwaniu nosferatu. jestem w jakimś pokoju pod ziemia w kanałach, w którym jest woda. są tam rozwalone przewody i szalał prąd:) wiec go wyłaczylam z tego małego pokoiku, potem wyłąćzyłam pompy. jest tam droga wodna do dwóch rezerwuarów wodnych z ktorych jest juz wypompowana woda przeze mnie. i co ja mam z tym zrobić?wrócic sie czy co? ech :| jestem w kropce:)
adams99----ja to przeszedłem tak:
1.napełniłem oba rezerwuary-pompa chodzi,śmigło się kręci;
2.wyłączyłem pompę-zauważ,że poziom wody w rezerwuarach prędko opada;
3.w te pędy płynę do rez. ,śmigło już nie przeszkadza,poziom wody w rez. na tyle wysoki,że daję radę wejść do wylotu kanału w suficie.
Tylko po wyłączeniu pompy,musisz tam popłynąć błyskawicznie,bez zbędnej zwłoki.
Indoctrine : Wydaje mi sie ze rozwiazanie lezy w komputerze kazdym oddzielnie ... u mnie te 2 klatki to wina hdd ktorego jutro wymieniam mam nadzieje ze nieco przyspieszy mi to ....plynnosc w vampirku... bo na dzien dzisiejszy znudzilo mi sie czekanie pomiedzy dograniem z lokacji do lokacji albo scinki podczas chodzenia po miescie.... a ten hdd ktory aktualnie jeszcze uzywam ....uzyje do wygladzania scian :)
Ciapciak---->taka gra,to nie gra.Szkoda tracić nerwów.Może ten nowy twardziel pomoże.A jeśli nie-ja bym dał sobie spokój w takim przypadku.
bylem cierpliwy :) - pierwsze dni gry udawalem ze nic takiego sie nie dzieje i twardo parlem naprzod ;] ale od paru dni stalo sie to koszmarem i chyba nawet dluzej niz na poczatku wgrywaja sie lokacje itp. Dzis wieczor zakup hdd, format, instalowanie dupereli, sprawdzenie vampira i albo gra dalej albo uninstall i oczekiwanie na patcha lub dokupienie ram a dokladniej dual ramow ;]
Ja posiadam Athlona 1,7;384mb ramu,FX 5900XT.Całość chodzi znośnie,tylko w tych dzielnicach trochę haczy.Generalnie-da się grać na średnich ustawieniach:)
Podobno zwiększenie ilości pamięci wirtualnej sporo daje...
Jak dla mnie ta gra jest za bardzo zbugowana. Poczekam sobie chyba na pacha.
Wiatam. W jakiej rozdzielczoiściu i na jakich detalach będę mógł grać płynnie. Moje podzespoły wypisane są poniżej. Prosze o odwpowiedź osoby z podobnym sprzętem.
gra dziala zajebiscie. jest lepiej zoptylamizowana niz hl2, kotry na moim sprzecie w detalach na full dziala nie zle a powinien zgodnie ze specyfikacja na pudelku smigac. zas bloodlines smiga u mnie jak dziki w full detalach (ponad 85 fps). szkoda tylko ze gra jest tak zbugowana :( czasami to poprostu uprzykrza gre, gdyby nie bugi uznal bym ja za jeden z najlepszych tytulow wydanych ostatnimi czasy. w kazdym razie klimatem bije na glowe wszystko co do tychczas wyszlo. ci co grali w papierowa wersje maskarady napewno doceniaja to jak autorzy oddali klimat :]
Ludziska :D to jak tu jest wkońcu Fpp czy Tpp CZy To i to z góry dzieki :) Screeny niezle wiec sie pytam ^^
Witam!
Otóż mam problem (hehe jakbym tylko ja)...
Ściągnąłem bittorrentem plik VAMPIRE THE MASQUERADE BLOODLINES-HOODLUM-MULTI
są w nim spakowane trzy obrazy ISO ale nie moge się do nich dobrać, poniewaz są zabespieczone hasłem<_< :/ (!!!) proszę o pomoc, co mam z tym fantem zrobić?
mam ktos moze ten sam problem?
gierka wypas,przechodzę grę po raz 3 !!! Malkavianką,chce wykonać misję dla Mitnicka z hubami,ale (napisane jest w mailu,ze klucz zostawił w skrzynce) klucza nie ma :/,jak grałem Tremere było wszystko ok
aikikaisensei -> na maksymalnie wypasionym sprzecie, z golym windowsem moze i bedzie plynnie dzialac, ale w rzeczywistosci odpowiedz brzmi : na zadnym (moze dopiero jak wyjdzie patch ktory poprawi cos w silniku gry cos sie zmieni)
Hej! Mam pytanie do wszystkich, ktorzy przeszli gre. Wlasciwie pare pytan, a poza tym utknalem w bardzo dziwnym miejscu i nie wiem, czy to ten slynny bug w grze, czy ja jestem do odstrzalu :(
1) Jestem w Chinatown. Tajemniczy Mandaryn zaprosil mie do Fu Syndicate. Juz w biurowcu syndykatu Mandaryn znow sie pojawia i zaprasza dalej do srodka, wiadomo w jakim celu. No wiec ja wtedy zawrocilem. Pomyslalem, ze nabije sobie jeszcze troche doswiadczenia i wroce mocniejszy. Ale kiedy wracam do Fu Syndicate, wszystko jest zamkniete na cztery spusty! Zadne drzwi sie nie otwieraja! Zrobilem wszystkie mozliwe misje z innych miast i teraz krece sie bez celu. Pomocy! Co robic?
2) Misje dla Pishi - jak je zrobic, gdy muzeum jest juz nieaktywne, a Giovanni Mansion nigdzie nie moge znalezc?
3) Czy znaleziony w pewnym sejfie CD-ROM moze sie do czegos przydac? Bo raczej nie jest na sprzedaz, cena wynosi 0 dol ;)
Blagam, niech ktos mi pomoze, bo juz chcialem odinstalowywac gre. Mam juz patch 1.2
M
Sorry - znalazlem juz na tym forum odpowiedz nt. Pishi, muzeum i G. Mansion. Szkoda tylko, ze juz jestem dalej w grze i nigdy do tych miejsc nie wroce. Chyba robilem wszystko w innej kolejnosci, niz chcieli tworcy gry. To troche wkurzajace :(
Mam problem - jak uruchamiam gre to niby wszystko chodzi poprawnie, ale za chwile wylacza mi sie monitor(ale gra dalej dziala i gdy wylacze ja za pomoca alt+f4 to wszystko wraca do normy). Pomozcie!!!(A2000+,512RAM,FX5700)
czy będzie jakaś łatka spalszczająca?
Widziałem tą gre w sklepie za 170zł?!! za taką fuszerkę?!!Activision wypuściło kompletnie niedopracowaną grę,błędy typu niewidzialne ściany znikąd(nie możnma przejść dalej),znikające nagle postacie(np podczas rozmowy),nie można podnieśc klucza (chyba że po ponownym odpaleniu gry ;p) w Bloodlines to normalka ,wymagania sprzętowe za to kosmiczne,przy moim Amd2.5ghz,512 ram,geforce4 128mb,często cieło,mimo że lepsze graficznie gry chodzą mi elegancko.Pytam zatem z jakiej racji Activision chce tyle kasy za niedopracowany,wręcz tandetny produkt. Powinno się ich do sądu podać ,to przecierz zwykłe nabijanie ludzi w butelke! Sama gra zaczyna się dosyć ciekawie ale szybko czar pryska, wkrada się monotonia, idz tu ,przynieś to i tak w kółko.
mam duży problem i mam nadzieję, że ktoś mi pomoże...otóż zainstalowałem vtmb...odpalam...loading...bosko...reklamówki...już się nie mogę doczekać...a tu...ZONK..."widzę ciemność...ciemność widzę"...ekran cały czarny...natomiast ruszając kursorem słyszę dzwięk tych guzików w menu...i co ja mam zrobić...próbowałem już tej akcji z odświeżaniem i rozdzielczością, ale nić nie daje...może coś spieprzyłem...nie wiem...
bedę wdzięczny za wszelką pomoc...
pokój...
Witam ludzie, jestem tu nowy.
Wie ktoś może jak przejść Grout's Mansion? Rozwiązałem jakimś cudem zagadkę z dźwigniami choć nie wiem o co w niej chodziło, i otworzyło mi się pomieszczenie w którym było 4 przeciwników, 3 zamknięte drzwi i dziwaczne schody do nikąd. I co teraz? Proszę o pomoc...
Marrovack --> sprobuj tam poruszyc jedna z lamp na scianie. Cos sie powinno otworzyc ;)
prosze pomuszcie którą postać wybrac która ma najwiecej czarów?
czy gdzieś daleko, w odlgłej galaktyce jest spolszczenie??
czy ktoś wie czy ta gra pójdzie na Geforce2 MX400
Przeszłem 4 razy Wypasiona gra WIELKA grywalnośćOwszem ogolne wrażenie psują błędy i niedorobki (min. niestabilność programu, błędy uniemożliwiające wykonanie niektorych misji itp.)
Ale liczy się grywalność! Bo od Bloodlines trudno się oderwać! Kto myśli inaczej jest po......
Gierka niesamowita, fajny klimacik :D
jest polska ???????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tylko na jakiej stronie znajdę spolszczenie jak ktoś zna to niech poda tytuł strony
Fajna ta gra.
Jeden z najlepszych cRPG, w jakie grałem. Przechodziłem raz Tremerem, później Malkavianinem, a teraz znów Tremerem, tyle, że z poradnikiem...chcę odkryć wszystkie sekrety.
Pomimo wielu niedoróbek, bugów, niestabilności i braku optymalizacji kodu to znakomita gra. Tu się liczy po porostu klimat! Nie tylko dla fanów WoD, bo zadania są po prostu świetne i co ważniejsze w większości przypadków trzeba trochę pomyśleć.. To nie żadne debilne odczarowywanie krowy na targowisku (niczym w NWN 2), tylko questy dla dorosłych i dojrzałych graczy, którzy oczekują ciekawej i wciągającej przygody z elementami akcji, horroru (np. misja w nawiedzonym domu), a także z lekkim przymrużeniem oka (rozdwojenie jaźni właścicielki Asylum). Gra ewidentnie dla dorosłych, ale nie emanuje brutalną i bezsensowną przemocą. Gramy wampirem, bestią rządną krwi, ale poznając świat gry możemy dojść do wniosku, że to zwykli ludzie wykazują się czasem większą brutalnością, przypominając chociażby przykład szalonego protetyka w Santa Monica.
Świetna gra, którą można przechodzić więcej niż jeden raz, bo wybór klanu może przynieść nam zupełnie inne doznania. Polecam Malkaviana, albo Nosferatu.
Mam tę grę. Nie mogę grać , bo tuman nie zna ang. Dlaczego nie zrobili polonizacji?
I bardzo dobrze, że nie ma polskiej wersji. Tylko wszystko by zepsuli. A Ty musiz zacząć uczyć się języka, m. in. dzięki takim grom właśnie (choć najłatwiej na kreskówkach po angielsku).
Wal się Wszczebrzeszyn.Trochę znam i się uczę.Nieuk nie jestem.Ale polska mogła by być.
kupilem nówke w sklepie a tu RPG po angielsku!mozna grac w fpp po angielsku w wyscigi czy ma ktos spolszczenie, bo nie nigdzie nie widze
Bardzo fajna gra
Mam słabość do tej gierki:) (jedna z moich ulubionych:) przechodziłem straszne męki jeśli chodzi o wymagania-- grałem wcześniej na słabszym sprzęcie (trzeba mieć cierpliwość) lokacje strasznie długo sie wczytywały , ale warto było czekać! Za każdym razem jak wyjdzie kontynuacja słyszy się głosy jakichś pacanów że jest o wiele gorsza. Osobiście uważam że co do tej gry to się nie sprawdza. Wiem że i tak ich nie przekonam-ich problem:)_ Obie cześci są bardzo dobre ale poza tematem wspólnym tzn "klany wampirów", są to całkiem różne gry i nie ma co ich porównywać. Genialny RPG z genialnym tematem i świetnym klimatem POLECAM!!!!
Fajowa giera Z\znam tylko 2 gry z wampirami
BLOODRAYNE
VAMPIRE
giera jest naprawdę cudowna, grałem jeszcze na starym sprzęcie, zrezygnowałem przez to że troszkę mi pocinała i postanowiłem poczekać do czasu kiedy kupię nowy sprzęt, gierę opłacało się wcześniej kupić teraz gra się idealnie z poprawkami itp. Fabuła, dodatkowe questy itp. normalnie miodzio :> zaraz chyba po Falloucie najlepsze cRPG :> nie tam żaden monotonny hack&slash a wciągająca gra która potrafi zabrać dłuuuugie godziny ^^
Uwielbiam tę grę! Także przez jej nietypowość - ani to fantasy ani s-f, jakaś odmiana! Ten KLIMAT!!! Nie licząc gier z serii System Shock, Bloodlines jest grą która najbardziej mi się kojarzy z BioShockiem (przez niesamowity klimat), a że BioShock jest jedną z moich ulubionych gier... ;)
Marzy mi się, żeby ktoś zrobił kolejną grę z tej serii... Ciekawe czy się doczekam Vampire the Masquerade 3...
Świetna gra, chociaż beznadziejnie zoptymalizowana. Przez 3 dni dziarzyłem od rana do nocy i w końcu przeszedłem jako Brujah :P Zakończenie wymiata :D Zdecydowanie najlepsza gra o wampirach jaka powstała. Szkoda, że Troika już nie istnieje. Nie ma komu stworzyć kolejnej części :(
Klimat w tej grze jest tak powalający, że jak ją dzisiaj wspominam to aż chce się do niej wracać.
Chudy The Barbarian->A grałeś z najnowszy, nieoficjalnym patchem? Mi się z nim grało bardzo dobrze, chociaż muszę przyznać że nie miałem styczności z wersją retail.
Nic dziwnego, to jeden z najlepszych erpegów ostatnich lat. Technicznie masakra, ale fabularnie bardzo dobry. Świetnie uchwycony klimat wersji papierowej, do tego znakomicie rozwiązany system dialogów - tak dużo możliwości, opcji... na dodatek większosć questów można zakończyć na więcej niż jeden sposób i niekoniecznie siłowo :D
Może by tak jeszcze jedną recenzję po latach jak to się gra w bloodlines na najnowszym, nieoficjalnym patchu (5.8 na dzisiaj). Byłoby miło zobaczyć jakąś wysoką notę, na którą ta gra w zupełności zasługuje.
Popieram, ale na GOLu nikt ci tego nie zrobi :) I w pamięci większości graczy pozostanie niedorobiona, beznadziejna gra w którą nikt nie grał :(
Poczatek tej gry, az do mniej więcej 2/3 długości gry- świetny, dalej niestety porazka, nudy dluzyzny i zwykła klepanka a nie RPG.
Lecz mimo to zapytałbym gdzie mozna ja jeszcze kupić? Naturalnie poza allegro?
@Rag'or: Z tego co wiem to już chyba tylko na Steamie.
Jeden z najlepszych pecetowych exclusiveow!!!
Gra, w ktora mozna grac zarowno w 2004 jak i 2008 i 2014 roku! Im pozniej to nawet gra sie lepiej bo co pare miesiecy pojawiaja sie fanowskie patche, ktore usprawniaja gre i ja modyfikuja :) Tak ze teraz da sie w nia grac bez bolu zebow (jezeli chodzi o technikalia bo fabula, swiat, klimat, oprawa audio i ogolna grywalnosc sa wciaz tak samo dobre, a i oprawa video wciaz moze sie podobac, choc naturalnie nie tak jak w dniu premiery, ale napewno nie razi).
POLECAM wszystkim milosnikom RPG, ktorzy maja juz dosc typowego fantasy (przynajmniej do premiery Dragon Age... ;) ), a jeszcze w ta gre nie grali! Zwlaszcza teraz kiedy wyszly patche.
a mozesz podac jakas stronke z dobrym patchem bo mam zamiar pograc w najblizszej przyszlosci w te gre i slyszalem ze ma duzo bugów no ale skoro teraz jest calkiem ok...szkoda tez ze nikt nie zrobil jeszcze spolszczenia :/
Co z tego, że łatki rozwiążą większość technicznych problemów, kiedy nawet najlepsza łatka nie naprawi fabuły, która jak dla mnie pozostanie klapą, a wydawałoby się, że w tego typu produkcji powinien być to mocny element. Zupełny brak pomysłu na sensowne zakończenie, gra nie opowiada w sadzie o niczym ciekawym, a jeśli nawet pojawiają się jakieś ciekawe elementy i gracz chciałby poznać więcej szczegółów, nieco bardziej przybliżyć sobie historie vampirzych klanów, to niczego takiego tu nie uświadczy. Całość płytka i bez polotu. Natomiast bezmyślnego wyżynania kolejnych chmar przeciwników nie brakuje. Szkoda, że nie poszerzono palety ruchów wampira i dopracowano samego skradania się, co przynajmniej poprawiłoby efektowne ciche zabijanie. Napewno vtmb nie można odmówić klimatu i dopracowanych dialogów(mimika twarzy).
Na ówczesne czasy autorzy otrzymali technologie, która dawała duże pole do popisu, i której niestety nie wykorzystali.
To oczywiście tylko moja osobista opinia, dlatego osobiście nie polecam komuś kto spodziewa sie po grze nieco więcej. Sam fakt, że jest od 18 lat, jeszcze niczego nie oznacza.
Ale zakończeń jest kilka...
I ja nie odczuwałem żadnego niedosytu po nich i były ok.
Zobaczcie to:
http://forums.thedaedalus.net/index.php
Chłopczaki przebudowują Bloodlines na nową wersję Source'a jak na razie to tylko początki, ale trzeba chłopakom pomóc. Jak ktoś lubi modować z SDK Source'a i czuje się na siłach to nic tylko na to forum:)
Gra jest Rewelacyjna. Od razu widać, że roboty Troiki, świetny system dialogów, klany, możliwości no i niesamowity klimat!
WOW. WOW. WOW.
Właśnie ukończyłem grę, ale to dopiero początek mojej przygody z nią :)
Gdy już myślałem, że ukończyłem wszystkie genialne gry, jakie powstały, że wymłóciłem każdego miażdżącego klimatem RPG'a... jak bardzo się myliłem :D
Po prostu brak mi słów na opisanie tego cuda :)
Tak, to bez wątpienia jedna z najlepszych gier cRPG, ale jakos popularnosci nie zdobyła.
Gra jest super i mimo że od jej premiery upłynęło sporo czasu nadal super się w nią gra, tylko... No właśnie. Przez pomyłkę wywaliłam folder z grą (zamiast ją odinstalować jak należy) i teraz, mimo że usunęłam wszystkie pliki z nią związane nie mogę jej zainstalować na nowo (cały czas wyświetla mi się screen z opcją uninstall i play) ktoś pomoże zdesperowanej białogłowie? ;)
Spróbuj wyczyścić wpisy w rejestrze.
Start/uruchom
regedit
naciśnij F3
wpisz Bloodlines daj przeszukiwanie
wszystkie klucze jakie znajdzie związane z tą grą - usuń
Jako że ostatnio gram ponownie w Bloodlines i musiałem troszkę pomęczyć się z odpaleniem tej gry, postanowiłem zostawić tutaj posta z maleńkim poradniczkiem na podstawie własnych doświadczeń.
Gra jest stara i nie przewidywała obsługi trybów panoramicznych. Dziś każdy dysponuje monitorem 16:9 lub 16:10 i może mieć zagwozdkę.
1) Instalujemy Bloodlines
2) Instalujemy oficjalnego patcha 1.2
3) Instalujemy nieoficjalnego patcha 6.5 (taki jest w chwili kiedy to piszę, patcha zalecam zainstalować, wnosi ogromną ilość poprawek a jednocześnie - jego ingerencja w klimat gry jest właściwie żadna)
4) Ściągamy res patch i postępujemy zgodnie z instrukcją jego instalacji.
http://www.fileplanet.com/156598/150000/fileinfo/Vampire-The-Masquerade:-Bloodlines---Resolution-Patcher
Jeśli się wszystko powiedzie, gra dostaje tryby panoramiczne. Np. 1920x1080.
5) Odpalamy grę z włączoną konsolą, poprzez uruchomienie gry z parametrem -console
6)W konsoli wpisujemy komendę r_anamorphic 1 by włączyć trym anamorficzny. Bez tego gra byłaby spłaszczona i przenikałyby nam sufity.
7) Zmieniamy nieco kąt widzenia wpisując z konsoli komendę FOV 69
Na koniec link z alternatywną metodą, gdyby res patcher nie miał ochoty zadziałać.
Może komuś się to przyda. Może ktoś będzie chciał wrócić do tej znakomitej gry.
http://www.widescreengamingforum.com/forum/viewtopic.php?t=11899
Może walka i pewne rozwiązania gameplayowe są już trochę archaiczne, ale ta gra ma najlepsze postaci i dialogi jakie kiedykolwiek widziałem w grach komputerowych.
Geniusz, czysty geniusz.
Niedawno przeszedlem ta gre po raz pierwszy i smialo polecam kazdemu fanowi RPG, gra ma juz swoje lata ale jest naprawde swietna, mroczny, gotycki swiat zacheca do grania, poza tym jedna z najlepiej nagranych sciezek dzwiekowych w grach, kto nie gral niech zaluje, fabularnie moze cudem nie jest, ale jest i tak calkiem niezle, do zalet na pewno nalezy zaliczyc dlugosc gry, naprawde wspaniale sie bawilem grajac w ta gre
Przeszedłem :( :( :(
I już nie ma więcej wampira, skończony. Nie lubię tego uczucia gdy kończę dobre gry.
No, trzeba odczekać rok albo dwa i zagrać Wampirem innego rodu.
Już któryś raz zaglądam na stronę z tą moim zdaniem świetną grą i cieszy mnie że mimo tak beznadziejnego dystrybutora> brak spolszczenia i zdecydowanie za niski nakład (dziś praktycznie nie można jej już nigdzie dostać; nawet na allegro to nie lada wyczyn) gra nadal ma tylu zwolenników i nie została zapomniana...
Gra godna uwagi i z dobra fabułą ale nie odaje w ełni emocji i "miodu" jaki płynie z orginału w formie pen & paper. Mimo to gorąco polecam.
mrokota ---> Klimat papierowego oryginału był budowany wyłącznie przez graczy. Maskarada pozostawia wyjątkową swobodę w tej kwestii. Gra oddaje klimat najlepiej jak mogła to gra komputerowa zrobić.
Jeśli dobrze znasz angielski, zagraj sobie jeszcze raz tym razem Malkiem albo Nosferatu.
Grajac Malkavianem znajac angielski na przyzwoitym poziomie mialem czasem problem ze zrozumieniem o co mojemu wampirowi chodzi ^^ ale bylo warto
Grajac Malkavianem znajac angielski na przyzwoitym poziomie mialem czasem problem ze zrozumieniem o co mojemu wampirowi chodzi ^^ ale bylo warto
A malkaviany same wiedzą o co im chodzi? :D
graf_0
Dobre pytanie ;)
Fantastyczna gra, żal tylko, że została tak bardzo niedoceniona i ze nie ma wersji pl. na szczęście społeczność fanowska ulepsza i wciąż trzyma tą wspaniała gre o niepowtarzalnym klimacie przy życiu. Absolutnie zasłużone 10/10.
Straszliwie żałuję, że nie ukazała się wersja PL.
Wychowałem się na papierowym WODzie, tym prawdziwym, pierwszym i zdaję sobie sprawę, ze Bloodlines musi być grą wyjątkową i oddającą klimat świata niemal w 100% ...
Cóż. Zakupię ją w końcu i poczekam, może za 100 lat wyjdzie jakaś polonizacja ;]
Troica zawsze robiła gry miażdżące klimatem i miodnością. Tylko nie mogłem nigdy zrozumieć czemu nie odnosiły sukcesu na który zasługiwały. Arcanum i Vampire, klimatycznie mało która gra może im dorównać.
Szkoda że Troica padła i już nie stworzą nic podobnego.
Czemu nie odnosiły sukcesu? Bo nie były reklamowane, ot co. Fallout i Fallout 2 (przy których też pracowali ludzie związani z Troika Games) też nie odniosły większego sukcesu finansowego, chociaż były świetnymi grami. To, że Arcanum" była grą dość mocno niedopracowaną nie pomagało.
Gra jest naprawdę godna polecenia. Ciekawa fabuła, mroczny, ponury świat i możliwość zostania wampirem to tylko część powodów, dla których warto zapoznać się z tym tytułem. Jedyną wadą jak dla mnie jest walka. Blok w ogóle nie przydaje się, bo nie działa i przeciwnicy są trochę za szybcy. Niektórzy potrafią nagle wystrzelić do przodu i w ułamek sekundy przemieszczają się pare metrów dalej i jednocześnie atakują, a następnie dodają do tego jakieś combo. Można się też wk***ić, gdy tłukąc kogoś pięściami chyba po 2 ciosie postać trochę zwalnia i wykonuje 3 cios oburącz. W tym momencie przeciwnik zawsze atakuje i obija naszego wampira.
Walka rzeczywiście była mizerna, zupełnie jakby zabrali się za nią ludzie, którzy wcześniej nie mieli do czynienia z grami akcji. Hmm
Kurcze, ja tam żadnych problemów w walce wręcz nie miałem.
Ale może to dlatego że ja gram w różne gry od 20 lat i żaden system nie jest mi obcy(no, poza next genami :D)
> Niektórzy się dziwią dlaczego gry troiki nie odnosiły sukcesów. Brak reklamy to chyba jednak nie wszystko. Jak producent dopuszcza produkty, których stan techniczny to jakaś wczesna alfa ... i potem ktoś każe sobie słono płacić, no to wszystko jest cacy.
Na pewno mieli ludzi ze świetnymi pomysłami na gry, ale najwyraźniej kiepskich/niechlujnych koderów albo złą organizację pracy. Chociaż to tylko moje zdanie.
> Akurat Bloodlines jest grą, której spolszczenie byłoby grzechem. Lepiej nie ruszać.
> Gdyby walka w bloodlines nie była dominującym elementem, można by olać wszystkie błędy i niedociągnięcia z nią związane, a tak to system walki był kiepski nawet na ówczesne czasy.
Nieprzemyślany, źle wyważony, co powodowało, że inwestowanie w jedne umiejętności okazywało się nie-najlepszym pomysłem, w inne natomiast, za bardzo ułatwiało zabawę. Po kilku latach wydawania łatek.
Bloki działają, ale są i tak bezużyteczne bo dobrze napakowany wampir masakruje oponentów zanim wyrządzą jakieś szkody. System walki na dystans to porażka absolutna, trudno dopatrzeć się jakichkolwiek zalet.
Jest też system skradania i cichego zabijania, który daje ... nadzwyczaj dobre rezultaty. Wampir może się dosłownie zderzać z przeciwnikami ale ci przy włączonym świetle są tak ślepi i głupi, że nie widzą jak tuż obok ich koledzy z drużyny padają jak muchy jeden po drugim
przebijani na wylot kataną. No po prostu rozbrajające. Poprawili to chociaż?;)
> Miałem w ogóle nic nie pisać ale co mi tam. Nie wiem czemu nikt nie wspomniał o świecie gry. Przecież to taka ważna rzecz, którą twórcy rzecz jasna olali - produkt niedokończony. Budowanie dzielnic LA ograniczyło się u nich do stworzenia kilku nędznych uliczek z budynkami, do
których często nawet nie można wejść (hollywood rządzi). Rozumiem ograniczony czas, budżet itd. ale to co oni zrobili przebija wszystko. Sytuacje trochę ratują dodatkowe lokacje, do których z resztą nie da się później wrócić.
> Można by tak wymieniać chyba 'bez endu' ale nie ma już sensu. Mam tylko nadzieję, że nikogo to nie zdenerwowało.
Spolszczenie potrzebne nie jest. Średnia znajomość języka angielskiego wystarczy w 100%. Problem jest tylko podczas gry Malkiem. Osobiście - wymiękłem po pierwszym rozdziale. Niemniej gra tym klanem zrealizowana jest doskonale i świetnie oddaje klimat szaleństwa jaki jest dziedzictwem tego klanu.
Walka nie jest dominującym elementem. Skąd ten pomysł? Grałeś po prostu postacią nastawioną na walkę. Nie ma za to żadnych bonusów (dzięki bogu). Za to bonus za skradanie - zdarza się :)
Pierwszą walkę z szalonym protetykiem mamy po kilku godzinach gry. Dziwne jak na grę, jak chcesz to przedstawić, nastawioną na walkę. Może graliśmy w różne gry?
@doctor_greenthumb
Jak producent dopuszcza produkty, których stan techniczny to jakaś wczesna alfa
Jaka wczesna alfa? Prędzej późna beta. Z "Bloodlines" było jeszcze śmieszniej, bo gra w zasadzie była dopracowana (jak na produkty Troiki), ale zostawiono w niej odniesienie do wyciętej scenki (albo nie wrzucono tejże scenki), więc w pewnym momencie gra z oczywistych powodow wysypywała się do systemu. Co prawda dało się to obejść za pomocą konsoli, ale nie każdy wiedział, jak to zrobić. Nie pomogło to zapewne samej grze, zwłaszcza że na patch trzeba było trochę poczekać.
Akurat Bloodlines jest grą, której spolszczenie byłoby grzechem. Lepiej nie ruszać.
Niby czemu? Co nieprzetłumaczalnego jest w tej grze?
System walki na dystans to porażka absolutna, trudno dopatrzeć się jakichkolwiek zalet.
Sam system nie jest zły, ale broń jest w zasadzie bezużyteczna do chwili, w którym postać gracza stanie się mistrzem. Na poziomie "przeciętnym" jest całkowicie bezużyteczna. Poza tym, niewielkie mapy i zamknięte przestrzenie sprawiają, że większość starć jest rozgrywana na bardzo krótkim dystansie. Tak jak piszesz - balans bardzo kiepski. Co prawda dobrze to oddaje idęę bazowej gry, ale gry komputerowe rządzą się swoimi prawami.
Gdyby walka w bloodlines nie była dominującym elementem
Nie jest. Przymusowych walk jest niewiele.
można by olać wszystkie błędy i niedociągnięcia z nią związane, a tak to system walki był kiepski nawet na ówczesne czasy.
No, w "ówczesnych czasach" cRPG w 3D nie było zbyt wiele, więc nawet nie ma specjalnie do czego porównać.
Budowanie dzielnic LA ograniczyło się u nich do stworzenia kilku nędznych uliczek z budynkami, do
których często nawet nie można wejść (hollywood rządzi).
Ale tak właśnie było i jest w więkzości gier cRPG, tyle że w 3D dużo bardziej rzuca się to w oczy. Autorzy doszli do wniosku, że lepiej będzie stworzyć małe lokacje pełne istotnych elementów, niż zmuszać gracza do łażenia wśród bezużytecznych budynków. Gdyby to był sandbox, to faktycznie, byłaby to wada.
Tak nawiasem mówiąc, silnik Source był dość wymagający i być może autorzy nie chcieli przesadzać z wymaganiami sprzętowymi, albo zdawali sobie sprawę, że nie są w stanie porządnie zoptymalizować gry.
@Yancy - Pierwszą walkę z szalonym protetykiem mamy po kilku godzinach gry.
To też nie do końca tak. W "Bloodlines" nie da się specjalnie grać postacią całkowicie pacyfistyczną, a niektóre obowiązkowe walki mogą być bardzo trudne (w porównaniu do reszty gry), jeżeli nie zainwestuje się w umiejętności bojowe.
@Yancy
Jak najbardziej graliśmy w te same gry:)
Może z tą walką to lekka przesada ale nie zmienia to faktu, że - czy tego chcemy czy nie - jest jej niemało. Grałem różnymi wampirami rozwijając również zdolności dyplomatyczne itp. i faktycznie ma to często niebagatelny wpływ na rozwój wydarzeń co jest ogromnym plusem dla tej gry! Jednak idąc dalej dochodzi się do momentu gdzie jest pełno walki, której nie sposób uniknąć (tak jak pisze Dzikouak). Dlatego próbowałem też z postacią nastawioną na skradanie i ciche zabijanie (do wampira pasuje idealnie moim zdaniem), żeby unikać zadymy ale co z tego wychodzi pisałem już wyżej. Gdyby to zrobili jak należy to naprawdę nie czepiałbym się systemu walki. No przecież mogli nawet skopiować pewne pomysły np. z Thief'a i już byłoby co innego.
@Dzikouak
Miałem na myśli tu nie tylko VTMB ale przy okazji inne gry np. ToEE, której stan techniczny późnej bety w momencie wydania byłby marzeniem ...
Co do tłumaczenia chodziło mi o pełne spolszczenie. Myślę, że podkładanie tu polskich głosów naprawdę popsułoby pewien efekt, natomiast same napisy mogą być, czemu nie.
Bez przesady, gier rpg w 3d nastawionych nieco bardziej na akcję było wcale niemało chociaż w innym klimacie i uniwersum np. seria Gothic (w dwójce walkę rozwiązano naprawdę nieźle) ale pewne schematy wszędzie są podobne.
Z resztą kto powiedział, żeby zawężać się tylko rpg. Gier z innych gatunków z ciekawie zaprojektowanym systemem walki też by się kilka znalazło. Troika nie była tu żadnym pionierem a pewne rozwiązania istniały już wcześniej.
Pojedynki w zwarciu od strony wizualnej nie wyglądały wcale źle, ale o innych aspektach walki bym tego nie powiedział.
Co do świata gry, to nie, tak nie jest w większości gier crpg. Skąd ten pomysł? Popatrz chociażby na serię Gothic (znowu) czy Elder's Scroll albo nawet nieco z innej beczki Legend of Zelda. Trochę inna konwencja, rozległy, otwarty świat dostępny od razu, tylko nie zawsze wszystkie lokacje są od razu osiągalne. Musiałeś mieć coś innego na myśli. Do schematu bloodlines pasuje np. bardziej DeusEx (do którego niektórzy nawet bloodlines trochę porównują) z tym że tam lokacje są większe, bardziej rozbudowane i dają więcej swobody.
Rozumiem zamierzenia autorów ale w vtmb, przynajmniej dla mnie, mapy są jednak za małe, obszary LA wręcz nieprzyzwoicie ciasne. Za mało budynków do których można wejść, ludzi z którymi można porozmawiać i co za tym idzie, misji pobocznych jakie można wykonać. W efekcie gra jest za krótka na jeden raz, ale zawsze można próbować inny klanem i zabawa się rzecz jasna wydłuża. Ale widzę, że wielu graczom to nie przeszkadza, no cóż wszystkim się nie dogodzi.
Z tym Source to nie wiem ale taki HL2 potrafił działać płynnie na dobrych ustawieniach _z działającą fizyką_ na zupełnie przeciętnym sprzęcie. Co poszło nie tak Troice, nie wiadomo. Niektórzy twierdzą, że dostali oni wczesną wersję tego silnika ....
Co do silnika, to ewidentnie jest zwalony, bo do tej gry specjalnie zmieniałem swego czasu kartę graficzną. Half natomiast chodził bez zarzutu na starej i to w wyższych rozdzielczościach.
Walka jest rzeczywiście strasznie upierdliwa, lokacje w rodzaju świątyni tych świrów od zagłady, gdzie jest pełno zombiaków, albo kanały to jest jakaś masakra. Całe szczęście nie jest ich za wiele, bo całokształt by dużo stracił. I dzięki Kainowi za Dominację. Gra Ventrue eliminuje większość walk - trzy samobójstwa, czwartego gościa się wysysa i tyle.
Nie zgadzam się jednak co do tego, że gra jest uboga, czy krótka. Rzeczywiście - "dzielnice" są mikroskopijnych rozmiarów, ale wbrew temu co napisał doctor, są raczej wypakowane grywalnymi lokacjami. Nawet Hollywood, które razi strasznie brakiem nawet jednego skrzyżowania - mamy tam biuro barona, teatr, hotel, kafejkę, sklep, klub asha, vv, porno-sklepik, cmentarz, do tego dochodzi jeszcze bardzo duża rezydencja trzymisiów podczepiona fabularnie. A budynków niegrywalnych mija się po drodze zaledwie kilka. Czy to wada? Chyba jednak nie, bo nie rozrzedza się dzięki temu klimat. Można by sztucznie zwiększyć i przedłużyć grę wzorem Mafii, gdzie do każdego zadania przez te parę minut trzeba było dojechać, a potem wrócić, tylko po co? Tam się to sprawdziło, bo sama jazda i różnorodność pojazdów dawała sporą frajdę i to była gra w grze, a tutaj co? Gapienie co chwila przez dwie minuty na miasto przez szybę taksówki? Latanie godzinami z buta po wielkim mieście mijając po drodze nie pojedyncze, ale tysiące "martwych" budynków? Bez sensu trochę i nudne, zwłaszcza że nasz wampir do demonów prędkości w chodzeniu nie należy i trochę irytujące jest przejście nawet z jednego końca centrum na drugą, zwłaszcza jeśli znasz już grę i wiesz, że idziesz tylko po to, żeby powiedzieć dwa zdania i wracać.
Muszę powiedzieć, że jestem mile zaskoczony tą grą. Obecnie jestem na końcówce misji w Downtown, ale mogę o niej co nieco powiedzieć z punktu widzenia gracza;
plus:
*dobry, mroczny klimat wampiryzmu
*ciekawa, jak na razie, fabuła
*otoczenie i środowisko gry
*szalony protetyk, który w akcie oddania się swojej profesji odrąbał sobie łapę!
*muzyka
*oryginalne postacie, "voice acting" i Jeanette <3
minus:
*drobne błędy (pacz 7.1, to nie jestem nawet ciekawy co by było w wersji 1.0)
*bardzo małe te dzielnice, zastanawiam się nawet, czy cała wyspa Vice City nie była większa od wszystkich dzielnic razem wziętych
A co do misji w sławetnym Ocean House Hotel... ja wiem, specjalnie zaciemniłem pomieszczenie, ściszyłem głośnik i zaprosiłem tatę przed monitor, by pokazać mu "jeden z najstraszniejszych momentów w grach". Sam hotel ma niezły klimat opustoszenia, napis "get out" i rozróba w kuchni też była fajna, ale za bardzo mną nie poruszył, nie tak jak inne momenty. Ogólnie 8,9/10 . Mam tylko jedno pytanie, czy ktoś się orientuję, jaka jest największa możliwa rozdzielczość w opcjach video gry (bez ResPatcha)?
Nie chodzi o to, żeby rozdrabniać lokację i powiększać je do nie wiadomo jakich rozmiarów bo w tej grze nie sprawdziłoby się to, ale z drugiej strony w bloodlines posunięto się do niesamowitej kondensacji wszystkiego na bardzo małych obszarach. Fakt, nie trzeba za dużo biegać ani jeździć (chociaż jazda taksówką pod koniec była bardzo ciekawa :), niezły pomysł) co jest wygodne, ale zupełnie nie przekonuje, przynajmniej mnie. Przemieszczanie się od punktu a do b nie musi być wcale nudne czy pozbawione sensu. O ile dobrze pamiętam, było tylko kilka misji pobocznych o charakterze detektywistycznym w tym tylko jedna dłuższa. Czyli idziemy gdzieś, pytamy ludzi o plotki albo przesłuchujemy kogoś nie wzbudzając podejrzeń, z pozyskaną wiedzą idziemy gdzieś indziej, trafiamy na jakieś ślady zbierając przy okazji ważne przedmioty, sprawa zamiast się wyjaśniać, jest coraz bardziej niejasna i nagle trop się urywa. Wiemy już, że w tym rozdziale nic więcej zdziałać się nie da, ale znowu ciekawość nie pozwala nam odkleić się od monitora i brniemy dalej. Po drodze napotykamy przeciwników, nierzadko złowrogo nastawionych kindred, z którymi możemy stoczyć nieco bardziej wymagające walki bądź też załatwić sprawę drogą werbalną czyli tą preferowaną. To jest kierunek w jakim moim zdaniem powinni podążyć projektanci VtMB. W rozgrywce pojawiłoby się jeszcze więcej tego co im najlepiej wychodziło a na resztę można by przymknąć oko. Poza tym wątki poboczne mogą się w dalszych etapach zbiegać ze sobą, mogą się częściowo łączyć z wątkiem głównym i w ten sposób poznajemy kolejne tajemnice inaczej niedostępne. Możliwości mnóstwo.
Ale to tylko pobożne życzenia, a poza tym podejrzewam, że gdyby tak to wyglądało, nikt nie chciałby w to grać i krzyczałby, że gra za nudna, nic się niedzieje itd. ;/
Moim zdaniem ta kondensacja doskonale komponowała się z ideą historii detektywistycznej noir. Bo tym ta gra dla mnie jest.
doctor - Tutaj się zgodzę, motyw z mordercą był ciekawy i fajnie zrealizowany. Ale być może właśnie dlatego, że był odmiennym, unikalnym dodatkiem do całokształtu. Wampir jest pełnokrwistym (hehe) komputerowym erpegiem i w związku z tym bardzo silnie zaakcentowana jest w nim "marchewka" - proste questy, nagrodę uzyskuje się od razu i co chwilę, masz przyjemność oglądania jak Twoja postać potężnieje "w oczach" - szlifuje znane i nabywa nowe umiejętności. To jeden z najsilniejszych składników uzależniającej mocy takich gier - a to jeszcze jeden levelek nabiję i dokończę questa, no i jeszcze tamtej dziuni nie uwiodłem, bo gadka za słaba, a tam kompa trzeba zhackować, bo wcześniej nie dało rady itd.
To, co natomiast proponujesz to odbicie w kierunku przygodówki - gdzie istotą jest mozolne odrywanie fabuły, dużo kombinowania, brak wspomnianych marchewek i dopiero na końcu satysfakcja z ukończenia, odkrycia, zrozumienia, poznania. Da się zrobić i potencjał jest ogromny, ale rodzaj gry już zupełnie inny - komputerowy rpg to w skrócie fabuła, klimat i rozwój postaci. W przygodówce tego ostatniego brakuje, więc nie ma tego efektu łechtania ego i szybkiej, prostej satysfakcji.
Sposób opowiadania jest też inny - erpeg to zbiór questów z dupy plus szereg questów powiązanych ze sobą liniowo i tworzących oś fabuły. Przygodówka to opowieść, gdzie istotne są niuanse, drobiazgi i wzajemne korelacje, bo naturalne jest, że każdy element interaktywny - bez względu czy jest nim przedmiot, lokacja, czy rozmowa - są związane bezpośrednio z osią fabularną. Brak tu poboczności, albo jest zmarginalizowana (np. wątki miłosno-erotyczne w Broken Swordzie, czy Fahrenheicie nadawały pozoru rzeczywistości i naturalności i jako takie pełniły rolę ściśle służebną wobec fabuły). Trudniej więc stworzyć dobrą fabułę przygodówki, niż rpg, bo ta pierwsza musi być siłą rzeczy dokładniejsza i często subtelniejsza i znacznie, znacznie bardziej skomplikowana. Erpeg da sobie radę nawet z fabułą szczątkową - czego dobitnym przykładem jest Diablo, gdzie uproszczenie sięga tak daleko, że trzeba było wymyślić nowy gatunek, ale nie zmienia to faktu, że był i jest piekielnie (żeby nie powiedzieć - diablo :) grywalny.
Nie żebym pogniewał się na dobrą przygodówkę w Świecie Mroku. Fajnie by było zagrać wampirem, który do końca pozostaje leszczem i musi cały czas kombinować tylko po to, żeby przetrwać.
Eh no jasne, gdzieś po drodze mi umknęło, że bloodlines to "tylko" gra rpg, w której uwaga skupia się bardziej na samym bohaterze. W krótkim czasie z nędznego krwiopijcy staje się taki kozak, że bez problemu eliminuje najpotężniejsze wampiry i inne nieśmiertelne istoty, zaprowadzając przy okazji nowy porządek w LA a na koniec wszyscy całują mu tyłek (chociaż zależy od zakończenia :). Ogólnie lubię gry rpg i nie potępiam tego całkowicie, bo nie ma to sensu (w vtmb grało mi się fajnie, serio). Wolę jednak gdy rpg nie jest celem samym w sobie a bardziej dodatkiem (nawet rozbudowanym), który sprawia, że sama mechanika już staje się ciekawsza a do zabawy chętniej się wraca, żeby wypróbować innych rozwiązań, okryć coś jeszcze, mimo że zarys fabularny jest już dobrze znany.
edit:
Tak się jeszcze zastanawiam ... erpeg to zbiór questów z dupy ... właściwie tak, chociaż może nie do końca. Taki np. gothic to w przeważającej mierze same questy z dupy, ale wałkowany bloodlines niekoniecznie. Jest ich owszem sporo, ale oprócz wcześniej wspomnianych misji detektywistycznych są misję, z których czasem płynie jakiś tam morał, czasem nawet padną jakieś ciekawe przemyślenia, tylko szkoda, że było tego mało.
With blood of Caine which made me powerful... I've beaten the prince.
Tak, wczoraj koło 19 (już po zmroku) miałem okazje pobaraszkować w V Tower i skończyć tą świetną grę. Teraz mogę z wami normalnie dyskutować i napiszę też trochę o swoim zdaniu na temat VTMB. Ktoś napisał, że Hollywood Warrens, kryjówka Bishopa Vicka i Giovanni's Mansion były okropne i dzięki, że było takich miejsc nie wiele. O ile z HW się zgodzę, jest to najbardziej znienawidzony przeze mnie moment gry (razem z końcową zabawą z wilkołakiem) to kryjówka Vicka i G'sM były wręcz proste. Tak jak ktoś napisał wcześniej nasz wampir z zwykłego konesera krwi przechodzi przemianę w kozaka i to w dosłownym tego słowa znaczeniu (dzięki Kainowi za Thaumaturgy, Sheriff pokonany w bodaj 5 sekund, a Behemoth w 15). Te zombiaki padały po 3 strzałach z katany. Co do samej rozgrywki to jest ona na prawdę ubogacona, możliwości na skończenie misji mamy dużo, a sam styl gry jest dobrze zrobiony. 7 klanów do wyboru, każdy przystosowany na swój sposób do różnych rozwiązań (Brujah, Gangrel do walki, Ventrue, Toreador do negocjacji, Malkavian, Tremere i Nosferatu mogą być wszystkim, no oprócz Nos, który musi się kryć). Same wątki, czy to poboczne, czy główne też są ciekawe. Oprócz samego ganiania za sarkofagiem jest dużo side questów, które umilają rozgrywkę. Motyw wyciągania informacji, zabawy w szpiega też jest fajnie zrobiony. Dzięki perswazji na 8-ce i stealth na 5 uniknąłem 80% starć (20% było prostych), przy nawet tak niskim skradaniu się w normalnym średnim oświetleniu byłem praktycznie niewidoczny co zaowocowało tym, że prawie nie zabijałem...
Gra jest supcio :D szkoda jednak, że nie ma spolszczenia.
Moim zdaniem spartolili zakończenie Anarch jest niemal takie samo jak zakończenie jako samotnik tylko bardziej ubogie o 1 scenkę.
Spolszczenie szkoda że nie ma a tylu było chętnych i niby były jakieś problemy z czcionką a teraz już raczej nikt jej nie spolszczy bo gra jest bardzo stara.
Właśnie skończyłem gre i po ostatniej scence wydaje mi się, że taksówkarz to chyba Caine...
Całkiem wierne oddanie ducha narracji Wampira Maskarady, a do tego utrzymywana przy życiu nie-życiu przez modder'ów właśnie.
no skoro już podbiłeś...
jak by ktoś wracał do tytułu to polecam dodać sobie mod
http://www.strategyinformer.com/pc/vampirethemasqueradebloodlines/mod/38249.html
Jest to Mod Pack i oprócz dodatkowych questów zawiera też Camarilla Edition moda > czyli znaczne przebudowanie mechaniki by była bardziej zgodna z edycją papierową i trudniejsza
Koniecznie należy też pobrać ten pliczek
http://www.strategyinformer.com/pc/vampirethemasqueradebloodlines/mod/18203.html
podbija on dostępne rozdzielczości z max 1200x800 na nawet 1900x1080
btw grę jak najbardziej można uruchomić pod Windows 7 64 bit, wymagana jest jedynie drobna zmiana w systemie (2 minuty roboty). Wiem bo sam tak odpalałem :D
UWAGA, SPOLSZCZENIE JUŻ JEST!
Polonizacja patcha do VTMB jest już od kilkunastu godzin dostępna w sieci ;) Jako autor tłumaczenia mam przyjemność ogłosić, że samodzielne prace trwające na przestrzeni dwóch lat nad polonizacją są zakończone, mam nadzieję, że sukcesem. Problemy z czcionką faktycznie były, ponieważ wstawienie polskich znaków diakrytycznych (czyli ą, ć, ę i tak dalej) było co najmniej trudne, a niestety nie jestem informatykiem i nie wiem, jak to zmienić - choć może przy jakiejś współpracy, ta sztuka się uda, kto wie ;)
Tak czy inaczej, na stronie http://www.patches-scrolls.de/vampire_bloodlines.php można już pobrać moje tłumaczenie patcha - wszystkie informacje zawarte są w instalce. Email kontaktowy również podałem, wszelkie uwagi i komentarze mile widziane - w końcu chyba każdy chce, by tłumaczenie Wampira było jak najlepsze. Konstruktywna krytyka mile widziana :)
Pozdrawiam :)
PS Jest to tłumaczenie patcha wersji 7.5.
Z tym tłumaczeniem to żart?!:)
Wsiadam w autobus i jadę do brata na drugi koniec miasta po mój egzemplarz gry:)
Nie, to nie jest żart ;)
Życzę miłej zabawy z polskim tłumaczeniem. Mam nadzieję, że brak polskich znaków nie będzie zbytnio gryzł w oczy :)
Ostatni raz grałem już ponad rok temu. Zawsze jadę tylko na nieoficjalnym patchu. Na panoramie dało się bez problemu grać praktycznie od początku.
Spolszczenie mógłbym sprawdzić ale tylko ścieżką Malka, która w oryginale sprawiała że czasami nie potrafiłem załapać o co temu kolesiowi chodzi... Ale... może tak miało być :P
jasiek_b - ogromne dzięki za spolszczenie, działa naprawdę dobrze! Nie ma większych błędów stylistycznych, wszystko da się zrozumieć, a przyjemność jest wyraźnie większa niż grając ze średnio zaawansowanym angielskim.
Z samą grą mam pewien problem. Żeby ją uruchomić musiałem stworzyć nowy profil w Windows, bo na moim gra krzyczała, że są jakieś programy w tle emulujące napędy wirtualne (na PC mam zainstalowane Nero i Daemona, ale żaden nie chodził!). Szukałem jakiś cracków, ale nie chce mi się w tym paprać. Nie znoszę zabezpieczeń PCtowych gier:/
No to cieszę się, że udało Ci się wszystko zgrabnie odpalić :)
Sprawdzałem działanie patcha na trzech różnych komputerach i wszystko było ok, ale sprawdzić nie zaszkodzi. Mam nadzieję, że klimat gry został zachowany :)
Tyle lat po kupnie gry mogę ją w końcu docenić. Walczyłem wcześniej z nią naprawdę długo, ale jednak nie mogłem się wciągnąć bez polskiej wersji. Co nie jest wcale aż tak dziwne, bowiem VTMB jest niesamowicie rozbudowane, nikt nie ciągnie nas za rączkę, jesteśmy rzuceni na głęboką wodę. Kurde, stęskniłem się za takimi grami.
PS. W etapie treningowym trzeba było w cichy sposób zabić jedną osobę, w spolszczeniu zostało przetłumaczone to nieco dziwnie (nie pamiętam nazwy), nie lepiej byłoby po prostu napisać "ciche zabójstwo"?:)
Spolszczenie fantastyczne, jeszcze raz ogromne dzięki.
Gra jest po prostu fantastyczna, cieszę się, że nie zmuszałem się żeby grać po angielsku, bo dzięki polskiej wersji wiele zyskuje. Mam pytanie - będzie więcej misji w stylu Ocean Hotel? Bo ta jest świetna, klimat pierwszorzędny:) Strasznie kojarzy mi się z pierwszymi częściami Silent Hill. W sumie dla mnie bardziej je przypomina niż SH4 i Homecoming:) Gierka rewelacja. Wkurza mnie jedynie optymalizacja, bo w mieście, zwłaszcza przy deszczu - potrafi mocno zwolnić, ale komp też nie nowy. 9/10.
jasiek -> Jak ma się to spolszczenie do tzw. nieoficjalnego patcha, bez którego już gry sobie nie wyobrażam?
Mikul -> Tak klimatycznej misji już niestety więcej nie ma ale jeszcze nieraz będziesz oczarowany. Są inne znakomite misje.
Grałem w Bloodlines sam nie wiem ile razy i wracam co jakiś czas z tą samą przyjemnością.
W stylu hotelu Ocean House raczej wiele misji nie ma, przynajmniej nie w tym konkretnym klimacie. Ale jest jeszcze kilka pobocznych misji, w których konwencja jest podobna ;)
@Yancy - spolszczenie jest właśnie lokalizacją nieoficjalnego patcha ze strony, do której link podałem. Opierałem się właśnie na tej świetnej modyfikacji i dogadałem się z twórcą tego patcha i właścicielem strony, by udostępnili jego polską wersję. Także jest wilk syty i jeszcze dużo owcy... ;)
I jeszcze jedno - jeśli ktokolwiek miałby jakiekolwiek pytania, uwagi, opinie, komentarze, zgłoszenia błędów - bardzo proszę o kierowanie ich na mojego maila, tj. [email protected].
Tak będzie mi zdecydowanie łatwiej :)
Pozdrawiam
Kurde chyba mam buga:) Sprawdziłem poradnik GoLa, jednak mi nie pomógł. Jestem jeszcze w Ocean House, pod sam koniec. UWAGA NA SPOILERY!! Jestem zaraz za tym momentem, w którym trzeba było uciekać przed spadającą windą. Wbiłem się na drabinę, przeszedłem po gzymsie do kolejnej lokacji. I tu praktycznie nic się nie dzieje. W jednym z pokoi leży jakiś dziennik, dzban rozbija się na łóżko, pod nim znajduje się pierścień, którego nie mogę podnieść. Idę dalej i chyba jedno pomieszczenie da się jeszcze otworzyć, w którym nic nie ma. W korytarzu znajduje się gazetka, na samym jego końcu są jakieś rozwalone graty blokujące przejście. Nie mam pojęcia co robić. Widziałem filmik na YT, ale tam jest jakiś pocięty. Gość idzie i wszystko wokół niego się rozpiernicza. Proszę o pomoc, bo nie mogę oderwać się od gry:)
jasiek -> To chciałem wiedzieć i bardzo mnie to cieszy :P
Swoją drogą, jestem w szoku że o tyle numerków w tak krótkim czasie ten patch skoczył! Jak tylko się ochłodzi - wracam ponownie do Bloodlines! Chyba warto przeinstalować grę, bo nie wiem jak będzie działać z moimi wcześniejszymi poprawkami pod 16:9. Wówczas respatchem dodawałem rozdziałkę a potem zmieniałem kat widzenia z konsoli (FOV).
No na pewno warto od początku zacząć grę po zainstalowaniu patcha, zamiast korzystać z jakichś wcześniejszych save'ów na dużym poziomie zaawansowania historii z tego względu, że mogą się pojawić jakieś losowe bugi - tak stoi w pliku readme. Czy konieczny jest reinstall - tego nie wiem, ale na pewno nie zaszkodzi :) Sam patch zawiera kilka narzędzi pomocy (np. wspomniany respatch, czy plik do instalacji gry w systemach vista/win7 64bit bodajże), więc każdy powinien znaleźć tam coś dla siebie :)
Pozdrawiam i życzę miłej zabawy z polską wersją patcha do VTMB :)
I ponownie zapraszam do wysyłania mi na maila opinii, komentarzy, uwag itp! Każdy mail na pewno przeczytam i się do niego odniosę. :)
Już sobie poradziłem z moim problemem. To nie bug, tylko ja miałem za nisko ustawioną gammę w opcjach i było tak ciemno, że nie zauważyłem przejścia:) Gra rewelacyjna i chyba naprawdę długa. Spolszczenie sprawuje się znakomicie, polecam każdemu kto nie grał.
Czy to spolszczenie zawiera też odrazu tego nieoficjalnego patcha cz yeż musze go skądś pobrać oddzielnie? I czy potrzebuje wczesniejszych patchy czy wystarczy ten najnowszy oficjalny?
Zainstaluj normalną sklepową edycję gry bez bawienia się w żadne inne patchy, pobierz patch7.5 z dopiskiem PL, do którego masz linka podanego wyzej przez jasiek_b. Wazy jakies 170MB. Po jego zainstalowaniu bedziesz miał nie dość, że zaktualizowaną grę do najnowszej wersji, to jeszcze dodatkowo po polsku:)
Dzieki
wielkie dzieki narazie niewidac błedów najlepszy rpg na swiecie czekalem