Starfield zachwyca testerów (przeciek)
Jak to nie wyjdzie na pleja to nie wroze sukcesu
Tak jakby któraś gra stworzona przez Bethesdę cokolwiek kiedyś znaczyła na konsolach.
"2011 Skyrim sells over 3.4 million copies at retail (not including digital sales) in its first 2 days on sale.
Up over 600% on Oblivion's modest 490k staggered opening across PS3 and X360, Skyrim will manage to outsell Oblivion as a whole in a matter of weeks. 59% of units were sold on the X360 (over 2 million copies) and 27% on the PS3, with 14% on PC."
"Oczywiście są to niepotwierdzone informacje i trzeba do nich podchodzić z dystansem. Nie mamy bowiem żadnego potwierdzenia, że Eastwood faktycznie prowadził rozmowy z testerami"
równie dobrze sam mogę napisać taki artykuł, a na końcu dopisać takie zdanie i w sumie na jedno wyjdzie.... Poziom intelektualny tego portalu jest co raz gorszy, dzieciaki z przedszkola zatrudniacie do pisania czy co?
Niby jakich głupot? Lubię jego gry i tyle. Stworzył swoje własne uniwersum, które odniosło ogromny sukces na całym świecie (bez adaptacji CDPR). Na początku był programistą, robił swoje własne gry z pasji. Nic o nim nie wiesz. Zapisze się w historii gamingu jako legenda. Dziś jest w top 20 najbardziej wpływowych ludzi w branży gamingu. Zejdź na ziemię :)
Dziś to nie on pisze dialogi i fabułę do tych gier. Dziś musi dbać o reputację i dobro firmy, aby dalej mogła istnieć. Pełni wiele innych funkcji. Nie wiem, co w tym dziwnego?
O ile lubię też Wiedźmina 1 i 3 (dzięki grze Gothic), to CDPR nie stworzyło niczego swojego (chyba poza zardzewiałym RedEngine, z którego też właśnie zrezygnowali, by znowu adaptować Unreal 5). Ciągle adaptują coś, zapożyczają, kopiują pomysły innych. Nawet ten Next Gen jest adaptacją modów. Dodatek Heart & Stone, tu Twardowski się kłania. Ciągle coś pożyczają od innych. A gdzie własna kreatywność czy oryginalność?
Kiciński w kwestii kłamstw musi się od Todda jeszcze wiele nauczyć.
Poważnie? To podaj najpierw argumenty do dyskusji. A nie jakieś puste słowa.
Powiedział fanboj firmy, która od niemal 30 lat wypuszcza zabugowane gnioty
Gry Gothic czy CDPR też były zawsze zbugowane. Zawsze! To ma być argument?
fallcrapa 76
Ten fallcrap dostał więcej patchów i poprawek niż ten Cyberbug. W ciągu roku został doprowadzony do porządku, a przez kolejne lata poprawiany. Dziecinne argumenty, które w dobie Cyberbuga nie powinny w ogóle być przytaczane jako "argument".
Na nexusa
Na Nexus jestem od co najmniej 12 lat. Co drugi dzień tam jestem, więc nie mów mi. Chociaż dziś nie działa (maintenance service), więc statystyki podam jutro. Jednak mody dla dorosłych, to na innych portalach trzeba szukać. Nie ma ich na tacy. Trzeba pogrzebać dosyć głębiej. CBBE, UNP itp czy rozbieranie lasek, to dopiero początek zabawy xD
Jesteś typem, który dzieli. Typem, który dzielił Morrowind od Gothiców. Pamiętam te czasy. Ja lubię to i to. Dwa ciastka zamiast jednego. Jem jedno i drugie bez dzielenia i prowadzenia wojen. A na pewne rzeczy przymykam oko, dostając co innego w zamian.
W dużym skrócie... Todd Howard jest tym dla gier RPG, czym Sid Meier dla gier strategicznych. Zapisali się w historii.
Kiciński nigdy nie zapisze się w historii. Sapkowski tak, bo nie robił żadnych adaptacji. A takich jak wy, ma za głupków, którzy podniecają się tanimi, kopiowanymi questami z książek.
Szanuje gry Paradox również, za to, że są oryginalni. Stworzyli swój podgatunek gier, które osiągnęły ogromny sukces.
Todd zawsze porównuje gry do swoich poprzednich gier, do tego, co powiększyli, zrobili na swoim autorskim silniku gry.
Ja już dziś nie lubię Unreal 5. Dla mnie to wstyd, że CDPR poszedł w tym kierunku, bo sam nie potrafi i nie mają innego wyjścia, by dalej egzystować.
Porzucić swój własny autorski silnik (Wiedźmin 3), świadczy o porażce. O niczym innym.
Todd mocno zachwalał przed i po premierze Fallout 76, którzy okazał się niedopracowany i zabugowany i bardzo długo trzeba było go naprawiać. A co do UE 5, to co jest w nim takiego złego?
Na poważną samokrytykę Todd zdobył się w 2021 roku mówiąc między innymi: "było bardzo mało rzeczy, które nie zostały schrzanione". Ale wcześniej przez dość długi czas rozpływał się nad zajebistością tego swojego Fallouta 76 wydanego w 2018 i użytego w nim silnika. Czyli de facto przyznał, że w trobę (albo w torbę, jeśli spojrzeć na wersję kolekcjonerską) wszystkich zrobił.
Może dajcie spokój Toddowi. Krytykę kierujcie do całego zespołu Bethesda Games Studios, a nie do Todda. Znormalniejcie troszkę. Nawet z tą torbą, to jest bardzo głupie, jakby on miałby coś z tym wspólnego? A może Kiciński mieszał się w to, by ośmieszyć Todda? Zwykła wojna konkurencji?
Pracownik popełnił błąd i co? Do Todda masz pretensje? Schowaj się do nory xD
Jak Todd przed premierą Starfield będzie się rozpływał nad zajebistością tej gry i użytego w niej silnika, to poczekam na pierwsze 10 recenzji i jeśli gra będzie dobrze oceniona to kupię.
Nie, masz złe myślenie. Nie czytaj recenzji do żadnej nowej gry. Poczekaj co najmniej 2/3 lata aż dojrzeje i stanieje.
Wiesz, każdy, kto ma rozum, to widzi w ten sam dzień. Nigdy nie popierałem żadnych preorderów i popierać nigdy nie będę. Zobacz, co się stało z CyberPunkiem2077. 8 milionów preorderów? Bo ludzie im ufali. A tu co? Gorzej niż...
Że co????
Przecież napisałem wyżej "jak krowie na rowie" jaka jest różnica między podejściem CD Projectu a Bethesdy wobec graczy i fanów marki. Chodzi o to, że Todd nie szanuje graczy. Może jest inteligentny, może jest przedsiębiorczy, może ma dobre pomysły, ale nie szanuje graczy, o to się rozchodzi.
CDPR szanuje graczy? Co? Zatkało mnie totalnie.
A CDPR był szczery i dba o gracza, nie mówiąc o inwestorach? A co właśnie orzekł sąd z USA w sprawie CDPR? Czy Todd miał takie sprawy?
A czy ja kogoś tu obraziłem, żeby mnie osaczać ze wszystkich stron? Odpowiedz najpierw na moje pytanie. To ma być Twój unik? Czekam na odpowiedź.
Todd nie ma takich spraw... ani sądów... i kto jest kłamcą, który w sądach musi się tłumaczyć i płacić? Sam sobie odpowiedz...
Takiego odklejenia i hipokryzji dawno nie widziałem... "bo lepsza fabuła"... hehe... ale nie dla każdego...
"Todd nie ma takich spraw... ani sądów... i kto jest kłamcą, który w sądach musi się tłumaczyć i płacić? Sam sobie odpowiedz...
Takiego odklejenia i hipokryzji dawno nie widziałem... "bo lepsza fabuła"... hehe... ale nie dla każdego..."
CD Project to spółka akcyjna notowana na giełdzie papierów wartościowych mająca wielu drobnych inwestorów i potencjalnie każdy może sobie kupić akcje tej grupy kapitałowej (również Ty) i potem wystosować pozew uzasadniając go twierdzeniem, że stracił potencjalne zyski na grze, która miała liczne błędy, przez co się nie sprzedała tak dobrze jak myślał.
Natomiast Bethesda to firma prywatna będąca własnością ZeniMax Media, a firma ZeniMax Media to duża firma również prywatna, która w 2020 roku została kupiona przez Microsoft. A Todd nie ma takich spraw bo nie mógł ich mieć, nie było inwestorów giełdowych, którzy mogliby go pozwać.
I co teraz?
Bye, bye. Nawet nie czytam Twoich wypocin. Bye bye. Nie marnuj czasu, lepiej weź się do roboty xD
Jaki argument masz na swoją obronę?
Ta obrona beci przez Hagetakę to jedna z śmieszniejszych rzeczy jakie widziałem na tym forum. Koleś nawet dobrze trolluje.
Każdy z was obrażał Bethesadę. Jedna mała banda, ale w drugą stronę, to nie ma nic, bez konkretów xD Jestem sam, a Was ilu? Stare byki, jak widać. To nie przypadek.
Konkrety zostały dawno wymienione i to nie tylko w tym newsie, Todziarzu, ale oczywiście ty się bawisz w Obronę Bethesdochowy. xDD
Do tego wyzywasz mnie, co zostało skasowane wcześniej w innym temacie.
Przecież napisałem już wcześniej, że jako tako do gier Todda nie mam zbyt pozytywnego do powiedzenia, ale też nie zaznaczyłem, że jestem jakimś hejterem jego gier. Pisałem już wcześniej i dołożę więcej, że jeżeli nie mam w co grać to odpalam sobie gry Bethesdy, tak jak teraz robię to z Falloutem 4. A o grach się wypowiadam np. w temacie Xboxowym*, więc Twoje argumenty o tym, że nie gadam o grach są tak samo lipne, jak te broniące Bethesdy, gdzie byłbyś gotów rozedrzeć ostatnią koszule byle byś Ty miał ostateczną racje.
Co do wyzywania - nie przypominam sobie bym cię w jakiś inny sposób poza "Todziarz" Cię wyzywał. A może to kolejny wymyślony Twój wróg? xD Coś nie teges...
*Och, zapomniałem, że też tam byłeś... by nasrać na gry Ubi, gdy się toczyła dyskusja na temat asasynów. Postaw sobie pytanie, kto tu ma więcej jadu w sobie.
Wielokrotnie pisałem co uważam za bardzo słabe strony Bethesdy przy tworzeniu ich gier - pisane na kolanie dialogi, postacie, historie oraz frakcje. Brak wpływu działań gracza na świat oraz reakcji tegoż w jego stronę. Przestarzała grafika i animacje w momencie premier ich tytułów. Błędy wynikające z korzystania z przestarzałego i źle zaprojektowanego silnika (do tej pory bawi mnie, że w F76 było powiązanie FPSów z prędkością gry, co za patałachy tak robią we współczesnych grach). Do tego Todd, który zawsze obiecuje złote gruszki na wierzbie, a dostajemy na wpół zgniłe jabłka na ziemi (inna sprawa, że ludzie zapominają o tym i ekscytują się jak głupi przy każdej ich kolejnej grze).
Niby rozumiem ekscytacje Starfield i potem TES VI bo Starfield to będzie Skyrim ale w kosmosie czyli mody i eksploracja a TES VI to nowa kraina dla modów i eksploracji.
Ale nie rozumiem za nic tego "uwielbienia" dla Bethesdy.
Grałam w ,Fallout 4 i Skyrim LE :
-Fallout 4 ,postać mówi ale nie pozwala sie nam odgrywać kogo chcemy jak to było w Fallout NV od Obsidian (uu jestes kurier a teraz..rób co chcesz- zemsta? ,pomoc innym? ) bo mimo że kompletnie mnie nie obchodziła ta "moja rodzinka" to postać którą mam obchodziło i to bardzo (mod na pozbycie sie shauna uznałam za niezbędny). Walka..nawet ok ,lokacje to dość fajne post apo (Lecz przyznam dużo bardziej wole takie z serii Stalker czy Metro niż Fallout) ,npc mnie nie obchodziły po tym jak Preston mnie zaczął wkurzać ratowaniem każdej głupiej osady.. mod na to by mieszkancy "osady" sami sobie budowali miasteczko uznałam za lepszy niz budowe z tych takich sobie klocków. Kompletnie fabuła mnie nie zainteresowała , eksploracja..o dziwo odpuściłam ją sobie dość szybko (dotarłam do opuszczonego wiezowca z super mutantami) i jakoś nie wróciłam do tej gry od dawna.
-Skyrim LE lubie ale..na 14-15 razy zaczynania gry ,1 raz skończyłam fabułę a tylko 4 razy oddaliłam sie z białej grani na dystans większy niz do rorikstead ..nie czuje juz chęci by zwiedzać tą krainę. Mody są ok ,mam ich w GB ok 5 razy wicej niz samej gry . Postacie są bez emocji ,questy proste i niezbyt interesujące (mod Interesting npc dodał wiele fajnych które wciągnęły mnie na parę godzin) i w porównaniu do nienawidzonego tutaj W 3..są niezbyt fajne. W wiedzminie 3 trafiłam na jeden quest z łowcą któremu żona zaginęła w lesie..i mimo że quest bardzo krótki to ma 3 różne zakończenia nad którymi długo sie zastanawiałam bo nie były tak..dziecinne jak te od Deadrycznych książat z Skyrima. Pierwszy raz od dawna czułam że przejmuje się losem NPC i chce wydać sprawiedliwy wyrok.
Muzyke Skyrim ma ok ale generalnie mam ją wyłączona dla immersji ,by móc usłyszeć śnieg pod butami mojej postaci ,lub szum wiatru....lub zepsuty silnik audio który powoduje ze jesli jak jestem daleko od npc (np nekromanty który rzuci na siebie czar "magicznej skóry") a potem zblize sie do miejsca w którym on rzuciłten czar to "odgłos czaru" jest nadal w powietrzu...to samo z oddychaniem mamutów ,wilków i jelenii.
Sama gra zasługuje na 6/10 przez błędy, słąbą fabułę ,walkę w której czuje jakbym walczyła gumową pałką (wróg ani nie reaguje na zwykłę ciosy ani my nie reagujemy + jak wróg ma 500 hp i ja go mogę 10-15 razy w głowę strzałą trafić a ten nadal żyje i ma sie dobrze to jakos to wytrąca).
Starfield moze sobie wyjść ,zobaczy sie w jakim stanie jest ,poczeka z 2 lata az scena moderska sie rozkreci i wtedy spróbuje sie najpierw na piracie zobaczyc jak to działa i dopiero wówczas zrobi sie zakup.
Na tes VI nie czekam bo juz wolę modować Skyrima niz zaczynać z tym od zera.
"Bye, bye. Nawet nie czytam Twoich wypocin. Bye bye. Nie marnuj czasu, lepiej weź się do roboty xD"
Czy naprawdę sądzisz, że takie podejście jest dojrzałe?
Toć odpisał, wyżej:
Argument mam taki, że trzeba myśleć głową, a nie dupą.
Mam i je podałem. Czytaj ze zrozumieniem, stare byczki. Kryzys jakiś? A może na gierki to za stary? Pewnie niedługo 40 lat minęło. Wszystko widziałem, wszystko przeżyłem Ciężki wiek. Może czas się leczyć?
Teraz sam robisz uniki odpisując, że myślę dupą, że jestem odklejony i że nie będziesz czytał wypociny.
Przestałem czytać... za dużo idiotyzmów... sorry... może później...
Mam i je podałem. Czytaj ze zrozumieniem, stare byczki. Kryzys jakiś? A może na gierki to za stary? Pewnie niedługo 40 lat minęło. Wszystko widziałem, wszystko przeżyłem Ciężki wiek. Może czas się leczyć?
I to ty mnie określasz mianem toksycznego? Stary, zarzucasz jakiemuś randomowego użytkownikowi, że może jest za stary na gry i powinien się może leczyć a jeszcze innemu, że używa dupy, a nie głowy w swej argumentacji. A teraz uważasz, że to co piszą to idiotyzmy? Zastanów się co Ty teraz robisz, bo zachowujesz się jak obrażone bobo, któremu zabrano lizaka. Nie potrafisz porządnie odpowiedzieć na argumenty tylko odbijasz jakąś toksyczną piłeczką w stronę innych użytkowników, bo taka jest Twoja reakcja obronna.
Specjalista od prowokacji się znalazł, oho. Jak chcesz, pogadać, to na pirva :) Ale boisz się :)
Już teraz odpowiadam xD Odpowiem, jak będę miał czas. Weź się lepiej do roboty zamiast trollować tak bezczelnie :)
Ja cię do cholery nawet w tej chwili nie prowokuje, tylko po prostu wypunktowuje twoje dziecinne zachowanie. Człowieku, weź się ogarnij i odpocznij sobie od tego forum, bo ewidentnie coś Cię przerasta.
Po co to robisz? Jaki masz motyw? Skoro i tak wiem swoje? Ja się nie dam sprowokować, bo wiem, jaki jesteś.
Gdzie jestem dziecinny? Bo odmawiam odpowiedzi na dziecinno boomerskie pytania? Jakie pytania? Raczej ataki i złośliwości.
Twoje argumenty są absurdalnie głupie :) Sorry.
Myślę, że to Ty potrzebujesz wykształcenia, jednak ja na to nie mam czasu. Szukaj gdzie indziej.
Ale błazna z siebie robisz...Tam gdzie ci brakuje argumentów odpowiadasz kocopołami, albo w ogóle unikasz odpowiedzi. Nie można z tobą poważnie dyskutować. Nie jesteś poważnym człowiekiem.
I teksty typu - Jak chcesz, pogadać, to na pirva :) Ale boisz się :) ---> Co to ma być?
Dobra, walić go szczerze mówiąc. Gość będzie dalej rzucał dziecinadą, a my będziemy walić głową o mur. Dla niego nie ma już ratunku.
Dobrze, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Po co mam argumentować w dyskusji z dzieciaczkiem, od którego argumenty się odbijają i jedyne co potrafi to obrażać ludzi by się leczyli albo myśleli głową, a nie dupą.
Na pytania nie potrafisz odpowiadać, argumentów nie ma. Tylko same ataki na innych. Mnie to nie boli xD Najpierw powiedz, czego nie rozumiem? Oceniasz i oskarżasz, a masz pretensje do innych? Śmieszne.
Na jakie pytania? Na te bzdety jakie są moje motywacje i co chcę osiągnąć? Po co mam na taką dziecinadę odpowiadać?
Tylko same ataki na innych.
Nudzisz mnie już. Odpocznij od forum. Nie zapomnij jeszcze przy okazji kogoś oznaczyć, żeby udowodnić jakim to wielkim złem jestem tego forum.
Ty mnie nudzisz bardziej. Ja do Ciebie nie przychodzę. To Ty się czepiasz innych. Jak to
Wiesz, zacznijcie prezentować tą dojrzałość sami, bo jakoś jej nie widać xD
Gdzie podałeś te argumenty prawne. No nie mogę tego znaleźć nigdzie?
Via Tenor
Heh. -->
Jak długo będziecie prowadzić dyskusji o drobiazgi? Sporo piszecie jak na jeden news.
Dwie strony (3 dni jak nie więcej) gadam, a on mi pisze takie coś? Nie wkurzyłbyś się?
Ich argument był taki (z tego co rozumiem) że CDPR (nie ZeniMax) jest na giełdzie. I co? To jest tłumaczenie?
Takiej dziecinady nie widziałem tu wcześniej.
A Ty musiałeś wmieszać Linka, który jedyne co zrobił (i słusznie, bo ja go tu nie przywoływałem) to wyśmiał całą te bezsensowną dyskusje, którą kontynuujesz w zaparte. Może to Ty powinieneś się iść leczyć?
Ich argument był taki (z tego co rozumiem) że CDPR (nie ZeniMax) jest na giełdzie. I co? To jest tłumaczenie?
Ich? Jakie ich? Mnie w to nie mieszaj. Ja jedyne zwróciłem ci uwagę, że zachowujesz się jak dziecko bo nie potrafisz przyjąć argumentacji innych do siebie. A jeśli to cię tak denerwuje, że aż 3 dni próbujesz coś tu wskórać, to może po prostu faktycznie powtórzę to samo, co od trzech postów próbuje ci wbić do głowy: Odpocznij.od.tego.forum.
Nikogo nie mieszam. Jedynie powtarzam po nim, to co sam powiedział na Twój temat. Z jednej strony się podłączasz do nich, a teraz co? Unikasz, że to nie Ty?
Oznaczając go, czyli innymi słowy, wmieszałeś go w te dyskusje. Zawołaj jeszcze tu Alexa i Hydro to może Ci pomogą z tym atakiem na mnie. xDD
Podłączyłem się tylko do dyskusji o tym, że nie potrafisz zachować się dojrzale w stosunku do argumentów wystosowanych przez Stefanka. Sama dyskusja o jakis podmiotach prawnych mnie najmniej tutaj interesowała.
Nikogo nie mieszam. Jedynie powtarzam po nim, to co sam powiedział na Twój temat.
"Innych" Używasz liczby mnogiej. To ja zaimka "ich". Z jednej strony się podłączasz do nich, a teraz co? Unikasz, że to nie Ty?
It's so lame!
Nie musi odpowiadać ani się mieszać. Dość już tych idiotyzmów xD
Via Tenor
Też nie lubię, jak ktoś mnie znieważa i to celowo, ale uczę się na błędach i zrozumiałem, że nie ma sensu jest odpisać na takich osoby. To strata czasu i nerwy.
Przy okazji, lepiej analizuj, co napisałeś i oszczędź czasu na dalsze komentarzy. Lepiej jest grać w ulubione gry i odprężyć się. Życie jest krótkie. Wyluzuj.
Może proszę przestań prowokować Hagetaka do dalsze pisanie komentarzy, a będzie spokój? Tak długo, jak piszesz "coś niemiłego" (np. "Może to Ty powinieneś się iść leczyć?"), to niektóre osoby będą odpisać aż do wyczerpanie cierpliwości i czasu. Dobrze to wiesz. Czy przypadkiem nie dałeś mi podobne rady w przeszłość? ;)
Ta rada też jest dla Hagetaka w stosunku do Wujek K, o ile jeśli czytasz.
To wszystko i więcej nie odpisuję dla dobrej atmosfery. Zresztą, to nie moja sprawa. Życzę wszystkich miłego dnia i grania. ;)
Wszystko jasne, za rady dziękuje. Czemu nie poradzisz Hagetace tego samego? A może ominąłeś ten post? Ja go nie pisałem, ale kolega, którego tak tu bronisz. Jeśli ja jestem niemiły, to on również pisząc tego typu posty:
Mam i je podałem. Czytaj ze zrozumieniem, stare byczki. Kryzys jakiś? A może na gierki to za stary? Pewnie niedługo 40 lat minęło. Wszystko widziałem, wszystko przeżyłem Ciężki wiek. Może czas się leczyć?
Przy okazji, lepiej analizuj, co napisałeś i oszczędź czasu na dalsze komentarzy. Lepiej jest grać w ulubione gry i odprężyć się
Już dałem oczywiste rady dla Hagetaka w powyższy post. Nie mam zamiaru bronić Hagetaka na siłę, a jedynie daję dobre rady. Wyluzuj. ;)
Ale uzupełniam to w powyższy post. Dzięki za przypomnienia.
Ta rada też jest dla Hagetaka w stosunku do Wujek K, o ile jeśli czytasz.
Zresztą, po co się kłócić o błahostki? Czy warto poświęcić czasu na to?
Faktycznie spieramy się o drobiazgi. My nie cierpimy Todda, Hagetaka go uwielbia.
Hagetaka, czy fakt że próbujesz zanegować każdy, dosłownie każdy pojedynczy komentarz pod tym newsem krytykujący Skyrima, świadczy o tolerowaniu przez Ciebie czyjegoś zdania, czy raczej próbie udowodnienia swojej racji z uporem maniaka?
Może przestań się powtarzać po raz dziesiąty. Gadasz w kółko to samo bez argumentów na moje posty. Ja o grach, o Starfield, a wy na mnie... schowajcie się :) U Ciebie ból dupki wychodzi na odległość :) Mam Apap. Chcesz?
ALE ODPOWIEDZ NA PYTANIE! Znowu unikasz odpowiedzi pisząc kocopoły...no chłopie.
Hagetaka, czy fakt że próbujesz zanegować każdy, dosłownie każdy pojedynczy komentarz pod tym newsem krytykujący Skyrima, świadczy o tolerowaniu przez Ciebie czyjegoś zdania, czy raczej próbie udowodnienia swojej racji z uporem maniaka?
Niby to wątek o informacji o Starfield a niektórzy tu zachowują sie jakby nawet z podstawówki nie wyszli . Kłócić sie chcecie to sobie wątek do tego sprawcie. Zarówno ci "co nienawidzą toda,bethesdy,skyrima itp" jak i i fani tychże rzeczy.
Czerpcie przyjemność z waszych ulubionych gier zamiast się tu głupio w dyskusje wdawać z których jasno wynika ze ani jedna ani druga strona zdania nie zmieni.
Via Tenor
Czerpcie przyjemność z waszych ulubionych gier zamiast się tu głupio w dyskusje wdawać z których jasno wynika ze ani jedna ani druga strona zdania nie zmieni.
Masz absolutnie rację. Dlatego wolę nic nie pisać z nimi zbyt długo poza tylko kilku postów. Wolę grać w przyjemne gry, albo zając ważniejsze sprawy. Miłego grania i dnia! ;)
Po pierwsze nie ma żadnego hajpu. Po drugie wiem, czego się spodziewać — jak ktoś lubi gry Bethesdy, to będzie czuł się jak w domu. A jak nie, no to trudno. Bye, bye.